Paweł Kaczmarczyk

telthona thx ;) No i zabrałem się za szybkie martwe. ;)

Witamy na forum, bardzo fajnie zacząłeś. Dobrze gdybyś coś pokazał w ołówku dla porównania. Walor trzyma się u Ciebie całkiem dobrze, anatomia też w większości nieźle, najlepsze są ta druga i przedostatnia panienka, fajnie rozłożony walor, rim light. W tym ostatnim walorowym z jedną postacią twarz się trochę nie teges, ale to szczegóły za to dłoni to ja tak nie potrafię namalować. Czekamy na więcej.

emmilius z trzonkiem racja, ale bardziej mi chodziło o równowagę w kompozycji całej postaci niż design w tym przypadku.

Dla zobrazowania zrobiłem over. ;) Większość pewnie z niego sam wywnioskujesz. Ale spróbuję napisać o co chodzi. Dałeś zbyt ostre przejście tonalne w tle, lepiej na początku zacząć od jednolitej szarości i na końcu ewentualnie dodać jakiś zarys enviro, wtedy nie pogubisz się w walorze postaci - tym bardziej, że ona też jest na zasadzie podobnego przejścia tonalnego. No i jak mi się wydaje pogubiłeś się w ten sposób w nogach. Kolejna rzecz to o czym wspominał Mayk przy okazji martwych - za dużo drobnych plam, spróbuj to ograniczać bo też przez to gubisz walor. Na kolejnym szkicu zaznaczyłem na szybko perspektywę żeby pokazać jak można ułożyć nogi. To co zauważyłem gdy poprawiałem - postać była przechylona nienaturalnie do przodu, środkowa linia pokazuje gdzie powinien znaleźć się pępek i krocze - na wysokości środka szyi, pomiędzy obojczykami. Spróbuj machnąć na tej wysokości linię u siebie i zobacz jak odbiega. Przy wyprostowanej postaci niezależnie czy stoi w kontrapoście czy równo na obu nogach to jest reguła. Efektem u Ciebie była sztywność postaci. Dodatkowo nogi były za długie a stopy za małe - kwestia perspektywy. Dla równowagi całej postaci odwróciłem łuk trzonka topora. No i na trzecim dorzuciłem jeszcze tą szmatkę żeby było zgodnie z Twoim conceptem. To chyba tyle co najważniejsze, mam nadzieję, że się przyda. Pozdrawiam ;)

Wow, ale tu dyskusje wywołałem. Aż przyznam Sliterin'owi repke bo sam planuję skorzystać z rad. Mimo, że lekki offtop ale za to przydatny w naszych kręgach. ;) EC wnioskując z rysunku to nie jest gorzej niż ze mną, a ostatnio u siebie jestem mocno wyczulony na tym punkcie. ;P A żeby nie offtopować tak zupełnie to w ostatnim przyczepię się jak zwykle do kompozycji. Ostatnio oglądałem Feng Zhu na yt, (chyba Coyote wrzucił u kogoś w teczce) od pierwszych epizodów, bardzo fajnie tłumaczy jak zbudować dobrą kompozycję. O ile nie widziałeś to polecam wideo-lekturę zaraz po albo przed ćwiczeniami na brzuch. ;D

W ostatnim ręka wydaje mi się za mała, łokieć jest zdecydowanie za wysoko przez co przedramię jest za krótkie. Ręce powinny się kończyć mniej więcej w połowie uda. Poza tym niefortunnie nie pokazałeś gdzie się kończy podkoszulka i to potęguje wrażenie że tułów jest za długi... a może i faktycznie jest. O walorze nie będę wspominał bo jest jak zwykle u Ciebie rewelacyjny. a i fajnie pokazałeś zaokrąglenie brzuszka - kurcze, strzeżmy się! biegać, chodzić na siłkę, mniej jeść! :D sam muszę nad tym pracować. :P

Dzięki wszystkim za komentarze, lekko przesadzone proporcje są celowo, z momentami lepszymi czy gorszymi skutkami. Ale szukałem w nich jakiegoś charakteru. EC dobrze wyłapałeś tą szabelkę, zgięła mi się w S a powinna w C, trza poprawić. ;) Radix tutaj z tą perspektywą powietrzną (bo tak się to profesjonalnie nazywa) miałem mocny dylemat, bo z zamierzenia wszystkie postaci miały być maksymalnie spójne, w dwóch pierwszych ładnie się to czyta ze względu na pozę, w 3 nogi są ułożone blisko siebie i musiałem pójść na jakiś kompromis. Ja tą mgiełkę odczytuję w 3 bardziej jako jakiś kurz czy dym, ale zapewne bardziej chcę żeby tak było niż tak jest faktycznie. Ale rzeczywiście trzeba trochę osłabić. Jeszcze raz dzięki, jak widać ciągle można liczyć na forum! :D

Szwoleżer - Somosierra 1808 Piechota - Raszyn 1809 Huzar - Smoleńsk 1812

No no, bardzo ładny art, zgadzam się z przedmówcami, ta krew jest świetnie namalowana. Poprawki ICE'a dużo wnoszą. Jedyne co tam mi nie pasuje to trochę mdłe kolorki przez użycie jedynie zimnych tonów. Szczególnie to światło lampy jakieś blade się wydaje. No i kadr, trochę zjeżdża wszystko w prawo - na overze kierunek tych gałęzi na pierwszym planie jeszcze bardziej to potęguje - wystarczyło by je odbić w poziomie i wszystko było by na swoim miejscu. Może jeszcze warto było by wyeksponować lepiej tamte postacie z tyłu, jakimś mocniejszym światłem lub cieniem. Podejrzewam, że już do tego obrazka nie wrócisz więc to takie rady/nie rady, mimo wszystko warto wspomnieć. ;)

emmilius nic nowego toż to kubizm. ;)

Ode mnie inspirowane dawnymi przedstawieniami tematu. ;)

Spróbuj do łusek zrobić sobie custom-brusha. Sam nie mam w tym obycia i od niedawna się bawię takimi pędzelkami do specjalnych zadań więc żadnych konkretów "jak" nie udzielę. Ale myślę, że Ci ułatwi życie i nauczysz się czegoś nowego. ;)

Te ręce to wpływ Noiproxa? :D ładnie, ładnie, popracuj może jeszcze nad łuskami bo świecą się chyba najmocniej a nie za bardzo jest na czym zawiesić oko jeśli chodzi o wykończenie.

Dzięki za miły odzew. ;) ThoR_ nie no, bez herezji do Omena to mi lat świetlnych brakuje. :D ale miło, że widać postęp. emmilius zgadza się mi też gogle nie siedzą, nie mogłem znaleźć dobrej refki w takim układzie, więc zostawiłem już tak. Steampunk jak najbardziej - zresztą to ta sama postać którą malowałem w całości parę stron wcześniej. ;) resh z kadrem teraz to juz po ptokach, musiałbym malować od nowa całosć, ale zanim się zabrałem do roboty myślałem o różnych układach i ostatecznie wybrałem taki. EC ja używam photoshopa. W starszych wersjach potrzebny był też ImageReady, ale w CS5 wszystko jest pod ręką. Jak znajdę chwilę to zrobię krótkiego tutka jak robić gify, bo nie wiem czy jest coś w necie.

Dzięki Joel, z tą ręką to pod sam koniec naniosłem na szybko poprawkę żeby poprawić bryłę (poprzednia się sypała) i już nie miałem czasu tego jakoś wygładzić czy coś. Może przy wolnej chwili to poprawię. ;) Tym razem skoro emocje już opadły po noworocznym prezencie od forumowych mistrzów to można trochę rozruszać teczkę z nadzieją, że ktoś zauważy. ;] Na początek pracki "pod wytyczne", plakat (bez napisów więc pozostawione wolne miejsca, momentami mogą wydawać się niedopracowane - szczególnie pancerz) Dalej okładka do debiutującej płyty thrashowego zespołu. Logo także projektowane i wykonane przeze mnie - więc kompleksowo. ;) Dużo mi tu nie gra, ale czas gonił a i pierwszy raz robiłem coś większego w takim stylu. Ważne, że ostatecznie przez zespół i jego słuchaczy ciepło przyjęte. Jeszcze takie ćwiczonko główek. I na koniec taki krótki step by step pierwszej pracy.

Poprzednia była o niebo lepsza, kolor i klimat bardzo dobrze oddany. Ta ostatnia spuściła z tonu, nie wiem co to za półokrągłe kształty, gdzie one są, blisko czy daleko? Zupełnie ich nie czytam. Za to ten las w tle przedni. W każdej Twojej pracy mankamentem jest jej czytelność i co za tym idzie kompozycja. Panuje duży chaos, oczy nie są kierowane tam gdzie powinny i historia się rozpada. - W obu pracach nie mam pojęcia co się na nich dzieje, nie ma żadnej logicznej narracji dla mnie.

To może od razu zróbmy jakiś Lubelski zjazd z Maxa :D

Wir fajny, ale ten koleś "w burzy" sie przez niego troche zgubił. Szkoda bo ładnie dawał głębię. Te neony w ogóle mi nie podpasowały, ani przez walor nie zwracają mojej uwagi.

Noo to warto pokazać to na co ona wskazuje ;) Działaj, działaj ;)

Zbieram szczękę z podłogi... przyłączam się do pytań poprzedników... łatwiej będzie zanalizować jak Tyś to zrobił :P Kolosalne, klimatyczne, bezduszne, potężne... to mi przychodzi do głowy.

Noo zbroja góry i światełko przednie, ale z cialem jak dla mnie dałeś ciała. :P Troche nie bardzo wiem o co jej i jemu chodzi. Ona przed nim ucieka? On się jej ukazał? Jak dla mnie dobrze wystartowałeś w tym roku ;)

Wielkie dzięki wszystkim za odzew, telthona to cienkopis, piórko jakoś nie przyjemnie zdrapuje mi papier jak rysuję tuszem, zapewne kwestia papieru. ThoR_ zgadzam się, ten za nim też przyduży. Ice, uszy hmm... nigdy nie stanowiły dla mnie istotnego elementu, poza tym czy mają być odstające czy nie, zawsze w szkicach szybko je traktowałem żeby nie odwracać uwagi ich detalem. Ale przy większych pracach postaram się nadrobić i ładnie je wykańczać. Wszystkim życzę obfitego nowego roku, pełnego prac i coraz to większej świadomości twórczej! Sam mam nadzieję, że będę dużo systematyczniej ćwiczył. Poza tym dzięki za cały poprzedni rok, nieocenione wskazówki i rady wszystkim odwiedzającym moją teczkę i nie tylko. ;) Na dobry początek dwie luźne pracki, dosyć szybko potraktowane. ;)

Dzięki EC za wyczerpującą odpowiedź. Pewnie faktycznie masz rację, ja nie miałem okazji nigdy jego obrazów zobaczyć na żywo. Trochę mnie zastanawia w jaki sposób mógł naśladować Rembrandta który malował głównie portrety podczas gdy Turner ledwo malował postaci i unikał ich jak się da. Co do offtopu to dla mnie to żaden offtop, a przyjemnie dowiedzieć się czegoś nowego - w końcu to forum o sztuce jak by nie patrzeć. No nic, pracuj dalej przy ilustracji, powodzenia. ;)

Ja to wiem, zresztą na yt można sobie zobaczyć jak takie coś wygląda. ;) Rzecz w tym, że musisz to pokazać! :D Wszystko w obrazie powinno mówić jednym językiem, dawać widzowi rzecz jasno do zrozumienia. Wszystko spoko, kolor spoko, warsztat, walor, ale brakuje mi tu takiego gawędziarstwa, narracji. Zresztą jak ćwiczysz martwe natury to też poszukuj takiej narracji. Ja tam też nie zmuszam do zmiany koncepcji, kończ jak zacząłeś jeśli jesteś zadowolony mnie też to cieszy. ;) Tym bardziej, że ja ostatnio tak nie potrafię, co namaluję to ląduje w koszu albo w jakimś mrocznym folderze nie wartym uwagi. Z kolejnymi pracami mam nadzieję, że te wskazówki zaowocują. ;) Zresztą ta praca i tak w tym CHC jest jednym z moich faworytów. A z Tym życiorysem Turnera to mnie zainteresowałeś. Nie dam Ci teraz spokoju jak nie napiszesz co on tam przeskrobał że taki żałosny? :D Czytałem i oglądałem o nim odrobinę ale nic szokującego raczej się nie dowiedziałem, poza tym, że często podejmował tematykę kontrowersyjną, na przekór schematom no i że malował pazurami i nie był łaskaw potem umyć rąk. :P No i miał tam jakieś swoje demony, ale tyle to i na jego pracach widać.

Etam bez zbroi ładniej :D Coś fajnego zaczyna się dziać w okolicy nóg, takie swobodne, ostatnio z tego co pamiętam gdzieś w Twojej teczce zaczęłaś tak eksperymentować swobodniej i już widać efekty i potencjał takiego działania. Pracuj pracuj - i zrezygnuj ze zbroi co tam cenzura :D