Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Liczba zawartości

    11 040
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Zawartość dodana przez olaf

  1. zwykle wirtualnemedia.pl maja jakies tam wersje (mialy, teraz tylko newsletter czytam) ale jak oficjalny kanal ma wersje krecona kamera w kinie, to nie wiem czy bedzie latwo.
  2. mozesz zrobic downclocking, ale ogolnie zalezy od modelu, sa takie ktore maja opcje termoforow wbudowana ;)
  3. -przemalowanie zlecilbym pewnie komus za 150-200pln -reszta ze 4h roboty powiedzmy 50pln/h, wiecej nie gdyz to tylko prace graficzne. 400pln +100pln za 1h project managera (Ciebie) nad podwykonawca. 500pln netto na oko. gdybym mial liczyc te 26h na pewno bym nie policzyl wiecej niz 20pln/h bo to rzemieślnicza praca o niskich kwalifikacjach w wiekszosci.
  4. umowa nie musi byc w formie pisemnej. Na male kwoty moze byc ustna. Umowiliscie sie na kwote, byla zaplata - gotowe. Problem bedzie u Ciebie jezeli zdecydujesz sie nie zaplacic podatku. Jesli chcialbys natomiast zaplacic nizszy podatek - mozesz podpisac umowe o dzielo, bo przeniesienie praw wymaga formy pisemnej.
  5. ja nigdy nie podpisywałem umów (chyba ze klient nalegal), jak konczylem to fakturowalem. Z nowymi klientami albo wiekszymi projektami - jak mialem koszta np. pracownicy - dzielilem projekt na czesci i fakturowalem etapami.
  6. olaf

    Co czytacie?

    Mam podobne podejście. Ta książka, to zbiór przypowieści z Babilonu, popularne wśród finansjery XX wieku. Cos czego chciałbym być nauczony jako dziecko lub odkryć sam za młodu, bardziej niż poradnik jak zostać milionerem. bez watpienia czasy staja sie coraz ciekawsze. Czytanie wspominek Goebelsa, ktory pisze, ze gdyby mial w tym kraju cos do powiedzenia, panowie X,Y i Z jechaliby w wagonach bydlecych, datowanych na 1928r Albo wpis, ze na nowy rok wrozyli z olowiu (my wrozymy z wosku w Andrzejki) i wyszedl mu orzel z rozpostartymi skrzydlami z refleksja czy to jest zapowiedz czegos wielkiego dla niego i Niemiec brzmia niemal jak wyrezyserowane.
  7. zgadzam sie, bardzo dobrze oddane.
  8. olaf

    Co czytacie?

    och ta ksiazka opisuje jedynie jak traktowac pieniadze i czas, bez wzgledu na to ile ich masz. Aktualnie czytam Oliviera Twista. Naprawde swietnie napisana. Czytam wersje angielska i jest bardzo trudna, szczegolnie bogate fragmenty pisane ironicznym i sarkastycznym tonem. Nie wiem czy polecalem Dzienniki Goebbelsa - czytam tylko jak jestem w Polsce. Niektore cytaty mroza krew. Mamy okazje czytac zapiski osoby ktora (wg. dat z pamietnika) za 10 i mniej lat bedzie decydowac o losach III Rzeszy. Fascynujace na swoj sposob.
  9. olaf

    Co czytacie?

    audiobook to jakies 2h (w kazdym razie ang wersja) wiec mozna sprawdzic ;)
  10. olaf

    Co czytacie?

    Jeszcze sie nie otrzasnalem po 'Najbogatszy Czlowiek w Babilonie' chcialbym miec znow 20lat i dostac ta ksiazke w rece. O pieniadzach.
  11. czasem sie zdarza, ze kilka dobych rad potrafi obnazyc i wyeliminowac nasze slabe punkty w pracy zawodowej. Moje ostatnie odkrycie na YT - porady dla przedsiebiorcow, ale kazdy z nas tu jest po czesci takim przedsiebiorca-freelancerem wiec kanal moze sie przydac. p.s. coraz lepsza wiedza jest za free na YT musze przyznac https://www.youtube.com/user/patrickbetdavid
  12. piekna asymetria. wszystko bardzo smaczne.
  13. Nie wykluczone, ze kampania takich portali zwiekszy popyt i pomoze malym firmom przekonać się do pracy z grafikami, a w przyszłości zamawiać gdzie indziej lepszej jakości. W ten sam sposob tanie dostepne restauracje pomogly wyedukowac klientele stolujaca sie w karczmach i zajazdach lub pubach - reszta jest historia. Tak w ogole przypomnialem sobie. Z 10 lat temu znajomy rzucil prace w cholere, bo uczestniczyl w takim portalu - posiadajacym preselekcje. Oni zbierali klientow z roznymi budzetami i kase dostawal grafik, ktory wygral konkurs. Mowil, ze kasa jest prosta i latwa i nawet mnie namawial - ale sie nie zakwalifikowalem. Wiec takie portale dzialaja od ponad dekady, sa tacy ktorzy sobie chwalili (nie wiem jak jest teraz) i nawet wiekszosc tego nie zauwazyla (sam o nim zapomnialem, bo byl nieznany i inaczej niz przez polecenie sie nie dalo dostac).
  14. zgadzam sie. Podobnie jest w startupach, gdzie mami sie dzieciaki wywiadami w 'rzyci na goraco' i teleranku, a oni pracuja jak glupi za darmo, czekajac kiedy beda drugim Stevem czy Elonem. Niemniej uwazam, ze lepiej patrzec na siebie, zbudowac swoja kariere i przy kazdej okazji takiemu mlodemu dawac przyklad i rady co moze zrobic lepiej. Samo narzekanie jest niekonstruktywne. Ludziom, ktorzy nie maja pomyslu jak zarobic, tez nie pomoze. Stad moj przyklad, ze lepiej zaczac zmieniac swiat od siebie. Czesc pojdzie za nami, a im bedzie wiecej ludzi dzielacych sie wiedza i doswiadczeniem, tym wiecej uda sie odciagnac od patologii samym przykladem. marketing to robienie miodu ze smoly
  15. Mysle, ze każdy kto widzi potrzebe zmian, powinien zaczac od osoby, ktorą moze i ktorą warto zmienic. Samego siebie. Nie zlecisz, bo w polsce zostal moze z tuzin dobrych szewcow. Mysle, ze nieumiejetnosc dostosowania sie do zmian i sztywne minimalne stawki cechowe graly jedna z rol. Swoja droga, graficy narzekaja na klientow, ktorzy nie chca zamiawiac profesjonalnych logotypow, a sami chodza w butach za 6 dolarow (sprzedanych im pewnie nieco drozej), ktore sa xle skrojone, zle wykonczone i nie przetrwaja dlugo.
  16. incepcja. w programie cspan (obrady senatu), kanal RT (russia today) o sytuacji w Polsce (San cos tam, w Polsce pewnie wiedza o co kaman)
  17. To tylko biznessplan jak sie nie sprawdzi, to umrze.
  18. potwierdzam, folio dziala fpp nie dziala
  19. Kariera, ktora ma trwac 40-50lat to zbyt zlozony proces, by naiwnie wierzyć, że wystarczy ladnie malowac.
  20. Widzisz, jak kupowalem kiedys stasjonarke, mialem budzet 20k ale okazalo sie, ze niczego ciekawego nie dostane, co by wsparlo mnie 5x bardziej niz maszyna za 3k wiec mam laptopa za 3k a reszte zainwestowalem w inne rzeczy. Anyway, do malych zleceń przez pierwsze lata komputer za 3k jest wystarczajacy, wydanie wiekszej kasy, to juz indywidualny wybor lub sprzet z dotacji UE. tu nie ma co negocjowac, bo u lekarza bylem ostatnio 12lat temu i uwazam, ze stracilem czas, a diete mam bezglutenowa wiec nie jem min. pszenicy. Ale rozumiem Twoj argument, problem w tym, ze znam piekarza i słyszałem od niego podobne narzekanie jak u Ciebie w poscie (z jego przykladu: dobrze maja tylko Ci co potrafia rbic pieczywo francuskie, bo jest popyt - czyli jak w naszej branzy nisze daja zarobek). Jasne, ze musisz pojsc w pewnym momencie do dentysty czy mechanika. Tak jak w pewnym momencie musisz miec wizytowke i musisz ja gdzies zamowic. Pojdziesz do dentysty na ktorego Cie stac i wizytowke zamowisz w miejscu na ktore Cie stac. To jest wciaz ten sam rynek, tylko trzeba okupowac odpowiednie pozycje. Jezeli grafik jest w miejscu, w ktorym nie ma odpowiedniej liczby klientow, to niczym nie rozni sie od osob zakladajacych sklepiki w miejscach, ktorymi nikt nie chodzi. Brak researchu jest najczestsza przyczyna - lub slaby research. Ewentualnie nieumiejetnosc dostosowania sie do zmian. Jezeli choc raz pracowales z projektem od klienta, ktory mialo juz 30osob przed Toba i dodatkowo jest czescia czegos do czego nikt nie ma specyfikacji, to wiesz jak to jest tworzyc prawo. Tworzenie to nie jedyne zadanie prawnika - czesciej sie je stosuje. Brak wymogow wyksztalcenia, certyfikacji itp. w naturalny sposób prowadzi do takiej sytuacji. Podobna sytuacja jest np. jak szukasz asystenta/asstentki czy gosposi domowej - zawod nie ma swoich standardow wiec obowiazuja zasady specyficne dla takich ekosystemow - ogromna liczba ludzi zajmujacych startowe pozycje i walczaca o przetrwanie niekoniecznie posiadajac kwalifikacje. Nie jest to zaden problem jezeli ktos rozumie, ze podstawa jest wyroznienie sie (nawet matka natura to wie). Ale smiesz twierdzic, bo co? Konczyles jakiekolwiek szkoly prawnicze lub medyczne? Jak mozesz porownac wiedze kogos, kto ma w toku edukacji 60 egzaminow i okolo 90zaliczen decydujacych czy w ogole moze rozwazac rozpoczecie kariery (po czym kolejne lata przyuczania) z profesja grafika, ktora ma wymagania wejscia bliskie zeru? Zawsze beda wybitne jednostki ale to nie ma znaczenia, bo one nie maja takich problemow jakie opisujesz, gdyz sa na orbicie klientow, placacych za ich - kluczowe dla nich - kwalifikacje. Warto czasem kwestionowac wlasny punkt widzenia. Ostatnio ogladalem na YT BlenderGuru o kompozycji. Godzinny film, ktory wyjasnial niemal wszystko czego dobry grafik potrzebuje przy pracy z obrazem - od strony kompozycji. 90minut wiedzy, ktorej przed laty musialem szukac w roznych miejscach albo zdecydowac sie placic za szkole. U animatora - pracuje i rekrutuje czasem animatorow - ludzie na kosmicznych stawkach nie potrafia operowac timingiem poprawnie. Ale maja prace jak animatorzy, wiec ucza sie na platnych praktykach. Taki sposob edukowania jest nie do porownania z profesja lekarza. Nie, ale lata pracowalem jako sprzedawca i wiem, ze mozna sprzedac kupe i diament w tej samej cenie. Zdaje sobie sprawe, ze ludzie narzekajacy na cene nie rozumieja koncepcji pieniadza. Robet Kyiosaki - Bogaty ojciec, biedny ojciec to w zasadzie podstawa patrzenia na pieniadze. Na YT z nowszych jest spoko koles Yaspreed Singh - Minority mindset. Reszta bedzie w sugerowanych. Genialne podejscie do koncepcji pieniedzy ma samouk z Secret Entourage. Do sprzedazy i myslenia jak sprzedawca przyda sie rzucic okiem jak dzialaja piramidy typu MLM (multi level marketing) szczgolnie mindset jakiego uczas szeregowych sprzedawcow w tym zasada '5%' w statystyce - nawet jak masz gowniany produkt 5% ludzi mysli odmiennie, musisz tylko ich znalexc w tym 1% wrecz czeka na Ciebie. Rozumiem, ze sa kwestie ktore nas frustruja, bo otoczenie ma na nas ogromny wplyw. Ale warto korzystac z wiedzy innych jak ksztaltowac swoje otoczenie, by eliminowac negatywny a wspierac pozytywny. Jak bedziesz przebijac sie przez sygerowane jest sporo materialow o bogatych, gdzie dowiesz sie, ze dieta, sprawnosc fizyczna i naprawde ciezka praca + inwestowanie w edukacje jest na poziomie jaki na poczatku wydaje sie niemozliwy do osiagniecia przez normalnego czlowieka - wtedy przydadza sie lekcje z zarzadzania czasem.
  21. Stary material wiec pewnie juz umieja [video=youtube_share;aIhk9eKOLzQ]
  22. jezeli masz czas na obie rzeczy - przeanalizowac swoja procedure, doksztalcic sie z optymalnych metod zarzadzania projektem od strony finansowej (od sprawdzania firm, po rozne etapy i zaliczki), a jednoczesnie walczyc z firma - rób to. Jezeli brakuje Ci czasu, to ja bym sie skupil na optymalizacji, bo rozwiaze problem na kilka następnych dekad pracy w zawodzie. Ale bedac w Twojej sytuacji tez czesto walczylem, jezeli byla nowa wiedza do pozyskania - np. z zakresu procedur sadowych czy pracy z prawnikiem. a to nie zalezy od tego czy umowia sie na koszty sadowe, czy na procent z odzyskanej sumy? Bo znajac zycie prawnik zrobi tak, by dostać koszty zastepstwa procesowego, a przy wygranej jeszcze % kwoty.
  23. Pozwole sobie wystapic w roli adwokada diabla - czyli stanac w opozycji do argumento szkoda, ze nie wiesz ile kosztuje miesieczny leasing jego sprzetu. To nie laptop za 3tysie, ktorzy zalatwia Ci sprawe hardwareu na dwa lata. A kazda awaria, to brak zarobkow i ogromne koszta serwisowe. Jako osoba, ktora studiowala prawo, a obecnie programuje powiem, ze wiedza potrzebna do opanowania zawodu grafika to jakis zart. Szczegolnie, ze za bledy sie nie placi (troche inaczej wyglada to przy DTP), wiec nie ma nawet koniecznosci opanowania zasad i podstaw, co widac niemal u 99% grafikow na rynku (wliczajac oczywiscie mnie). w kazdym zawodzie jest konkurencja wplywajaca zle na stawki. To cos z czym nalezy sobie radzic inwestujac w wiedze o prowadzeniu biznesu i zarzadzaniu pieniedzmi. Nic co ma zwiazek z pojedyncza profesja. wciaz ilosc wiedzy i odpowiedzialnosci porownywalna do mieszania patykiem w kupie. Prywatne zdanie, bo animuje od kilku dekad rozne rzeczy. To wynika z brakach w edukacji z zarzadzania assetami. Umiejetnosc stworzenia warunkow do sprzedazy i znalezienia klienta to - w moim przypadku - 80% sukcesu i zarobku. Placic 50% za skilla innej osoby, ktora wyrecza Ciebie moze wygladac nie fair, ale akie serwisu oferuja wiedze, ktorej nie posiadaja osoby godzace sie na takie warunki. A to, ze jej nie posiadaja to ich wybor. Edukowanie sie ze sprzedazy i marketingu to rowniez spora wiedza, nie porownywalna do graficzenia. Wiem, bo kilka lat spedzilem w miejscu gdzie sie tego uczylem kazdego dnia. Do grafiki wszedlem, bo wiedza wymagana jest smieszna, odpowiedzialnosc jest zadna, a graficy sie nie edukuja wiec nie reprezentuja jakiejkolwiek konkurencji. to zaden argument przeciwko profesji. Podsumowujac - znajdz madra osobe w Twoim otoczeniu i naucz sie jak zarzadzac pieniedzmi, czasem i jak sie edukowac. Po tym mozesz robic to co lubisz bez frustracji. W innym przypadku bedziesz nienawidzil otoczenia, bo mie masz wiedzy jak wplywac na nie, by ksztaltowac swoja pozycje.
  24. olaf

    The LOOP

    technicznie bardzo dobre. Przy tej dlugosci jednak, byloby lepiej jabym mialo jakas lepiej zarysowana historie i odpowiednio dobrane tempo. Mimo mmilego odbioru wizualnego troche mi brakowalo balansu tempa i napiecia, co sprawilo, ze od 30s to konca przewijalem, bo wiedzialem, ze nie ma zadnej dobrze opowiedzianej historii. Ale moze to tylko moje zdanie.
  25. animatorze, masz juz fundusz emerytalny? Bo chyba Twoj czas nadszedl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności