Joel

No właśnie teraz nad tym myślę, ale wiecie, ja to ja - a może jakieś sugestie co do jasności ? ^^ EDIT: Chyba jednak jasne będzie...

O, dobry pomysł ! Dzięki Coyote :) EDIT: Jak myślicie, przyciemnić otoczenie ?

I znów olbrzym. Mam nadzieję, że nie liczycie tego jako "człowieka" ;p.

Jadę powoli dalej, jakiś tam walorek

Dalej jadę z linearem...

Zaraz cię odeśle do zapomnianych części jego przepastnej teczki :D.

Zmieniam konsepszyn - będzie olbrzym :). Wstępny szkicor...

Dzięki, sry, że pytałem, ale to samo co ty, nie chce mi się, albo raczej nie mam czasu szukać :). pozdrawiam

Bardzo fajnie, trochę koślawy, ale jak handmade, to i tak prosty, jak ja swój malowałem, to wygięty był jak banan :D. pozdrawiam

A ja dziś na WOS'ie musiałem robić plakat właśnie o tragedii.

I ma zjechaną prawą pierś względem lewej (facet).

Bergelmir - jedyny ocalały po śmierci Ymira olbrzym lodowy, protoplasta olbrzymów z Jotunheim. Chyba też wezmę udział, na razie zaklepuję sobie jakiegoś minotaura ( nie minotaurka :D), żeby nie było, że powielam czyjeś idee. Temat ciekawy.

Mam nadzieję, że czytając tego posta trzymasz w ręku szklankę gorzkiej herbaty, bo to kolejna zarąbista praca. :). Żeby nie było tylko słodzenia. Powiedz, czy światło sam, z głowy ustawiasz, czy podpierasz się w większości refkami? Czy działa to w ten sposób, że siadasz i zaczynasz rysować, a po 2 godzinach ot tak masz bezbłędną pracę z mega kolorkami ? Przepraszam jeśli odpowiedziałeś już poprzednio na podobne pytanie. pozdrawiam

Dziękuję za overka, za trud i w ogóle, bardzo mi się podoba. Pozę planowałem poprawić, ale to zostawiam na koniec. Te naramienniki to właśnie takie typowe jak z wowa :D. Ha! Jednak jak patrzę na twojego pięknego overka, to widzę, że walor poprawiłem na lepsze. Trochę ręka przydługa, ale tak to fajny. Ja swojego pomysłu do końca nie zrealizowałem, ale jak skończę, może bardziej ci się spodoba. Dzięki jeszcze raz. EDIT: Ty chcesz super warriora adekwatnego do naramienników. A ja dziadygę, weterana. :D

Będę kombinował do usranej śmierci, póki ktoś nie powie, że może być :D. Trochę ciemniejszy wariant.

Zacznę nową, poprawniejszą, ale tej nie zostawię, albo ja ją skończę, albo ona mnie, jak już wcześniej deklarowałem. Może przydatny mi będzie over, póki co sprawia mi ona nawet trochę radochy, dawno się tak nie bawiłem dłubiąc jakąś pracę, a trochę odreagować muszę. Dobrze, że jesteś szczery i nie mydlisz mi oczu, że jest ok, jeśli w cale nie jest. Prawdopodobnie masz rację, ale ja już tak do niej przywykłem, że nie widzę już błędów, dlatego liczę na jakieś dokładne rady co do korekty. Nie widzę tego, ale pewnie problem w tym, że walor jest nierówny, no nic zobaczymy. A osobną prackę z tutka, to chyba po prostu machnę tą martwą z jajkiem i jabłkiem :).

Eksperymentuję... Jeszcze chyba dół rozjaśnię, nie wiem, powiedzcie co sądzicie, a i czy walor lepszy tu, czy lepiej było poprzednio ?

Rozumiem, wezmę to pod uwagę, ale osobiście uważam, że są elementy, przy których musisz dłubać, na przykład cieńsze wnęki między fałdkami, faktura sierści, czy inne drobne dziadostwo. Chyba, że masz na myśli sposób w jaki nakładam walor ogólnie, nawet na płaskich i dużych powierzchniach. Jednak w tym wypadku, to może być po prostu mój nieestetyczny styl pracy, może powinienem się go pozbyć... A powiedz co sądzisz o samym walorze całościowo, czy w miarę lepiej go ustawiłem ?

OOOOOOO, super oczka, a stwór jak góra dosłownie :D.

Dobra jadę dalej, trochę mu minę zmieniłem, teraz się za buty zabieram. Jest lepiej ?

Jeśli chcesz zrozumieć Pismo, to nie zrobisz to ludzką logiką, to nie jest do rozpatrywania, bo jest ono dla prostych ludzi, którzy szczerze to przyjęli. Ludzie popełniają ten błąd, że zamiast żyć tak, jak jest tam napisane, kombinują przy tym i próbują interpretować. Jakbym ja powiedział, że jakiś obraz jest ok, a sztab znawców zastanawiałby się co dokładnie miałem na myśli. No ale nic, przepraszam was, że tu awanturę wywołałem w teczce.

O nie, nie o to mi chodzi. Rozumiem, że nie chciałeś nikogo urazić i że nie chcesz zmieniać niczyich poglądów. Ale jednak jeśli mówisz, że ludzie sobie dawno to i tamto wymyślili, to na przykład godzi mocno we mnie. Nie mówię, abyś siedział cicho ze swoimi przekonaniami, albo abyś je zmienił, tylko byś troszkę subtelniej do tego podszedł.

Dzięki wielkie Icecold za rady, na pewno skorzystam. Mimo to skąd wiesz, czy ten woj nie opłakuje wymordowanej rodziny ? Każdy może być smutny :). No ale skoro tak uważasz, to chyba lepiej, jak mu te rysy bardziej przekonane zrobię. Nos jak doklejony, dzięki, muszę się za niego zabrać, to samo z policzkiem. Ogólnie jeszcze dużo do zrobienia tu jest, dzięki za uwagi.

Uriel - Serafowie nie byli obrońcami, tylko posługiwaczami. SBT77 - A ja na przykład widzę w ten sposób świat i wierzę Biblii dużo więcej, niż bandzie najlepszych naukowców. Nie chcę się z nikim kłócić, ale bardzo by było miło, gdybyś nie wypowiadał się w tak sceptyczny sposób. EDIT: No poza tym anioły są istotami sterylnymi, to nie ludzie ze skrzydłami, nie posiadają na przykład narządów rozrodczych.

Mimo to podałeś przykład. :) Możesz być pewien, że o tym wiedziałem, powoli usuwam gradient i góra jest już poprawiona, dziś zabiorę się także za dół. Dzięki za rady. pozdrawiam