Haaa! To dlatego się czepiasz, że robię siano i mam bałagan w pracach (słusznie) :D. Ja tylko ołówkiem rysuję, w tym był problem - lecę i kupuję sobie węgiel.
Fajnie Nata, ale musisz zróżnicować walor, to ma znaczenie.
pozdrawiam
Tzn, wiesz, ja mogę czytać błąd dlatego, bo wygląda ten bark tak, jakby wypadł z miejsca. Wydaje mi się jednak, że to wrażenie jest spowodowane brakiem jakiejś kreski, czegoś w okolicach łopatki, co by zdradzało logiczne połączenie i normalną, obniżoną pozycję ramienia.
EDIT: Tak na dobrą sprawę, to można to uznać za czepialstwo, bo ogólnie to jest ok, tylko jak ktoś robi dobrze, to może robić jeszcze lepiej :).
pozdrawiam
Fajne, ale w kolesiu coś mi nie gra z barkami i górną częścią klatki piersiowej. A tak to jest git. W pierwszym chyba ci faktura papieru tak przeszkadza trochę nie?
pozdrawiam
No sypnęło się. Prawy policzek spuchnięty, ale to taki typowy błąd. Światłocień źle nałożony i kolorki martwe. No ogólnie nie ma co się rozwlekać nad każdym błędem, co do róży, to muszę podzielić opinię kolegi RaVirra.
Niby lepiej, ale znów ci się kopsnęło to i owo. Oczy, prawa dziurka od nosa wygląda jakby ktoś włożył w nią palec, usta krzywo ustawione. No i jeszcze powinieneś trochę zróżnicować cienie. Łukasz, ja mam taką radę, ćwicz teraz linię, wrzucaj szkice twarzy bez waloru i koloru, same linearty, bo musisz trochę ogarnąć bałagan jaki robisz z twarzą- gubisz proporcje. Keep working
pozdrawiam
Właśnie dlatego tektura, bo mi się musi zmieścić do teczki do liceum. Na desce jeszcze nie próbowałem, ale jak będę miał okazję, to zastosuję twój patent - dzięki.
pozdrawiam
Ja sobie niedawno zrobiłem z 4 arkuszy grubego brystolu chyba formatu B4, 8 formatu A2 - do teczki do liceum. Tylko, że jak pociąłem, to od razu pojechałem śnieżką bez żadnego kleju ;p. Ale nie jest źle maluje się dobrze, a za wszystko mi wyszło razem ze 20 złotych.
pozdrawiam
No właśnie Ravirr. Jest ok, ale te płetwy nie powinny mieć kształtu stożka - powinny być płaskie. Oczywiście ostateczny wygląd zależy od ciebie, ale radzę wziąć moją radę pod uwagę, chociażby dla urealnienia samej istoty.
pozdrawiam
Patrząc na jego budowę anatomiczną i kształt płetw, to i w wodzie by sobie nie poszarżował :). Pomysł bardzo fajny, ale trochę go dostosuj do logiki, w końcu to concept.
pozdrawiam
To ja cię teraz zaskoczę, że większość malarzy artystów korzystała i korzysta z referencji. Co prawda kiedyś trzeba było pozować itp. a dziś są zdjęcia. Myślałeś, że wszystkie te dzieła to robota całkowicie z głowy? ;).
pozdrawiam