Joel

Fajne to to.

;D Ten portret za to na plus i to z lustra. Fajnie jest twarz ujęta i plama światła nie jest zła, natomiast kolorystykę można by poprawić oraz samą twarz trochę wybić z tła. Mimo wszystko w tę stronę dalej zajdziesz, bardzo mi się podoba. Co do ćwiczeń, rozumiem, że masz pracę i czasu brakuje, ja tego jeszcze nie doświadczyłem (no może doświadczam w tej chwili ;p). Ale w takim razie rób te speedy z referencji, bo te z głowy daleko cię nie zaprowadzą. Jakieś pojedyncze obiekty (jabłko, na które czekam :D) i git, rób to prostymi, czytelnymi i przemyślanymi plamami, najlepiej z opacity powyżej 60%. EDIT: A i uszy eleganckie zapomniałem dodać :). pozdrawiam

Ta teraz ja powiem to, z czym sam ostatnio walczę - Ogranicz dziabanie małym pędzlem, rób wszystko do granic możliwości największym, nie będziesz robił szalonych linii nie mających racji bytu. Nie będzie siana, w efekcie praca będzie czystsza, bardziej czytelna i realistyczna. pozdrawiam

No rzeczywiście bardzo fajnie... ale wciąż ta twarz wygląda podobnie :D. Oczywiście, jeśli jesteś już tego świadom, to nie będę w tym temacie ci tu kadził, dasz radę. pozdrawiam

Ja kiedy zabieram się do cieniowania, to sobie właśnie taką granicę wyznaczam. Rysuję delikatną linię dokładnie tam, gdzie przebiega linia cienia, potem zarysowuję odpowiednio strefę ciemną stosując się oczywiście do gradacji. Pamiętaj, że największa część faktury danej powierzchni ujawnia się na granicy cienia i światła właśnie. Poza tym, jest to dobry sposób na uniknięcie niesfornych linii, poza tym, masz już wizję bryły zanim zrobisz cień, a poprawki nanosisz nic nie tracąc. I skorzystam z okazji, spytam się Icecolda (albo każdego, kto może wiedzieć): Nie zapodał byś linków do stron, na których są takie ołówki, jak byłyby też ćwiczenia, to też bym się nie obraził ;). pozdrawiam

Nie oddzielaj tak mięśni od siebie. Poszukaj sobie jakiejś referencji i przestudiuj przejścia między poszczególnymi partiami. O barku kolega już wspomniał. pozdrawiam

No no, wiesz jak prowadzić linię, winszuję. pozdrawiam

Rób z lustra, ja autoportrety tylko z lustra robię, różnica między lustrem a foto jest spora. Tak jak Icecold mówił, wpierw ogarnij linear i oddawanie podobieństwa, potem się będziesz bawił w cieniowanie, bo póki co, to tylko portret pobrudziłeś :D. pozdrawiam

Książki to nie jest zła rzecz, ale to są czyjeś przemyślenia, foty nie są złe jako referencje, ale przekłamują. Tak jak panowie wcześniej wspomnieli, regułki regułkami, ale pamiętaj, że ludzie malowali zanim żył Loomis, czy Bridgman i jakoś sobie radzili. Najważniejsza jest twoja wnikliwa obserwacja i to co sam wyciągniesz, wspieraj się takimi pomocami, ale na nich nie polegaj. Jeśli będziesz dobrym obserwatorem i będziesz ćwiczył regularnie, nie spostrzeżesz się, kiedy w 3 sekundy zarysujesz sylwetkę człowieka podświadomie zachowując proporcje, bez liczenia główek od góry na dół. :) pozdrawiam

Mellon, ale jest to zrobione niedbale i w nieładzie, a w speedach ważne jest to, by ująć pracę w jak najprostszej, ale także jak najbardziej wymownej formie. Tak jak Icecold powiedział, podał zresztą dobry przykład. Co jak co, ale na błędy niestety zawsze jest czas. Nie zabieraj się za takie zabiegi, bo nie masz jeszcze podstaw. Nie odbierz mnie źle. pozdrawiam

W moim wątku, w moim wątku :D. Bardzo fajna reprodukcja, sam też mam zamiar się za to zabrać. pozdrawiam

Bardzo przepraszam, ale nie widzę tu napastliwości, jeśli możesz, to wskaż. Nie miałem zamiaru cię atakować, tylko przedstawić swoją opinię na ten temat, wydaje mi się, że bezsensowna jest tu poprawna politycznie mowa, taka, by nikogo nie urazić. Za to twoją ostatnią wypowiedź odebrałem jako dość antagonistyczną w stosunku do mnie. Jeśli twierdzisz, że twój komentarz był bezzasadny, to po co go napisałaś? Musiałaś mieć jakąś podstawę. To jest forum i wydaje mi się, że dzielenie się opinią jest jak najbardziej na miejscu. Wyraziłaś swoją opinię, uszanowałem ją i odpisałem co sam o tym myślę. Bardzo przepraszam jeśli cię uraziłem, wiedz, że nie miałem tego na celu.

Okej... Ale nie ma dłoni :D.

Coyote - owszem, planuję się zabrać mocno za węgiel, bo mnie już od dawna kusi. Myszolinda - Droga koleżanko, zarzuć mi jeszcze, że patrzyłem na fotografię :). Taki na przykład Icecold nawet w ołówku preferuje plamę nad linię. Kolorowanka? Nie mówię, że nie, ale zrób taką, co w takim razie nie jest kolorowanką? Jeśli jedni szrafują linią skośną, a inni krzyżykiem, to powstaje jakiś wyznacznik jakości w sposobie tworzenia? Węglem robi się plamę i to nikomu nie przeszkadza. Zgodnie z twoją logiką mogę komuś wyjechać, że niedbale rysuje robiąc prześwity i że powinien zarysować całe pola. Medium, to medium/narzędzie, a wykonanie leży w gestii twórcy, byle efekt był dobry.

Nie próbuj głaskać pracy, która się chwieje u podstawy, to jak stawianie domu na spróchniałym fundamencie. Pokaż to bez rozmywania, tekstur itp. Nie próbuj ukrywać błędów, tylko z nimi walcz, bo sam się blokujesz. Weź się do roboty i wrzuć tu ładne jabłko. pozdrawiam

WiP, jako, że do teczuchy obok portretów i martwych brakuje jakiegoś exterioru, muszę cośtakiego wysmarować. Długo szukałem zdjęcia i zrezygnowany jakieś tam wybrałem, aczkolwiek tak czy siak nie jest to fajna sprawa.

Głowa jest zdecydowanie za duża, nie będę ci tu po kolei wymieniał co jest nie tak jak trzeba, powiem ci, że powinieneś zwracać większą uwagę na relacjie między elementami kompozycji np: prawy kącik ust jest na poziomie środka górnej wargi, a łokieć jest na poziomie ust. Na zdjęciu pani się opiera na łokciu, na twojej pracy siedzi wyprostowana. Za duże są: głowa, dłoń, usta, oczy. Za szybko wchodzisz w detal nie ustaliwszy jeszcze kształtu i ustawienia. No ale cóż, ćwiczenie czyni mistrza. Wyciągnij z tego wniosek i popraw błędy. EDIT: Przy jakim świetle robisz to zdjęcie? Zrób przy naturalnym, bez żadnego domowego oświetlenia itp. Robisz zdjęcie, wrzucasz do fotosklepa, wchodzisz w obraz/dopasowania/ ,jasność/kontrast, i podciągasz kontrast, jeśli na zdjęciu widać mnie niż na rysunku, to obniż jeszcze jasność. pozdrawiam

Myślałem żeby w tych najobszerniejszych ciemnych miejscach (np. marynarka) popracować węglem, by wyeliminować tą widoczną kreskę, żeby było mniej-więcej tak jak pod nosem i w okolicy oczu, ale się jakoś nie zdecydowałem ;p.

O, czyli może być? :D. W takim razie szykujcie się, bo mam zamiar wrzucić więcej takich studiów itp., bo 26 muszę teczuchę do szkoły przyszłej oddać.

Ołówkowy pan z... XIX wieku? Format A3

Wow Serio i Dezzed najlepsi imo, ale ta Serio ma taki jakiś, taki.. klimat taki :D.

No to ja radzę skończyć :).

Ravirr wydaje mi się, że masz tendencję do unikania malowania kończyn, szczególnie rąk ;). pzodrawiam

Ta głowa jest strasznie klockowata. Oczy za wysoko i cień nie tam i nie taki jak trzeba - musisz więcej ćwiczyć anatomię. Za szybko próbujesz wlatywać z bajerem i tak naprawdę, to wygląda to jak lukrowanie kupy. Teksturki to nie jest zła rzecz, ale jeśli polegasz wyłącznie na teksturkach, a nie potrafisz zrobić czegoś samodzielnie, do tego wszystko rozmywasz, to twoje prace nikomu nie zaimponują. Zabierz się za proste rzeczy, bo masz problem z podstawami. Wybacz jeśli ostro zabrzmiałem. Ten ostatni wipek już ciekawszy pozdrawiam

Pozbądź się tej facjalnej maniery jak najszybciej, to umniejszysz sobie problemów.