Skocz do zawartości

Joel

Members
  • Liczba zawartości

    1 688
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Joel

  1. Joel

    Great Nobody

    Mówcie co chcecie, zgodnie z forumową klasyfikacją reputacji, Dziadek jest "klejnotem wśród brzydoty" :D. Gdybym nie pamiętał tych forumowych historii z Dziadkiem 3D, to bym powiedział, że dziwie się, że ten wątek jeszcze się ciągnie i na milion postów 3 dotyczą samego filmu. (obejrzałem cały! Jest za to jakiś medal?) Było nie było Dziadku, jesteś gadułą, bo swoimi komentarzami podtrzymujesz płomyk tej dyskusji o sHtóce, ale jakąś swoją wartość masz i trzymasz się swego. Ciekawe co o mnie powiesz, nieopierzonym. pozdrawiam
  2. A więc właśnie, relatywizm. Urbanboogie, dzięki. RaVirr, dzięki za obiektywizm. Zobaczymy, może jeszcze ci podejdzie jak skończę, zrobię materiał ubrań, skończę głowę tak, jak należy. A dopiero po warsztatowym ustawieniu zabiorę się za jakieś artystyczne akcenty. pozdrawiam
  3. Dzięki panowie. Motywujecie mnie do pracy. A.... po to wróciłem! Zobaczymy, może jutro coś wrzucę. Ale dobra, bo gadam tylko na próżno.
  4. To znaczy, hehe. Może i muszą, nie wiem, musiałbyś ocenić moje rysunki. Robię ich mało, ale jak trzeba, to zrobię.
  5. Takashmen - Na dłużej, no nie wiem, zobaczę. Będę, jak będę miał czas. Raczej tak. Rysunki? Niby też coś by było, ale tego mam mniej, bo traktuję po macoszemu. Dla mnie rysunek, to jakby forma pośrednia do malarstwa. Ale wiem, że nie mam racji. Po prostu jak mam pomysł, to bym chciał już widzieć w kolorze. Ech, muszę dojrzeć, racja, może więcej rysunku. Węgiel, mmm...... GrzegorzPrzybys - Dzięki, z wyobraźni, to w zasadzie sam Abraham. Właśnie trafiasz w sedno, za mało twórczości. Ale to, co pokazałem, to i tak zebrane jest, bo w tym roku byłem tak zawalony szkołą, plus innymi rzeczami, że ledwie tabletu dotknąłem. A oleje są, bo malowałem na szkolnym plenerze. Jeśli bym mógł jeszcze poprosić o przedstawienie tej nierówności, zaklasyfikowanie konkretnych prac. Może jakoś to wyjaśnię. Albo czegoś się dowiem o sobie. pozdrawiam
  6. Dzięki Rotcore. Z tymi digitalami to może dlatego, że Abrahama uważam, za jedną z niewielu prac cyfrowych, jeśli nie pierwszą, która jest skończona (i tak bym jeszcze podłubał, zawsze można się czegoś przyczepić). Tak umownie chociaż, pod kątem jakiejś tam spójności. Reszta digitali to w zasadzie dłubanki trwające najdłużej 2h. Sam Abraham to tak naprawdę odgrzanie starego, nieskończonego kotleta. Mam jeszcze kilka WiP'ów bardziej ambitnych ilustracji, które siedzą w szufladzie na razie, ale i za nie się zabieram, może niedługo coś skończonego wrzucę. Kontynuując tematykę Biblijną :). A i przepraszam, 3 gracje - sosny, to nie olej, tylko akryl na papierze, ale B2. Może zarzucę jeszcze jednym WiP'em, ale to autoportret tylko pozdrawiam
  7. Joel

    Szmout

    Ale idzie i to się liczy. Co tu powiedzieć, w zasadzie na tym etapie wszystko jest tak, jak być powinno. Dopiero zaczynasz i nie próbujesz od razu ognistych smoków malować, a zaczynasz od przysłowiowego jabłka. W wazoniku tylko do proporcji można by się czepiać. Ale po co? Materiał po jabłkiem zbyt rozmemłany. Na zgięciach materiału między światłem a cieniem powstaje tzw. terminator, silniejsza, ciemniejsza krawędź. Zresztą zapoznaj się z "the form principle" poniżej. Kierunek prawidłowy, teraz ćwiczyć. Zastanawiam się jak u ciebie z kolorem, ale wszystko w swoim czasie. pozdrawiam
  8. Yy no, dzień dobry, po krótkiej,... dwuletniej przerwie? No mniejsza, przez to liceum mało człowiek ma czasu, ale tak pracowałem dziś i pomyślałem, że wpadnę, pokażę co tam ostatnio nabazgrałem, może ktoś mnie jeszcze pamięta. To może najpierw prace plenerowe (olej, dykta, format B2): digitale: może wpierw jakieś studyjne w charakterze, ze zdjęć: No i coś ze łba - Abraham EDIT: A i jeszcze autoportret z lustra
  9. No to Chrupek szkoda, że nie znasz treści. Bo gdybyś znał, to nie gadałbyś głupot.
  10. Nie obraźcie się, że znowu ja jestem osobą, która wbija komuś do wątku i przypomina o tych rzeczach, ale nie wiem, czy treść przedostatniego obrazka nie jest lekko przesadzona. Chyba nawet nie chodzi o "+18 w nazwie wątku". A tak, to pracki super, painterem malujesz nie? pozdrawiam
  11. Na początku należy jak najbardziej z referencjami, ale potem jak już człowiek przekroczy pewną barierę, to jest jak w matrixie - skaczesz na 30 metrów, zatrzymujesz pociski, ogarniasz perspektywę, kolor, walor z pamięci. Zaczynasz rozumieć jak to działa i dla ciebie to są już tylko plamy, nie ma dla ciebie różnicy, czy człowiek, czy dzbanek, czy enviro. (lol, znowu jak w matrixie) pozdrawiam
  12. Wspaniale, bardzo mi się podobają 2 ostatnie. Co do pierwszej, to tylko chciałbym powiedzieć, że prawa ręka fakturą nie przypomina skóry, mógłbyś coś z tym zrobić, aczkolwiek wiem, że praca na szybciora, więc to takie marudzenie. W drugiej podoba mi się malarskość i światło zza pleców, oprócz reszty oczywiście. pozdrawiam
  13. Bielsze miejsca w oczach wcale nie pomogą, nawet pogorszą. Robienie prac na bazie tutoriali nie jest złe, ale do czasu. Moim zdaniem w ten sposób się malować nie nauczysz. Nic nie sugeruję, tylko mówię zawczasu, że trzeba zacząć ćwiczyć samemu na podstawie referencji. Czekam na jakieś jabłuszka ;). pozdrawiam
  14. Bardzo ładnie kolego te ostatnie. pozdrawiam
  15. Joel

    Coyote

    Zdziwiłbyś się :).
  16. Mogę powiedzieć, że ostatni WiP nieco lepszy w stosunku do reszty. Z ćwiczeń to radzę malować z natury, dużo obserwować i starać się załapać zasady rządzące naszą percepcją. pozdrawiam
  17. Dzięki Nezumi, to bardzo miłe z twojej strony. Pewnie masz rację, ale jak wczoraj namaziałem tego drugiego, to jak ten przedszkolak, co już ułożył układankę, postanowiłem polecieć i się "pochwalić". Żywe kolory, hmm. Kiedyś czytałem o pewnej rzeczy, zresztą nawet raz dostałem taką radę: Na chłodnym tle maluj cieplejsze obiekty, a na ciepłym tle, chłodne. Oczywiście jako mocno skrócona formułka, jest dość przejaskrawiona, do wszystkiego należy mieć dystans. Po prostu na panach ma być skupiona uwaga. Poza tym, może to wynikać między innymi z nieubogiego zestawu źródeł oświetlenia oraz niechlujnego zarysowania otoczenia. Schody są szare, zmieszane z błotem ogólnie występujących w mojej pracy kolorów. To także ulegnie zmianie. Planuję dodać jakieś reliefy, fakturę, trochę refleksów, gdzieniegdzie specular'ów jeśli zajdzie potrzeba. Pamiętając by nie było tego za dużo. Oczywiście wszystko jeśli dam radę. Jak dla początkującego w tym zakresie, branie pod uwagę tylu aspektów i pilnowanie spójności, hierarchii, to próbowanie jednoczesnego łapania coraz więcej srok za ogon. mam nadzieję, że dam radę.
  18. Tak Grzessko, to prawda i o tym też już mówiłem ;).
  19. Joel

    Chc.30: Mitologia by Joel

    tak tak, ciągle muszę na to uważać. Mam 2 (opcjonalnie 3) źródła światła: Słoneczko, niebo i ew. światło jakiejś pochodni.
  20. Panowie spokojnie spokojnie. Gdyby nie to, że łysy trzyma jakieś czarnidło też byście mówili, że wali w powietrze, wszystko w swoim czasie. Na razie tylko dodałem kolejną postać, będzie także przeciwnik. Jeśli chodzi o puchy w kadrze, cóż, o tym też już mówiłem. Znam się na kompozycji na tyle, by wiedzieć, że druga połowa obrazu nie powinna być pusta.
  21. Ale podpatrzone, czy malowane po refce? Nie żebym zarzucał. Jeśli to pierwsze, to spoko, nie ma w tym nic strasznego, bardzo fajne, widać postęp. Tylko wciąż nad walorem trza pracować. pozdrawiam
  22. Joel

    Chc.30: Mitologia by Joel

    Jadziem dalej, co powiecie na dodanie kilku postaci. Dorzucam scenę ze szkicem kolejnego kolesia i czarną plamą (miejsce na trzeciego).
  23. Dzięki Aspenboy, z tym powietrzem to trafiłeś, bo miałem na myśli lekkie rozszerzenie sceny. Póki co wszystko dalej rough, dorzucam szkic drugiego chopa, to czarne po lewej to miejsce na kolejnego.
  24. Been there :D. Fajnie Florian, dawaj dalej. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności