Joel

Superaśne, widać pewną rękę. Czekam na update'y i pozdrawiam.

Ok, to na wstępie zobrazuje myśli kłębiące się w moim umyśle...

Oczywiście to rozumiem, może po prostu gorzej widzę, albo inaczej odbieram kolory, to moja subiektywna ocena, szanuję twoje zdanie. pozdrawiam

To ja się wypowiem tak jak mogę, a mianowicie, sądzę iż niejedna osoba tu zajrzała, ale nie każdy ma ochotę pisać, może czekają na coś nowego? Wróciwszy do tematu, postaram się pomóc. Zacznę od tego, że wszystko jest z profilu - to nudne, ale i profil można zrobić fajny. 2. Dopracuj anatomię stwora, popatrz na jakieś zwierzaki, jaszczury, podpatrz układ mięśni, albo po prostu popatrz jak takie zamiatacze rysują bestyje, ogólnie duużo czasem referencji się przydaje. 3. Woda ma za mało refleksów, otoczenie i światło niezdefiniowane i do tego głowa wygląda tak, jakby wychodziła ze skrzydła :) 4. W ostatnim poście pogorszyłeś kolorystykę, tamta była lepsza. Podsumowanie, spróbuj poszaleć - nie bój się różnych kolorów, popracuj nad światłocieniem, najlepiej pozbądź się tego profilu i zrób jakąś fajniejszą pozę podpierając się jakimiś refkami i dużo mniej miękkiego brusha, weź harda, rozmieść kolory na 100% opacity, a potem jedziesz dalej na 50%. Pamiętaj nie piszę żeby cię zdołować, bo sam kozak nie jestem, ale staram się pomóc jak mogę :) Pozdrawiam, powodzenia

Muahaha, jestem na etapie podniecania się super ćwiczeniem, jakim są plane heads. :) Ta po lewej cała z pamięci, a ta z prawej podpatrywana ze stronki. jutro spróbuję zrobić więcej.

Mjut :) pozdrawiam

Heh, dzięki, a wymieniając błędy anatomiczne pokrótce wymieniłeś niektóre specyfikacje mojej twarzy(źrenice mam jakoś od zawsze rozszerzone) :D , poza tym mam tagi grymas :) Jeśli baardzo chcecie, to też podrzucę refkę i się nade mną wyżyjecie. pozdrawiam

Ok, coś tradycyjnymi środkami, moja pierwsza pracka narysowana kredkami, a ściślej syfem z tesco :) 4 kolorki. Pierwszy raz coś takiego zrobiłem, więc mnie od razu nie zabijcie ;p EDIT: to ciemny w prawym górnym rogu to mój cień jak coś

ja się odwołam do tej batalii z mechem na czele. Powiem, że pierwsza, niedokończona odsłona dużo bardziej mi się podobała, ta druga jest zbyt zblurowana i wygłaskana imho. Jeśli chcesz np. skupić uwagę na jakimś punkcie (złóżmy mechu), to nie blurujesz tej reszty co jest bliżej(czołg), tylko używasz bledszych kolorów. Zróżnicuj kolorki w pierwszym, zrób z tego panoramę jak w drugim i będzie git. Ten komiksowy character nawet fajny :) pozdrawiam

Z twarzą chyba coś nie tak, reszta oprócz tego podejrzanie ustawionego światła na części płaszcza, która przykrywa mu ramię - jest ok. :) pozdrawiam

Właśnie o tym myślałem Mant-Raz ;). A może jednak przestanę gadać i wezmę się do roboty ;p ...

O jaaaaa, bomba :)

Hehe, ja tak jak Icecold :) i tak jak Icecold - może spróbuję :D pozdrawiam

Wlasnie o tym tez mysle Ogolnie to chcialem połączyć rady przedmowcow z takim wlasnie low-poly :)

Hmm, bo ja wiem z tym narcyzmem - poniekąd najwygodniej xD Żeby nie było, że maluje jak po focie, to ja już dawno nie robię, tak że rozmieszczam próbki itd. ale głęboko wziąłem sobie do serca wsze rady i postaram się następnym razem budować w ten właśnie sposób. EDIT: tzn nie w ten sposób z próbkami :) pozdrawiam

rozumiem... ( podrzucisz jakieś tutki ? :D) nie no serio po prostu pewnie moja wiedz stoi na poziomie nie pozwalającym mi używać różnego typu warstw do malowania. pozdrawiam

Bardzo dziękuję Icecold, dobra rada, ale jeśli chodzi o syfy, to nie chciałem być takie idealny xD. Dalej, masz rację nie wykorzystuję pełni możliwości i jadę wszystko jednym pędzlem. Muszę pomyśleć nad szerszą gamą pędzli, ale wiem też, że albo nie chce mi się odwzorowywać faktury, albo nie umiem, więc i z fakturą muszę walczyć. pozdrawiam

Rzuciłeś na to odmienne światło, bardzo trafnie. Postaram się zastosować do twojej rady. EDIT: Ładne mapowanie pikseli btw :) - ten przykład

|rozumiałem doskonale- dziękuję sebel. Wiesz, dopiero się uczę i pewnie rozumiesz, że gdy kończysz pracę, to twój obraz nie nadaje się nawet do gry "znajdź 5 cech wspólnych" ;). Sam zauważyłem dopiero teraz, że zrobiłem za krótką szyję i za małe usta i że prześwietliłem lewą stronę.

zapodaję Tak, tak włosy..

Dalej - autoportret...

A tu na szybko z pamięci... Tak, wiem więcej z natury - będzie z natury :)

Powiem, że bardzo się cieszę, że nie korzystasz z tego jednego, suchego pędzla, który moim zdaniem nie wszędzie pasuje. A walorek/kolorek fajny :) pozdrawiam

Bardzo przyjemne są twoje szkice, to nie jest czepialstwo, ale łatwo można rozpoznać twoje szkice, bo twarze mają charakterystyczne oczy i usta. Oczywiście bardzo fajnie to wygląda :)

Jeśli chcesz rysować, albo bawić się w zbrushu, to nie potrzebujesz a4 i większych - a5 jest moim zdaniem najlepszy. Sam korzystam z Intuosa4 właśnie a5.