Nie przepadam za wegetarianami. Wyjadają żarcie mojemu żarciu...
* * *
Kiedy kleisz tapety, główną najważniejszą rzeczą jest - żeby nie było bąbli.
Jak ja kleiłem, dwa biegały...
* * *
Student zauważa w pociągu Alberta Einsteina i zagaduje:
Przepraszam profesorze, czy Nowy York zatrzymuje się przy tym pociągu?
* * *
Tani pokój strachu: ciemno i wszędzie grabie.
* * *
Odległość - miara nie fizyczna, a metafizyczna. Kilometr do sklepu po chleb - daleko, kawał drogi, a po drugie piwo - o tu zaraz, pare kroków.
* * *
Całe życie byłem nieudacznikiem. We wszystkim. W seksie także. Kiedy zadzwoniłem pod numer "Seks na telefon" odpowiedziała mi:
- Nie teraz. Głowa mnie dzisiaj boli...
* * *
- Gdzie pracujesz?
- Gdzie, gdzie... ginekologiem jestem.
* * *
Dziewczyna była doskonale ułożona, tylko ręka tak jakoś dziwnie wystawała z walizki.
* * *
Dzisiaj obudziłem się z uczuciem że przyszło lato. Uczucie opierało się o spodenki i przeszkadzało spać.
* * *
- Jakie macie plany na to tysiąclecie?
- Dość skromne. Dużą jego część będę martwy.
http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=2526
http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=2527 - wladza w daily show ;]