materalia

ja bym wszedł w i7-4790K (1500zł) + Z97 Micor-ATX (400zł-500zł) + 16GB (280zł) + monitor LG (530zł) + obudowa (100zł) + SSD A-Data 240GB (280zł) + HDD WD Red (cichszy od Blue) + GTX950 2GB (700zł). Coś w ten deseń bym brał zamiast tego Skylake i7 + 750Ti :)

TRUE!, to miało sens dla monitorów kineskopowych z wiadomych powodów technicznych - luminofor. Przykładowo ekrany w smartfonach mają zazwyczaj 30kilka Hz. 60Hz to 60 klatek/s, o wiele ważniejsze dla gier nie jest już dalsze zwiększanie liczby klatek/s co równe odstępy czasowe pomiędzy klatkami (klatka co 16.6ms dla 60fps, co 33.3ms dla 30fps, nie później i równo z odświeżaniem monitora; sync) - widać to szczególnie na PS4, gdzie postawiono na sync. Kurczę, ale co to daje grafikowi składającemu także projekt do druku, czy modelarzowi 3D itp., który potrafi minutami wpatrywać się w jeden obrazek/element modelu etc. i szukać detali ?. Nie wiem, chyba jestem za stary na ten nowoczesny marketing :). Co innego rozdziałka (choć tu też jest granica sensu), kolor, kalibracja itd. planujesz pracę w warunkach wojennych ?:) okej, to trochę kosztuje, ale też pracy, tańsza obudowa + pochłaniacze, radiatory, wentylatory, dobra wentylacja, pasty, efekt bywa piorunujący. Raczej mało prawdopodobne żebyś cokolwiek z tego przemycił do nowego komputera za 7 lat. Kupisz wszystko od nowa. Z mojego komputera sprzed 7 lat została podkładka pod myszką, głośniki i zew. karta audio:) coś więcej da, tylko czy to coś da odczuwalnego w projektach jakie wykonujesz, dla mnie viewport >20fps jest już płynny, zwiększanie fps nic mi już nie daje wtedy poza cyferką. Planujesz rozdziałki powyżej FHD tj. QHD/UHD, więc GTX970 ma być może sens, ale GTX960 do pewnej wielkości sceny będzie dawał taki sam komfort pracy w QHD/UHD co GTX970. Sam musi indywidualnie to ocenić. http://community.thefoundry.co.uk/discussion/topic.aspx?f=32&t=44302&page=11

świetnie to się pewnie gra w gry z dokładniejszą synchronizacją itp., a przy modelowaniu jakie to ma jakościowe znaczenie, bo według mnie marginalne lub zerowe?. Jestem zwolennikiem wybierania monitora metodą jednak organoleptyczną. Wybierałbym raczej pomiędzy tylko NEC i Eizo. Osobiście korzystam z monitora FullHD'23 firmy NEC za niecałe 2000zł i jest w zupełności wystarczający dla kogoś kto pracuje okazjonalnie powiedzmy z typowym powszechnym drukiem. W modelowaniu 3D nie mam nic do zarzucenia. Reszta nie ma priorytetu. ---- Co do konfiguracji jest okej, typowy i7-5820K/5960x, chociaż nie wiem czemu aż takie drogie komponenty, zmienia to coś istotnie wydajnościowo i jakościowo ???. Dysk SSD to lepiej M.2. Pasta to ZM-STG2 ew. MX2.

stacja renderująca,na CPU czy na GPU ?. Możesz zawsze postawić na GPU rendering, przy pogodzeniu się z ograniczeniami aktualnych silników, także wystarczy jakaś płyta dobra w miarę na 4xPCIx16, jakiś i7 (i7-5930K, 40 linii PCIx), a potem co tam obecnie najbardziej opłacalne na rynku i wystarczające, zaletą jest to, że kolejne generacje GPU też będą na PCIx16, więc z wymianą i podbijaniem mocy/pamięci nie będzie problemów :)

bo to są sztuki fabryczne OC i nie ma sensu już dalej robić OC: i7-4790K - 4GHz w TurboB. 4.4Ghz (tu nie jest przeszkodą chipset B85), poza tym ma coś lepszego pod czapą:) i7-4790 - 3.6Ghz w TurboB. 4Ghz.

Pamięci okej, ale te radiatory wysokie:) Może http://www.morele.net/pamiec-crucial-ballistix-16gb-2x8gb-ddr3-1600mhz-1-5v-bls2cp8g3d1609ds1s00ceu-472802/ - 329zł Zasilacz okej:) Dyski SSD 240GB są już poniżej 300 zł np: http://www.morele.net/dysk-ssd-patriot-blast-240gb-sata3-pbt240gs25ssdr-766026/ http://www.morele.net/dysk-ssd-crucial-bx200-240gb-ct240bx200ssd1-772958/ Oczywiście są dobre zmiany za relatywnie niewielkie pieniądze, jeżeli oczywiście autor wątku może dodać te 2 stówki:)

Owszem, zasilacz jest za słaby do mocniejszych kart graficznych pokroju GTX970/980/980Ti i wyżej. Karta jaką na pewno będzie mógł zainstalować to GTX750, GTX750Ti, GTX950 i może GTX960. Zakładam rozbudowę o GTX750Ti (TDP 60W) lub GTX950 (TDP 90W). PS. ew. poprawa tego to wydatek +60zł-90zł, akurat na ten zestaw z i7-4790K ten zasilacz w zupełności wystarcza i ma jeszcze zapas na nie najgorsze zew. grafiki.

Czas renderingu na dual-ch 8GB i 16GB jest dokładnie taki sam w tym przypadku, pod jednym wszak warunkiem, jeżeli scena mieści się cała w RAM, a na to pytanie musisz sobie sam odpowiedzieć, jakie duże sceny teraz robisz, rozbudować możesz później w każdej chwili, bo to najłatwiejszy i najtańszy upgrejd. Tak czy owak, zamiana na 2x8GB (16GB) podniesie cenę zestawu o 100 zł, więc nie ma tragedii, a poczucie komfortu odczuwalne. Polecam! jak najbardziej, jak jeszcze możesz dodać 100zł:) HD4600 będzie działać okej, ale tu też podnosi się problem taki sam jak w przypadku renderingu, czyli jak duża scena i tekstury, generalnie jak masz >20fps w viewport to można uznać za pracę płynną, przy czym viewport mają duże możliwości konfigu, najczęściej wystarczy zmniejszyć wielkość tekstur do podglądu i IntelHD daje radę. Przy czym pamiętaj, że HD4600 odejmuje RAM, także dlatego warto upgrejdnąć na 2x8GB(16GB). Generalnie nie kombinowałbym ze schodzeniem z CPU żeby kupić GPU, bo i7-4790K oferują najwyższą wydajność renderingu do tych 2500złociszy, jaką tutaj zaproponowano, a sprzęt jest całkowicie nowy.

Bosch FGS-4000 CGI, pamięta ktoś ? ;). Na tym sprzęciorku został wykonany np: kultowy teledysk Dire Straits - Money for Nothing PS. od tego momentu datuje swój początek zainteresowania tematem gfx/vfx, choć to była końcówka lat 90, zauroczyły mnie te wektorki:)

Moja propozycja: http://zapodaj.net/2c66509f03f4e.jpg.html i7-4790K - 4.4Ghz, nie potrzeba robić OC. GPU iGPU HD4600 (daj OC na >1250Mhz), wystarczy. 8GB DDR3. Razem: 2600zł, wszystko nowe z gwarancją.

ale nie zostało powiedziane w kwestii producentów takowych standardowych do bólu kręgosłupa krzeseł obrotowych, Ty złośliwcze:) Jakieś tam w miarę nowe wynalazki są: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/eb/9e/ca/eb9eca89065b8a3cf7245b9a4b12b8d3.jpg http://3hatsmarketing.com/wp-content/uploads/2014/07/angle-chair-kneeling-high.jpg

Najważniejsze to nie jest na czym siedzi tylko jak siedzi przez te góra kilka godzin (należy robić aktywne przerwy!), to sobie należy zawiesić nad monitorem :) np: dobierając fotel odrzuciłem wiele z tych drogich z powodu ich miękkości-takie wsysające, dla mnie to były fotele nie do pracy, tylko do przyjemności, bo muszę mieć w miarę twardo pod tyłkiem i w miarę twarde oparcie. Technika siedzienia itp. jest najważniejsza i nawet jak ktoś krzywo siedzi i wyda załóżmy 10000 to dalej będzie powykręcany i poskręcany...

bezsensowna analogia, krzesło jak krzesło, postępu wielkiego nie ma od dekad, a nawet wieków (w przypadku innych wariantów krzeseł), jakościowo rzec biorąc, natomiast w temacie aparatów cyfrowych postęp jest znaczny, bo jeszcze 20 lat temu takowych nawet nie było na rynku, także w myszkach, jeszcze 20 lat temu były myszki mechaniczne z kulką, ale krzesło nawet obrotowe nie uległo takiemu postępowi jakościowemu, bo nie ma nawet takiej potrzeby. Analogia jest do dupy i nawet nie pasuje, bo mówimy o produktach które pod względem użytych materiałów, rozwiązań technicznych etc. czy kosztują 300 czy 2000, różnice są znikome lub żadne - mam na myśli posadzenie czterech liter, w zasadzie tylko w designie i promocji.

Sęk w tym, że takie twierdzenie to ułuda. Nigdy nigdzie nie została udowodniona taka zależność, jest to tylko przypuszczenie, które może zmieniać się w zależności od zestawu porównawczego, od sytuacji jaką podajesz do sytuacji skrajnie przeciwnej tzn. z droższych będą psuć się 30, a z tańszych tylko 3 // na 100. Jak komuś sprawia radość przepłacanie za buble to nie jest nic świetnego, na to jest inne słowo; próżność.

Też się naoglądałem i akurat krzesła za 300 zł nie uważam za taniego grata, bo są tańsza za 150 zł - te są powiedzmy bardzo econom, widziałem też krzesła za 3000 zł które rozwaliły się po pół roku np: pękła podpórka pod łokieć itp. Bzdurą kompletną są twierdzenia, że jak wydasz dużo na super disajnerskie krzesło z 2000zł to dostaniesz produkt doskonały. Nie w dzisiejszych czasach, gdzie firmy opierają swój sukces głównie na mydleniu oczów, czego najlepszym przykładem są shity firmy Apple.

ja swojego za 300 zł używam już 9 rok, dopiero jedna z podpórek zaczęła się niebezpiecznie wyginać:), a jak chcesz mieć trwałe to zamów z tytanu i skóry:), wtedy będziesz miał ultra drogo i do końca życia, tak to żadnemu seryjnemu producentowi nie zależy żebyś używał dłużej niż okres gwarancji, a reszta to tani design dla estetów. Porównanie bez sensu, bo w dzisiejszych czasach cena mało kiedy przekłada się na trwałość.

:) chyba ktoś zamierza spędzić życie na krześle skoro zamierza wyrzucić na to ponad 2000 zł, litości, wystarczy proste krzesło za 200-300 zł i nie siedzieć za długo nonstop, czasami zejść i rozprostować kości, jakiś spacer lub coś, ja np: biegam, przebiegnę z 10km i już mogę siedzieć kolejne 3-4h.

Zawsze możesz pomyśleć o chłodzeniu wodnym skoro nastawiasz się na spore OC np: ja g3258 wykręciłem na takim corsair hydro do 5.3Ghz, całkiem stabilnie. Z zasilaczy obok dobrych EVGA zerknąłbym jeszcze na XFX. Chifteca teraz nie polecam, kiedyś były dobre, dawne czasy.

ponoć to tylko jakaś wariacja CryEngine.

bo dzika Ameryka, zaczęli tak niewinnie, od holocaustu rdzennej ludności, jeszcze zarobili kręcąc o tym filmy, westerny... takim jak ten Martin Shkreli to składa się propozycje nie do odrzucenia, a potem nacjonalizuje, metoda pewna i sprawdzona. PS. rozumiem, że tacy co dali NIE pochwalają metody Martina Shkreila, zapominają tylko, że jego udział w tym wynosi zero, jest tylko zwykłym pasożytem.

Ten GTX970 jest na alle za 1479 zł, za tą cenę na morele nie opłaca się, jeżeli Gigabyte to ten: http://www.morele.net/karta-graficzna-gigabyte-geforce-gtx-970-4gb-gddr5-256bit-hdmi-dvi-i-dl-displayport-gv-n970g1-gaming-4gd-665541/ G1 Gamming, naprawde swietne chlodzenie (4heatpipe i 3wentyle) i backplate, spore OC.

to jest subiektywne, każdy musi ocenić względem tego co robi. podobnie jak wyżej, subiektywne. to jest bajka, po primo, przy wyczerpaniu komórka jest relokowana (tj. pobierana z zapasu lub zmniejszana jest pojemność dysku w krańcowym przypadku...) i zawsze pozostaje do odczytu, jedynie zapis jest blokowany na danej komórce... po secudno, to ile takich zapisów/odczytów trzeba wykonać, mi tak pi razy drzwi wychodzi - duży błąd (zależy też od rodzaju danych), że jak ktoś przez 8 godzin na dzień będzie nonstop to robił przy transferze rzędu 300MB/s to wyczerpie limity pesymistycznie po ponad 10 latach, o ile kontroler tyle wytrzyma, ponoć najlepsze są kontrolery sandforce. Pytanie, który grafik robi tak nonstop przez 8h/d? . Trwałość dysków HDD jest większa, ale tylko teoretycznie, bo praktycznie można przerzucać się przykładami, a poza tym SSD są jeszcze "młode". to jest lamus, tak jak kiedyś do lamusa odeszły dyskietki, zipy itp. , bo kto pracował na ssd to raczej do hdd nie wróci, takie hdd stanie się tylko magazynem na duże ilości danych i kopie, tylko czy potrzeba tego do pracy, jak ktoś chce bezpieczeństwa danych to wchodzi w RAID. Kiedyś tam można sobie coś zewnętrznego do bakapów (7zip niezbędne) kupić, koniecznie zewnętrznego, choćby na USB 3.x. Jednym mankamantem SSD vs HDD jest tylko jeszcze cena, ale to zmienia się błyskawicznie, także dyski 256GB są już za ok. 300-350zł. 1.5TB, aż ciekaw jestem co tam masz, bo to chyba kolekcja z 20 lat hehe:), natomiast co do kompresji, to ta może być zupełnie przezroczysta na poziomie fs. Notabene, kontrolery SSD też stosują kompresje w celu ograniczenia użycia komórek, ale to nie zwiększa pojemności, tylko żywotność... swapa bym wyłączył całkowicie, bo szkoda na to miejsca :), więc pewnie już nie 100GB, a połowa.

Przy pojemności >250GB (lepiej poszukać 256GB) to raczej bym zrezygnował z dysku HDD niż SSD. Taka pojemność to już sporo. Z tą zawodnością SSD to już mity. Dyski talerzowe odchodzą w "niebyt" tj. do archwizacji, więc lepiej zainwestować w większy dysk SSD do pracy, niż kupować dysk HDD do archwizacji. Sensowny dysk SSD 256GB to ok. 350zł, kolejny 480GB to ok. 550zł, ale osobiście wolałbym dołożyć 200zł do 480GB SSD niż kupować za 200zł 1TB talerzowca. Ile takie pojedyncze projekty mogą zajmować, radzę to najpierw sprawdzić u siebie, bo zakup talerzowca może okazać się zbędny ?. System z oprogramowaniem to powiedzmy góra 64GB - u mnie nawet połowy tego nie ma, więc zakładam spory zapas. Przy 32GB RAM można wyłączyć swapram, w Windows. DO archwizacji projektów zapoznać się np: z 7zip (ustawienia LZMA2/Ultra). W zestawie brakuje nagrywarki DVD , także +50zł. GTX970 to może taki z 3 wiatrakami: http://allegro.pl/gigabyte-geforce-gtx970-4gb-oc-36msc-gwarancji-i5976201608.html

Animacja okej :), a reszta to gówno, jakieś fundacje ngosy itp.

Przychylam się do tej propozycji Sebazx6r :). Kasy starczyło, a nawet można zaoszczędzić tj. ponad stówę na obudowie, z pięć dych na zasilaczu, zrezygnować z HDD - 250GB SSD to jest wbrew pozorom całkiem sporo do pracy. Daje to oszczędności maks. 450 zł, wtedy prawie by starczyło na GTX970.