Moze z udogodnien z jakimi sie spotkalem, jakie zauwazylem... masz gdzies w szafie jeden(kilka) serwer, na nim jest wszytsko zainstalowane, kazdy komputer w studio dziala na zasadzie terminala, w momencie startu sciaga aktualna wersje systemu z serwera i go odpala, zawsze masz aktualne wersje oprogramowania z wszystkim co potrzebujesz do pracy. Przesiadziesz sie na inne stanowisko, zalogujesz sie, masz swoj pulpit, wszystkie ustawienia, tapete, pliki, komunikator czy co tam jescze potrzebujesz. Odejdziesz od kompa zrobic kawe, jesli zasoby twego kompa pozwalaja (np zuzycie ramu) na twoj komputer wpada task do renderowania. Nie ma zadnej niezgodnosci pluginow, rendererow itp bo wszystko to kopia jednego systemu (programow) z serwera, wracasz ruszasz myszka, mozesz dalej pracowac :) odrazu mozna wywnioskowac ze latwiej czyms takim administrowac.
W samymy linuxie chyba lepiej jest tez rozwiazana kwestia praw dostepu do plikow katalogow, odczytu, zapisu, grupy uzytkownikow itp, czesto mialem tak ze pracujac na czyims pliku nie mialem do niego praw zapisu wiec automatycznie wymuszalo to na mnie zapis z inna wersja, gdzie pod windowsem przy braku tego typu praw (poprawnej konfiguracji tego wszystkiego) potrafilem czasem przez przypadek nadpisac czyjs plik.
Sam system dosyc latwo tez rozbudowac o dodatkowe pierdy na potrzeby studia ulatwiajace prace, bez problemu mozesz dopisac w pythonie skrypty ktore w jakis magiczny sposob spinasz z konsola (bash?). Skryptami automatyzujesz sobie pewne procesy, jak tworzenie struktur folderow pod projekt/ujecie, ustawianie zmiennych srodowiskowych pod projekt/ujecie, roznego rodzaju konwertery plikow, itp
Co do samego komfortu pracy stabilnosci, nie mialem wiekszych problemow, a przynajmniej nie przypominam sobie takich. Zawiesi ci sie komp, wejdziesz na niego zdalnie z innego i zabijesz proces, w windowsie przy remote desktop w takich sytuacjach masz brak odpowiedzi, jesli cos sie stanie z obrazem, mozesz przejsc na inna powloke i zabic jakis proces, zrestartowac X (iksy?) czy cokolwiek tam jest odpowiadajacego za wyswietlanie
Jeszcze nawiazujac do administracji systemem, nie znam sie na tym, nie wiem co jest do konca lepsze w zarzadzaniu, windows czy linux, (zawsze jest od tego wieksza glowa w studio) np w kwesti uprawnien itp, to czy mozesz cos zepsuc, podlaczyc pendriva i wyniesc projekt nad ktorym pracujesz, kluczowa sprawa jesli mowimy o pracy przy jakiejs wiekszej produkcji z zachodu. Wiem ze w windowsie da sie to spokojnie ogarnac ale np przy updateach softu, przechowywaniu danych, plikach konfiguracji itp przy kilkuset komputerach, wydaje mi sie ze opcja typu stanowisko-terminal jest prostsza :) nie wiem tez czy takie cus da sie zorganizowac na windowsie i jaka jest tego cena
sorry za jakosc odpowiedzi, staralem sie to opisac w dosyc prosty sposob, nie wiem kto to bedzie czytal i jakie kto ma doswiadczenie, mozliwe ze w/w motywa sa wam znane... poza tym jest 6 rano :)