Shogun 3D

Nie odwalone, tylko zrobione mimo znikomej ilości wolnego czasu, z własnej woli, na rzecz forum, którego jestem uczestnikiem.

Jasne, że to nie jest współczesna stylistyka, ale to jest speed, niekomercyjny, w przerwie między pracami komercyjnymi. Gdyby to nie był speed, to zrobiłbym np fragment drzewa, odlany z brązu, podobny stylem do tego, pod którym siedzi Chopin na pomniku, i na jednej gałezi wisiałoby jabłuszko o wyglądzie ziemniaka, tyle,że np byłoby wypolerowane na błysk, w odróznieniu od reszty posągu.

Mógłbym, ale mam teraz na warsztacie jeszcze dwie spore prace do 25go, między innymi tego nieszczęsnego smoka z WIP. Boję się, ze nie zdążę, więc wolę nie zawalić. Jak na wymogi forum, dla którego to robię, ta statuetka to świat i ludzie, gdyż nie jest ono wcale związane z grafiką, i raczej nikt się nie połapie, że te tekstury to standardy maxa. Ale jak już mi się to wszystko przewali i nie pojawi się nic nowego, to popracuję nad tymi teksturami. I promise.

Jest to statuetka mająca stanowić nagrodę w konkursie Miss Forum. Mam w tej chwili nawał pracy więc nie będę już raczej jej dalej przerabiał. Wiem, ze jest tu parę niedociągnięć, ale brak czasu to brak czasu, zwłaszcza, ze rozstrzygnięcie konkursu już w poniedziałek i nagroda musi być gotowa. No, cóż, czekam na Wasze opinie...

Ty się chyba naczytałeś komiksów z serii Hugo, a konkretnie zeszytu pt"Zaklęcie w fasolę". Mam rację?

No, jak to nie ma swiatełek? jesli te małe punkciki po zacienionej stronie statku to nie światła okien, o nie wiem, o co Ci chodziło.

"jem ile sie da 6x w tygodniu siłownia, 3x aikido i od 3-8x w miesiącu 1g marysi na uspokojenie". Ja tam wolę seks, dawkowanie takie, jak Ty, Styczny, swoje zajęcia dawkujesz. Efekt ten sam, tylko nie marysia, a Marysia, przy czym Marysia to imię umowne, robocze na użytek posta. Tak na wszelki wypadek zaznaczam, gdyby miała to czytać przypadkiem moja panna. :)

Słuchaj, a zamiast robić to z połówek, nie możesz zrobić od razu z jednego litego boxa? najpierw powoli, jak zółw ociężale modelujesz zarys kadłuba, nastepnie za pomocą zwykłego Tesselate i Extrude dorabiasz wypukłości i wklęsłości, łatwo zachować symetrię działania... po prostu bjuty. Spróbuj I NIE PODDAWAJ SIĘ. N I G D Y !!!

Spróbuj nie dodawać omni, tylko stwórz ekstremalnie świecący materiał i zrób z niego okienka, wiesz, takie malutkie punkciki. I najlepiej daj duży kontrast oświetlenia, w kosmosie nie ma tak, ze jakiś obiekt jest oswietlony jak do fotografii, tylko jest jedno źrodło swiatła, rozjasniające pół statku, a drugiej połowy nie widać wcale, chyba, ze te okienka świecące, czaisz? Fajnie rozwijasz model. jak teraz go porównasz ze swoim pierwszym postem, to zauważysz za co dostałeś po uszach. :) No, dalej, ciekaw jestem, jak sobie poradzisz z tymi światełkami, bo faktycznie są niezbedne.

Faajne. z tym światełkiem, to bym po prostu zanimował parametr jasności omni, same swiatełka też możesz zrobić ze zmienną wartością luminacji materiału. Pozdro.

Masz rację, ale z twojego loginu wnioskuję, ze Ty byś się tam między schodami zmieścił... na styk. :) Pozdro.

Obrzydliwa symetria i bezduszność, ale współczesne "modne" biura niestety takie mają być. Trafił Ci się szczególnie niewdzięczny temat. Mam przemożne wrażenie, ze takie krzeselka już widziałem, może nawet mam gdzieś w biblioteczce gotowców. Książki chociaż poustawiaj inaczej na półkach i dodaj ich trochę, może jakieś skoroszyty itp. Pustką wieje. To miejsce jest nieludzkie, a ten obrazek na ścianie i resztki krzaka w donicy wbrew pozorom jeszcze to podkreślają. I jeszcze ten pośmiertny fiolet... Jeśli wizualizacja oddaje atmosferę miejsca pracy, to wiele bym dał, aby w takim miejscu nie pracować. Ale to nie Twoja wina, zrobiłeś wizkę wg (jak sadzę) otrzymanego projektu i OK. Pozdro. Sorry za brutalność, ale odreagowuję wrażenie przedstawionego miejsca. Pokaż jakieś inne pracki, wierzę, że masz coś bardziej krzepiącego ducha. ...Welcome to Forum.

Co do pomysłów na monitor z bajerami, to możesz mu dorobić lampkę, (najlepiej skierowaną na ekran, żeby nic na nim nie było widać), na szczycie monitorka zegar z kukułką, koguty i megafony po bokach, i do tego wszystkiego wodotrysk skierowany na użytkownika. Będzie on bardzo pomocny przy studzeniu białej gorączki, do jakiej doprowadzi uzytkownika ten monitor, ze wszystkimi bajerami ustawionymi na "ON". Pozdro. :)

Tak, zęby zdecydowanie draniowi poprzestawiam :)

Zgadzam się w 100% z Curką, mam tylko nadzieję, ze jak trochę od tej pracki odpoczniesz, to jeszcze do niej kiedyś wrócisz, bo wiadomo, że można ją dopracować i uważam że warto. Tak ciepłego klimatu nie spotyka się na co dzień w twórczości uczestników forum, a w naszej szarej rzeczywistości wszyscy potrzebujemy takiego promyczka radości i atmosfery wyciszenia, jakie biją z Twojej pracy. Bardzo serdecznie pozdrawiam. Ta praca bardzo mi poprawiła humor. Dziękuję Ci za nią.

Nie przejmuj się, jeśli się komuś coś nie podoba. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ty też, i masz również prawo tego zdania bronić, pamiętaj o tym. Na tym etapie najważniejsze jest to, żebyś się nie zraził i dalej uczył. Ponadto żebyś sam umiał określić, czy osiągnięty efekt Cię satysfakcjonuje, czy nie, a jak nie, to żebyś sam wymyślił co poprawić i jak to osiągnąć. Ja sam jeszcze dopiero zaczynam naukę maxa, i doskonale rozumiem twoje pierwsze kroki. Tutaj na forum jest taka osoba, jak Tweety. Otóż on ma takie fajne motto: "Żeby być wielkim, trzeba być najpierw małym". Nawet nie wiesz, jak bardzo mi tym mottem pomógł, zebym nie ciepnął maxa w cholerę. Mam nadzieję, że Tobie też pomoże. Pozdrawiam.

Dzięki, Aniu. Co do prostokątów masz 100 % racji, jeszcze to wezmę na warsztat, ale na razie postaram się wymodelować resztę smoka. Nie wiem, jaki masz monitor, ja mam 19" i ustawioną rozdziałkę na 1600x1200, więc rzadko mi się coś nie mieści, ale Cię rozumiem, pewnie przy mniejszych monitorach i rozdziałkach może się grafa nie mieścić. Po prostu nie zwróciłem na to uwagi, w przyszłości postaram się nie przekraczać rozdziałki 600x800. Co do teksturowania, to również się nim zajmę, ale dopiero po skończeniu modelowania. Czeka mnie z nim jeszcze wiele eksperymentów, bo tak skomplikowanego modelu jeszcze nie teksturowałem. Swoją drogą robię równolegle jeszcze jedną prackę, mocno w Twoim stylu, ale to jak skończę, lub będę bliski końca, to Ci pokażę. Sądzę, ze Ci się spodoba. powiem tylko, ze głównym bohaterem też jest pingwin. Pozdrofka.

Nad taką teksturą to Paint się musiał nieźle napocić. :) Ja nie znam Rhino, i nie wiem, jakie masz w nim dostępne opcje teksturowania, ale spodziewam się, ze są, i to znacznie lepsze od Painta. Postaraj się lepiej o Photoshopa. Na razie nieźle, ja sam nie jestem jeszcze orłem, ale jak będziesz w moim wieku, to będziesz miał za sobą 15 lat doświadczenia graficznego. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Fajny smoczek, ziomuś, nawiasem mówiąc model bardziej sympatyczny niż jego projekt. co do twoich rad, to wolę na jednym modelu kumulować błędy ze wszystkich dziedzin, zeby w następnym powyciągać wnioski i już ich nie popełniać. Ale masz rację, jest jeszcze wiele niedociągnięć, z którymi sobie nie radzę. Słyszałem na przykład, ze w siatce nie powinno być poligonów innych, niz czworokątne, bo mogą wystapić zakłócenia. Mój smok, to są głównie zakłócenia, a siatka jest fifty-fifty prostokątno multikątna. Co Wy na to?

No, widzę, ze Twój smoczek już dawno przekroczył etap, na którym ja utknąłem. Swoją drogą zdaję sobie sprawę, ze porządny high poly to nie jest kaszka z mleczkiem, ale jak już spadać, to z wysokiego konia. Twój smoczek bardzo mi się podoba. Uważam nawet - w przeciwieństwie do niektórych, - że wyszedł lepiej niż w koncepcie. Tak trzymaj, zwłaszcza że czeka Cię teraz bitwa z teksturą. Jak ja o tym pomyślę w kontekście mojego smoka, to aż strach się bać. Pozdrawiam serdecznie.

Ponieważ smoki to przecież wielkie jaszczury, tylko mają szczególnie paskudne charaktery. Zresztą... smoka nigdy nie spotkałeś, czy co?

Dodałem kły, noise, trochę przerobiłem kolorki. Aniu, te oczy, to w zamyśle mają się tak jarzyć, tylko ja im jeszcze później dorobię źrenice itp. Ponadto nad asymetrią jeszcze popracuję później, na razie mam zamiar się wziąść za dolną szczękę. no, i wrzucam większe rendery.

Dzięki, niedługo to naprawię.

Witam. Mam na warsztacie smoka. Na razi jestem na etapie modelowania głowy, następnie wezmę się za dolną szczękę i resztę. Póki co wygląda to tak, jak poniżej. drugi render to ie jest rasowa tekdtura, tylko chamskie nadanie poszczególnym poligonom określonej barwy diffuse. Za rasowe teksturowanie dopiero mam zamiar sę zabrać. Czekam na oceny. Alea iacta est. PS. Ten obrazek poniżej to już najnowszy update. Pozdrawiam wszystkich. Teraz dodałem draniowi nogi, jeszcze zostały przednie łapy i dopracowanie szczególów (zęby, mięśnie, tekstury), zresztą, co ja wam będę mówił, sami wiecie.

Wiesz, pomyślałem, że cię nie pochwalę. Tak dla Twojego dobra. Po otrzymanej już dawce pochwał brakuje już tylko mojej, byś popadł w samozachwyt. :) Aaaa, Co tam... Podoba mi się. Obiekty wyglądają jak powiększone mikroskopem elektronowym. Bjuty.