Nie możesz zrozumieć, że my, tu w Polsce, mamy za słabe internety żeby takie coś miało sens? Do animacji ok, ale animacji nie robi się tak często. Natomiast puszczanie renderów testowych to po prostu pomyłka w tym wypadku. Zupełnie inaczej wygląda przesłanie sceny po lokalnej sieci firmowej, która zapieprza z prędkością np. 50Mbps, a inaczej wysyłanie z ADSLa (biorę tę technologię za przykład, bo aktualnie daje najlepsze parametry łącza i w miarę przystępną cenę) z prędkością 512Kbps. Gratulujemy ci szybkiego łącza w UK, ale tutaj 2Mbps to już dużo, a biorąc pod uwagę jeszcze mniejszy transfer wychodzący z ADSL (4 - 8 razy mniejszy) to wysyłanie scenki do UK żeby zrobić render testowy jest po prostu śmieszne. Gratuluję zapału i doceniam inicjatywę, ale trochę kulą w płot trafiasz.