WWWoj

Oj przepraszam, że wytknąłem niedoskonałości temu cudownemu osiągnięciu cywilizacyjnemu i pionierom gamedevu, którzy raczą tu nas z dobrej woli swoimi wynalazkami, i bezkresną wyobraźnią, zapewniając wspaniałą rozrywkę najwyższych lotów. ;) ;) ;)

Ej, ale oni mieli otwarte okno tuż przed wpadnięciem do wody, tylko ta nie zechciała wlać się do tonącego samochodu ;) To pewnie wina silnika gry, no chyba że gościu szybko zamknął w locie do wody, tuż po zestrzeleniu przez nie helikoptera, który to strzelając do nich na pewno ani razu nie trafił i nie podziurawił auta. Podoba mi się też scena jak koleś wchodzi przez okno na drugie piętro :D no, ale wiem wiem... prawda ekranu ;) ważne, że pokazują ten dramatyzm i nieszczęście, które niesie wojna :) nikt z nikogo głupka nie robi przecież :)

Bo główny bohater wyrzucił już przecież kozik w scenie obcinania pierwszej nogi ;) Weź już nie hejtuj i się nie doszukuj ;D

Zgadzam się z Bagginsem pod tym kątem, ale utrzymuję też, że nawet strzelanki mogły by być ambitniejszymi produkcjami niosącymi jakiekolwiek wartości(może chociaż edukacyjne) Fajnie by było jakby po przejściu gry, która dzieje się np. w Afganistanie, mieć jakieś pojecie o kulturze i historii tego kraju. No, ale gry też nie muszą udawać, że są czymś więcej niż są. Zdecydowanie wolę podejście z przymrużeniem oka do gracza, Niedopowiedzenie w starych grach, które wynikało pewnie często z tego, że się nie dało, dawało w mojej opinii lepsze efekty. Jeżeli chodzi o strzelanki to wolę fabułę Quake 1, albo Contra na Pegazusa ;)

KoMic: Zgadza się, ta gra jest głupia i taka ma być, ale usiłuje być ambitna przez jakieś patetyczne scenki i mam pełne prawo się z tego ponabijać, a nie spuszczać się po raz kolejny jak co roku jaką to wyśmienitą grafikę nam przygotowano. Spoko znam branżę i wiem dobrze czym się ludzie kierują przy takich produkcjach i w pełni świadomie jeżdżę po tej głupotce ;)

ok LUBIE TO! na pewno zagram ;) Swoją drogą ciekawe, że krytyka głupoty jakiegoś produktu komercyjnego jest dla niektórych odbierana osobiście. n-pigeon: ja tylko wyrażam swoje spostrzeżenia, na temat trailera, nie potrzebuje się tu dowartościowywać ;) Jacenty: masz rację, ale mnie bawi po prostu takie infantylne budowanie emocji w grach i będę sobie to krytykował, bo marzy mi się, żeby ta rozrywka była kiedyś ambitna, a za nowoczesną technologią i pracą wykwalifikowanych specjalistów(do których sam należę) stała też jakaś wartość dla odbiorcy. Ja też jestem konsumentem i będę hejtował to co uważam za słabe i chwalił to co uważam za fajne. Myślisz że nikt nigdy nie skrytykował gry z automatu? Moje obśmianie tej wspaniałej i wartościowej produkcji nie ma żadnego znaczenia. :) Roztrząsaniem to nazwałbym całą tą maszynkę marketingową, która stoi za takimi produkcjami.

Rozumiem.. jako konsument muszę przystawać na amputację swojej inteligencji, jeżeli decyduję się na nowoczesną rozrywkę, okraszoną(piękne słowo) bardzo dobrą grafiką :D. No lubię ładną grafikę, ale wybiorę szachy ;), bo szanuję swój czas i rozrywkę, modem nie jest potrzebny ;), ale rozumiem, że większe wykorzystanie łącza jest przedłużeniem czegoś? ;D

Pif paf! ratatatata! chce mi sie śmiać :D jak pomyślę, że dziadek3d zrobił 30 minut o drzewie :D, a tu raz helikopterem gonisz, raz przed nim uciekasz, raz dwa helikoptery próbują cie śmigłem sięgnąć, raz boisz się na helikopter spaść, raz boisz się, że spadnie na ciebie, raz helikopter goni cie w samochodzie, potem trochę strzelasz do niego z góry trochę z dołu i z boku z różnych broni, a potem on do ciebie. Helikoptofetysz :) no i to sie nazywa kreatywność i exploracja tematu ;). W międzyczasie ucinam koledze nogę scyzorykiem i czuję okrucieństwo wojny. Ososm... ...tylko ta muzyka trochę bolą mnie już uszy od tego samego pierdzenia w 4 części :D

Wypasik...

ja już :)

No, ale świń raczej też nie jedzą ;D

dla mnie to bierna walka z wiatrakami ;D niczym Gandhi

Czy one walczą z wiatrakami ?

blukazs: No mi to niedopowiedzenie i pewna mnogość interpretacjim sie jak najbardziej podoba, i ujęcia też ciekawe jest jakaś intryga. Myślałem z początku, że gość poźniej będzie się cofał, żeby doszło do jakiejś kulminacji, tak jakby cały film był na przewijaniu w tył na podglądzie :) Tego, że przychodzi poczta niestety nie zakumałem, to by pewnie wystarczyło do zbudowania lepszego osadzenia historii w głowie. Może mogłoby to być mocniej podkreślone, np za każdym wejściem dużo więcej listów(az górka pod drzwiami i biało na podłodze), no ale wiadomo że robiąc samodzielnie też nie na wszystko można sobie pozwolić ;) ogólnie szacun. Film wygląda fajnie i pobudza do myślenia to najważniejsze w mojej opini.

Shit-tsunami Ah te fekalne fascynacje ;)

I'm not convinced. Pirate should be insidious and evil motherf***er ;) ;D edit:but I love Prague :)

no ja wolę zdecydowanie jak działasz w takim klimacie, niż w czysto demonicznym :D, chociaż wiadomo kwestia gustu, a "technicznie" też wiadomo jak jest ;)

A no tak, masz racje. Nie skumałem, bo rzadko widzę po prostu po Polsku napisane trailer międzynarodowy ;) My fault

Bardzo fajnie się ogląda, klatka schodowa, ujęcia wypasik, chociaż całość jest dla mnie trochę niejasna w odbiorze, jakby czegoś mi brakowało jednak. Może jak za pierwszym razem przechodzi powinno być słychać walenie w drzwi od wewnątrz?

Thx jak wkleisz hasło to naciśnij play od razu!

CzAk1: nie no spoko nabijam się z tego po prostu, już nie można się pośmiać ;)? Ciekaw jestem co sprawia, że trailer jest międzynarodowy? Może w jakimś kraju jest nieocenzurowany gwiezdny statek z cyckami ;) Dla mnie to tanio brzmi poprostu, mam nadzieję, że cały film nie bedzie tak tanio rozegrany, chociaż z poprzedniej części pamiętam tylko scenę rodzenia podczas katastrofy, w której to bohater ratując, poświęca się rozmawiając ze swoją rodzącą żoną przez jakiś skype czy inny komunikator. Brakowało mi tylko małych szczeniaczków ginących gdzieś w nieskończoności kosmosu ;D

Ja ciągle nie mogę uwierzyć, że to trailer międzynarodowy, muszą mieć wysoki budżet.

WoW!! Międzynarodowy! Szacun!

Uczucie duszenia miałem raz, musiałem skupiać się by nie zasnąć, bo wydawało mi się, że jak zasypiam to przestaję oddychać :D i budziłem się z głębokim wdechem.. Brak kontroli nad ciałem? hmm.., jak u większości facetów, w tym pozytywnym sensie, jeszcze nie ten wiek ;) ;) ezils: No od czasu do czasu trzeba się porządnie wyspać, szczególnie po zrobieniu takiej roboty na temat snu :D Nie straszyć mi tu ;) jestem w miarę sprawny umysłowo :)

EE... widać, że włosów nie umiałeś zrobić ;) ;) Kurcze świetne podejście i uwielbiam takie "niszowe" tematy :), film o "ścinaniu" drzewa w którym naprawdę sporo się dzieje :) i do tego intryguje, ujęcie ze znikaniem drewna do kominka wraz z dźwiękiem i atmosferą genialne :D, no i w ogóle wiele ujęć narracyjnie bardzo bardzo przyjemne. Jedyne czego nie jestem pewny to czy potrzebnie podkreślone dźwiękiem ujęcia na biblie(trochę patetycznie się robi, a cały film taki nie jest, ale to jest tylko wątpliwość, sam nie jestem pewien czy to źle), no i siekiera na końcu dość pretensjonalna z tym efektem rozbitego szkła ;D, nie wiem czy nie psuje w "nowoczesny" sposób nastroju refleksji, ale w sumie spoko.. będzie się podobać (sam film jest już taką siekierką dziada w nowoczesność ;D) Zdjęcie przy napisach i opis super działa :) muzyka też. Fajnie poukrywałeś gdzie się dało braki animacyjne i ciekawie to wyszło. Zaczynam się przekonywać do tezy, że ograniczone możliwości rozwijają wyobraźnię ;) Coś jest w tych relacjach ludzi z drzewami. W ogrodzie u rodziców zasadziłem kilka lat temu wierzbę, którą dostałem od bliskiej mi nieżyjącej już osoby, pięknie urosła i ma na imię "Maryla". Ps. Nie wiem czy widziałeś "Mój sąsiad Totoro" jeżeli nie to na pewno Ci się spodoba :) Tu można obejrzeć online: http://www.playtube.pl/8275-muj-ssiad-totoro-tonari-no-totoro-my-neighbor.html