Dla mnie ta świnia ma głęboki wymiar duchowy... odniesienie do dzisiejszego konsumpcyjnego świata, świata techniki, który niczym pędząca maszyna drastycznie zmiażdżył naturę, to metafora naszej nudnej rzeczywistości, która rozpędza się do niebezpiecznych prędkości...
Dzięki temu ujęciu znowu chcę być lepszym człowiekiem ;)
I właśnie świnia stała się sztuką, a sztuka mięsem... , którym można rzucać na około.
...Dobra powrót do rzeczywistości ;p
wookey: Moim zdaniem dobrze, że wrzuciłeś tą świnię :)