Tak się zastanawiam czy czasem nie wrócić do starych czasów w tworzeniu mapek do gier i tu jest spory problem bo głównie chodzi o Painkiller, tworzone mapy czy to mody opierają się już na istniejących a niektóre są strasznymi tworami za które twórca powinien siedzieć i sam w to grać. Sama gra ma eksportery w maya 4.5/5/6 i 3dsmax, nie wiem czy da się już wrócić do starych wersji a bo to sam system czy programy będą się krzaczyć. Tu pojawia się pytanie czy napisanie takiego eksportera bo nie ukrywajmy i tak to będzie blender ze względu na darmowosć będzie trudne do napisania ? Kolejna rzecz to jaka kwota za taki eksporter albo ktoś życzliwy by się podjął zrobić za miłe podziękowania
https://devtalk.blender.org/t/2022-2-10-sculpt-texture-paint-module-meeting/22813 i znów się zacznie grzebanie, kolejny raz zabierają się za rzeźbienie
ostatnio wzięła mnie nostalgia na stare animacje i zabrałem się za spidermana i tak sobie oglądam, jaki on jest prosty, duża część odcinka to intro, hehe. Wszystko prowadzone jak chłop krowie na rowie, i tak jakoś nie bardzo wyszło mi zderzenie z młodością. Za to Batman Animated Series to już inna bajka, sporo lepsza historia i sam obrazek
ciekawe, nawet sprawdziłem ten ceramit więc jeśli miałby pęknąć to by się całkowicie rozpadło ale to jest takie uniwersum więc biorę to, że tak ma być 😄
tak się zastanawiam bo nie znam tego uniwersum z czego właściwie jest zbroja bo zwróciłem uwagę na taki element i wydaje mi się, że jest to raczej zbroja stalowa/żeliwna, wiem w realnym świecie nie do noszenia
tak taki offtop, a ktoś wie czy coś się ruszyło odnośnie malowania po głowach w sculpt, teraz nie pamiętam czy to miał być vertex paint czy jakiś nowy moduł czy też w samym trybie rzeźbienia ?
a idźcie w wszyscy w $#^%, w życiu nie uda mi się w miarę szybko coś fajnego zrobić 😛 , więcej bym ponarzekał na swój koncept niż jestem z niego zadowolony. W sumie jakieś 4-4.5h. Miał być większy chudzielec, źle patrzy na serce, ostatni element minionego świata i za chwilę je zgniecie. Jak zwykle ręce to jakaś tragedia, szyja też za szeroka sporo zapomniałem