Destroyer

https://www.blendernation.com/2020/08/05/ubisoft-releases-mixer-collaboration-add-on-for-blender/?fbclid=IwAR0VHpqHJYtjT3I0lAsapdDdtpBHfAfa-_RJXBDR7PN-Wtwmtpsjsn_g3hc#prettyPhoto To wygląda ciekawie i chętnie bym zobaczył jak to działa w praktyce na czymś więcej niż jako test bo to się aż prosi o kłopoty, szczególnie gdy to jest jeszcze świeżynka i od ubisoftu 🙂

To kupować tańsze żeby nie było szkoda, jak w mury w ameryce z kartonu, najlepiej samemu wyciąć nożyczkami z papieru na promocji 🙂 sdf.mp4

Spróbujmy użyć tej szarej papki między uszami niewiadomego przeznaczenia co tak śmiesznie chlupocze podczas skakania 🙂 Robię baner reklamowy musztardy kieleckiej na facebooka za 500zł, czy mogę użyć mayi indi do renderu słoika? Czy muszę liczyć wartość projektu całą kampanie facebookową wraz z emisją? czy może calą kampanię internetową, a może wraz z prasową i telewizyjną i całym budżetem na kampanie jesenną wraz z płacami działu marketingu? Czy muszę zostać na tyle istotnym udziałowcem żeby mieć wgląd w szczegółowe dane sprzedaży spółki i sprawdzę ile musztardy się sprzedało i czy mogę obrazek za 500zł zrobić na indyku? 🙂 Robisz model do cinematica blizarda jako podwykonwaca firmy outsourcingowej to się nie łapiesz, robisz trailer gry indie za 20k możesz, robisz wizkę za 30k wieżowców w dubaju - możesz, robisz sześcian do wstawienia do rekalmy z cloneyem i wilisem nie możesz, robisz symulację do rekalmy wody w tv - możesz, robisz grę sam i zarabia miliony nie możesz jak już tyle zarobi jak nie zarobi to możesz 🙂 Poza tym jak siedzisz cicho to też możesz bo szanse, że ktoś za rękę złapie są bardzo nikłe choć moralnie dyskusyjne, ale jak ktoś wpadnie na pomysł żeby zrobić dom produkcyjny gdzie każdy zatrudniony ma własną działalność i na indykach robi to nie można i prędzej czy później się za to beknie. Poza tym nie rozdrabniajmy się jakby to było dzielenie działki kokainy najwyższego sortu i jak o 3zł ktoś się gdzieś pomyli ponad limit to grupa uderzeniowa autodesku z miejsca zrobi wjazd na chatę, wysadzą drzwi w kawalerce i wywiozą do guantanamo na przesłuchania bo ktoś chciał ich orznąć na zawrotne 8k w skali roku 🙂 Robisz na indyku a pojawia się zlecenie pracy przy czymś większym? kupujesz miesięczną pełną lickę i wrzucasz do wyceny, kilka razy zresztą dostawałem licencje na programy od pracodawcy na czas projektu. Nie ma co dzielić włosa na 16 i gdybać a co będzie jak w końcu mi się życie ułoży jak jak sobie wyobrażałem gdy miałem 12 lat 🙂

Nie to nie tak działa, chodzi o budżet na stworzenie gry jaki ma pracodawca/ producent a nie ile finalnie ta gra zarobi w roku. Koniec końców gówno gierka jak flappy bird zarabiała 70k $ dziennie a inne ambitne produkcje z milionowymi budżetami padały na pysk po kilku miesiącach, LawBreakers przychodzi mi na myśl jako nowy overwatch ale nie siadł zupełnie, zresztą wiele takich było jak była moda na moba a teraz na battle royale etc. Ale jak sam robisz gierkę i ona zarobi 400tys to Ty tyle zarabiasz wiec koniec końców wypadasz z limitu tak czy tak, ale czy wtedy robi Ci to różnicę czy płacisz 1500zł rocznie czy 10k? no bądźmy poważni 🙂

No ale to przecież często łatwo ocenić na oko, bilbord sponsorski na stockach czy nawet już solidna reklama to 400tys zł w większości nie kosztuje ale jak wiesz że robisz dla ubisoftu czy innego fortnita to nie rozmawiamy o drobnych więc nie ma co myśleć czy się mieścisz w limicie tylko odpowiednio więcej wyceniać i nie dziadować 🙂

Przecież nie będą do każdej licencji dołączać detektywa sprawdzającego czy ktoś przypadkiem nie robi czegoś nie tak jak powinien. Jak będzie głośno że robisz modele do filmu czy wysokobudżetowej gry to może coś z tego wyniknąć ale każdego Kazia nie będą prześwietlali. Tak jak Foundy, ściągnijcie pirackiego nuke i zainstalujcie na firmowym kompie i na prywatnym, poczekajcie kilka dni i zobaczcie z kim się skontaktuje ich dział prawny 🙂

a obj majka często rozrywa na milion małych obiektów, fbx jest dużo bardziej przewidywalny

Maya/ max indie, houdini indie, affinity photo, quixel mixer, unreal engine, davinci resolve i jest komplet narzędzi za śmieszny piniondz lub darmość 🙂 No i bledner, nie zapominajmy o blenderze naszym panie i zbawcy 😛

I jeszcze robiąc na umowę o dzieło gdzie koszt uzyskania przychodu to 50% a liczą przychód brutto, to ktoś musiałby być powyżej 880 tys zł żeby już na majkę indie się nie łapać, no ale wtedy to już bym jakioś przebolał 😄

No i spoko, będzie można trochę zaoszczędzić 100k Euro i projekty poniżej 100K $, jestem bezpieczny, do granicy daleko 😄

Kilka firm dołączyło się do listu otwartego powyżej, teraz już 35 architektonicznych firm z UK chce zmusić autodesk do pracy 🙂szanse raczej niewielkie ale zawsze to jakaś próba "One earlier and not public letter was sent by a group of 12 leading Australia- and New Zealand–based architecture firms to the sales director of Autodesk’s Asia Pacific arm in 2014." https://www.archpaper.com/2020/08/autodesk-previous-criticisms/

Jak w sytuacji gdy chłopek zaprasza dziewczynę do drogiej restauracji, płaci za kolacje 800zł i słyszy, że jest jej najlepszym przyjacielem i kocha go jak brata 🙂 został srogo wyruchany ale nie w taki sposób o jakim myślał 🙂

Jak ktoś czasem ogląda Jima Sterlinga to nie powinien się dziwić, że w activision liczy głównie CEO Bobby Kotick i jego premie oraz inwestorzy, pracownicy i klienci to zło konieczne. Np w lutym Activision ogłosiło rekordowe zyski i żeby to uczcić hurtem zwolniło z miejsca około 800 osób a pracownicy mogą liczyć na nadgodziny żeby pokazać, że pracują z pasją bo choć nikt nie trzyma im broni przy głowie (cytat) to jak nie pokażą pasji to i nie zobaczą podwyżki albo przedłużenia kontraktu. Zresztą w rockstarze, epic czy nauty dog wcale inaczej nie jest, pracownik może co najwyżej liczyć za załamanie psychiczne, rozpadające się życie prywatne z braku czasu na nie i podupadające zdrowie, na kotaku Jason Schreier też o tym pisał nie raz. Ale wiecie Blizzard to nadal "prestiż" ciągle się znajdą ludzie którzy tam pobiegną żyły sobie wypruwać byle by tylko w resume mogli sobie wpisać, pewnie nawet by dopłacali, nie wszyscy ale jednak. Albo ambitny junior chcący pokazać że też jest coś wart ciśnie po godzinach w robocie żeby dorównać midowi czy serniorowi mimo że nikt tego od niego nie wymaga bo w końcu jest juniorem. Ale lata mijają i staje się to normą i już każdy musi tak się poświęcać czy tego chce czy nie.

No ale jakie mają być newsy, że nadal 7 będzie oficjalnie przedstawienie? Brak newsów to dobry news bo nie ma o czym gadać, gdyby się rozmyślili to by był temat a tak to nie ma co trąbić, że jutro i po jutrze tak jak dzisiaj, wczoraj i przedwczoraj nadal sprzedajemy pomidory 🙂 Za tydzień będzie wiadomo

"17 of the UK's largest architecture practices wrote a letter criticising the cost and lack of development of Revit" czyli nie tylko media & entertiment stoi w miejscu 🙂 https://www.dezeen.com/2020/07/30/autodesk-revit-bim-software-criticism-architects/

Nezumi czy ty chcesz tutaj wprowadzać cenzurę bo nie kochasz tak jak my naszego ulubionego i doskonałego choć w większości nieużywanego blednerka? Jeżeli nie chcesz słuchać o blenderze czytając komentarze na forum to czytaj w myślach - mniej słychać 😛 Wiem, że program z którego korzysta się na co dzień może denerwować, nawet musi bo tak stanowi prawo ale nie ma potrzeby się unosić. Polecam za to zrobić bulletproof coffee, pomóc nie pomoże ale ciśnienie też podniesie a trzeba ją przygotować w blenderze 🙂

Coś bardziej pozytywnego, ten uczuć gdy topologia ładnie wejdzie 🙂

chmielus uff to żeś sobie nagrabił 😛 Zobaczymy za tydzień jak z tymi indykami będzie ale bardzo powątpiewam żeby obniżyli do 100tys zł w Polsce już prędzej do 100tys euro ale i w to wątpię także tego w końcu będzie można trochę zaoszczędzić i nie brać każdego gównozlecenia żeby subskrypcję opłacać 🙂

After effects ma podobnie, gdy miałem tylko 64 to potrafił zabrać całość i jeszcze kilkadziesiąt gb cache na dysku 🙂 Zresztą nawet taki photoshop jak może to bierze dużo raz sobie pracowałem nad renderem butów i 15 wersji kolorystycznych w jednym pliku 16bit, ale aov, warstwy czy inne maski jako smart object pewnie 32 i po jakimś czasie pracy z historią i czym tam jeszcze patrzę a photoshop bierze ponad 70GB ramu :) nie wiem może jakiś memory leak albo co bo trochę dużo w porównaniu z samym plikiem na dysku któremu do jednego gb trochę brakowało🙂

Pablo czasem pokazuje jak tego używać ale on robi tylko cartoony i raczej proste rzeczy więc na wiktoriańską suknię bym się nie porywał 🙂 Zresztą nie zawsze trzeba robić coś dokładnie, kilak dni temu napaćkałem szybkie zmarszczki na ubraniu kilkoma alfami potem wygładziłem, wypaliłem na lowpoly i klient zadowolony mówiąc że chłopek wygląda jak malowany 🙂 zmarszczki dalekie od ideału ale nie musiałem ich pieczołowicie rzeźbić, inna sprawa że nie potrafiłbym ich wyrzeźbić tylko bym zasymulował a portem lekko porzeźbił i dodał detalu a tu nie było nawet potrzeby. Dla wysokiej jakości ubrań nadal pozostaje stary workflow, nie ma się co czarować, jeszcze nie ten moment żeby ai czy inne cudowne narzędzia zamieniły kilak dni pracy na kilka minut 🙂

No ładnie MS się przyłączył, jeszcze trochę i ADSK zostanie patronem 🙂

Praca w majce też czasami tak wygląda po 10 latach jestem strzępkiem człowieka 🙂

Reklama ewidentnie robiona pod konkretny target także bardzo możliwe, jeżeli nam się nie podoba to musimy być tymi idiotami bo reklama jak i sklep nie dla idiotów przecież 🙂 To jak olbrzymia większość gówno gierek mobilnych i facebookowych krzyczących, że tylko 1% ludzi sobie z nimi poradzi, o czym by nie były i jakie "wyszukane" mechaniki by nie posiadały to wszystkie te gry to gry logiczne i jeżeli w którąś grasz to znaczy, że już przegrałeś ale nawet o tym nie wiesz bo nie posiadasz podstawowego narzędzia potrzebnego żeby to określić tj ilorazu inteligencji wyższego od temperatury pokojowej 🙂 Czyli poprzeczka jest zakopana bardzo nisko ale i tak dla wielu nie do przeskoczenia 🙂