nie ma co psioczyc na "tv regionalna", bo wiem ze Ci ludzie (nie wyszsyc) ale potrafia zrobic duzo wiecej i lepiej, ale po prostu jak przychodzi Ci czlowiek i mowi :
- zrob raklame
- na kiedy ?
- na jutro rano!
...
i potem powstaje takie planszowe ..., chociaz znam miska, ktory mimo tak krotkiego czasu potrafi sklecic cos "sredniego" co jest naprawde trudne ;) i tak dostaje za to "pińcet", bo takie sa realia, a nie dlatego ze moze krzyknac wiecej ;)
Najwieksze polskie firmy robia takie szity(nie do tv regionalnej i oczywiscie krzycza odpowiednio wiecej, ale czas nie pozwala zrobic czegos dobrego)... tylko po prostu sie tym nie chwala ;) wiec nie zdziwilbym sie gdyby takie pierdu pierdu robil ktos znany ;)
A my biedne dzieci na forum myslimy sobie ze zrobilibysmy lepiej, tak lepiej w miesiac albo dwa ;) albo jeszcze lepiej "robie animacje (skonczylem na modelu)" ;)
Tak czy inaczej to w 80% przypadkow pracodawca jest winny szitom pojawiajacym sie w tv.
wydaje mi sie ze nie tylko umiejetnosci = jakosc, ale tez czas = jakosc