3d studio @ pentium 133 - werjsa dosowska bodajze 6, nie rozumialem z niej absolutnie nic, postawilem kilka boxow i usunalem ;) (nie mialem jeszcze windowsa dos + norton comander LOL) no i potem na windowsie 95 od znajomego dostalem 3d smaxa 1 z patchem do 1.1 ;) - pamietam ze jeszcze wtedy 3dsmaxa wydawał kinetix ;) oczywiscie znowu nic nie rozumialem z tego co sie tu dzieje, ale pewnego pieknego dnia poszedlem do znajomego ktory mi pokazal swoje modele, pracki itp zmiazdzyl mi glowe w tym momencie powiedzialem sobie musze sie tego nauczyc ;)
netu nie mialem helpa dopiero od maxa 3.1 i tak sie uczylem narazie obslugi samego programu - 3d smax 4 pierwsze proby modelowania potem byl max 5 @ 600 mhz duron - zepsul mi sie komp i musialem wrocic na starszy sprzet gdzie nie dzialal mi max za cholere, nie moglem wytrzymac nic nie robiac, pamietalem ze ktos kiedys pokazywal i chwalil sie wingsem ze swietny program do modelowania i pomyslalem ze musze sprobowac, sciagnalem po 3 ch miesiacach sie w nim zakochalem, dostrzeglem ze jego prostota jest jego wielka zaleta i po prostu zostalem znim do dzisiaj :)
a w 3dsmaxie modelowac nie umiem - nie przemyslane to imo ! ale oczywiscie kwestia przyzwyczajen ;]