vv3k70r

dredy musz abyc i latwo je zrobic, zrob na glowie splajny z o wierzcholku poczatkowym i koncowym tylko, bezierowe z duza krzywa, nastepnei zrob obiekt co bedzie wygladal jak wybrostowane dredy (potnij go loopami zeby mialo sie co pathowac) i spathuj go na spline, kazdym po koleji kopiujac); na koniec podlacz wszystkie wierzcholki poczatkowe do splineselect+xform+linkxform -helpera glowy a koncowe tak samo do helpera/helperow konca wlosow, spliney beda mialy dynamiczna dlugosc, ale dredy nei powinny sie rozciagac a beda sie ladnei animowac, dluzsze i krotsze otrzymasz manipulujac glebokoscia wsadzenia w glowe :)

XAOC-tak serio to nic Ci nie zrobia, a jeszcze wywin numer i przyslij im z UK oswiadczenie ze jestes jedynym zywicielem rodziny i z powodu trudnej sytuacji materialnej (zalaczony rozpaczliwy lsit matki, wujka, cioci, babci, siedmioro rodzenstwa i kogo tam jeszcze wymyslisz z kuzynostwa) udales sie za chlebem i prosisz o odroczenie sluzby na czas pobytu zarobkowego za granica... oczywiscie czas ten jest nieokreslony... wtedy troche sobie z Toba powysylaja korespondencji, i dopiero w ostatecznosci przyjdzie pies i spyta matke gdzie syn, matka powie ze przeciez pismo dostali, jak co to pokaze ksero, i sprawa pojdzie do sadu, gdzie z braku mozliwosci doprowadzenia i odczytania zarzutu polezy sobie w aktach, a pozniej trafi do kosza.... do kosza trafia w terminie od dwoch do pieciu lat... na znaczki CIe stac, ja sobie tak dwa lata z nimi korespondencje wysylalem, zaczalem od odeslania ksiazeczki wojskowej z dopiskiem ze wstawili tam zle godlo :)

rozwiazanie z tutka podanego przez Mathixa jest bardzo dobre, wystarczy dodac morfa i zanimowac wielkosc babli (clusterow) na displace :)

"W przypadku utworu, którego jakości nie regulują żadne standardy czy normy sam musisz ustalić zasady gry. Od Ciebie zależy czy Twoja oferta będzie atrakcyjna dla klienta czy też nie." - o tym wlasnie mowie, tylko nie wiedzialem jak to jest w polskich zapisach, o to wlasnie chodzi, efekt Waszej pracy jak i praca lekarza w rekach Boga i Muzy... w Polsce nazywa sie to zadatek, gdzie indziej bezzwrotna zaliczka (tak sie to niby tlumaczy), jeden pies, chodzi o to ze co klient zaplaci to juz nie odzyska, tak jak TY nie moze CI klient zwrocic czasu wlozonego w prace i dotyku Muzy... ktos tu gdzies napisal ze jestescie mlodzi i nie mozecie zadac takich czy innych stawek... nei no.. ja oczywiscie urodzilem sie juz duzy i cwany... :) zeby mi nei zaszkodzilo siedzenie w takiej ciemnicy latem i lampienei sie w monitor to jade zbierac maliny na wino, w nim przeciez prawda siedzi, a jak jzu te prawde poznam to sie nia podziele...

bardzo lubei to pismo, zeby jeszcze nie sadzili bykow w tutkach byloby cudownie, bo pozniej dostaje do przeczytania tutki i musze znalezc gdzie cos pokrecili bo mlodziezy nie dziala a robia tak jak napisano :) a dzisiejsza mlodziez tekstu ze zrozumeiniem zeby bzdury wylowic czytac nei umie :)

Owen-husaria nigdy nie miala skrzydel, to jest wymysl malarski i blad rekonstrukcyjny :) poczytaj troszku materialow badawczych, to byla ciezka jazda, taka calkiem zwyczajna ciezka jazda, jej wyjatkowosc polegala na tym ze uzywano jej w czasach keidy nikt przy zdrowych zmyslach jazdy ciezkiej jzu nei uzywal w tej taktyce :) ot jedno oblesnie mocarstwo (to on nas :) ) sobie pozwolilo na utrzymywanie paru choragwi bo gnoili dzikusow na stepach jak trzeba (ale glownei ostrzalem), no i raz wpadli na z sukcesem na desant szwedzki i zrobili im jesien sredniowiecza, poza tymi sukcesami husaria odniosla same bez wyjatku porazki, i to nei z powodu samej jednostki i jej wad a z przyczyn tych co kazda armia przegrywa-logistyka, niestety jednostki pancerne wciagaja wiecej owsa/benzyny/kerozyny i podkow/srubek/turbin niz jakakolwiek inna sluzba, nawet lotnictwo morskie nei jet tak paliwozerne przy tej samej masie :) sugeruje CI wymodelowac husarie bez skrzydel i dac je jako opcje (jak co to pogadaj w muzeum dlaczego wystawiaja juz bez skrzydel rekonstrukcje pancerzy :) ) a kun jaki jest kazdy widzi, dziwny jakis....

tak CI podpowiem ze oczy maja zrobione jako kulki z glowem i swiatlem objetosciowym :) ale widze ze dajesz rade... szyja za chuda, protosi chodza przygarbieni z zadartym podbrodkiem :)

aspen-w zawodach artystycznych zaliczke bierze sie od tak sobie... zreszta mam takich umow kilka w roznych wesolych jezykach... i jeden wyrok sadowy z tego roku :) a czy to sie nazywa po polsku zaliczka czy zadatego (preliminerar pdai to juz nei wnikam bo z polskimi firmami pracuje tylko przy platnosci z gory, maja po prostu paskudna opinie); co wiecej prace jakies wykonasz w terminie tak czy siak, wiec podstaw do zwrotu zaliczki nikt CI nie wymusi, ryzykujesz wiec skopanie reputacji jak wezmiesz i spapszesz :) na tym ten biznes polega... ja zasugeruje to co zawsze... rzuccie w diably meiszkanie z barbarzyncami, wyprowadzcie sie za cywilizacyjny limes i poczekajcie.. albo sie dzikusy wytluka, albo wyzdychaja, korporacje staja na glowie zeby zostawic za Odra ladnei zaorana ziemie, krece PR ze praca jest malo warta i ze trzeba dziekowac za zlecenia; totalna bzdura, kraj gdzie jest kupa grafikow, a caly rynek nie siega nawet 250mln€ rocznie, i to nei ze wzgledu na jego faktycznie niska wartosc tylko z powodu zanizenia stawek... jakby byl liczony po ludzku to by wyszlo ze Polska to zaglebie halupnicze produkujace czarna robote dla calego swiata, tylko czmeu za miske ryzu? ja dalej bede robil dywersje i do czasu do czasu wkleje jakies wesole ogloszenie nie zaczynajace sie od "szukamy cga ze 100 letnim stazem, 200 letnikm doswiadczeniem, 15 shiped title, najlepszego i wogole, damy mu miche ryzu i bedziemy malo krzyczec, musi sie oczywiscie przeprowadzic, meiszkac w piwnicy i za podpisanie umowy bic allaszki szefowi po sadny dzien" a od: "nasze obroty sa taaaaakie, placimy tyyle, zrobilismy to to i tamto, pracuja dla nas tacy a siacy i szukamy uzepelneinia do firmy ze wzgledu na rozwoj, szukamy pilnie, przeczytamy kazde zgloszenie zaplacimy za bilet, znajdziemy mieszkanie i pocalujemy w tylek za to ze umiesz to to i tamto na poziomie przyzwoitym i bedziesz dla nas tyrac po 9 godzin w tym dwie rpzerwy po pol godziny"....

uzywaja bipa bo sa leniwe malpy, koscmi mozna wszystko.. tylko trzeba pomyslec i sie nameczyc, a bipem jak to autoamtem (ja kotka uzywam) mozna to samo wszystko i trzeba sie mniej nameczyc (czasem trzeba sie nawkur.... bo to tepy automat) ale jest pare razy mniej zmudnej roboty, nei trzeba ustalac IK/FK, mirrorwac, wszystko jest pod ladnymi suwaczkami od razu, nie trzeba robic skryptow warstw, polaczen, mozna ustalic latwo presety.. po prostu jest prostsze jak sie malpe naumie, a jak malpa znaju kosci i rozne bipy to jest cwana i madra malpa i taka malpa cos juz umi :) znaczy moze malpowac :)

a to zalezy po co chcesz je skladac, jak chcesz sie uczyc i masz na to zasobna rodzine to oczywiscie na najlepsze studia na jakie Cie stac, a jak nei masz to do workservice, a studia nie zajac :)

nie zapomnij go na koncu zerodowac i pokruszyc :) bo juz wyglada fajnie tylko ze jest fabrycznei nowy, a trzeba mu tam i owdzie cos ulamac, w koncu to gargulec...

he, heheh, hehehe..... w camera jest far i near cliping.. pobaw sie tym i zrozumiesz :) a mgle sobie pozniej dopostujesz :)

¨local sie wali bo gubi odniesienie, jesli to triangle to sobei jeszcze potrafi znalezc plaszczyzne, ale jak ma taki wielokat to przerywa zliczanie i bierze local dla bryly, niestety trzeba albo wybeirac recznie punkt odniesienia albo nauczyc sie z tym zyc...

fikolek-no i tu jest problem... najczesciej umowy podpisuje sie na przygotowanie kilku wzorow, a ktore klient zaplaci neizaleznei czy mu beda pasowac czy nie, i zostawia sie opcje ze jak mu sie ktorys spodoba to przysle Ci (w neiprzekraczalnym terminie) opis co dalej z nimi, oraz zaplacai za przygotowanie z tego dobrego kilku nastepnych kwote... caly ten biznes, jak kazdy biznes polega na ZAUFANIU klienta do producenta... "zlecam przygotowanie X wzorow/modeli/grafik w formacie+jakosci (poly/dpi/rozmiar) o tematyce/wzorze wg referencji, zawierajace obiekt/motyw/przeslanie (i jeszcze inne glupie gluposci jak chcecie okreslic ile krowa ma miec latek na tylku) w nieprzekraczalnym terminie do dnia X; za wykonanie ww prac zaplace panu Grzesiowi Grafikowi kwote N, ktorej polowe wplacam w formie zaliczki (data), a pozostala czesc w nieprzekraczalnym terminie P (data); zgadzam sie na bezzwrotnosc zaliczki, oraz wyplacenie reszty ww kwoty po okazaniu prac, niezaleznie od zdania/opini/przydatnosci na ich temat; podpis- Zenon Zleceniodawca" -w normalnych krajach, normalni ludzie tak wlasnie podpisuja umowy, prosto, zwiezle i na temat... w ewentualnym sporze w sadzie pada tylko pare pytan:"-Pan to podpisal?", "-Pan za placil?", "-Pan zrobil?", "-Pan rzpeslal w terminie?" i cala reszta nikogo nei obchodzi, klientowi jesli si enei spodobalo to poszedl do innego studia :) pieniadze bierze sie z gory, wszystkie albo polowe, poniewaz jest to praca artystyczna, i w zawodach artystycznych jest tak przyjete ze polowe przed praca nalezy artyscie dac, bo artysta musi byc zadluzony i ma koszty (pokazcie mi zespol ktory nie bierze polowy szmalu przed wystepem) co wiecej, wynik pracy artysty jest z gory nieokreslony i niemiarodajny... ach tak, pewnei ktos mi tu nabazgrze cos o specyfice dzikiego wschodu, a ja odbazgrze cos o wybieraniu cywilizowanych klientow... Kreska-to idz do klienta i powiedz: nic nie umiem, nie mam sprzetu, nei mam oprogramowania, chetnie zrobie kazda prace, zrobia ja nei dosc ze za darmo to jeszcze doplace; cos mam wrazenie ze Ty widzisz rozwoj dzialalnosci jako prace charytatywne, z czego zamierzasz to utrzymac? poczytaj czasem ulotki firm, tam sie firmy chwala sprzetem... wlasnie po to zeby uzasadnic cene, pomysl o tym, mnei obchodzi ile gwiazdek ma hotel, bo wiem ze w 4 bedzie mi wygodnie ale poskapie i pojde gdzie indziej sie wyspac, a na 5 mnie nie stac i tam nie leze, jak klienta nie stac na grafika co uzywac maxa czy mayi, to pojdzie do kolegi co uzywa blendera, bo bedzie mail w teklamowce napisane ze kolo robi w blendzie i gimpie znaczy ze musi byc tanszy od tego od maxa i psa (albo i nei bo podliczy sobie za artyzm, wyjatkowosc i lata nauki...); edit: LIS-mozesz wlozyc ja do portofli, na wieki wiekow pozostajesz jej tworca :) natomiast czasem zapisuje sie w umowie ze praca nei mzoe byc prezentowana, i tworca moze uzywac tylko materialow (nieodplatnie oczywiscie w pewnym zakresie) publikowanych przez firme ktora odkupila prawa; chodzi o wizerunek i takei tam glupoty;

widze ze idzie to w dobrym kierunku, ladny bedzie :) moze te usta za bardzo na szyji.. ale :)

ladnei chodzi.... a po prostej czy skrecywowac tez umi? a na sciane probowales nim wejsc (mnie animowanie pjakow zezloscilo wlasnie przy zmainie ruchu z jednej powierzchni na inna, one to w bardzo skomplikowany sposob robia)

musisz zrobic pelny krok tak zeby klatka poczatkwoa byla tozsama z koncowa (kopia kluczy) i ja wyciac, wtedy uzyskasz to co potrzebujesz, i zadnej funkcji nei trzeba tlyko dobrze poukaldac klucze zbey ladnie i bez udziwnien przeszlo

ziemno, apiwa nei widac, ale to co widac ladne jest....

mud zrobilmi na swapie (plik wymiany) 4gb... czas odczytu takiego pakietu z dysku mam ponizej 0,2 sekundy.... czas dostepu troszke ponad 25ns.... czas dostepu do ramu 7ns, ale magistrala jest wezsza niz do dyskow bo wlozylem mniej kostek niz podlaczonych razem dyskow, dla windy, ktora steruje zarzadzaniem pamieci mudboxa (mud ustala dynamiczny przydzial bo to najprostsze, dlatego wlaczanie innych programow w tle powoduje problemy i czasem wysypywanie programu) czyli korzysta ze swapa jak tylko moze... czasem piszecie o komputerach dziwne rzeczy, oderwane od rzeczywistosci... ze cos zalezy od procesora, ze cos od grafiki... ze cos od pamieci.... komputer dziela tak, ze dane do tej karty grafiki jaka szybka by ta nei byla przygotowuje procesor, procesor bazowy, ktory ma prace przerywana pareset razy an sekunde tylko po to zeby odpowiadziec urzadzeniom systemowym na pytania o stan portow, o stan zegara, o stan gniazd i przerwan, o kolejke do mostkow i magistrali.... podlaczenie kolejnych procesorow (ktore juz z definicja, jako kolejne jesdnostki, pracy nei maja przerywanej, chyba ze sa wlaczone jako kontrolne i powielaja prace-to taka zworka na plytach i to niewielu serwerow, ich wydajnosc jest prawie dwa razy wyzsza i nei robia zrzutu do cachu prcoa) te dane nei leca odcpu do gpu bezposrednio, czekaja na swoja kolejke w mostku, i wisza sobie w ramie lub swapie, tak samo dane ktore wprowadzacie kontrolerami tez najpierw sobie czekaja na kolejke w mostku, bo te czesci plyty glownej maja ograniczona przepustowosc... a jak komus skacze viewport to niech najpeirw zjedzie z rozdzielka... a pzoneij sie zastanowi gdzie w jego kompie miesci sie informacja o tych milionach poli i ile uint'ow potrzeba upchac po pamieci zeby opisac model, ze to niby sobie procek w cachu upchnie? tam sie wciska sterowanie grafika (ktore domyslnei nei jest wrzucane do cachu i trzeba to sobie wrzucic w biosie) oraz sterowanie cala reszta bzdur, wszystkei te rzeczy sa standardowowo trzymane w pierwszych sektorach pamieci (w biosie nawet maja podane te indexy) i sa one niezmienne odkad powstala architektura x86... wiec nei psizcie ze cos od czegos nei zalezy, bo przepustowosc mostkow, powinna byc dopasowana do mozliwosci procesora (czyli kupuej sie najlepsza plyte i najwolnijszy procek z duzym cache pdo ta plyte, wzglednie-duzo prockow mozna dokupic pozniej), ale tez trzeba sprawdzic czy ram korzysta z tej przepustowosci (w grach korzysta, w programach do obrobki w tej skali sie zapcha, ostatnio zapchalismy serwer, gdzie obrobka planszy do gry to bylo przewalenie 54gb w neicale 4 sekundy, na razie chodzi to szesc razy za wolno, ale kompy sa coraz szybsze), a jak nie ram to dyski sie wykorzystuje, dlatego ze nei chodza na tym samym mostku co ram, bo ktos to tam dobrze wymyslil i mozna zastapic dyskami braki w pamieci, o ile wmontuje sie specjalny kontroler (oczywiscie mowa tylko o naprawde duzych swapfile, tam gdize potrzebna jest ilsoc dojsc do pamieci a nei tylko sama rozmiar) stad wlasnie na nowych plytach sa dwa kolorki wejsc pamieci (sa odczytywane na krzyz, co zwieksza ich wydajnosc prawie dwukrotnie),a w plytach serwerowych takich dojsc jest nawet do 14 (po 4 jednostki pamieci, wczesniej bylo po 6 z 2 jednostkami), co chyab by bylo dla wielu zadowalajace :) tylko czy nie skzoda na to piniedzy? po co kupowac najnowszy sprzet biurowy, skoro mozna dostac profesjonalny o generacje starszy,a le za to sprawny i nie wywalajacy sie na kazdym wynalazku windy?

zapal swieczki i pobrodz teksturki to mzoe cos z tego bedzie.... jakeis pajenycznki?

u mnie prawidlowo chodzi na tej konfiguracji co mam podana..... tu nizej..... (no dobra, wlozylem tam dwa procki:P); chodzi o to ze w wiekszosci macie bajzel na dyskach i korzystacie z ATA i SATA, a to sa zabawki dla dzieci a nie narzedzie dla profesjonalistow, MOWIE ZDECYDOWANE NIE POLSRODKOM, obrobka tak duzych pakietow danych jakie sa w mudboxie (a jzu jakis czas temu go sciagnalem zeby zobaczyc czy ktos zrobil sensowny interfejs, bo zbrusz mnei sie koszmarzy po nocach) wymaga magazynow pamieci z szybkim dostepem, SCSI i tylko SCSI, nei jakies zabawki (dyski scsi sa tanie, do stronicowania wystarczy osiem sztuk po 6GB kazda plus kontroler, to sa antyki, a i tak przewyzszaja predkoscia dowolny wolumin laczony na SATA150)

KLICEK-bos nawlaczal programow w tle........ posprzataj w winde to sie odmuli, trzeba dac programowi sztywny przydzial pamieci...

he, hehe, heheh ;P-- a juz chcialem anpisac zebys Jej rozpial kurteczke :P-- hehehe :) fajne

to jeszcze bedzie dyskusja jak ta husaria wygladala...... bo pewnie planujesz jakis cyrkowcow ze skrzzydlami? :>

musisz nauczyc sie wszysktiego, albo znalezc ludzi co to wszystko umeija i zmusic ich do pracy :), albo zmusisc sie do pracy....