Skocz do zawartości

vv3k70r

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vv3k70r

  1. Mati.... poszedlbys na jakis kurs negocjacji. ja bym dziadom powiedzial tyle co warta jest kopia programu, a pozniej pytal ich o propozycje ogladajac moje paznokcie i zerkajac na zegarek ziewajac (ich gadanie na peirwszym spotkaniu i tak nei jest wersja ostateczna, nigdy)... na koniec rozmowy zapytalbym jakie negocjator ma ciekawe hobby, mzoe by sie umowil na golfa? albo na tenisa? pozeglowac? a sprawe grafiki przedyskutujemy w pozniejszym terminie... bo na razie goraco jest i normalni lduzei tylki na plazach smaza a nie po biurach siedza :) i mysle ze wyszliby do Ciebie z rozsadna propozycja jeslibys ich ignorowal wystarczajaco dlugo... lepiej miec jednego dobrze placacego klienta niz zasuwac dla dwudziestu placacych po 5% stawek :) a ze mam pojecie o prowadzeniu firmy, to zapewniam Cie ze samochody, komputery i ceny lokali nei biora sie z sufitu... firmy maja obroty a znich zdrowe zyski (nikt tego nei robi dla hobby), wiec stac ich na Ciebei tak jak Ciebie stac na piekarza, piekarza na szewca, a szewca na samochod... i nei boj sie negocjowac powyzej przyzwoitego, lokalnego pulapu, bo sam skonczysz na truskawkach... bo jak rozumiem to oplaca sie tam bardziej niz uslugi wymagajace pewnych kwalifikacji... i jeszcze jedna wazna rzecz- nie handluje sie z golodupcami, nawet nei siadaj z takimi do stolu, jak ktos nie ma kasy to Ci nia nei zaplaci...
  2. Mati-bo to jest tak, jak robisz cos hobbystycznie, na przyklad do gry badz programu to dostajesz licencjonowana kopie gratis (or equiv in money, co czesto jest w kontraktach); wniosek z tego taki ze nie mozesz zejsc ponizej jednostkowej ceny promowanego produktu (i to jest hobby), zarobki zaczynaja sie od tej kwoty w zwyz... a jak na to zarobia? a czy to Twoj problem ze produkt taki drogi? moga jechac na truskawki to bedzie ich stac na usluge :P Shogun-na takich klientow jest ignor+publikacja kto i jak podchodzi do rzeczy zeby inni z branzy byli ostrzezeni...
  3. adsl.... to ja troche naleje do ognia..... dlaczego taki sam dsl, na tym samym laczu, kosztujacy tyle samo w niektorych krajach ma limit (dokladnie tylko w jednym) a w innych nie ma (reszta swiata)? czy przypadkiem ktos probowal to renegocjowac? to jakby miliony userow w tym kraju....
  4. przekroczenie czasu..... niestety pewne rzeczy musza sie dziac w czasie mniej wiecej rzeczywistym.... jest timout i serwer uznaje ze ciastko sie zgubilo.... prawdopodobnie firewal za dlugo mieli dane ( i pewnie robi to 4 razy dla kazdego pakietu, usluga I/O klient I/O usluga, zamiast usluga I klient O;
  5. vv3k70r odpowiedział Arthi76 → na temat → Web Art
    ladne, neiktore nawet wyjatkowo przyjemne dla oka, technicznie bardzo dobre :)
  6. nie da sie, zrob porzadnie szkielet to nie bedziesz musial tam za duzo przesuwac.... a jak co to tam jeszcze jest na dole vertex.. mozna je na sile popodczepiac do kosci :P
  7. ladny, i oksyd tez taki prawdziwy :)
  8. dalekie obiekty :) skopiuj, znoisuj, daj im object blura na 45 klatek i zobaczysz lepsze jaja niz DOF (tak zrobiono rozedgane poewietrze pustyni w kilku filmach)
  9. Wy chyba nei zalapaliscie o co chodzi w konkursie bliz.... Oni nei szukaja artysty co robi sztuke, tam jest masa "nagrod"-w rzeczywistosci odplatnosci za prace... bliz szuka wyrobnikow DUZO, bardzo DUZO; bliz to korporacja, korporacja nei tworzy gier, nie tworzy sztuki takiej jak stalker, afterfal, wiedzmin, bliz PRODUKUJE gry, nie oszczedza, tam cwani ludzie wykminili ze lepiej przeplacic a wydac, dorzucic drugie tyle na reklame i miec ponad 5 milionow uzytykownikow :) jesli ktorys z Was wezmie jakims sposobem udzial (nie trak trudno zalatwic sobie zdalnei rezydencje w tamtych krajach) to zaczna w teko ktosia rzucac pieniedzmi... tylko bedzie musial zapomniec o sztuce :) bedzie trybikiem w maszynie...
  10. renderuj wszystko do razu, najwyzej naloz ogien dwa razy jesli zgubi kolor :)
  11. vv3k70r odpowiedział Poison mar → na temat → Hardware
    radze-kupic mlotek do wbijania gwozdzi, a nei srubokret... a do maxa radze tez kupic odpowiednie narzedzie, a nei srubokret... zameczysz sie.... laptopy to sprzet specjalny, w porownaniu ze stabilnoscia i wydajnoscia normalnego pc to sa zabawki dla masochistow :)
  12. mrowka jest wyjatkowo ladna, naprawde postac z characterem :) podoba mi sie
  13. vv3k70r odpowiedział Por@szek → na temat → Game Art
    ladne, ale idea mozaiki jest taka ze tam sa kamienie co czynia ulude, nei uluda zdobna w kamienie :)
  14. HINDUS, KLICEK :) to nei tak ze ktos jest dobry albo zly, wystarczy ze jest sredni, w Polsce brakuje tylko jednej rzeczy-ludzi z ktorymi da sie pracowac... to jest kwestia wychowania kadr, w Polsce ludzie ktorzy nadaja sie na koordynatorow projektu jest tak samo duzo na x mieskzancow jak gdzie indziej, rzecz w tym ze maja agresywne podejscie do ludzi i ludzie nei chca dla nich pracowac... a ta garstka ktora ma dobre podejscie robi co moze i wychodzi im to dobrze... bliz podal tam liste durnych warunkow, dla nich i tak wazne jest czy sredniacha da rade zrobic swoja czesc pracy, nie chodzi tam o Klicka ktory zrobi model od a do z, chodzi im o dwoch halfKlickow co beda umieli cos, a o reszcie beda mieli takie pojecie zeby dalo sie z nimi wspolpracowac :) ktos moze byc nie wiadomo jaka gwiazda i moze nie grac z zespolem przez niedogadanie; a jak ktos umie wiecej, to ma i tak mala szanse sie wykazac, bo mlyn jest taki zeby gry produkowac, a nie zeby dac sie ludziom wykazywac :) przyklad podam: jest taki wynalazek co sie nazywa notatka sluzbowa; w bliz pisze ja cwaniak od lopatologi, ktory tlumaczy najprostszym gramatycznei angielskim jak krowie na rowie co ma byc zrobione, rozsyla to do ludzi z listy, paru dziesiatek ludzi, kazdy z nich bedzie robil dokladnei to samo i kazdemu zaplaca jak za pelnowartosciowa prace... z czescia sie nei dogadaja, czesc nei zrozumie, czesc zrobi tak sobie, jego supervisor wybierze kilka prac a reszte uzyje jako pogladowki (co robimy, czego nie robimy, czego unikac) i rozesle taki okolnik do wszystkich (zredaguje go ten lopatolog); i ten mlyn tak sie w kolko kreci i wypadaja z tej tasmy gry druga strona, gry dosc drogie, bo materialow przy produkcji jest tyle ze starczyloby jeszcze na kilka innych wydan :) ale to sie sprawdza, i nikt nei mial pretensji ze koles ktory animowal zerga nei mial pojecia co to jest i napisal "odsylam latajacego slonia".... nikt sie go nei czepil, lopatolog przetlumaczyl supervisorowi na "overlord" i tak jakos przeszlo... pozniej wyszlo ze czlowiek co robil "slonia" nawet nei wiedzial do ktorego jest to projektu, ot po prostu przychodzily mu maile a On robil i odsylal, kasa wplywala na konto, jemu pasowalo... koles byl kompletnie neikomunikatywny, wydawal dzwieki y e a o w roznych kombinacjach i duzo gestykulowal lapami; a przyklad z Polski: -to TY nie wiesz do jakiego projektu masz zanimowac modele? to nei sa jakies szkielety, One sa wyjatkowe bo sa nasze (tu stek bzdur motywacyjnych)... na koncu foch, bo czlowiek nei pamieta nazwy projektu w ktorym udziela sie za darmo ( i oczywiscie jest to kolejan "wyjatkowa" gra rpg w kliamtach ze szkietam i goblinami) :)... o notatce sluzbowej i lopatologi nei slyszeli....
  15. MATYS- w bliz nei chodzi o najlepszych, chodzi o duzo dobrych ktorzy dadza rade wspolpracowac :) poza tym pracowalem tam na freelance :) za takie dokladnie stawki co tam sa podane w konkursie (tam nizej nizej, nei te na gorze); to po prostu ciekawe doswiadczenie, meczyc przez pare meisiecy grafiki, dostac za to kase, po czym wiedziec ze wcale nei pojawia sie w grze, po prostu byly do wgladu :) zeby mieli z czego te gre zrobic :) HINDUS-zalozmy ze dobry 3dkowiec trafia sie jeden na tysiac bipow, trzeba mu dac kompa zanim pojdzie do szkoly (tak jak mi sie trafilo); jesli w Polsce trafia sie to co osmemu dziecku (dzis) a w Japoni kazdemu..... no i ich jest cos ponad 120mln, a nas 35... no matematyka wykaze ze beda meili wiecej wyrobnikow i nie mamy z nimi szans.... w Rosji jest masa dobrych grafikow (glownie okolice Moskwy, Petersburga i na Ukrainie), tlyko ze bariera jezykowa razy zabiedzenie wymierajacego narodu i efekty sa takie ze ich rpace sa bardzo oderwane od glownego nurtu, pozniej wychodza takie kwiatki jak nocna straz :)
  16. vv3k70r odpowiedział odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    to ja, dinozaur powiem CI tak: -zadna uczelnia nei ma zadnej szansy nadazyc za tym co sie dzieje w grafie... wyjatek: -strzasznie drogra i zdrowo platna uczelnia w stanach ktora sama zajmuej sie produkcja :) studiujesz zeby poznac narzedzia, a po zajeciach poznajesz najnowsze na wlasna reke :) wtedy mozesz nadazyc za czescia branzy...
  17. vv3k70r odpowiedział odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    w tv mowili ze matury rozdaja darmo kazdemu becwalowi nawet jak oblal.... prawda to? bo jesli prawda to co warty papier dla tych co sie uczyli jesli kazdy becwal moze go miec?
  18. pierscien jak na miesieczna znajomosc maksa jest poprawny, metoda Kacpera Spala na wzorki jest dobra, al ejest jeszcze lepsze: -program do robienia fontow (chocby font creator ma wersje 30 dniowa); -zrobienie ornamentu jako literki/literek; -w max wybieramy w shape-text, wybieramy czcionke, klikamy literke, convert to poly, extrude i boolean CUT-REFINE i ammy wzorek :) nawet wygiac literki da sie po luku...
  19. 20 batow za katane, 40 batow za kimono, sugeruje przeczytac wiedzmaka raz jeszcze, a pozniej koncepcic...
  20. http://fcmx.net/vec/get.swf?i=003702
  21. cyckowi brakuje brodawki, poza tym jak na poczatek to nei gryzie :) wyrobisz sie, a reszcie to moglbym pokazac jak wygladaja fora u dzikusow, to by tam nawet ladnei wygladalo :P
  22. MATYS-tak po prostu jest, a to nie jest konkurs tylko nabor do roboty w bliz; robilem kiedys dla nich wlasnie na takiej zasadzie i pamietam ile sie problemow namnozylo w zwiazku z tym, wiec sie zabezpieczyli, jesli masz kumpla ktory ma resident permision in UK (czyli kazdy kto mieszka w UK i pojdzie do taxoffice po papier ze tu ma rezydencje podatkowa i w UK placi podatki) moze sie za CIebei w tych pracach podpisac i bedzie ok.... Klicek, ba zeby jeden.... w blizem wspolpracuje pare tysiecy, z czego ponad setka regolranie cos dla nich dlubie, bylo nei bylo ta firma to calkiem miasto zatrudnia :)
  23. vv3k70r odpowiedział abstract → na temat → Wolne dyskusje
    anen, jesli wpadniesz do mnie powiedzmy w poneidzialek to za dwa tygodnie bedziesz mial komplet dokumentow (umowa na czas neiokreslony z ktorej zrezygnujesz na drugi dzien), bedziesz zapisany do szkoly (dostaniesz komplet podrecznikow, olowek i gumke od panstwa), jak do grudnia zaliczysz egzaminy to wydebie jakie 6tys pln (od socjalistow) na nastepne polrocze zebys mial.... a za dwa lata bedziesz dostawal 3tys pln na miesiac za lazenie do budy.... oczywiscie po drodze mozesz jeszcze sie tu ubezrobotnic i moze Ci dadza kolo 30tys pln na otwarcie firmy (w czterech ratach, bez podatku, w koncu unia to unia)..... miasto da Ci jakies tanie meiszkanie (w cenie mieszkania w akademiku w Szczecinie mneij wiecej) powiedzmy w styczniu-lutym... to tylko trzeba chciec... mam teczke wypchana gotowymi dokumentami do wypelnienia, na kazda okazje, fakt ze dla ludzi z trzeciego swiata warto troche nakrecic i zalatwic im polski dowod (albo z kims hajtnac albo zamowic na bazarze), ale Polacy to jzu nei maja z tym zadnego problemu; wiec jesli ktos z Waszych kumpli ma firme gdzies w jakims wesolym panstwie, to wie jak to sie robi... taaa... ja wiem, nieuczciwe (choc legalne), ze wystawienie umowy na czas nieokreslony zeby wydebic pesel i wpisac sie do listy ludnosci to swinstwo... ze tak nie powinno byc... ale taki jest swiat, ja go nie wymyslilem, ludzie chca zyc, a ja im w tym pomagam... nadmienei ze szwedzkie papiery otwieraja droge do pracy bez zadnych pytan w Dani, Norwegi :) ... kolega we Francji organizuje to jakis miesiac (tyle urzad ma na odpowiedz), tyle ze to zaden interes byc tam obywatelem ze wzgledu na przepisy... w UK to juz wogole jest banal (chyba 2 dni, tylko ze nei w stolicy a na prowincji sie to zalatwia tma gdzie urzednicy nei sa oblozeni praca), na wyspie to tydzien, Irlandczykom si enie spieszy, ale nie ma z tego zadnych przywilejow (poza dodatkiem rodzinnym, tak jak w UK)... a teraz mniej smieszne... kolesie ze szkol koranicznych robia to od dawna, z neiktorymi siedzialem w jednej lawce, jak macie sie czego bac, to bojcie sie biurokracji...
  24. bralem w czyms takim co organizowal kiedys bliz, jeszcze w latach 90tych... te ograniczenia na zamieszkanie sa po to ze pozniej czesc tych ludzi zapraszaja do siebie (wtedy to bylo kilkaset osob z kilkunastu tysiecy ktore nadeslalo prace przy tworzeniu SC).... no i wtedy wyszlo ze trzeci swiat musi czekac na wydawnie wizy, pozwolenie na prace (teraz bliz nei podpisuje umow na prace z osobami ktore nei sa z paragrafu 67 czegos o rozliczeniach podatkowych, Quebec tez tam jest, ale...); pozostaje podziekowac wladza 40milionowego narodu ze nei potrafia wynegocjowac takiej glupoty od sojusznika..... albo zmeinic kraj na taki gdzie te negocjacje poszly bardzo szybko (to jankesi maja interes byc gdzie indziej a nei ludzie jezdzic do nich)...
  25. vv3k70r odpowiedział XaoC → na temat → Wolne dyskusje
    no niestety.... elektryk, architekt.. lapiduch.. pigula.... pies..... strazak.... papuga... i paru innych to zawody ktore wymagaja walidacji..... nikt si enie czepi, bo sa unijne, ale bedzies zmusisl jak najszybciej je uaktualnic (egzamin z jezyka w zawodzie);

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności