RaVirr

W ogóle ten nowy to ma oznaczenie P2501 SE, a stary P2005. Ale jak pisałem tego starego raczej już nigdzie w sklepach nie ma bo pentagram go wycofał ze względu na usterkę.

Tego starszego już chyba nawet nie dostaniesz w sklepie.

No to jeszcze raz ja:

Po ogromnej przerwie 4 podejście do zbrusha (modelowane zy kulky):

Dokończone:

5 minutowy szkic odłożony do skończenia na jutro:

Może się dziać... :P

No cóż... :( EDIT Złapałem oddech..bardzo fajne rzeczy..Nie wiem co więcej napisać, nic mi nie przychodzi.

Szkycyk :

To chyba wątek dla mnie:D

Pierwsza wersja lepsza :P Taka surowa, niezamerykanizowana ;P

Z głową ma coś nie tego...a właściwie szyją...znaczy trudno powiedzieć :P Wygląda tak jakby wcale brody nie miał i twarz kończyła się właśnie na szyi.

Kpax, dzięki. Przy olejnym jeszcze się trochę napocę ;) W każdym razie naprawdę inaczej wygląda w realu. Dalszy ciąg tego szkicu nad Kpaxem:

Szkic, pomysł, który wpadł mi podczas jazdy rowerem. Pożeracz lasów :D :

Pierdzielnę do teczki taką fotomanipulację. Zdjęcie było moje, znak ściągnięty z neta i podmalowany. Całość zajęła mi około godziny. Inspirowane tematem ze speedpaintingu, miało być w klimacie silent hill, ale nie tak ordynarnie :D

+ dla leander-a

Ładny początek. Dawaj więcej.

Już jakiś czas temu chciałem wyjść z taką propozycją, a tu proszę :) Moim zdaniem baaaaaaardzo dobre rozwiązanie. Brawo!

Taki szybki, krótki i stanowczy nakaz od mojej mamy ażeby namalować jakiś krajobraz w stylu konkursowej atlantydy, tyle że farbami olejnymi. Po 5 dniach mam coś takiego: Format około 90/80 cm. Kolory ze zdjęcia trochę różnią się od tych oryginalnych :P

Brak firanki/zasłonki :(

Mnie się podoba :)

Piętnastominutowy ludzik:

No panie...już od dłuższego czasu podziwiam, ale dopiero teraz zdecydowałem się napisać. Pewnie i tak masz za dużo oh i ahów ale nie mogłem się powtrzymać...także: ZAJEBIŚCIE idzie!

Jak sam napisałeś dwa pierwsze strasznie oklepane, trzeci mi się podoba.

Joł, spróbuj rysować na większych formatach, ręka wtedy staje się luźna i pewniejsza (przynajmniej ja tak miałem).