Thx

kurcze dobre. Ja mam pewna filozofię: jak się przesadzi z ilością podobnych żartów w jednej scenie wszystkie tracą wymowę. tego się trzymam ale kurcze to co zrobiłeś jest git więc nie wiem czy mam rację

i wersja z kciukiem Uploaded with ImageShack.us mam wrażenie , że teraz palce uzasadniają prospektywne...ściślej; uwiarygadniają

spoko a teraz juz przerabiam kciuka : Uploaded with ImageShack.us

co mi szkodzi spróbować i wprowadzić w czyn wasze rady. Obrazek ten jak to często u mnie bywa powstawał bez początkowego konceptu. Teraz wygląda tak: Uploaded with ImageShack.us ja nie jestem zadowolony choć kurcze wydaje korzystniej ZAPOMNIAŁEM O OKU: Uploaded with ImageShack.us

oczywiście masz rację co do spokoju pierwszego planu lordbiernac ale, że jest to konwencja discohard -Cónan pozuje- bo jest gwiazdą hardrzezi . A poważnie masz rację, ponieważ przy mazaniu, komponowaniu staram się nie myśleć, działam impulsywnie, podejrzewam , że za tydzień będę sam do siebie marudził tylko , że wtedy chce robić już coś innego. Cieszę się , że ogólnie się wam podoba, pozdro

znów sięgam po ikonę Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

podobnie patrzymy na kobity he he , kiedyś zrobiłem cykl o kobitach. O to jeden z obrazków, teraz wiem , że się nie myliłem. Witaj w klubie :) Uploaded with ImageShack.us

kurcze nic, ponieważ ( tak jak słusznie zauważyłeś)ograniczyłem mazanie do minimum i nie sięgam po media z PS. Może i z wygody i możne z krnąbrności a może powodem jest utrzymać skupienie ( wystarczy , że powiększanie i przesuwanie obrazu po monitorze mocno potrafi mnie zdezorientować). właśnie sprawdziłem, to nie dla mnie. Musze wrócić do paintera tam mam analog w cyfrze. po prostu mieszam pędzlem co równocześnie pozwala mi kontrolować efekt. Tutaj już samo dzielenie roboty na rożne etapy, kolejności działań...to nie dla mnie.

kurcze teraz zaczynam widzieć( czerep w monitorze traci orientację) spoko będzie lifting. RICE napisz więcej o tych liquifach. Bo właściwie co to jest? Poważnie nie zrozumiałem, pozdro

no to kolejne rozważania Uploaded with ImageShack.us

zakładam nowego wipa( łatwiej mi jest się zmobilizować ), dokujący krążownik i cała reszta, pozdro taki początek: Uploaded with ImageShack.us[ATTACH=CONFIG]88465[/ATTACH]

dziek,i kurcze ICE dobrze było by tylko to są jednak koszty. Będę pamiętał . Wracając do obrazka- zostawiam w takiej wersji, muszę spokojnie na niego po patrzeć . Biorę sie za nowego wipa, pozdro Uploaded with ImageShack.us

dzięki panowie, kolejny etap : staram sie odpowiedzieć na sugestie emmiliusa Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

potraktuj ten maziaj jako akt próby rozruszania się. Co gorsza muszę pracować na PS a jakoś go specjalnie nie czuję, :) pozdo

dokładam kolejny etap: Uploaded with ImageShack.us

masz racje emmilius, ze lolka pływa w całej swojej formie, musze przeanalizować anatomie Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

kurde dzięki za wiarę, obiecuję, że na bieżąco dociągnę temat. Od długiego czasu zajęty jestem zupełnie innymi analogowymi robotami. Ciężko jest mi zebrać się w sobie żeby na nowo rozpocząć systematyczne mazanie, pozdro

witam, zacząłem robic cos takiego: Lolka jak Ksena-erotyczny wamp o niebotycznej sile...absurd :) , pozdro

Dzięki za odpowiedź. W obrazkach: profesjonalizm i tyle, szacunek. Pozdro

podpisuję sie pod resztą, że świetne. Chciałem tylko zapytać: Czy firma ma duży wpływ na kompozycję, color i cala resztę?

wiesz dlaczego poddaję się biegowi życia i nie maluję? Wzbraniam sie przed przeszłością. ona już swoje opowiedziała i nie chcę jej ekshumunikacji, ponieważ obawiam się antropofagii

mnie się podoba, kontur- rysunek jest pewny, a na nawiązywaniu się do kogoś tam, ja sie nie znam . Czuje się w obrazku narrację

nicponim nie chcę być złośliwy ale skupił byś się na robocie jeżeli taki czujesz potencjał...my nie dziewuchy i nam przypodobać się nie trza

przez ten krzyż mocno katolickie, takie średniowieczne w przekazie: niewierni, których trzeba ideą zaskarbić. Współcześnie : muzyczna okładka dla naszych ziomów szarpiących elektrycznością kropione struny