Jako, że w edukacji podstawowej byłem klasycznym negusem do pojmowania wiedzy moja zajawka na sens (i tutaj uratowała mnie Historia Sztuki przed wstrętem rozumienia klasycznych nauk) mojej tożsamości jako człowieka; nakierowała mnie na czytanie , interesowanie się Historią Cywilizacji- myślę, że przeliczenie kilogramów gruzu na stale bryły nie wystarczy aby obudzić wyobraźnię potencjalnego odbiorcy na głębszy sens filmu, pozdro.
Smoku jako, że (muszę się powtórzyć) jestem tak przemęczony iż leniwie i "zlewczo" zerkam w internet. Efektem jest, że zupełnie się nie orientuję w polskich studiach.
Ale zwracam honor, już wiem:
http://www.newborn.pl
- to wy stoicie za Warszawą :)
PS:
ja jednak jestem pozytywnie nastawiony do świata. Mam wrażenie, że jest rzesza niepotencjalnych odbiorców. Oni funkcjonują w różnorodnych zawodach i są wykształceni i inteligentni a średnia ich wieku : 30- 50 lat. Wróżę duży sukces.
fajnie byłoby przemycić małym kosztem styl życia tamtej, współczesnej Warszawy ale tu już musiałaby być ciągła narracja( przez całość ) ..ale i tak jak jest, jest git