Akurat uważam, że motywacja jest troszkę przereklamowana. I sama w sobie dużo Ci nie da. Tak naprawdę ważna jest dyscyplina. Motywacja popchnie Cię do czegoś - pouczysz się raz czy dwa i tyle. A dyscyplina weźmie Cię za ryj i wtedy przy codziennej pracy coś osiągniesz. Tak naprawdę motywacja powinna być tylko włącznikiem dyscypliny 😉 A dyscypliny i systematyczności to już trzeba się nauczyć. Po prostu zasuwać codziennie. Nie ma zmiłuj 😉