Traitor

ViewFinder to podstawa przy filmowaniu. Bez tego jest naprawde ciezko. Masz jakis rig, steady?

Widzialem niegdys Mari w akcji na xeonie i mocnym GF. Pierwsze wrazenie to straszny ślimak.

Jednym z mitow ktory Commodorowcy czesto wypominali Atarowcom, to godzinne czekanie na wczytanie sie gry. Jednak sami zapominali o tym, ze u nich na gry takze czekalo sie tyle samo, jezeli gra nie byla zapisana w ABC Turbo a w trybie Normal. Ja osobiscie posiadalem w Atari Turbo Blizzard, ktore wczytywalo gry ok 2-3x szybciej niz komodorowskie ABCT. Niejednokrotnie taki typowy wysmiewacz bladl na twarzy gdy na wlasne oczy widzial predkosc odczytu z tasmy, i co najlepsze bez zadnego ustawiania glowicy. Gry na komodorka zapisane w trybie Normal zwykle wystepowaly w oryginalnych, nie pirackich wydaniach. A swoja droga pamietacie L.K. Avalon? Bardzo mocno wspierali Atarke rodzimymi produkcjami typu Fred, Misja, Hans Kloss, Robbo.

Klasyk. Mialem dokladnie dwa takie same. Skonczyly ze stalowymi implantami w srodku. Glownym killerem joystickow byly gry sportowe:) Nie raz byl przypadek ze raczka poleciala pod niebiosa, a body zostalo na stole.

Gdyby uraz byl trwaly wyciagnij karte, zanies do sklepu i nie wspominaj nic o ML.

Wczytuje z karty, nie ma problemu z usunieciem.

Na MagicLattern uwazaj. Moj 60D po godzine dzialania przegrzal sie, i byl problem by go uruchomic. Na szczescie na drugi dzien uruchomil sie bez problemu. Mialem ten defekt dwa razy, i zawsze przy uzyciu ML. Soft ten wiec wylecial wiec z impetem do kosza, i odtad nic takiego sie nie dzieje. Ta sama sytuacje odnotowal kolega na 600D. Co do kart to mysle, ze dobrze jest sie zaopatrzyc w SDHC 8 Class. Sprawdzalem ten slawny bitrejt Latternowy i powiem szczeze ze golym okiem nie bylo widac w zasadzie zadnej roznicy miedzy standardowym a maxymalnym. Test robilem na Canon 100mm F2.8L.

Byc moze gdzies tutaj http://www.imagine3d.org/

Hehe przepisywanie kodu z gazet bylo niezle, tym bardziej, ze zdazalo sie, ze papier na ktorym drukowany byl kod, nie zawsze nalezal do najwyzszej polki. W zwiazku z czym czasami zdazalo sie tak, ze na kodzie wystepowaly braki lub zabrudzenia i nie do konca bylo wiadomo czy tu mialo byc 0 czy 1. Po wielogodzinnym przepisywaniu (brat dyktowal, ja pisalem), klikalismy run i wyskakiwal Self Test:) Swoja droga, gdy nie mialem jeszcze komputera to bawilem sie w grafike komputerowa na papierze milimetrowym. Idealna materia do stawiania pixeli. Paleta kolorow nie byla tak ograniczona jak w owczesnych komputerach, i zalezala wylacznie od ilosci kolorowych kredek.

:) ps."Sonda" chyba przez kazdego byla ogladana z wypiekami na twarzy. Bardzo fajny program.

- najlepsza gra w ktora gralem na atari:) A ta najlepsza z automatow:) Nadal czesto odpalam ja na pececie.

Legomir: Kazdy efekt 3D byl pisany(kodowany) od zera przez programiste-jego ruch, wyglad, animacja. To byl wlasciwie wyscig, kto napisze lepsze efekty liczone w czasie rzeczywistym. Teraz glownie odbywa sie to na zasadzie zaladowania sceny do gotowego enginu, ale w tamtych czasach wszystko bylo majstrowane od zera. Byl to pokaz mozliwosci sprzetu, kunszt kodera ktory wyciskal ostatnie soki z maszyny, i co najwazniejsze byla to niesamowita rywalizacja poprzez swietna zabawe.

hehe, Sznajdera kupil moj kuzyn ktory sprzedal mi Atari:) Jak to sie wtedy mowilo, dziwny komputer z popielniczką. Pamietam, ze mial gry lepsze niz te na Atari.

Beny: Atari oczywiscie tez w moim przypadku bylo - 800XL:), ale tam 3D jeszcze sie nie robilo. Po 5 latach atarowania przeszedlem na A500. Gdy przeczytalem artykul mowiacy o metodzie raytracingu w Commodore&Amiga niemalze mnie olsnilo i zaczelo sie 3D. Imagine, Real3D, az do Cinema4D i Tornado. Piekne bylo to calonocne czekanie na render zwyklej kulki, lub ogladanie odswiezania sie linia po linii modele we viewporcie. Skan tego olsniewajacego artykulu : http://www.cechowski.com/raytrac.jpg :) To juz 19 lat od tej chwili. Sic..

A500, Imagine 1.0, 1mb ramu, i fun byl pelna geba:) W takich sentymentalnych chwilach odpalam sobie to . Byl tam wielkopomny, animowany render kibla. Chodzily wtedy plotki, ze liczyl sie kilka tygodni na jakims super silikonie.

Swetnie sie zapowiada ta produkcja:)

Faktycznie Dziadku, z wybitnych ludzi kina w naszym kraju zostales tylko Ty:)

3 miliony euro o ktorych mowa w wywiadzie to jakies 12,5miliona zl. No jezeli to sa grosze to.... W Polsce tworca niezalezny nie ma szans na dofinansowanie chociazby familijnego shorta, ktory posiada pelna dokumentacje techniczna, rekomendacje wybitnych osob, gwarancje dystrybucji w kinach. Wiec co tu dopiero mowic o pelnym metrazu:) Ktos powie, ze jestem malkontentem, ale niestety tak wlasnie u nas jest, i mysle, ze nie ulegnie to szybko zmianie. No chyba, ze apel skierowany jest do ekipy filmowej okupujacej beztrosko mieszkanie staruszki, nie martwiac sie przy tym o kase na kredyt, rachunki i jedzenie;)

Ja mam ASRock p67 Pro3 i tez jestem bardzo zadowolony. Prawie od roku zadnego ani jednego zwisu mimo katorżniczych sytuacji. Z tego co wiem, to 2700k to ten sam procek co 2600k, tylko ustawiony fabrycznie na wyzszym taktowaniu. Czyli tak czy owak, oba podkrecisz do tego samego limitu.

I zdarzyl sie KONIEC... zwiastunu;)

Napewno pierwsze co, to sprawdzilbym czy 2x noctua zmiesci sie na plycie jak i w puszce.

RafalPL: Jeden prosty still to raczej za malo nawet jak na zapowiedz.

Po co umieszczac takie cos? Przeciez tu nic nie ma.

Ja nawet nie zaczalem;)

Dajcie spokoj Nezumiemu:) Puszenie sie przy takiej sytuacji jest nieco dziwne. Come on, nie jestesmy w sejmie:) Czasami mam wrazenie, ze Dziadek 3D ma wiecej poczucia humoru niz niektorzy memberzy. Swoja droga Dziadek powinien dostac bilet honorowy na te szkolenia. Napewno byloby barwnie:)