Mozesz to spiac bardzo latwo Backburnerem. Wtedy na glownym kompie glownym odpalasz Manager a na jednostkach obliczajacych podpinasz w Autostart plik Server. Po uruchomieniu jednostki Server automatycznie zaloguje sie do Managera, i bedzie czekal na zadanie. Jezeli na glownym komputerze z Managerem nic aktualnie nie robisz to na nim tez mozesz uruchomic server i wtedy komputer ten takze stanie sie jednosta przeliczeniowa.
Ponad to musisz utworzyc na glownym komputerze Folder ktory bedzie udostepniony jednostkom przeliczajacym, tak by po wyrenderowaniu klatki mogly zapisac je w glownym folderze bazowym projektu. Czyli po prostu mapujesz udostepniony sieciowo folder na kazdej jednostce. Textury moga lezec u ciebie lokalnie na glownym kompie, gdyz w Backburner ma opcje wysylania scen spakowanych wraz z texturami (opcja include maps)
Programikiem Monitor z backburnera mozesz w kazdym momencie podejzec jaki jest status renderingu i czy wszystko dziala. Nie trzeba do tego vnc.
Co do karty graficznej w dodatkowej jednostce przeliczeniowej, to jezeli nie uzywasz rendererow GPU to polecam najtansza pasywną karte graficzna jaka jest na rynku. Chodzi glownie o to by nie zjadala zbednie pradu gdyz nie ma ona wplywu na rendering.
Co do ramu to najlepiej, by bylo go tyle samo co na jednostce glownej, lub wiecej. Jezeli bedzie mniej to scena ktora wyslesz do przeliczenia moze sie kiedys wykrzaczyc zpowodu braku ramu. Logiczne.
Dysk w jednostce przeliczeniowej w zasadzie moze byc jakikolwiek, gdyz docelowo render i tak poleci sieciowo do twojego komputera. SSD zamontuj jedynie w glownej jednostce.
Procesory w jednostkach dodatkowych moga byc roznej masci. Nie ma to znaczenia.