Zawartość dodana przez RK
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 95
-
Nasze kolekcje - czyli jak miło i skutecznie opróżniać portfel
@Kengi - Trochę prawy w tym jest ALE tylko trochę- zardzewiały (po wierzchu) japoński miecz ciągle zabije. Rdza powierzchniowa pokaże się na każdej stali wysokowęglowej, chyba że dodamy chrom, mangan czy inne cudo. To co znika przy szlifie szlifierką (i innym przegrzaniu) to ten piękny rysunek linii hartu który- co zabawne- w czasach kiedy w Japonii naprawdę zabijano się tysiącami- nie był widoczny. Broń funkcjonalnie pozostanie taka sama. Na polu bitwy nikt nie pucował miecza, wystarczał tzw. shiratogi (dosłownie- biały szlif) czyli starcie rdzy do "białego metalu" i potarcie olejem. To juz, nikt się tam bardziej z tym nie p...lił. Dopiero jak zadymy się skończyły, zaczęto tworzyć całą ideologię (której cele były prozaiczne- zadbać żeby system był stabilny) i dbać o miecze (bo to "dusza samuraja", bla bla), szlifować je artystycznie tak żeby wydobyć rysunek warstw i hartu. Wcześniej? Włócznia, łuk, a jak miecz- to ojeb..ny na szybko z rdzy o kamień przy drodze bo ma zabijać i tyle. Stan w jakim miecz przyszedł do mnie vs. "w połowie pracy". XVII wieczne wakizashi ze szkoły mino, kupione za 70$ 😄 (Nie jest skrócone,, to tylko perspektywa fotki, sorry) Strugi zajebiste. Strasznie lubię "klasyczne" narzędzia.
-
Nasze kolekcje - czyli jak miło i skutecznie opróżniać portfel
Ja troszkę inaczej- zbieram zabytkowe miecze japońskie (tak 200 lat i więcej). It goes like that: amerykanie po 45 konfiskowali miecze jako broń. Nie ważne- zabytkowe, niezabytkowe- wszystko. Szło do pieca na przetop albo jako trofea- do Stanów. Zabytkowe, średniowieczne miecze po prostu łamano albo cięto szlifierką. Szacuje się że przez całą historię w Japonii ukuto plus minus 3 mln mieczy, z czego w Stanach jest coś koło miliona. Teraz- taki miecz, jeśli nie jest właściwie przechowywany, rdzewieje piorunem (pierwsze ślady pokazują się po godzinie od dotknięcia paluchem)- a szlif musi być wykonywany odpowiednimi kamieniami (rozgrzanie miecza powyżej 80 stopni powoduje nieodwracalne zmiany- dlatego szlifierki odpadają, tylko szlif ręczny i na mokro), których szlifierz musi mieć minimum... no 20 to taki absolutny "bieda zestaw". 1 cm długości szlifu to - 10 lat temu- było 50-100$ i w górę, a kolejki u szlifierzy są obłędne. Dlatego większość wojennych trofeów w Stanach leży w garażach, gdzieś w kącie- a potem wreszcie trafia na aukcje e-bay gdzie można je kupić za bezcen. Ja jestem po konserwacji zabytków, parę lat uczyłem się szlifu więc skupuję trupy za naprawdę śmieszną kasę (w cenie dobrej gry komputerowej) i doprowadzam do stanu może nie idealnego, ale lepszego niż którekolwiek polskie muzeum może pokazać (no, może poza krakowską Mangha).
-
Teczka 3D - Jacob
Wygląda jak z amerykańskich docuseries "przypadkowe ujęcie fotopułapką. Zajebiste materiały.
-
Teczka 3d - eRKa
Heh, spoko- ten umarł zanim zacząłeś mieć z nimi beef 😉 Dzięki za dobre słowo bro. A tak serio to rzeczy wyglądają o wiele bardziej banalnie- rozglądam się za robotą, a portfolio zaniedbane, to cisnę co tam mogę- może ktoś zatrudni i nie będę musiał obciągać bezdomnym pod mostem :).
-
Teczka 3d - eRKa
Kolejny kawałek in progress tym razem. Komtur Kuno von Liebenstein. Bazowe kolory nałożone, początek hand paintu. Żeby było zabawniej- na podstawie jednej z niewielu zachowanych brązowych krzyżackich płyt nagrobnych (większość z nich przetopiono na armaty), zachowanej w miasteczku z poprzedniego postu.
-
Social Support - pomoc na spolecznosciowkach
-
Teczka 3d - eRKa
Dzięki wielkie bro, means a lot. Tak szczerze- zastanawiam się poważnie nad zrobieniem kolejnej własnej gry, tym razem idąc w mój ulubiony gatunek czyli przygodówki w stylu "Dark Pictures" czy serii Sherlock Holmes (pałace pamięci, wyszukiwanie poszlak). Póki co- jak widać- tłukę obsadę, szukam stylówy, piszę doki i inne takie. Przedstawcie sobie, szanowni, XVI wieczne, historycznie poprawne, pruskie miasteczko. Landsknechci, mnisi, k...wy, mieszczanie, błoto, świnie. Rzeka, fosa- jak poniżej (miasteczko w którym się urodziłem, na podstawie trochę późniejszej mapy i uzupełnieniami). Miasteczko zostaje objęte kwarantanną z powodu zarazy (krzyże na drzwiach domów, pojedynczy ludzie na ulicach- generalnie- Covid w ch...) co załatwia nam kwestię zamknięcia obszaru który gracz może eksplorować. Gramy kilkoma postaciami z których każda opowiada SWOJĄ wersję wydarzeń tego dnia, naszym celem- jako gracza- jest ustalenie co tak naprawdę się stało. Nobody tells entire truth itd. Nie będę przeklejał całego design doca (bo to z wielu powodów byłoby głupie) ale tak wygląda zarys.
-
Teczka 3d - eRKa
No to ja takiego dziś dorzuciłem do zestawu: https://sketchfab.com/3d-models/rich-merchant-f2095c699c9a4f00b84d202d00ad2c9b
-
Teczka 3d - eRKa
No cześć Adku, miło widzieć że ciągle dychasz :D. Ja, żywy i śmierdzący. Odpoczywam po robieniu Crimena, szykuję się do szukania kolejnej roboty i smęcę nad piwem, jak to wszystkie dziadki świata. Wtyczki- są (ArtStation ma u siebie, LinkedIn też), ja już embeduję w posty, przepraszam za lenistwo.
-
Teczka 3d - eRKa
Tym razem trochę rozkmina "dookoła" grafy. Grafikę robię od 1996. Głównie game art. W którymś momencie ze zwykłego grafika zmieniłem się w leada, potem w art dira. Moje projekty regularnie i stabilnie dowoziłem i dowożę, zwykle w stanie co najmniej zadowalającym, ludzie z którymi pracuję raczej nie narzekają. Umiem przewidzieć gdzie będzie problem, jak zaplanować produkcję żeby możliwie wcześnie go uniknąć i co z kogo wyciągnąć Z drugiej strony, mając oko wyćwiczone na zauważanie i korygowanie błędów, nie mogę nie widzieć że moja własna grafika jest... well... ciągle na poziomie "ok, ale bez szału". Ostatnio zamknąłem projekt własnej gry (wychodzi 26 maja na Questa), pożegnałem się (w dobrym klimacie) z firmą i mam czas na self- inwentaryzację. Taki- co 5-letni remanent. Widzę, że realizm to nie jest to co mnie kręci i w czym się sprawdzam, skręcam coraz wyraźniej w stronę cartoonowej stylizacji (co widać powyżej). Na ile to efekt "ucieczki w bezpieczne" a na ile świadome "dobra stary, skoro robisz dobrze akurat to- to przestań walczyć o coś innego"- trudno mi przesądzić. Rozkmina która nie daje mi spokoju to trochę... cykliczność takich etapów w moim życiu. Co parę lat pojawia się taka czerwona lampka, coś, co włazi w gumofilcach w mózg, kopie na chama w dupę i każe przewartosciować siebie. Ni ch... nie jest to przyjemne. Ba, zauważenie, że w jakiejś dziedzinie juniorzy są od ciebie lepsi odbiera sen (a prawda jest taka, że teraz większość ludzi jest DOBRYCH- poziom na rynku jest bardzo wysoki). No i z jednej strony- ok, zarządzam projektami, umiem wyciągnąć ze swoich zespołów to co w nich jest najlepsze, ale z drugiej mam wrażenie że ja sam- jako grafik- gdzieś się w tym wszystkim zgubiłem. Marudzę? No marudzę, bo niekomfortowo mi z byciem przeciętnym. Bo talent mi nie nadąża za ego- i mam pretensje "do świata" że zamiast w Z-Brushu siedziałem w Jirze i przez to moje własne umiejętności graficzne dostały zadyszki. Chętnie przyjmę wszystkie rady/ komentarze i inne takie, bo na ten temat jakoś niewiele da się przeczytać czy posłuchać.
-
Teczka 3d - eRKa
No to bach. Powoli zaludniam moje północnorenesansowe miasteczko i ciągle uczę się handpaintu. https://sketchfab.com/3d-models/merchant-69c7194c284044fab9d93ab53ea41595
- Teczka 3d: arn
-
Teczka 3d - eRKa
Czepialstwo zawsze na propsie, wielkie dzięki.
-
Teczka 3d - eRKa
No można niby przechwytywać dane streamowane do karty ale... to serio są modele w statycznych pozach, z wypalonym światłem- możliwości ich użycia wtórnego są bidne. Fakt, mogę się przestawić na Marmoseta, ale z niego da się wypruć modele w ten sam sposób- a pokazywanie statycznego mesha to ten... trochę jednak "oszustwo"- potem się okazuje że owszem, postać zajebista i realtime- ale tylko jeśli masz super duper kartę chłodzoną Elonem bo inaczej framerate na poziomie 4 klatek.
-
Teczka 3d - eRKa
Dzięki za dobre słowo. Co do okradania- tak serio: jakby ukradli i wydali to się ucieszę, bo to z miejsca wygrany proces i w ... kasy, a jakby ukradli i tylko poobmacywali... bądźmy szczerzy- żadna strata. Raczej +1 do ego że ktoś to uznał za dość dobre żeby kraść :D.
-
Teczka 3d - eRKa
A tak wrzucę (wcześniej wrzuciłem do swojego starego wątku, nie zauważając że leeży w archiwum 😄 : https://sketchfab.com/3d-models/city-guard-6eb131da9fe045ae8b46e3a54763ad57 Nie bardzo przekonuje mnie pokazywanie postaci realtimowych na renderach, dlatego zwykle wrzucam swoje w Sketchfaby. Chwilowo mam trochę więcej czasu ("przerwa w resume" 😄 ) więc mogę wreszcie zająć się własnym warsztatem zamiast myśleć o deadlinach, milestonach i innych takich.
-
Teczka eRKa
A tak wrzucę: https://sketchfab.com/3d-models/city-guard-6eb131da9fe045ae8b46e3a54763ad57 Nie bardzo przekonuje mnie pokazywanie postaci realtimowych na renderach, dlatego zwykle wrzucam swoje w Sketchfaby. Chwilowo mam trochę więcej czasu ("przerwa w resume" 😄 ) więc mogę wreszcie zająć się własnym warsztatem zamiast myśleć o deadlinach, milestonach i innych takich.
-
AI i technologie przyszłości
W znanej mi firmie grafik uparł się na ręczne malowanie pejzaży do obrazów które miały wisieć na ścianach w pomieszczeniu w grze. Bujał się z tym ... ze dwa tygodnie, bo to natchnienie, wibracje kolorów i co tam jeszcze (kasa leci, kredyty jakoś trzeba spłacać), po czym koniec końców wrzucili obrazki wygenerowane właśnie w którymś tych AI-owych cudów i też było pięknie.
-
AI i technologie przyszłości
Nie no- jasne, tylko wiesz- tu gość po prostu wziął cudzy przedmiot i powiedział "bang, to moje dzieło sztuki". I o ile copyrighty pisuaru zostały w firmie (nie miał do nich pretensji, ani firma do niego) to ten jednostkowy pisuar to "epokowe dzieło Duchampa"- i ch... 🙂 Wiele casusów tego mamy. Zupa Campbell? Kolejny. Tym co ważne- gość nie stworzył dzieła w sensie kreacji. Jego wkład to wybranie gotowego przedmiotu, który zrobił ktoś inny i "podpisanie się". To już. Nawet hasztagów nie wpisał. Stworzenie dzieła polegało wyłącznie na "dobra, to to będzie moim dziełem". DADAM. Dokładnie tak, jak z AI- bo różnica pomiędzy tym, czy wybierzemy jakiś układ plam, powstałych dzięki kapaniu z puszki farby na podłożone płótno, czy wybierzemy jeden z wariantów tego, co nam naskrobało AI- jest w sensie jakościowym żadna. I tu, i tam nasza rola polega na "namaszczeniu" obiektu do którego powstania w gruncie rzeczy nie przyłożyliśmy ręki. I po tym "namaszczeniu"- obiekt jest naszym dziełem. AI, DOPÓKI (i to duże "ale") nie uzyska osobowości prawnej, nie może być traktowana jak człowiek (nie może mieć jego praw). Skoro tak, i skoro jest tylko narzędziem umożliwiającym pewne zabiegi, wykonywane proceduralnie i bez udziału świadomości, to jego twórca (korporacje czy firmy tworzące algorytmy) nie mogą mieć większych praw do "dzieł" użytkowników, niż producenci kredek, pędzli czy czego tam jeszcze. To jak z- pożal się boże- dziełami ahtystów używających Posera. Mają prawa do swoich "dzieł" i często próbują je sprzedawać. O ile się nie mylę w takiej sytuacji prawa autorskie pojawiają się w momencie publikacji (oczywiście- w RP, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych)
-
AI i technologie przyszłości
Klicku- podążając za tą logiką w dziełach sztuki nie wolno byłoby używać tworów natury czy fraktali. Z punktu widzenia historii sztuki (pierwszy raz kiedy moje studia na coś się przydają) ja zaproponowałbym takie podejście- pamiętacie "Fontannę" M. Duchampa z 1917? Facet wystawił zwykły, fabryczny pisuar i nazwał to dziełem sztuki. Powód do radości dla Januszy którzy zawsze wiedza lepiej ("Ja to też bym tak umiał, co to w ogóle za sztuka"), a w rzeczywistości było to dość ostatecznie rozwinięcie myśli o roli artysty w sztuce. Początkowo to, co zrobił artysta było dziełem sztuki (liczył się akt kreacji). Potem wzięto pod uwagę rolę decyzji (czemu ten sam artysta o jednej swojej pracy mówi że to dzieło a o innej że nie) doprowadzając do punktu, w którym to sam fakt decyzji "to jest moje dzieło sztuki" sprawiał, że przedmiot rzeczywiście tym dziełem sztuki był. Ergo- TWOJA decyzja i Twój wybór sprawiają że Ty- jako artysta- "namaszczasz" ten albo inny obrazek (generowany tak czy owak) na dzieło. To, że wykonałeś je przy pomocy generatorów? Przyjmując taką optykę- nie ma znaczenia. Jako Artysta (a co 😉 ) masz takie prawo. Tak jak Jackson Pollock ze swoimi obrazami tworzonymi przez kapiącą z puszek farbę. Proces byłby ciekawy, ale IMO taka linia dowodowa byłaby poparta przez dowolnego historyka sztuki (czyli całkiem niezłe "grono ekspertów").
-
AI i technologie przyszłości
Raczej- możesz wszędzie. Total creative commons (AFAIK).
-
Potrzebna opinia czy warto dalej próbować
Stary- warto. Nie chodzi o to że poziom super, hur dur- bo to w produkcji gier w 80% przypadków nie ma aż tak gigantycznego znaczenia. Spójrz na to z najniższego pułapu, bez porównywania się do super uber wymiataczy. Firmom zawsze potrzebne są solidne woły robocze- ludzie którzy zrobią te setki mało fascynujących assetów i zrobią je solidnie, kompetentnie i sprawnie technicznie. To solidna, uczciwa, rzemieślnicza robota z której można dobrze żyć, także- skoro to Twoja pasja, lubisz to robić- to śmiało. Nawet jeśli pozostaniesz na obecnym poziomie (który ABSOLUTNIE nie jest zły, to nie krytyka)- to już jesteś na poziomie na którym zarobisz więcej niż te 3-4. Po roku- dwóch będziesz miał stabilną pracę, a z czasem nabierzesz expa, portfolio spuchnie, poczujesz się bezpieczniej. Moim zdaniem- win. Jako art dir dostając prace na tym poziomie- zatrudniłbym.
-
Laska z piekła
Flashnews: kobiety MAJĄ cycki nierówno (i jeden zwykle jest ciut większy). 🙂 Zajebista robota, tak czy owak.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
No patrząc na to, jak się "rozwija" maja i max to ja zdecydowanie wolę Blendera. A w robocie w sumie juz od ponad 5 lat właściwie wszyscy grafole z którymi pracuję (indie/mid) siedzą na Blenderze.
-
Przyszłość zarobków w 3D - reality check..
O ile pamiętam kiedyś jeden popularny tutek do któregoś z programów (MAX maybe?) był z hydrantem- i potem wszyscy początkujący mieli hydranty w portfolio (tak jak teraz w blenderze mikrofony albo donuty)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 95