RK

Może to ja jakiś niewrażliwy jestem ale póki co nie umęczyłem się przeglądając. Widać mimo zapewnień Czernobyl wpłynął na proces mojego dojrzewania.

Jak już będzie zmniejszał te obrazki to może i obiad ugotuje ?

Smok wyszedł "ciut" większy... sztuka czasem rzeczywiście JEST cierpieniem

No proszę- kobieta się odezwała i powiało rozsądkiem. Można ? Witamy :)

Zerknij na CGTalk

Wiesz... lepiej wypić jedną niż siedzieć o suchym pysku jak za przeproszeniem abstynent

E tam, zaraz siła nabywcza i wielkie słowa :). Niech Adek da numer jakiegoś konta, rzuci hasło że robimy ściepe narodową na dobre samopoczucie administracji (żeby nie było że to jakieś zyski, cuda, wianki) i po ptokach, sondach i dyskusjach. Kto chce wpłaci, kto nie chce nie i tyle.

Stary- kopnij Ubuntu w d... Weź Linux Mint (który jest oparty na Ubuntu ale "tuningowany"). Prosta instalacja, wszystko "included", nie trzeba się babrać z konsolą

Nie mów za wszystkich :). Dorzucić się do forum ? Czemu nie, w sumie jestem tu tak długo...Z czystej przyzwoitości wypadałoby postawić raz na jakiś czas te trzy piwa adminowi. Żaden pieniądz i żadne bonusy- ot, jest miejsce gdzie można spotkać pewnych ludzi, warto je wesprzeć- tyle.

Szykuję się do rozbudowania dziarki na plecy także pochwalę się (tylko dziarką bo za resztę raczej musiałbym przepraszać)

U mnie jeden, na dodatek zaledwie 21 :) i to tradycyjny. Jeśli pracuję to nie przeglądam niczego a muzyka w tle żeby żadne wodotryski i pierdółki jak lista odtwarzania nie odwracały uwagi. Próbowałem na 2 ale tylko mnie to rozpraszało i ani z tego była praca ani rozrywka. Podobno kobiety mają naturalny multitasking (malowanie paznokci w czasie seksu, rozmowa przez telefon w czasie suszenia włosów itd), ja działam na zasadzie problem- rozwiązanie- repeat until end.

Mnie wzięło na kryminały. Krajewski i jego "Mock i Konrad Lewandowski z komisarzem Drwęckim. Dobre kawały polskiej prozy, świetnie pisane, z sensem i bez krygowania się do odbiorcy jak u np Sapkowskiego.

Bardzo dobrze- wreszcie szkolenie artystyczne które przestaje być na poziomie technologii PRL

Szczerze mówiąc to jeśli chodzi o pierwotne pytanie: nigdy nie miałem większych problemów z ludźmi (a max3d to świetne źródło kontaktów). GG albo telefon, taka i taka kasa, taki a taki termin- take it or leave it. Mamy jakiś tam deal- ja biorę tyle za ustawienie roboty i taką a taką jej część, ty tyle, klient oferuje to i to- przejrzyście i bez kantów żeby nie było kwasów. Każdy wie co wnosi i co wynosi. Były drobne tarcia- ktoś tam termin zawalił, kasa się spóźniła- ale nigdy nie przybierało to jakichś form z kosmosu żeby można się było żalić. Polska to skrzynia skarbów jeśli się chce outsource'ować, wystarczy tylko grać fair i jest sytuacja win-win.

Szkoda że noc... trudno będzie ze światłem... no ale wierność realiom na pierwszym miejscu ;)

Ilość detali jest przerażająca... teraz jeszcze jakieś idylliczne słoneczko nad żyznym stepem Ukrainy i będzie pięknie.

Dorzuciłem dorożkę. Koń musiał trochę spuścić z tonu i "oklapnąć" żeby do niej pasować. Buda oczywiście do przeróbki- ta jest tylko "przyłożona"

Tak, będę zmieniał pozę ale bez rigu- to sztywne części także wystarczy je poobracać. Zmieniłem główkę na wzorowaną na chińskim terrakotowym koniku- mniej fantazyjna póki co ale chyba jakoś lepiej siedzi. Słodkie, zabawkowe...i lu, jedziemy dalej Przez tydzień byłem w Pieninach stąd żadnych updatów...

Zegarek. Radziecki. Ze wskazówkami (co było strasznym obciachem bo wszyscy dostawali elektroniki). To wszystko. '86 bodaj.

Kółka na moje oko o niebo lepiej- zupełnie inaczej ustawiają skalę. Teraz tylko te dziwne okienka...

Eeee... tego... znaczy... zobowiązany jestem i tak dalej... ;) Chyba zmienię łeb. Ptasie łapy nie pasowały i wszystko "wisiało" a do takich ptasi nie pasuje.

Idzie bardzo fajnie. Myślałeś coś o scenerii ?

Bardzo fajnie modelowany, to co mi trochę przeszkadza (z góry mówię że się nie znam) to to że części- każda z osobna świetna- są zestawione tak że całość sprawia wrażenie zabawki. Może to nieproporcjonalnie duże koła ? Nie wiem... takie wrażenie mam na pierwszy rzut oka. Może ktoś znający się na technikaliach lepiej podpowie.

W "Crimson Skies" były bardzo podobne rozwiązania http://en.wikipedia.org/wiki/Crimson_Skies http://www.microsoft.com/games/crimsonskies/

Jednak bardziej tradycyjnie- kominy z tyłu. Przednie łapy wymienię na bardziej ptasie, tylne zostaną takie jakie są (plus detale oczywiście).