Araiel

Taki nowy model, który ma być domyślnie użyty w fotomanipulacji. Więcej się z nim nie bawię, bo i tak będzie na 99% potem podmalowany w Photoshopie.

Pawlito, jak dla mnie taki plakat byłby fajnym dodatkiem/ciekawostką do finalnej pracy :) A sam Manowar może i ma kiczowatą otoczkę, ale na żywo dają radę (znaczy dawali - mi akurat udało się załapać na dwa koncerty kiedy jeszcze byli w formie, bo teraz to ich koncerty są bardziej przegadane niż zagrane).

Jeśli zrobicie w finalnej wersji plakat z Manowarem to macie ode mnie automatyczną rekomendację na fronta, hehe :D

Low poly zrobione - znaczy to takie low poly właśnie pod stilla. W Zbrushu wszystkie subtoole miały 40mln poly. W maxie model pod render miał już 1,8mln. Normal mapy robiłem w Xnormal. Potem bazę pod teksturę w dDo i dodatkowo ręcznie podmalowywałem.

Projekt skończony - nasiedziałem się nad nim sporą ilość godzin, ale myślę, że się opłaciło :) Przy okazji nauczyłem się paru nowych rzeczy, o których wcześniej nie miałem zielonego pojęcia. Ogólnie od początku roku regularnie siedzę nad nauką 3d (dużo tutków przerobiłem), na którą poświęciłem już 200 godzin. Tak więc dodatkowo się cieszę, że wyrobiłem w sobie jakiś nawyk regularnych ćwiczeń :) Tutaj ostatnia praca:

deshu, dzięki za odpowiedź. Poszukałem sobie w opcjach kalibracji i niby jest tam możliwość wybrania różnych trybów, tylko chyba coś się u mnie stało z dDo, bo wszystkie speculary obojętnie do jakiego materiału są u mnie czarne. Będę musiał chyba do supportu napisać, czy to jakiś błąd na ostatniej wersji, czy też to się dzieje wyłącznie w mojej instalce. Na chwilę obecną rozwiązałem to w taki sposób, że używam swoich wcześniejszych shaderów z Vraya z ich własnymi ustawieniami (Reflection i Refraction), a z dodatkowych zewnętrznych rzeczy wrzucam tylko diffuse oraz normal mapy.

Mam pewien problem z dDo - mianowicie czy ktoś ma może jakiś sposób na to, aby mapki z dDo wrzucić do Vraya, tak aby, powiedzmy, względnie wyglądały? Bo powiedzmy nie zawsze chciałbym uciekać się do używania Toolbaga no i niektóre modele potrzebne są mi do scen, które zrobiłem w 3ds maxie, a tutaj to co wrzucam z dDo jest strasznie mdłe oraz gumowate. W Vrayu brak tej ostrości, wyrazistości oraz kontrastów. We wcześniejszej wersji dDo (tej sprzed wrzucenia wszystkiego w Quixel Suite) transfer tekstur odbywał się w lepszy sposób i to co w nim zrobiłem nadawało się do wyrenderowania w 3ds maxie. Teraz niestety już nie i nie mogę sobie z tym poradzić. Może ktoś mógłby mnie poratować?

Tak, Baldur's Gate :) Ogólnie jeśli wszystko dobrze pójdzie, to chciałbym, żeby to logo było tylko zaczątkiem większego projektu wzorowanego na drugiej części BG. A jak wyjdzie to się zobaczy, ale mam nadzieję, że motywacja do dalszej pracy nie zniknie, a wręcz przeciwnie, będzie jej co raz więcej :)

Sculpt uznaję za skończony :) Teraz zabieram się za polypaint i późniejsze, dodatkowe teksturowanie w dDo.

Zacząłem robić to logo w ZBrushu. Powiedzmy, że połowa sculptu już za mną.

Skończona baza high poly pod ZBrusha :)

Powoli to idzie, ale najważniejsze, że zawsze to trochę do przodu :P

Taki wczesny wip - baza pod późniejsze rzeźbienie w ZBrushu.

Hehe, zrobiło się takie odkopanie teczki po prawie roku bezczynności. Ogólnie dzięki za te komentarze i sugestie, ale nie wiem czy będę jeszcze cokolwiek tutaj wrzucać. Parę rzeczy się u mnie zmieniło i nie wiem czy jest dalej sens ciągnąć tą całą przygodę zarówno z grafiką 3d, jak i 2d.

Ma ktoś może jakieś info na temat tego kto z autorów może przy okazji tej wystawy pojawić się na Nocy Muzeów w Wawie 17-go w sobotę? Bo gdzieś czytałem, że ma być jakiś event speed paintingowy, ale żadnych konkretniejszych danych nie udało mi się znaleźć.

W końcu udało mi się zrobić, że render działa poprawnie na telewizorze :) Poniżej opisuję, to co udało mi się zauważyć podczas testowania różnych ustawień: 1. Łączony JPG (Left/Right) z Vraya można konwertować za pomocą opcji 3d na pilocie, ale tv nie wykrywa wtedy poprawnie wielkości i zamiast dzielić plik na pół, to zostawia podwójną szerokość, przez co końcowy plik jest 2 razy mniejszy na wysokości. 2. Pliki JPS (JPG stereo) nie działają na telewizorze LG. Przynajmniej na tym moim nie działają :P 3. Po stworzeniu pliku .mpo w photoshopie (Left/Right) telewizor automatycznie wykrywa obraz 3d, ale tym razem w przeciwieństwie do punktu pierwszego obraz jest 2 razy za krótki, a wysokość jest już dobra. 4. Rozwiązaniem było stworzenie pliku .mpo za pomocą darmowego programu StereoPhoto Maker z tym, że w opcjach konwersji zaznaczyłem, żeby końcowy plik był przeskalowany na rozdzielczość FullHD, czyli taką w jakiej wyrenderowałem sobie plik w Vrayu.

Piszę bo mam pewien problem, a nie mogę sobie z nim poradzić - możliwe, że ktoś z Was się już tym spotkał i będzie w stanie mi pomóc. Chodzi mi mianowicie o Stereoscopic render przy użyciu Vraya i jego późniejsze wyświetlenie na ekranie telewizora, który ma funkcję 3d. Na chwilę obecną mam trzy sytuacje: 1. wyrenderowałem ujęcie w HD z zaznaczeniem opcji adjust resolution. Przy wrzuceniu jpg'a do telewizora pokazuje mi podwojoną szerokość (no bo mam "prawe" i "lewe" ujęcie) ale po wybraniu opcji 3d (czyli side-by-side) obraz jest rozciągnięty, tak jakby dalej trzymał proporcje z tych dwóch ujęć zamiast przemienić to na połowę i przeskalować na cały ekran. 2. bez opcji adjust resolution - tutaj po uruchomieniu opcji side-by-side połówki źle się nakładają i nachodzą na siebie w niewłaściwy sposób. 3. połączyłem na kompie render i zrobiłem anaglif, ale tutaj w ogóle tv mi nie wykrywa możliwości konwersji na obraz 3d. Telewizor jaki posiadam to jakiś LG - teraz dokładnej nazwy nie pamiętam. Musiałbym poszukać. I tutaj pojawia się pytanie, czy ktoś kiedyś miał styczność z taką sytuacją i czy da radę poprawnie wyświetlić ten render na ekranie telewizora?

Na chwilę obecną z wnętrzem daję sobie spokój. Ewentualne poprawki dojdą potem, gdy będę to łączyć z modelem robota. Znaczy ogólnie najlepiej by było jakby udało mi się zrobić R2D2, C-3PO oraz księżniczkę - ale jest to wariant najbardziej optymistyczny. A znając życie skończy się pewnie na samym R2D2 ;p

WIP sceny z Gwiezdnych Wojen :)

Mi się wydaje, że to miał być Red Skull. Zresztą z nim mi się od razu ta praca skojarzyła :) A swoją drogą wszystkie rzeczy w teczce są na niesamowitym poziomie ;)

Zacząłem od nowa "walczyć" z ZBrushem, czego efektem jest poniższa tekstura. Dodatkowo wrzucam też screena ze sculptu:

6 i 7 - tym razem oba z Meridy, 1,5h na każdy (z pierwszego jestem zadowolony, a z drugiego już nie za bardzo :P )

Dzień 5 ćwiczeń z kadrów filmowych i po raz kolejny Avengers :P

Yoa, wiem że obecnie jestem na samym początku drogi, ale staram się obecnie dość regularnie ćwiczyć i może za jakiś czas te malunki będą jakoś znośnie wyglądać (ogólnie oprócz dp dość dużo czasu poświęcam też na naukę ZBrusha, tak aby przeskoczyć na poziom wyżej również w 3d). A jeśli chodzi o Twoje pytanie na temat ołówków, to przeważnie używam 2B, 4B i 8B. Tutaj kolejne ćwiczenie z dzisiaj - znowu Avengersi (1,5h). Wyszło jak wyszło, można następnym razem inną postać uda się lepiej odwzorować :P

Kolejny speed z filmu - tym razem z Avengersów (około 2 godzin):