Marcin Przybyłek

Wreszcie zrozumiałem ten obraz. Jest dowcipny! Brawo!

STRZYG, najbardziej przemawia do mnie pozycja detektywa środkowa prawa, ale ta, która jest na razie też jest fajna. Mam pomysł, ale za to jeden: co byś powiedział na to, żeby... porobić dziury w gruncie i w ten sposób stworzyć wrażenie, że Warszawa jest dużo głębsza? A to, co interpretujemy jako Pałac Kultury jest zaledwie zwieńczeniem bardzo wysokiej wieży?!

Tak, te cyferki przeszkadzają. Postać leżąca też jest na razie niezbyt silnym ogniwem. Skupiłbym się na głowie i tle...

Dobrze, że zrobiłeś coś z tymi pionami cyferkowymi :). Jak dla mnie - powinieneś jak najbardziej iść w kierunku fotorealizmu :).

Hm... jakby to ująć... ta grafika bardzo mi się podoba, czekam na efekt końcowy i, że tak powiem, jako odbiorca, nie muszę być prowadzony za rękę mafijną twarzą mężczyzny, ani mamiony rybkami w akwarium :). Twarz faceta może być delikatna, dlaczego nie? Why graficy ciągną do schematu zamiast go przełamywać? Dla mnie w tej chwili to kobieta jest czarnym charakterem, nie facet. Dlaczego nie? Rybki w akwarium? Okej, ale po co? Dla efektu graficznego czy tak dla fanu? W sumie mogą być, ale nie dlatego, że gość jest zły, tylko dlatego, że lubi rybki :). Obraz opowiada ciekawą historię i byłbym ostatnim człowiekiem, który nakłaniałby do stosowania w nim jakichkolwiek szablonów, bo właśnie jego siłą jest nieszablonowość.

Naprawdę świetna praca. Zastanawiam się, czy reklama Genix po prawej stronie, ta duża płaszczyzna niebieska, nie powinna być nieco wyssana z koloru. Mocno ściąga oko... Za to statek, który wisi na jej tle, jest słabo widoczny. Odwróciłbym tę sytuację :).

Hm. A usta nie mogą być czerwone / perłowe / niebieskie? I zęby bielsze? :)

Wiesz co, Mateusz? Nie jestem grafikiem, ale gdybym to ja napracował się nad tłem tak jak Ty, nie miałbym serca robić go tak rozmazanego :). Mam wrażenie, że taki sam efekt można uzyskać trochę mażąc w photoshopie...

Zgadzam się. Ta gwiazda w tle wygląda na pierwszy rzut oka jak jakiś wybuch, odciąga uwagę...

Wybacz, że się czepiam :). Robię to tylko dlatego, że praca jest tego warta (niektórzy bywalcy tego forum znają mnie ze strasznego czepiactwa o najmniejsze detale). A kolory w tle? Nie myślałeś o przesunięciu czerwieni neonów trochę bardziej w stronę różu?

Praca zapowiada się znakomicie. Fantastyczne postacie, klimat, dynamika. Mam tylko jedno pytanie: gdzie jest detektyw? :). EDIT: przeczytałem opis i już wiem :).

Ja wiem, ja wiem, ale kto Wam, grafikom, do jasnej ciasnej wmówił, że to daje przyjemny w odbiorze efekt? No będę się czepiał, bo nigdy w nim nie gustowałem, nigdy. To jest jakaś ślepa uliczka moim zdaniem. Twoja grafika jest naprawdę coraz lepsza, ale tej aberracji barwnej nie lubię, no nie lubię. Jedna sugestia, drobna taka: nie myślałeś o nieco masywniejszych przedramieniu i ramieniu?

No! Świetne to jest! Ale dlaczego Ty też przesuwasz kolory? To jakaś zaraza?

Na drugim jest lepiej, racja.

Robi wrażenie. Ale jest przesunięcie czerwieni w jedną, niebieskiego w drugą (to jest to "chromatic aberration"?). Często stosowany efekt, w sumie nie wiem, po co. W moim odczuciu brzydki, zwłaszcza na krawędziach białych elementów...

Mam wrażenie, że ten rysunek koresponduje z prawą stroną obrazu Tomka Marońskiego...

Thx, przywracasz mi wiarę w piękno kreski.

Jest lepiej, ale chyba ciągle brakuje tu perspektywy powietrznej i statek wciąż nie wystaje tak jak powinien ;).

Szkic bardzo mi się podoba, dawaj, dawaj :).

No, to jest to. Świetny nastrój i historia. Dalej, dalej!

Jesteś pewien, że zielona bluzka?

Eee, nie za niewyraźne to tło? A kolorki tła do końca przemyślane? :).

Ha! Jest to dla mnie zaskoczeniem! Ale numer! Aż zupełnie nie wiem, co powiedzieć. No ale czy nie tworzy to monumentalnego nastroju? Dla mnie bomba.

Hm, gdybyś dał proste pasma siwizny, byłby wykapany Torkil... :).

No, zaczynam czuć magię :). Dalej, dalej!