łał ja pije kawę hektolitrami...od 5 do 10 dziennie, dla każdego co innego
"Jedyna różnica jest taka, że tam jest mniej nerwowo.
Nie widziałem ani jednej spinki, stresującej sytuacji.
Wszyscy są dla siebie mili, przełożeni dziękują ci za każdą wykonaną poprawkę. Nie, żeby u nas też nie było miło, ale tam odczuwa się jakiś wszechograniający spokój. To pewnie przez ten dobrobyt :D"
to mnie zaskoczyłeś, myślałam że właśnie wręcz przeciwnie, wielkie projekty, mało czasu więc nerwowo :) miło słyszec