michalo

Dokładnie hehe. Gdzie wy wszycy wtedy byliśce?! No ale kupiłem aira wtedy najnowszego z penem i grawerkami i ikonkami kotka 😄 Nie wiem co jest na ekranie ale wolałem protectora dać, taki imitujący papier. I dobrze zrobiłęm bo jak się dorrwała do niego kuzynka, to zaczeli cisnąć w ten ekran jak kredą na tablicy... Po prawie roku nadal jest ten sam protector, porysowany ale nic co przeszkadza na podświetlonym ekranie. Piórko nadal ma oryginalną końcówkę ale juz zdartą. Nie wymieniam, bo zrobię to razem z protectorem. Po roku tablet nadal śmiga , nic nie zamula, bateria trzyma. Nie jest używany non stop ale codziennie po trochu. Raz więcej raz mniej. Powiedział bym, że mało ale ciągle, na tyle, że pozostaje włączony. Fajny feeling rysowania, procreate super sofcik, fajnie się filmy oglada i gra. Nic nie zamula, nic nie trzeszczy 😛 działa jak rok temul. Jestem b. zadowolony z tego sprzętu. Córka też 😉 Na tyle, że synowi też kupię Aira za rok na komunię, jeśli będzie chciał oczywiście. No i poważnie rozważę zakup Pro dla siebie jeśli zb dowiezie a mi coś palnie depresja i będę musiał się leczyć zakupami XD Nie uważam, żeby Air był przepłacony. Android mnie odrzuca od siebie. Ale może dla tego że nigdy nie inwestowałem kasy w telefony lub tablety, a te tańsze szybko zamulają. Więc nei miałęm doświadczenia z dobrym sprzętem na androidzie.

No no, elegancko wydane! Sam komiks też spoko! Droga taka zabawa w wydanie na papierze? Ciekawią mnie detale tego procesu.

Przekazywał. Przy zakupie był suwaczek z hajsiwem na max3d.

Na Humblu jest fajna paczka dla fanów Metroidvanii Link partnerski: https://www.humblebundle.com/games/metroidvania-mania?partner=max3d

Ja w tym widzę jakoś przyszłość dla siebie. Męczy mnie przykucie do biurka i chciałbym sobie właśnie tak czasem coś sculptnać na kanapie. Nomad mam wypróbowany i nie lubię go. Ale to chyba syndrom używania zbrusha bo nie pasuje mi każdy inny czy to nomad na ipadzie córki, czy to desktopowe rzeczy do sculptu jak blender lub 3d coat. Po prostu mi nie siedzą i się męczę interfacem. Więc zbrush to dla mnie duża rzecz i być może jakiś ukłon w stronę ipada pro i subskrypcji maxona. Ipad pro to nadal tańsze rozwiązanie niż mobile studio lub surface pro, które za cenę jaką mają, mają też raczej średnią specyfikację. Przewagą IPada będzie to, że zb zaprojektują specjalnie pod ten sprzęt co może naprawdę działać, tak jak to jest z Nomadem. Do tego ZB raczej słynie z małych wymagań, przynajmniej na desktopie są nadal oszczędne metody sculptowania i sposoby optymalizacji mesha, jeśli komp nie domaga. Liczę na te funkcjonalności w ipadowej wersji. Ciekawi mnie też bardzo jak wyglądał by transfer projektów między ipadem a pc.

IMO moze być jako jednorazowe doświadczenie. Zdarzają się bezsensowne klipy, więc i ten może taki być. Ale jak by to miało zapoczątkować jakiś trend to ja dziękuję, postoję.

Tak będzie wyglądał ZBrush for IPad Podoba mi się. Do tego wpadły nowe IPady więc można już zbierać hajsik 😛 Hajlajts: Is ZBrush for iPad being completely redesigned? ZBrush for iPad is undergoing a complete redesign, meticulously crafted from the ground up to optimize every feature for an unparalleled sculpting experience on the iPad. Can I share files between desktop and iPad? Yes, you can easily transfer projects between ZBrush for desktop and ZBrush for iPad, maintaining seamless workflow continuity across devices. Can I work at exceptionally high poly counts? In ZBrush for iPad, you can seamlessly manipulate high-polygon models with precision and ease, ensuring unparalleled detail in your digital creations. When will ZBrush for iPad be available? We plan to launch in 2024. Sign up for news so you don't miss our launch announcement. How much will it cost? Pricing will be announced at our launch event. Sign up to get alerts.

Hades II wyszedł we wczesnym dostępie. Opinie bardzo pozytywne. Może czas przejść 1:P A ja sobie skaczę po giereczkach ostatnio - Stardew Valley - mega wciągająca gra i pozwala się zrelaksować (chociaż ta ciągła presja uciekającego czasu i syndrom kolejnego dnia) W Dark Souls próbuje przejśc tą jeba... fortecę 😕 Już biegam tam nagolasa i chyba namierzyłem jakieś przejście. I nawet trochę w Eldenka pyknąłem nową postacią. No i zainstalowałem z powrotem Baldura 3.. i zniknąłem na chyba 4 godziny, właściwie robiąc jednego questa. Gra strasznie wciąga ale mam tak mieszane uczucia do niej.. z jednej strony super gra, z drugiej jakby za trudna i wymaga kombinowania. Ledwo pokonałem takiego jednego diabła i jego gwardię przydupasów uciekając, chowając się i rozdrabniając wroga do jak najmniejszych grup. 0 szans na walkę twarzą w twarz.. Do tego w trakcie tych 4 godzin miałem dwa stosunki 🥸 jeśli dobrze pamiętam to przed skasowaniem tej gry kilka tyg temu też miałem z 2. W akcie 3 już uzbierało ich się ze 4 - 5 a jestem dopiero w początkowym mieście. OMG Ludzie tak fukają na Stellar Blade a obok jest 100x bardziej simpowa, stulejarska, incelowa czy jak to się jeszcze nazywa w tych czasach? gra jaką kiedykolwiek widziałem. Wszystko pod przykrywką fajnego rpga, ale wiadomo o co chodzi.. I to nie jest jakoś fabularnie spoko. Takie to wymuszone i drętwe. W jednej akcji całą moja drużynka stała i obserwowała jak gdyby nigdy nic.. No ale nie klikałem tych dialogów przecież niechcący, tylko z czystej naukowej ciekawości 🙂

Solo to ziemniaki w zupie, i ja też mam to w dupie

Kiedyś narzekaliśmy że w branży nie ma umów o prace. Teraz narzekamy że są i brak takich umów to lekarstwo na zwolnienia 🙂 Co do Manor Lords. Wygląda super. Szkoda trochę, że nie interesują mnie takie gry i pewnie nie sprawdzę o co ten pozytywny szum. Co do solo devu.. jak dla mnie solo to jest solo, więc całej gry sam nie zrobił. Jest to spore nadużycie i mnie by wkurzyło, gdybym przy tym pracował. Ale też nie ma co wariować na tym punkcie. Fajnie, że taka produkcja ma sukces. Zawsze jak coś co w jakiś sposób przełamuje dzisiejsze trendy i standardy w gamingu to super pozytyw.

Zapraszam jak podrosną. Na razie mają prawie tydzień 😄 Kocica - Kizia to straszny pieszczoch. Parę lat temu się przypałętała i tak już została. Kotki są doglądane przez małe dzieci więc też zapewne wyrosną pieszczochy. Ta kotka co kiedyś pokazywałem na zdjęciu to też z jej miotu. Ona rodzi regularnie po wsi XD, czasem u nas czasem u sąsiadów któryś. No ale u nas została tylko jedna roczna chyba kotka - wyglądają tak samo XD. Reszta się porozchodziła, albo zaginęła 😕 A bohaterem tak, jestem. Ratuję też pająki, pszczoły i nawet osy. Uzbierało by się z tego parę odcinków ale co tam, skromny jestem.

To ja złapałem wczoraj jaskółkę 🤠 miałem nagrać jak ją ratuję, bidulkę uwięzioną w oknie żeby troche fejma złapać na socjalach ale niestety adrenalina i te sprawy nie pozwoliły mi w porę ratować z telefonem w ręku. A już miałem pomysły na narrację, takimi wyraźnymi literami na obrazie.. ehh.. ale fotka poszła i "MAM" 3 małe kotki na wsi. Chce ktoś?

Ojej super robota. Fajnie dopieszczone formy. Daway wincej!

W naszym, starczym już wieku chyba lepiej iść bo ludzie się ostatnio często młodo "wykruszają". Nie wiem jak z ubezpieczeniem u ciebie ale lepiej idź prywatnie. A żeby nie było zbyt mrocznie i poważnie to tu masz przykład jak to jest z dentystami, a że PL i MEX jest pewnie podobbnie 😉 to zerknij @Destroyer ten filmik z małpką to najsmutniejsza rzecz jaką ostatnio widziałem. Biedny szympansik 😢 A żeby było o AI to macie

Grałem sobie w Sekiro bo Dark Souls mnie wkurzyło, że ciągle ginę a wszystkie ścieżki są albo przesrane, albo przesrane i daleko od ognicha. Grałem aż nie dotarłęm do strasznie hardcorowego etapu i tak trochę odpuściłem Sekiro.. Potrzebowałem czegoś prostego i padło na Blair Witch, bo jakoś ciągnie mnie do horrorów ale wymiękam przed konkretymi tytułami 😛 więc w końcu spróbowałem tego BW. Atmosfera gęsta jak wojskowa grochówka. Bardzo podobał mi się klimat, dźwięk i grafika. Bardzo klimatycznie to wygląda i brzmi. Historia spoko ale bez szału, za to sposób jej przedstawienia - perfect. Myślałem, że tylko Hellbalde potrafi tak dobrze wejście głowę psychola ale tutaj to też świetnie się udało. Chociaż nie wiem czy to przewidywalna fabuła czy moje doświadczenia z wspomnianym hellblade dały mi inne spojrzenie na temat i łatwo było mi wszystkie puzzle szybko poukładać, że nie było zaskoczenia na koniec gry. Ale to jak podali tą historię to 5 z plusem. Gra zajęła mi tylko 4,5 godz. W sumie takie napięcie to długość w sam raz ale jeśli nie dostał bym jej od epica za free to trochę szkoda kasy. Ogólnie bardzo dobra gra, fajne przeżycie i wrażenia audio-wizualne. Jak ktoś chce lightowego horroru to polecam. Oczywiście grałem prawienie w słuchawkach i też polecam je założyć na łeb 🙂