ziomki ale ciekawa jest jedna kwestia
"Licencjobiorca nie może używać licencji w żadnym projekcie, którego wartość przekracza 100 000 USD"
Niby babka z autobiurka powiedziała ze to skorelowane z 100 k EUR przychodu rocznie ale drążyłem dalej bo gdyby się okazało że krzesło które modelujesz za 50$ jest częścią projektu wartego 200 000 K EUR to chyba jesteś osrany.
Czekam na maila od nich z odpowiedzią weryfikującą ewentualnie tą kwestię.
Wg teoretyków spiskowych może okazać że np robisz model do gry z duzym budżetem, albo powiedzmy, robisz wizualizację osiedla deweloperskiego i spokojnie robisz, bo to tylko 20k za wizkę ale cały projekt osiedla jest wart więcej jak 100 k $ i bęc mail od autodesku że już nie możesz jechać na indie
Wg babki zasada dotyczy po prostu projektu i nie jest określone dokładnie czy chodzi o twój własny projekt czy o udział w innym projekcie (kolaborant hehe)
inna sprawa że indie wcale nie muszą zamknąć za rok, może dopiero za 2-3 lata żeby nachapać małych twórców a potem powiedzieć im że zamykamy indie i przechodzimy na pełną licencję bo oni wszyscy artyści pewnie już wyszli na swoje a indie dalej nie ma sensu "bo przynosi straty" 😄
Osobiście nie uważam że w stanie faktycznym nie byłoby strat, bo większą firmę naturalnie stać na normalną licencję, natomiast co do niezależnych twórców to ich dotychczasowe piractwo byłoby całkiem spoko zmonetyzowane metodą marchewki a nie kija. Gorzej, że autobiurko straciło kredyt zaufania i można się spodziewać że pewnego dnia wyłączą i będzie krzyk 🙂 chciwość już była od dawna domena tej firmy.