Skocz do zawartości

Featured Replies

Napisano
33 minuty temu, SebastianSz napisał:

a trzy, że w czasach streamingu nie muszę się już martwić, że nieopatrznie wezmę film Supersonic Man z wypozyczalni i będę musiał z VHSem w ręku drałować z powrotem, oddawać i brać drugi, w nadziei, ze mniej ujowy :P Do dziś to rozczarowanie pamiętam, gdybym tylko brał te z nagrodami to bym uniknął tej traumy :(

jak klikniesz na Supersonic Man, a potem algorytm uzna, że pewnie lubisz i zacznie Ci wrzucać na autoplay Subsonic Man, Utraviolet Woman i tym podobne, to zatęsknisz za wycieczkami do Blockbustera z kasetą pod pachą.

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Wyświetleń 63,6k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

  • Twórcze_Ślady.mp3   Szept_Cyfrowych_Snów.mp3   Nuta_Max3d.mp3   Nocne_Konwersacje.mp3    

  • EthicallyChallenged
    EthicallyChallenged

    no bez kitu, to nawet nie jest żart, jest obraźliwy nie tylko dla Chrześcijan, taki jest denny. Już ja potrafię lepiej, paczcie: Dlaczego Muhammad nie mógł grać w koszykówkę? Bo zawsze siedział w kozi

Posted Images

Napisano
4 minutes ago, EthicallyChallenged said:

zatęsknisz za wycieczkami do Blockbustera z kasetą pod pachą.

Ja tęsknię za osiedlową wypozyczalnią w blaszanej budzie :( Kiedyś to była nostalgia, teraz to już polandcore

Napisano
  • Autor
18 minutes ago, EthicallyChallenged said:

jak klikniesz na Supersonic Man, a potem algorytm uzna, że pewnie lubisz i zacznie Ci wrzucać na autoplay Subsonic Man, Utraviolet Woman i tym podobne, to zatęsknisz za wycieczkami do Blockbustera z kasetą pod pachą.

Dobrze, że @RaVirr dodał filmik do posta a nie link na jakąś platformę bo pół roku by nas potem podobne treści prześladowały :)

Napisano
17 minut temu, Destroyer napisał:

Dobrze, że @RaVirr dodał filmik do posta a nie link na jakąś platformę bo pół roku by nas potem podobne treści prześladowały :)

Ale czy byłoby to złe? 🤔

Napisano
7 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Myślę, że Kengi już wyjaśnił

8 hours ago, kengi said:

ale bić pianę zawsze można

Moze warto sobie odpowiedziec na pytanie dlaczego w ogole wprowadza sie jakies dziwne parytety i narzuca "standardy" w kinie. No chyba nie bedziemy sobie oczu mydlic i udawac, ze nie jest to przejaw progresywnej, swieckiej religii? Czy tez mamy udawac, ze milionerzy z Hollywood walcza o rowne traktowanie i godziwa zaplate dla wszystkich 🤣 Jak wtedy kiedy wypieprzyli bezdomnych z terenu gdzie odbywala sie gala zeby im tam nie smierdzieli pod nosem i jakby to wygladalo w TV te namioty tam... A pozniej krokodyle lzy wylewaja i mowia jak to "ludzie nie sa nielegalni" i jak to trzeba pomagac wszystkim. Elity, ktore jednego dnia sie obsciskuja i sobie gratuluja drugiego wzajemnie sie oskarzaja kto kogo gwalcil. Wzory do nasladowania, moralne autorytety - oni wyznacza standardy!

@Rafal Wojtunik Wygodnie jest wymienic Oppenheimera, ale tak dla rownowagi - to, ze na tej liscie znajduje sie takie absolutne szambo jak "Emilia Pérez" mowi wszystko o Oskarach. Film o trans narco ktory/ktora/ktore zostaje.. swieta? Odhacza wszystkie mozliwe stereotypy - jest bzdurny do bolu. Laskawie pomine nawet warstwe muzyczna i choreograficzna tego wyjatkowego musicalu... W Meksyku zostal obsmiany, powstala zaraz parodia tego dziela swiatowej klasy. Ten film dla Meksykanina jest jak musical o Polakach co kradna samochody w Niemczech i pracuja na zmywaku w UK. W ktorym bylyby sceny gdzie dziewczynka mowi do taty "pachniesz jak ziemniaki, buraki i kielbasa Podwawelska..." a tata bylby alkoholikiem ktory przejechal po pijaku kogos i teraz zmienia plec zeby uniknac kary. Hollywood pluje w twarz Meksykanom i nawet o tym nie wie. No, ale za to wymyslil, zeby Latynosow inkluzywnie nazywac "Latinx"...

Ciezko mi sie mowi na te tematy bo patrzac na Hollywood widze ludzi chorych psychicznie przepychajacych swoje szalenstwa i domagajacych sie traktowania ich powaznie.

Osobiscie jestem zwolennikiem chorej z nienawisci, nazistowskiej tezy, ze nagrody powinne byc przyznawane filmom dobrym bez wzgledu na to kto byl w ekipie produkujacej film i o czym ten film traktuje. Sue me.

Napisano
  • Autor
1 hour ago, EthicallyChallenged said:

aha to dlatego dodałeś linki do Ugandy cwaniaku?

To akurat jest wartościowy kawałek historii filmu który wypada znać :)

Napisano
2 hours ago, Nezumi said:

Moze warto sobie odpowiedziec na pytanie dlaczego w ogole wprowadza sie jakies dziwne parytety i narzuca "standardy" w kinie. No chyba nie bedziemy sobie oczu mydlic i udawac, ze nie jest to przejaw progresywnej, swieckiej religii? Czy tez mamy udawac, ze milionerzy z Hollywood walcza o rowne traktowanie i godziwa zaplate dla wszystkich 🤣 Jak wtedy kiedy wypieprzyli bezdomnych z terenu gdzie odbywala sie gala zeby im tam nie smierdzieli pod nosem i jakby to wygladalo w TV te namioty tam... A pozniej krokodyle lzy wylewaja i mowia jak to "ludzie nie sa nielegalni" i jak to trzeba pomagac wszystkim. Elity, ktore jednego dnia sie obsciskuja i sobie gratuluja drugiego wzajemnie sie oskarzaja kto kogo gwalcil. Wzory do nasladowania, moralne autorytety - oni wyznacza standardy!

@Rafal Wojtunik Wygodnie jest wymienic Oppenheimera, ale tak dla rownowagi - to, ze na tej liscie znajduje sie takie absolutne szambo jak "Emilia Pérez" mowi wszystko o Oskarach. Film o trans narco ktory/ktora/ktore zostaje.. swieta? Odhacza wszystkie mozliwe stereotypy - jest bzdurny do bolu. Laskawie pomine nawet warstwe muzyczna i choreograficzna tego wyjatkowego musicalu... W Meksyku zostal obsmiany, powstala zaraz parodia tego dziela swiatowej klasy. Ten film dla Meksykanina jest jak musical o Polakach co kradna samochody w Niemczech i pracuja na zmywaku w UK. W ktorym bylyby sceny gdzie dziewczynka mowi do taty "pachniesz jak ziemniaki, buraki i kielbasa Podwawelska..." a tata bylby alkoholikiem ktory przejechal po pijaku kogos i teraz zmienia plec zeby uniknac kary. Hollywood pluje w twarz Meksykanom i nawet o tym nie wie. No, ale za to wymyslil, zeby Latynosow inkluzywnie nazywac "Latinx"...

Ciezko mi sie mowi na te tematy bo patrzac na Hollywood widze ludzi chorych psychicznie przepychajacych swoje szalenstwa i domagajacych sie traktowania ich powaznie.

Osobiscie jestem zwolennikiem chorej z nienawisci, nazistowskiej tezy, ze nagrody powinne byc przyznawane filmom dobrym bez wzgledu na to kto byl w ekipie produkujacej film i o czym ten film traktuje. Sue me.

Wybacz, tak bardzo pojechałeś whatabautyzmem, że nie będę tracił swojego czasu.

2 hours ago, EthicallyChallenged said:

Jak widzę "Good Bot" to pierwsze co mi przychodzi do głowy to "dla kogo?", a drugie to "według kogo?"

To dobre pytania. Ne wiem co to oznacza w tym konkretnym wykresiku, ale np boty zbierające dane do wyszukiwarek są raczej normalne i przydatne.

Napisano
  • Autor

Nawet predatora już zrobili murzyńskiego, zapewne to następny poziom ewolucji tego gatunku poprzez modyfikacje genetyczną i wywołanie autyzmu z 2018 roku, what a time to be alive! ;) Przynajmniej zatrudniając Whoopi zaoszczędzi sporo czasu i pieniędzy na charakteryzacji a i dźwięku trzeszczenia nie trzeba dodawać, mają łeb do interesów :)

a-Br-Qd-Zox-700w-0.jpg

Napisano
5 minutes ago, Destroyer said:

Nawet predatora już zrobili murzyńskiego, zapewne to następny poziom ewolucji tego gatunku poprzez modyfikacje genetyczną i wywołanie autyzmu z 2018 roku, what a time to be alive! ;) Przynajmniej zatrudniając Whoopi zaoszczędzi sporo czasu i pieniędzy na charakteryzacji a i dźwięku trzeszczenia nie trzeba dodawać, mają łeb do interesów :)

a-Br-Qd-Zox-700w-0.jpg

Ok, załóżmy, że to murzyński predator.
W czym to przeszkadza?

Napisano

Jak to w ogóle działa, co cię naprowadziło na myśl, że to predator murzyński?
Bo ja sobie pomyślałem "Jakiś średniwy ten predator, nie bardzo mi się widzi ten koncept". W mojej bańce nie zakołatała się myśl przypisywania mu ziemskiej rasy, więc ciekaw jestem.

Napisano
  • Autor
21 minutes ago, Rafal Wojtunik said:

Ok, załóżmy, że to murzyński predator.
W czym to przeszkadza?

Nawet pomaga w zdobyciu oskara za diversity :)

18 minutes ago, Rafal Wojtunik said:

co cię naprowadziło na myśl, że to predator murzyński?

oczy, gdy patrzę nimi ;)

Edytowane przez Destroyer

Napisano
34 minuty temu, Rafal Wojtunik napisał:

Ok, załóżmy, że to murzyński predator.
W czym to przeszkadza?

Oznaczałoby to, że ten zielony nie jest murzyński, więc jego dready byłyby problematyczne.

W ogóle fajnie, że jest tyle nowości ze świata AI, że aż wątek na ten temat zapełnia sie dyskusjami o oskarach lol

Edytowane przez EthicallyChallenged

Napisano
  • Autor
Just now, EthicallyChallenged said:

Oznaczałoby to, że ten zielony nie jest murzyński, więc jego dready byłyby problematyczne.

Ale ten zielony nosił gejowską koszulkę z fishnetu wiec można cultural appropriation :)

Napisano
  • Autor
21 minutes ago, EthicallyChallenged said:

właśnie nie wiem, nie zapominaj o kontekście, w latach 80 fishnet u facetów był nohomoimage.png

Ale nie na gołą klatę! Tak jak predator i jeszcze rajtuzy, a potem spocony latał tak po całej galaktyce z gołą dupą i walczył z kolegami co chwila krzyżując miecze jak kilka postów wyżej pokazywano :) Po latach wyjdzie, że jeszcze minorów groomował i będzie child predator czy inny sexual predator :)

0b214bdcbd55f721e393b63f1887d587c98a5eab

8fa6e60dc8e9712ff2f0138e96e62cc6.jpg

8442_predator.jpg

W takim czymś to by męsko wyglądał jak trza, jak prawdziwy chłop i jakieś widły fajne najlepiej wyciągnięte z gnoju z dodatkowym damejdżem od trucizn :) a nie swoją dzidą dźgał wszystko co się napatoczy i na drzewo nie ucieknie, choć jak ucieknie to właściwe też :)

63205fff4e180eed80e53842c7e554f1.jpg

Edytowane przez Destroyer

Napisano
  • Autor

Poza tym come on babskie majtki nosił :) ciekawe jak je sobie tam zamocował żeby nie spadały? :)

2025-04-25-00-14-00-AI-i-technologie-prz2025-04-25-00-12-22-C-string-Search-Imag

I wracając do głównego kierunku tego wątku to AI mi pomogło te majtki znaleźć :D

2025-04-25-00-13-29-C-string-majtki-and-

A jakby to był prawdziwy prawilny wojownik galaktyki to by w innych majtkach biegał a nie jakieś homoerotyczne przesłania w tych filmach :)

2025-04-25-00-09-47-Rodzaje-majtek-Minis

bing coś tam zrobił ale słąbo

2025-04-25-00-21-16-obrazek-predator-ale

a shat żipiti się zawiesił :)

2025-04-25-00-21-30-Chat-GPT-and-67-more

Edytowane przez Destroyer

Napisano
5 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Wybacz, tak bardzo pojechałeś whatabautyzmem, że nie będę tracił swojego czasu.

Ta, jeszcze powiedz ze "nie zrozumialem" czegos 🤣. Blisko 20 lat mieszkam w Meksyku, akurat jak chodzi o ten gowniany film to mam z pierwszej reki reakcje. Podobnie jak reakcje na "Latinx". Ty wrzucasz liste, na ktorej sie znajduje taki potworek zenujacy ale pomijasz go milczeniem koncentrujac sie na Dune i Oppenheimer jako przykladach. Ale to nie jest "whataboutyzm", nie nieee, absolutnie. Juz myslalem ze nie wiesz co odpowiedziec a Ty po prostu nie chcesz tracic swojego cennego czasu 🤣 Ech...

5 hours ago, Rafal Wojtunik said:

W czym to przeszkadza?

Tobie pewnie w niczym. To ze tam potwor z kosmosu nagle odzwierciedla rasy ludzkie - luzik. To ze temu predatorowi te jego macki rosna dokladnie tam gdzie wczesniej nie rosly a tam gdzie mial macki/dredy jest pusto to tez nie ma znaczenia. Ot wszystko jest sensownie i super bo jak inaczej mialo byc. Jeszcze niech zrobia, ze jest gejem i ze biale Predatory sa policjantami ktore go scigaja bez sensu i bedzie super fajny film o potworach-lowcach. Zamiast czaszek beda zbierac "punkty opresji".

4 hours ago, EthicallyChallenged said:

W ogóle fajnie, że jest tyle nowości ze świata AI, że aż wątek na ten temat zapełnia sie dyskusjami o oskarach lol

Dorzucilem filmiki z nowosciami AI ale takie to nowosci wlasnie sa, ze chyba lepiej juz sobie posmiac sie z Oskarow.

Ale zeby nie bylo na sucho i zeby ktos przypadkiem czasu nie tracil 🥰 to jeszcze podrzucam taki trailer. Bo widze ze po zamordowaniu Gwiezdnych Wojen pierdyliardem filmow i serii - biora sie za Predatora:

Napisano
  • Autor

Predator pilot myśliwca, samuraj - daliby tego murzyńskiego to byłby predator yasuke ;), jeszcze wątek o tym, że jest dobry ale nierozumiany a chce tylko w spokoju żyć i wychowywać swoje dzieci w kochającej rodzinie jak orkowie w pierścieniach władzy i demony w devil my cry i mamy to! :D

a-PX6-RGBd-700w-0.jpg

Napisano

@Nezumi
Kwestią omawianą są formalne, spisane standardy, to czy one blokują pewne produkcje przed możliwością otrzymywania nagród, czy wymuszają, aby w filmach papieży i europejskich królów grały osoby czarnoskóre.
W tym kontekście Emilia Perez nie jest w temacie. To nie jest męsko-męski film dla osób konserwatywnych. Czy ilustruje lewicowe odchylenie akademii? No raczej tak, ale to żadna nowość. Czy o tym chcesz rozmawiać? Chcesz przesunąć temat na "Głupia Akademia jest lewicowa i głupia"? Tak! Akademia jest lewicowa (ale dość umiarkowanie), bywa głupia, na pewno jest skorumpowana (nie wiem, czy akademia jako taka, bo to mocne słowa, ale system z całą pewnością).
Wokół EP narosło chyba dużo kontrowersji, ja w nie nie wnikałem i nawet nie widziałem filmu, więc nie będę się do nich odnosił. Zakładając nawet, że to totalna wpadka akademii: się zdarza. Może przez głupich lewaków, a może przez te kosze z prezentami.

Predator:
Ale odzwierciedla rasy ludzkie? Już zadałem to pytanie Destroyerowi - Po czym to wnosisz? Po pigmentacji? Przecież predator od początku ma cechy wczesnych kultur. W trailerze nawet nie bardzo widać pigmentację pozostałych predziów.
Czy my już zawsze musimy mieć ten sam design predzia? Bo ja bym wolał, żeby się zmieniał, czasem będzie mi się bardziej podobać, czasem mniej, ale przynajmniej się coś dzieje.
Ale resztę to ty sobie już dopowiadasz z tego co masz w głowie.

I przyznaję, że wprawia mnie to w uczucie zażenowania i smutku. Wbijam tu po 10 latach a tu 4chan. Widzisz z Destroyerem Predzia i od razu snujecie teorie o jego rasie, oraz tropy fabularne nawiązujące do wydarzeń mocno wykorzystywanych politycznie. I wsio w sosie homożarcików. Maszyna czasu przeniosła mnie z powrotem w 2005r.

Otwórzcie okna, warto tu przewietrzyć.

Może podejdźmy do tego inaczej: Dostajesz taką ofertę: $50mil i zrób mi film o predatorze, jak by wyglądała twoja wersja predatora?

Edytowane przez Rafal Wojtunik
Bo tak

Napisano
Godzinę temu, Rafal Wojtunik napisał:

Tak! Akademia jest lewicowa (ale dość umiarkowanie),

Lewica jak zwykle umiarkowana, tylko prawaki są skrajni i radykalni XD

Godzinę temu, Rafal Wojtunik napisał:

I przyznaję, że wprawia mnie to w uczucie zażenowania i smutku. Wbijam tu po 10 latach a tu 4chan.

wyciągnij z tego nauki i nie opuszczaj tym razem posterunku. Potrzebujemy różnorodności poglądów, żeby branża się nie stała zbyt nazistowska, musi być jakaś równowaga.

Godzinę temu, Rafal Wojtunik napisał:

Maszyna czasu przeniosła mnie z powrotem w 2005r.

po prostu nadszedł rok 2025, rok chud'a. Koło bhavachakra nieubłagalnie i nieuniknienie toczy się i gniecie pod sobą nas, staruchów

Napisano
1 hour ago, Rafal Wojtunik said:

Dostajesz taką ofertę: $50mil i zrób mi film o predatorze, jak by wyglądała twoja wersja predatora?

cześć bigleb,

sprecyzuj proszę - w tej cenie pytasz o podejście do produkcji jako takiej, czy koncepcję głównego bohatera wyłącznie?
czy można zatrudnić zespół i kto jest docelowym odbiorcą - jeśli ty, predator będzie wynikiem operacji badawczej, testującej zachowanie łowcy z głową we własnych bebechach (polski akcent, meta-flaczki)

Napisano
1 hour ago, Rafal Wojtunik said:


Może podejdźmy do tego inaczej: Dostajesz taką ofertę: $50mil i zrób mi film o predatorze, jak by wyglądała twoja wersja predatora?

BillCosby.jpg

:P

Napisano
1 godzinę temu, Rafal Wojtunik napisał:

Może podejdźmy do tego inaczej: Dostajesz taką ofertę: $50mil i zrób mi film o predatorze, jak by wyglądała twoja wersja predatora?

połowa przed, połowa po robocie ;P

Biglebu:

1 godzinę temu, Rafal Wojtunik napisał:

Otwórzcie okna, warto tu przewietrzyć.

Maxik A.D. 2005:

image.png

Napisano

To taki odpowiednik naparzanki na gołe klaty. Jak już dyskusja wkracza na pewien poziom, to albo memy (internety) albo gołe klaty(ril lajf). Jeszcze możemy się powyzywać od stulejarzy i gerantofilów. (też już było).

Proponuję dorzucić coś do speedpaintingu.

Napisano

Hej, Nie wiesz kto to Nezumi, ale napisz mi scenariusz Predatora, który mu się spodoba.

Jasne! Skoro nie wiem, kim dokładnie jest Nezumi, ale chcesz, żeby scenariusz Predatora mu się spodobał, to załóżmy parę rzeczy na potrzeby stylu i klimatu:

– Nezumi to ktoś, kto lubi mrok, psychologiczne napięcie i odrobinę cyberpunkowego klimatu.
– Ceni sobie inteligentnych bohaterów, brutalną atmosferę, ale bez taniego efekciarstwa.
– Lubi, gdy „potwór” nie jest tylko maszyną do zabijania, ale ma jakiś cel, motywację, może nawet coś do powiedzenia o człowieku.

Gotowy? Oto scenariusz do Predatora: "Miasto Cieni" (roboczy tytuł):


PREDATOR: MIASTO CIENI

Miejsce akcji: Tokio, rok 2097

Miasto zalane neonami, dronami i cyfrową inwigilacją. Przestępczość została niemal całkowicie wyeliminowana... oficjalnie. W podziemiu wrze. Korporacje toczą ukrytą wojnę, a megamiasto oddycha przez maskę hipokryzji.

Główna bohaterka:

Yume Nakamura – była hakerka i detektyw do zadań specjalnych. Ma syntetyczne oko, które rejestruje rzeczy, których nie powinno być. Jest twarda, ale wypalona. Ma obsesję na punkcie jednego niewyjaśnionego przypadku sprzed lat – masakry w kolonii badawczej na Marsie.

Punkt wyjścia:

W slumsach Ginzy zostają znalezione zmasakrowane ciała członków elitarnego oddziału korporacyjnej ochrony. Wszystkie z wyciętymi kręgosłupami, żadnych śladów na kamerach, żadnego hałasu. Tylko dziwne interferencje i cień, który nie powinien się poruszać.

Yume rusza tropem, który prowadzi ją do czegoś, co wygląda na polowanie – wyrafinowane, ceremonialne, ale prowadzone w centrum technologicznej dżungli.

Predator:

Ten nie jest zwyczajnym łowcą. Należy do odłamu, który bada ewolucję ludzi w erze technologii. Przyleciał nie tylko zabijać, ale testować – kogoś, kto połączył biologię z maszyną, kogoś, kto przekroczył granicę człowieczeństwa.

Dla niego Yume jest czymś więcej niż ofiarą. Jest wyzwaniem.

Ważny twist:

Yume odkrywa, że jej syntetyczne wszczepy zostały stworzone w oparciu o technologię zdobywaną z dawnych kontaktów z Predatorami – wszystko to ukryte przez korporację. Ona sama może być... jednym z eksperymentów.

Finał:

W opustoszałym wieżowcu – zniszczonym, wyłączonym z sieci – Yume staje do walki z Predatorem. Zamiast ślepego starcia, dochodzi do konfrontacji umysłów: ona rzuca mu wyzwanie, proponując "polowanie" na własnych warunkach – z ograniczonymi narzędziami, w całkowitej ciemności.

Ale finał nie jest jednoznaczny – Predator zostawia ją żywą. Uznaje ją za równą. Ale gdy Yume patrzy w swoje oko, widzi znak – symbol ich klanu. Może od początku była tylko częścią testu?


Chcesz, żebym rozwinął to w formie scenopisu albo dodał więcej dialogów czy szczegółów?

Jak wygląda predator w tym sequelu? Ma coś charakterystycznego, coś, co go wyróżnia? To ważne.

Tak, w tym sequelu Predator zdecydowanie ma swój charakterystyczny wygląd i motyw, który odróżnia go od wcześniejszych wersji – bo skoro jest osadzony w cyberpunkowym Tokio 2097, musi ewoluować razem z epoką. Oto jak wygląda:


PREDATOR: "Uczony Łowca" (nazwa własna w klanie: Sha'Vek)

Sylwetka i postura

– Wysoki (ok. 2,5 m), ale nie masywny jak wcześniejsze Predatory – ten jest szczupły i szybki, niemal przypomina wysokiego samuraja.
– Skóra ma odcień ciemnoszarego metalu z pulsującymi podskórnymi żyłami, przez które przepływa zielony bioluminescencyjny płyn – jego „krew” i chłodzące medium dla wszczepów.

Maska

– Maska to majstersztyk: asymetryczna, przypominająca z jednej strony kształt czaszki, z drugiej fragment starego japońskiego mempo (maski samurajskiej).
– W jednej połowie: czerwone, pionowe oko – jak skaner. W drugiej: gładka, czarna powierzchnia przypominająca lustro, która odbija tylko cienie.
– Maska może się rozdzielać na trzy segmenty, odsłaniając twarz w sposób przypominający rozkładanie pancerza owada.

Zbroja i wyposażenie

– Zbroja zrobiona z odzyskanych elementów technologii ludzi – fragmenty egzoszkieletów, rozbite drony, nawet elementy starego sprzętu wojskowego, które wykorzystuje jako trofea lub elementy taktyczne.
– Ma specjalne ostrza wysuwane nie z nadgarstków, ale z przedramienia, przypominające składane katanopodobne ostrza – pokryte mikroostrzeniem opartym na nanotechnologii.
– W miejscu klasycznego „shoulder cannon” – dron typu wędrownego, który krąży wokół niego jak satelita, analizując dane i działając jako pułapka.

Zachowanie i styl walki

– Ten Predator nie ryczy – milczy. Jego obecność sygnalizują interferencje w dźwięku, krótkie impulsy fal, które psują elektronikę.
– Walczy jak duch – łączy tradycyjne style walki (jakby uczył się ich przez dekady) z brutalną technologią.
– Zamiast brutalnego ataku, potrafi manipulować oświetleniem, zakłócać sensory i tworzyć "ciemne strefy", gdzie staje się niewidzialny nawet dla zaawansowanej technologii.

Symbolika

– Na jego zbroi widnieje znak, przypominający japoński kanji, ale zdeformowany w stylu Yautja – coś między "śmierć", "próba" i "świadectwo".
– Ten Predator nie zbiera trofeów w klasyczny sposób – zamiast kręgosłupów, wycina fragmenty wszczepów lub cybernetycznych interfejsów.
– W jego klanie nie chodzi już o polowanie dla chwały – ale o dokumentowanie ewolucji gatunków. Jest uczonym i sędzią.


Chcesz szkic lub opis sceny, gdzie się pojawia pierwszy raz? Albo może porównanie do wcześniejszych Predatorów?

@Nezumi Daj znać jak ci się podoba ten Predator, Chat GPT chce wiedzieć

Napisano

@Rafal Wojtunik Ale myslalem ze nie masz czasu... 😜

1 hour ago, Rafal Wojtunik said:

Już zadałem to pytanie Destroyerowi - Po czym to wnosisz? Po pigmentacji?

Tez ale napisalem przeciez, ze przeniesiono mu te jego wypustki na glowie z bokow na srodek, zeby bardziej przypominaly dredy. Pozbyli sie takich jakby wloskow troche owadzich ktore mial na glowie oryginalny Predator. Zmienili geometrie glowy i jej proporcje... Sie dopytujesz jakbys nie widzial. Bardzo nie lubie zabawy w udawanie. Czytales komentarze pod trailerem? Bo wyglada na to ze nie tylko ja i Destroyer widzimy tego Predatora dziwnie...

"The predator who enjoys the occasional craft beer."

"The predator looks like he forgets to take the chicken out of the freezer for mom"

"The predator lookin like he about to protest something."

"damn, that predator looks like its allergic to peanut butter"

"Predator looking like a Starbucks barista"

"The predator has never looked more like a human actor in a suit til now….it being young isnt an excuse"

"Predator looks like he is going through an identity crisis"

"This stuff turns you into a god damn bi-sexual tyrannosaurus, just like them" (dobre 🤣)

"The designer of these predators has never seen a predator movie"

I tak dalej, jeden pod drugim, caly czas. Wiec mozna albo przyznac, ze ten design z takiego czy innego powodu nie jest dobry (choc lepszy od abominacji z Prey'a), albo poleciec klasykiem z serii "pseudo fani sie nie znaja, internetowa zmowa alt-rightowych trolli, to jest Predator "for modern audiences". Osobiscie nie wiem co tu tlumaczyc - wyglada jak czarny koles z dredami z nalozona geba predatora. Oryginalny Predator rowniez zachowywal sie nieco inaczej. Aktor (czarny z reszta :D ) odwalil kawal dobrej roboty, poruszajac sie nieco inaczej jak zwykly koles. Facet gral predatora w tym kostiumie. Teraz koles przebrany za Predatora jest soba, nie stara sie udawac stworzenia z innej planety. Predatorzy w jedynce i dwojce poruszali sie specyficznie, jakby troche wolniej, ciezej. Aktorzy grali cialem, przekrecali glowe jakby sie przygladajac, ruszali sie inaczej niz gdyby to byl czlowiek. Teraz to zostalo olane zupelnie. Nawet to krecenie mieczem w powietrzu przed walka takie ludzkie, jak koles w filmie akcji a nie jak kosmiczny lowca, obca istota. Wszystko to sklada sie na bardzo uczlowieczony wizerunek Predatora.

2 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Czy my już zawsze musimy mieć ten sam design predzia? Bo ja bym wolał, żeby się zmieniał, czasem będzie mi się bardziej podobać, czasem mniej, ale przynajmniej się coś dzieje.

W innych filmach jak koncowka Predator 2 albo Predators byly rozne designy ale w obrebie pewnych cech konkretnej rasy. Calkiem fajne designy sa w tej onlinowej grze Hunting Grounds - jest nawet kobieta Yautja i nie gryzie sie to zupelnie z cala mitologia ktora narosla wokol Predatorow przez lata. Nie ma zadnego sensu to co zrobili w "The Predator" dodajac jakiegos super predatora, "Prey" zmieniajac calkiem wyglad Predatora diabli wiedza po co ani to co robia tutaj uczlowieczajac go. "Cos sie dzieje"... Kurna od tego mamy Alieny ktore moga sie zmieniac bo przejmuja czesc cech organizmu z ktorego sie "wykluwaja". Tu mozna puscic wodze fantazji. Ale popularny "Predator" to konkretna rasa - Yautja. I wygladaja jak wygladaja. Ciagle proby zmiany ich wygladu sa idiotyczne.

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Ale resztę to ty sobie już dopowiadasz z tego co masz w głowie.

Ja sobie dopowiadam a Ty lykasz wszystko co podadza... A w glowie mam tez konkretne opisy rasy Yautja, dziesiatki komiksow, gry...

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

I przyznaję, że wprawia mnie to w uczucie zażenowania i smutku.

Ja czuje to samo patrzac na ten nowy design Predatora.

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Wbijam tu po 10 latach a tu 4chan.

Nigdy nie bylem ale wierze na slowo. Przykro mi ze sie zawiodles na nas. Choc nie obiecuje, ze zmienie postrzeganie swiata specjalnie po to, zebys poczul sie jak w postepowym 2025.

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Widzisz z Destroyerem Predzia i od razu snujecie teorie o jego rasie, oraz tropy fabularne nawiązujące do wydarzeń mocno wykorzystywanych politycznie.

My i wszyscy inni w komentazach pod trailerem. Zmowa alt-right jak nic.

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Otwórzcie okna, warto tu przewietrzyć.

Zawsze to fajnie jak ktos kto mial w dupie forum przez dziesiec lat mowi stalym uzytkownikom co wedlug niego powinni. Ale nas kopnal zaszczyt ze wrociles, stary! Dzieki! Juz zmienimy cale forum tylko nie odchodz!
Tupecik to masz.

3 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Dostajesz taką ofertę: $50mil i zrób mi film o predatorze, jak by wyglądała twoja wersja predatora?

Robie ekranizacje zajebistych komiksow "Aliens Vs. Predator" Randy Stradley'a. Zwlaszcza tego:
1737058.jpg

I zatrudniam tego kolesia do designu postaci Predatora:
https://www.artstation.com/artwork/QKa64x

Wszystko jest, lezy i czeka zeby uzyc. Ale kazdy mysli ze teraz on napisze cos lepiej i zrobi lepiej i doda cos od siebie. Ja bym skorzystal z rewelacyjnych rzeczy ktore juz zrobili inni zamiast wymyslac Predatora na nowo, po nic.
---------------------------------
Bzdurek ejajowych nie bede komentowal bo po co :D Poza tym jak widzisz nie zyje, tak ze... 😞

Edytowane przez Nezumi

Napisano
7 minut temu, Nezumi napisał:

Robie ekranizacje zajebistych komiksow "Aliens Vs. Predator" Randy Stradley'a. Zwlaszcza tego:
1737058.jpg

I zatrudniam tego kolesia do designu postaci Predatora:
https://www.artstation.com/artwork/QKa64x

Wszystko jest, lezy i czeka zeby uzyc. Ale kazdy mysli ze teraz on napisze cos lepiej i zrobi lepiej i doda cos od siebie. JA bym skorzystal z rewelacyjnych rzeczy ktore juz zrobili inni zamiast wymyslac Predatora na nowo, po nic.

Kurde ten komiks jak go czytałem za gówniaka uwielbiałem, jawił mi się wtedy jako bardzo głęboki i rozbudowany. Ale dziś taki film by nie przeszedł z uwagi na bohaterkę, byłby zbyt woke. Jest 2025, come on.

Napisano
1 minute ago, EthicallyChallenged said:

Kurde ten komiks jak go czytałem za gówniaka uwielbiałem, jawił mi się wtedy jako bardzo głęboki i rozbudowany. Ale dziś taki film by nie przeszedł z uwagi na bohaterkę, byłby zbyt woke. Jest 2025, come on.

Ta, komiks jest rewelka. I dalsza czesc kiedy ona laduje na planecie Predatorow - miod. To prawda, ze przez lata wciskania woke-sieczki teraz jest overcorrection i jak tylko pojawia sie kobieta to ktos tam krzyczy "WOKE!" zaraz. Ale wszystkim nie dogodzisz. Tym niemniej uwazam ze da sie zrobic postac silnej kobiety ktora nie bedzie wysylac tego sygnalu woke. Cos jak Vasquez z Aliens. Woke'owe kobiety sa absurdalnie silne i najlepsze we wszystkim od razu. Nigdy sie nie myla, na kazdym kroku udowadniaja ze sa lepsze od facetow, nie interesuje ich seks w ogole a jesli juz to lesbijski, maja wiecznie naburmuszona mine i zmarszczone brwi i ogolnie sa takimi facetami uwiezionymi w ciele kobiety. Jak zrobisz postac zmyslowej kobiety, ktora nie jest najlepsza we wszystkim od razu, jak jest jakies budowanie postaci, gdzie jest poczucie partnerstwa a nie dominacji to jest ok. Przykladem moze byc scena z Vasquez kiedy jeden koles pyta sie jej czy nie pomylono jej kiedys z facetem a ona odparowuje "a ciebie?". I natychmiast przybija piatke z innym kolesiem. To przybicie piatki zupelnie zmienia odbior sceny. Vasquez jest rownorzedna reszcie zolnierzy, jest kumpela a nie jakas dominujaca wszystkich naokolo, wredna baba. Mozna napisac dobre postaci mocnych kobiet ale nie moze to byc postac pisana przez grupe kobiet ktore projektuja wlasne rozne psychy na postac w filmie (jak to bylo w wypadku na przyklad She-Hulk). Daloby rade tylko musze dostac te miliony na produkcje najpierw :D :D :D.

Napisano
22 minuty temu, Nezumi napisał:

I dalsza czesc kiedy ona laduje na planecie Predatorow - miod.

nawet nie wiedziałem, że jest jakaś druga część. Masz jakiegoś linka do tego? Przy okazji może przeczytam znowu pierwszą i zobaczę jak smakuje po około trzydziestu latach, no i w oryginale bo wtedy czytałem po polsku.

Napisano
  • Autor
1 hour ago, kengi said:

@Rafal Wojtunik źle zacząłeś. Koleś nie żyje. 🤣

image.png

wow AI tasuje karty i rozkłada z nich horoskop dla starych bab, jak swoimi ogólnikami i kilkoma faktami akurat trafi to wieścimy kres ludzkość i rządy wszechmocnego samoświadomego bytu a jak z niesamowitą pewnością powypisuje takie głupoty a nie znamy tematu to często bezrefleksyjnie wierzymy w to co jest napisane, mimo że źródło już nieraz okazało się niewiarygodne. Efekt amnezji Gell-Manna at its finest :)

I ludzie ciągle używają tego ai żeby potwierdzić swój punkt widzenia w dyskusjach, ja bym tak nie mógł

2025-04-25-14-44-27-Chat-GPT-and-69-more

:D

Napisano
5 hours ago, Nezumi said:

@Rafal Wojtunik Ale myslalem ze nie masz czasu... 😜

Tez ale napisalem przeciez, ze przeniesiono mu te jego wypustki na glowie z bokow na srodek, zeby bardziej przypominaly dredy. Pozbyli sie takich jakby wloskow troche owadzich ktore mial na glowie oryginalny Predator. Zmienili geometrie glowy i jej proporcje... Sie dopytujesz jakbys nie widzial. Bardzo nie lubie zabawy w udawanie. Czytales komentarze pod trailerem? Bo wyglada na to ze nie tylko ja i Destroyer widzimy tego Predatora dziwnie...

"The predator who enjoys the occasional craft beer."

"The predator looks like he forgets to take the chicken out of the freezer for mom"

"The predator lookin like he about to protest something."

"damn, that predator looks like its allergic to peanut butter"

"Predator looking like a Starbucks barista"

"The predator has never looked more like a human actor in a suit til now….it being young isnt an excuse"

"Predator looks like he is going through an identity crisis"

"This stuff turns you into a god damn bi-sexual tyrannosaurus, just like them" (dobre 🤣)

"The designer of these predators has never seen a predator movie"

I tak dalej, jeden pod drugim, caly czas. Wiec mozna albo przyznac, ze ten design z takiego czy innego powodu nie jest dobry (choc lepszy od abominacji z Prey'a), albo poleciec klasykiem z serii "pseudo fani sie nie znaja, internetowa zmowa alt-rightowych trolli, to jest Predator "for modern audiences". Osobiscie nie wiem co tu tlumaczyc - wyglada jak czarny koles z dredami z nalozona geba predatora. Oryginalny Predator rowniez zachowywal sie nieco inaczej. Aktor (czarny z reszta :D ) odwalil kawal dobrej roboty, poruszajac sie nieco inaczej jak zwykly koles. Facet gral predatora w tym kostiumie. Teraz koles przebrany za Predatora jest soba, nie stara sie udawac stworzenia z innej planety. Predatorzy w jedynce i dwojce poruszali sie specyficznie, jakby troche wolniej, ciezej. Aktorzy grali cialem, przekrecali glowe jakby sie przygladajac, ruszali sie inaczej niz gdyby to byl czlowiek. Teraz to zostalo olane zupelnie. Nawet to krecenie mieczem w powietrzu przed walka takie ludzkie, jak koles w filmie akcji a nie jak kosmiczny lowca, obca istota. Wszystko to sklada sie na bardzo uczlowieczony wizerunek Predatora.

W innych filmach jak koncowka Predator 2 albo Predators byly rozne designy ale w obrebie pewnych cech konkretnej rasy. Calkiem fajne designy sa w tej onlinowej grze Hunting Grounds - jest nawet kobieta Yautja i nie gryzie sie to zupelnie z cala mitologia ktora narosla wokol Predatorow przez lata. Nie ma zadnego sensu to co zrobili w "The Predator" dodajac jakiegos super predatora, "Prey" zmieniajac calkiem wyglad Predatora diabli wiedza po co ani to co robia tutaj uczlowieczajac go. "Cos sie dzieje"... Kurna od tego mamy Alieny ktore moga sie zmieniac bo przejmuja czesc cech organizmu z ktorego sie "wykluwaja". Tu mozna puscic wodze fantazji. Ale popularny "Predator" to konkretna rasa - Yautja. I wygladaja jak wygladaja. Ciagle proby zmiany ich wygladu sa idiotyczne.

Ja sobie dopowiadam a Ty lykasz wszystko co podadza... A w glowie mam tez konkretne opisy rasy Yautja, dziesiatki komiksow, gry...

Ja czuje to samo patrzac na ten nowy design Predatora.

Nigdy nie bylem ale wierze na slowo. Przykro mi ze sie zawiodles na nas. Choc nie obiecuje, ze zmienie postrzeganie swiata specjalnie po to, zebys poczul sie jak w postepowym 2025.

My i wszyscy inni w komentazach pod trailerem. Zmowa alt-right jak nic.

Zawsze to fajnie jak ktos kto mial w dupie forum przez dziesiec lat mowi stalym uzytkownikom co wedlug niego powinni. Ale nas kopnal zaszczyt ze wrociles, stary! Dzieki! Juz zmienimy cale forum tylko nie odchodz!
Tupecik to masz.

Robie ekranizacje zajebistych komiksow "Aliens Vs. Predator" Randy Stradley'a. Zwlaszcza tego:
1737058.jpg

I zatrudniam tego kolesia do designu postaci Predatora:
https://www.artstation.com/artwork/QKa64x

Wszystko jest, lezy i czeka zeby uzyc. Ale kazdy mysli ze teraz on napisze cos lepiej i zrobi lepiej i doda cos od siebie. Ja bym skorzystal z rewelacyjnych rzeczy ktore juz zrobili inni zamiast wymyslac Predatora na nowo, po nic.
---------------------------------
Bzdurek ejajowych nie bede komentowal bo po co :D Poza tym jak widzisz nie zyje, tak ze... 😞

Wyrostki predzia od zawsze mi się kojarzyły wyłącznie z dredami, przesuniecie ich nie kojarzy mi się bardziej. Dalej są dredami, tak jak były. Taki zaczes do tyłu to mi się kojarzy bardziej z Jakimowiczem niż z "murzynem".

image.png

Cytujesz wiele komentarzy i pod wieloma mógłbym się podpisać. Żaden w moim odczuciu nie dotyka kwestii rasowej, nie wydają mi się "prawackie".
Być może alergia na masło orzechowe, barista czy kryzys tożsamości to jakiś nieczytelny dla mnie dogwhistling, chętnie się doinformuję w temacie.

Napisałem, że w moim pierwszym odczuciu ten design mi nie siedział. Po kilkukrotnym obejrzeniu trailera już przywykłem i jest ok, ale pod kątem wyglądu to nie jest moja ulubiona wersja.

Jestem w pełni ok, z tym że design ludziom nie podchodzi. Różnice w gustach są dobre i pożądane. Kłopot zaczyna się, jak do posiadacza gustu przyczepiamy ocenę wartościującą (np tylko głupi ludzie słuchają disco polo), albo gdy każda zmiana w sequelu czy remaku staje się areną walki klasowo-rasowej. Dlaczego nie można tych kolejnych odcinków seriali "Spieniężamy Tolkena", "Doimy klasyki animacji" zignorować? Skoro zmiany nie podchodzą, to dajesz ignora i tyle. Ja większości tych remako-sequeli i dojonych franczyz nie oglądam, bo szkoda mi czasu.

O co chodzi, z tym że od kilku lat wszystko ma być kanoniczne i zgodne z wielowiekową tradycją i nigdzie nie wolno odstąpić od wzorca? Niemal każde odstępstwo od kanonu wywołuje ogromne kontrowersje? To jest dla mnie dziwne.
Może to chodzi o jakieś poczucie bezpieczeństwa? Zabierają mi mojego predatora/Władcę pierścieni/Małą syrenkę?

Ma być jak było, odstępstwa będą oceniane jako Wokie/DEI i z jakiegoś powodu to jest zawsze złe. Trudno mi znaleźć franczyzę z ostatnich 5 lat, gdzie odstąpienie od kanonu było przyjęte jednoznacznie ciepło, jako fajna nowość. Może Baby-yoda jest jakimś wyjątkiem, o ile uznamy to za nowy element.

Prawdę mówiąc, wyparłem z pamięci, że są żeńskie predatory. Widzę, że mają pokaźne trzeciorzędowe cechy płciowe. Wiadomo, to ważne dla kosmitek z odległych galaktyk.

image.png

AVP Stradleya uwielbiałem!
Ale to AVP :) Nie pamiętam dość dobrze, żeby się z przekonaniem wypowiadać, że z tego byłaby dobra ekranizacja. Pewnie lepsza niż te 2 filmy AVP, które mamy, ale też to jest za mało na dzisiejsze czasy - tam każdy pojedynczy motyw został zgrany po 1000 kroć. Siła była w klimacie, doskonałych rysunkach, no i tym, że design xenomorpha nie był jeszcze tak popkulturowo przejedzony. Mega rzecz w 90sach, jak mieliśmy po 10-15 lat

Vasqez - To też ciekawe, ja bym serio chciał zobaczyć reakcje. Bo mam poczucie, że skończyłoby się tym, że tomboy, pewnie lesba o latynoskich korzeniach = DEI = Zuo!

Napisano
14 minut temu, Rafal Wojtunik napisał:

Dlaczego nie można tych kolejnych odcinków seriali "Spieniężamy Tolkena", "Doimy klasyki animacji" zignorować? Skoro zmiany nie podchodzą, to dajesz ignora i tyle. Ja większości tych remako-sequeli i dojonych franczyz nie oglądam, bo szkoda mi czasu.

Każdy z tych zrealizowanych projektów symbolizuje stratę dla odbiorców. Nie każdy może zignorować, są tacy, którzy myślą, że skoro projekt skończono w formie dla nich nieakceptowalnej, to równie dobrze mógłby zaistnieć projekt w formie, według tych odbiorców, akceptowalnej lub wybitnej, i o tę postrzeganą stratę są wściekli. Z kolei z punktu widzenia takiego odbiorcy który już dawno nauczył sie ignorować, trochę z tęsknotą wspomina się stare dobra czasy, gdzie ciągle za rogiem była premiera czegoś nowego i fajnego, a teraz się bardziej czeka aż coś wyjdzie żeby zobaczyć co tam znowu wymyślą tragicznego i posłuchać jak inni z tego cisną bekę.

19 minut temu, Rafal Wojtunik napisał:

Być może alergia na masło orzechowe, barista czy kryzys tożsamości to jakiś nieczytelny dla mnie dogwhistling, chętnie się doinformuję w temacie.

musisz sprawdzać na bierząca stronę ADL, oni często aktualizuję nowe skrajnieprawicowe gwizdki na psy, u nich sie dowiesz ocb

21 minut temu, Rafal Wojtunik napisał:

Trudno mi znaleźć franczyzę z ostatnich 5 lat, gdzie odstąpienie od kanonu było przyjęte jednoznacznie ciepło, jako fajna nowość.

bo trudno znależć franczyzę, w której takie zmiany były na dobre. Inaczej nie znaczy lepiej, ostatnio oznacza znacznie gorzej

Napisano
4 minutes ago, EthicallyChallenged said:

Każdy z tych zrealizowanych projektów symbolizuje stratę dla odbiorców. Nie każdy może zignorować, są tacy, którzy myślą, że skoro projekt skończono w formie dla nich nieakceptowalnej, to równie dobrze mógłby zaistnieć projekt w formie, według tych odbiorców, akceptowalnej lub wybitnej, i o tę postrzeganą stratę są wściekli. Z kolei z punktu widzenia takiego odbiorcy który już dawno nauczył sie ignorować, trochę z tęsknotą wspomina się stare dobra czasy, gdzie ciągle za rogiem była premiera czegoś nowego i fajnego, a teraz się bardziej czeka aż coś wyjdzie żeby zobaczyć co tam znowu wymyślą tragicznego i posłuchać jak inni z tego cisną bekę.

Na poziomie emocjonalnym to nawet czaję, tylko to idzie w coś niewiarygodnie toksycznego i jestem skłonny przypuszczać, że to jest raczej kanał wydalenia z siebie negatywnych emocji nagromadzonych z wielu innych przyczyn (frustracje w relacjach osobistych, zawodowych + samonapędzajaca się toksyczność sociali).
Dopóki mówisz o universum Tolkena, czy nawet Starwarsów, to może brzmieć przekonująco. Tolken opisał swój świat bardzo ściśle, a SW mają bardzo bogaty, też ugruntowany świat. Może racja... Tylko szwy pękają gdy 30-40 letni alpha males nie mogą przejść obojętnie nad ciemnoskórą Małą syrenką. To niech ich target. Nie przekonają mnie, że są takimi fanami, że im to niszczy dzieciństwo i że ten kanon jest tak ścisły. W kolejnym kroku ludzie personalnie atakują aktorki. Nie mają już granic między życiem, życiem wirtualnym i artystyczną opowieścią.

Naturalnym dążeniem twórców jest, żeby dać coś więcej niż przemielony wczorajszy kebab. Zresztą, jako widzowie też tego właśnie chcemy — przeskoczenia naszych oczekiwań, a nie tylko ich realizacji (znaczy ja chcę :P). Najlepsze dzieła powstają jak twórcy nie dają ci tego co wiesz, że tam powinno być, a na tym budują coś jeszcze. W tym jest przecież siła Aliens czy Terminatora II. To jest to czego oczekiwałeś, ale bardziej i z twistem, o jakim nie pomyślałeś.
Tylko oczywiście jak masz franczyzę wydojoną na 200 sposobów, to jest to trudne. Tym bardziej trudne, jak legion execów kręci nosem, a każda rzecz musi być zatwierdzona przez dział marketingu.

Rozwiązaniem byłoby może pójście w oryginalne historie. Ale... one mają małą oglądalność, ludzie ich nie chcą, chcą kolejne Starwarsy jeszcze raz. Tak samo, ale inaczej, ale nie tak inaczej, inaczej tak samo inaczej.

Napisano
3 minutes ago, EthicallyChallenged said:

Ooooohohoho... Czekałem na ten moment...

AHEM

Czy mógłbym Cię prosić, abyś przeczytał jeszcze raz posty @Nezumiego ?

Przyłapałeś mnie!
Możesz mnie prosić:P

Napisano
1 hour ago, Rafal Wojtunik said:

Na poziomie emocjonalnym to nawet czaję, tylko to idzie w coś niewiarygodnie toksycznego i jestem skłonny przypuszczać, że to jest raczej kanał wydalenia z siebie negatywnych emocji nagromadzonych z wielu innych przyczyn (frustracje w relacjach osobistych, zawodowych + samonapędzajaca się toksyczność sociali).
Dopóki mówisz o universum Tolkena, czy nawet Starwarsów, to może brzmieć przekonująco. Tolken opisał swój świat bardzo ściśle, a SW mają bardzo bogaty, też ugruntowany świat. Może racja... Tylko szwy pękają gdy 30-40 letni alpha males nie mogą przejść obojętnie nad ciemnoskórą Małą syrenką. To niech ich target. Nie przekonają mnie, że są takimi fanami, że im to niszczy dzieciństwo i że ten kanon jest tak ścisły. W kolejnym kroku ludzie personalnie atakują aktorki. Nie mają już granic między życiem, życiem wirtualnym i artystyczną opowieścią.

Tak uczciwie mówiąc to zwyczajnie drażniąca jest nachalna i nieudolna propaganda wciskana gdzie się da i poczucie bycia pouczanym o świecie przez bananowych ludzi z Kaliforni. Mnie osobiście to najbardziej wkurza - uczucie, że wielka korporacja stawia się w roli jakiegoś pokracznego rodzica, który teraz będzie ustalał co jest prawomyślne, a co nie. I wisi mi z jakiej parafii to jest, woke czy nie woke - zerknąłem jakiś czas temu z ciekawości na te "anty-woke" produkcje jak Mr. Birchum i nie idzie tego obejrzeć bez skrętu kiszek od cringu, gorzej jak woke. I choć faktycznie osobiste napinanie się na nowy design żółwi ninja czy Hyzia, Dyzia i Zyzia jest dość zabawne to ludzie koło 30-40 mają na ogół też dzieci i fakt, że sami nie są targetem nie oznacza, że treści tych produkcji nie dotyczą ich w ogóle.

A aktorzy sami z premedytacją promują się na kontrowersji i cloucie, przekraczając też jakiekolwiek granice prywatności wylewając swoje polityczne żale pełne wulgaryzmów na twatterach, nagrywając tiktoki siedząc na klopie albo promując shitcoiny. Ciężko się dziwić, że ludzie nie szanują granic aktorów jak ci sami je aktywnie niszczą i do tego zachęcają. Jak się wyjdzie na ulicę i powie "czy ktoś chce się napier...ać?" to ciężko mieć pretensje, że ktoś przyjdzie i nam napier...oli.

1 hour ago, Rafal Wojtunik said:

Naturalnym dążeniem twórców jest, żeby dać coś więcej niż przemielony wczorajszy kebab. Zresztą, jako widzowie też tego właśnie chcemy — przeskoczenia naszych oczekiwań, a nie tylko ich realizacji (znaczy ja chcę :P). Najlepsze dzieła powstają jak twórcy nie dają ci tego co wiesz, że tam powinno być, a na tym budują coś jeszcze. W tym jest przecież siła Aliens czy Terminatora II. To jest to czego oczekiwałeś, ale bardziej i z twistem, o jakim nie pomyślałeś.
Tylko oczywiście jak masz franczyzę wydojoną na 200 sposobów, to jest to trudne. Tym bardziej trudne, jak legion execów kręci nosem, a każda rzecz musi być zatwierdzona przez dział marketingu.

Zgadzam się, niestety tak to dzisiaj jest. Choć pewnie moc nostalgii za dawnymi franszyzami będzie słabła, bo ich nowe odsłony nie mają już chyba aż takich zasięgów (choćby z racji ilości konkurencji) co kiedyś, więc nowy narybek fanów np. SW jest pewnie mizerny i przestaną to być takie pewniaki, tak, jak stało się z westernami i filmami wojennymi. Jakaś nadzieją więc chyba jest.

Natomiast nawet jeśli uznać finansowe powody, dla których jest jak jest, to jednocześnie w jaki sposób zwykli odbiorcy mogą publicznie wyrazić to, co myślą o, często żałosnych i uwłaczających fanom, produkcjach muiltimiliardowych, ponadnarodowych korporacji inaczej niż drąc z nich łacha memami w internetach?

Szkoda, że tak dzisiaj jest, że nie ma miejsca na jakiś wyważony środek bo wszyscy są permanentnie na coś wkurzeni, ale też nie bierze się to z powietrza.

2 hours ago, Rafal Wojtunik said:

Rozwiązaniem byłoby może pójście w oryginalne historie. Ale... one mają małą oglądalność, ludzie ich nie chcą, chcą kolejne Starwarsy jeszcze raz. Tak samo, ale inaczej, ale nie tak inaczej, inaczej tak samo inaczej.

No ciężko to przeskoczyć, niestety. Po prostu czasem trzeba uznać, że z odgrzewanego kotleta został już tylko węgielek i jak go nie przyprawiać to kotletem się już nie stanie. Ale hajs się musi zgadzać, CEO premie zgarnąć, a ciemny lud i tak wszystko kupi, więc tak sobie żre ten węgiel :P

Napisano

Jestem juz mega zmeczony tym samym schematem dzialania.

  • Bron Boze nie robic niczego nowego, oryginalnego! (bo i tak nie wyjdzie i nikt nie bedzie chcial tego zobaczyc). Pasozytowac na znanych i lubianych klasykach i nostalgii.

  • znalezc jakiegos powszechnie lubianego klasyka. Niewazne ze nic o nim nie wiesz - udawaj ze jestes mega fanem oryginalu i tylko chcesz zeby modern audience tez mogla go docenic. Na pytania po co chcesz zmieniac oryginal ktory podobno tak lubisz odpowiadaj w kolko ze uwielbiasz oryginal. W koncu zadadza inne pytanie.

  • zmienic klasyka pod progresywizm. Zero kreatywnosci, wybierz jedna z opcji:

    • zmiana plci bohatera z mezczyzny na kobiete czy jakis nowy wymysl non-binary

    • zmiana seksualnosci bohatera - wprost badz zasugerowana. Nagle wszyscy maja odkryc ze tak na prawde zawsze byli homoseksualni/bi.

    • zmiana rasy bohatera badz dodanie ras wczesniej niewystepujacych. Najlepiej zmienic na/dodac czarnego ale ogolnie kazda rasa sie nada poza biala.

    • przewartosciowanie - to co bylo dobre ma byc zle a to co bylo zle ma byc dobre. Na przyklad - jesli Orki symbolizowaly czyste zlo to zrob z nich ofiary. Nie zastanawiaj sie czy to ma sens. Nie musi miec, wazne zeby nasze bylo na wierzchu i zeby bylo inaczej.

  • Zdziwic sie badz udac zdziwienie, ze to sie nie podoba.

  • Oskarzyc wszystkich tych ktorym to sie nie podoba o:

    • RASIZM

    • SEKSIZM

    • bycie skrajnie prawicowym trolem

    • bycie sympatykiem nazizmu

    • bycie bigotem

    • bycie mizoginem

    • bycie czlowiekiem nieszczesliwym ktory nienawidzi innych bo mu sie nie wiedzie w zyciu

  • Poczekac na odpowiedz drugiej strony

  • Zapytac pytanie "ale co wam tak zalezy zeby bylo tak samo?", nie odpowiadac na pytanie "a tobie co tak zalezy zeby bylo inaczej?"

  • Zrobic z siebie ofiare zmasowanego ataku naglasniajac najbardziej radykalne odpowiedzi badz wymyslajac po prostu fikcyjne ataki na siebie. Najlepiej powiedziec ze grozili ci smiercia. I tak nikt tego nie sprawdza czy to prawda.

  • Nagrac TikToka gdzie placzac mowisz ze chciales dobrze.

  • Wystapic w jak najwiekszej liczbie Night Live Show i koniecznie THE VIEW, zawsze w ktoryms momencie miec lzy w oczach, mowic ze chciales dobrze.

  • Zainkasowac wyplate i poszukac nowego klasyka zeby powtorzyc ten sam schemat dzialania

To jest ta kreatywnosc progresywnych. Sa jak choroba ktora jedyne co potrafi to wypaczyc juz istniejace dziela, udawac ofiary, oskarzac innych. I to wieczne zdziwienie udawane - "Ale o co ci chodzi? Ale czemu wam zalezy? Ale co masz przeciwko? Ale czemu ma byc tak samo?".

Temu, ze tak wszystko kurna dziala. Jak lubie lody waniliowe to nie chce isc do lodziarni i dostac poziomkowe "bo przynajmniej cos sie dzieje". Jak lubie mocno wypieczony stek to nie dawaj mi krwistego bo ty lubisz krwisty i chcesz zeby "cos sie dzialo". Jak zamiawiam frytki to nie przynos mi salatki owocowej, i potem kurna nie placz, ze ja krzycze na ciebie a ty chciales tylko "zebym sprobowal cos nowego". To nie jest jakos bardzo skomplikowane do cholery.

A jak chcesz zrobic cos nowego - to zrob cos nowego a nie tylko zeruj na franczyzach. Jestes zajebiscie kreatywny? Stworz cos od zera co sie sprzeda. A nie ze zmieniasz cos co bylo, robisz z tego kompletne gowno i koniec koncow i tak sie nie sprzedaje.

W przypadku Predatora jestem w szoku ze cos tak glupiego jak Prey sie podobalo... Ale to temat na inny elaborat. BTW - ten nowy, czarny mlodzik-predator moim zdaniem i tak wyglada lepiej niz ten z Prey. Fajnie to ujal moj kumpel - ze ten Predator z Prey wygladal jakby narysowal go ktos kto nigdy nie widzial filmu tylko na podstawie opowieci zaslyszanych :D

Edytowane przez Nezumi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności