Skocz do zawartości

Teczka 2D: Kubasa


Kubasa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 141
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Panowie i Panie.. nie wiem co napisać, wiec napisze tylko, że w końcu, po trzech latach ciezkiej pracy wystartowaliśmy!!!

 

zapraszam i liczę, że wam się spodoba :)

 

http://www.dwarftales.com/

 

ze swojej strony najbardziej dumny jestem i zadowolony ( i szczególnie rekomenduje ) działy "races" i"map" w zakładce 'world"

oraz jesli ktoś zdecyduje się na zassanie zasad do którejś z ras... no to z ilustarcji do drzewek rozwoju, które ładnych pare miesięcy mi zajeły.. nie powiem zadowlony jestem :) szczególnie, że osiągnołem to co zamierzałem, czyli stworzenie trzech różnych stylistycznie ale mimo wszytsko komunikujacych ze sobą stylów grafik dla poszczególnych ras

 

może to nie miejsce, ale cuś, dziele sie radością :)

jutro oficjalna światowa premiera na PGA :)

 

pozdrawiam Kubasa

Edytowane przez Kubasa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem całą Twoją teczkę i muszę powiedzieć że zrobiła na mnie niemałe wrażenie. bardzo fajne concepty i szkice, Ilustracje trochę gorsze co nie znaczy oczywiście że złe bo itak trzymają poziom. Ogólnie podoba mi się cały krasnoludzko- fantastyczny klimat teczuchy. dla mnie bomba ! Pozdro ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny koncepik figurki, pewnie was nie zachwyci specjalnie, ale wrzucam dla odświeżenia teczuchy, no i "podtrzymania znajomości" :P sorry, za brak aktywności, strasznie jestem ostatnio nieczasowy :( - postaram się niedługo zrobić jakiś większy update :) pozdrawiam wszystkich!

 

oto Volgar :)

 

volgar02700.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa pytania:

1.Ile siedzisz średnio nad takim konceptem?

2.Czy postacie które tworzysz mają swoją historię/pochodzenie. Np ostatni koncept posiada na skórze jakby hmmm... "żyły z lawy" (ogniste). Machnąłeś je tak sobie bo fajnie wygląda czy jest racjonalne wytłumaczenie. Pytam pod tym kontem bo to nie jest pojedyńczy koncept tylko już stworzony przez Ciebie cały świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emmilius - już odpowiadam :)

- co do czasu, to ciężko powiedzieć, bo z każdym jest inaczej, zależy czy i jak bardzo mi się chce, czy mam od początku jakąś konkretną wizję czy męczę się w procesie twórczym :P czy i jaki jest ekwipunek - sam wiesz, generalnie ciężko określić ale kilka ładnych godzin na pewno, natomiast spokojnie zamykam się jednego dnia z czymś takim :) od pomysłu, przez szkic do ostatecznej formy

 

- oczywiście, że każdy koncept ma tło fabularne i nic nie jest przypadkowe :) raczej staram się nie "machać tak sobie" :) szczególnie, że wszystkei te koncepty i ilustarcje zamykaja się w konkretnym uniwersum i służą do tego by je opisywać i ułatwić wyobrażenie sobie pewnych spraw... także oczywiście te "żyłki" lawy są bardzo fajnie nawet, uzasadnione, tak jak kamienne narośla i cała reszta - nie ma tam w sumie przypadkowych elementów :) ale z wklejeniem uzasadnienia muszę trochę jeszcze zaczekać :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę już czasu minęło od mojego ostatniego updatu, także postanowiłem przed świętami jeszcze coś wrzucić, bo ludziska tyle dobra zapodają, że aż głupio :P tak, tak to znowu to moje "kicz-fantasy" nic nie poradzę taka praca, taki ja :) więc wrzucam, mam nadzieję, że coś tam pozytywnego odnajdziecie.

 

na pierwszy ogień, kolejny koncept, kolejnej figurki, kolejnego krasia :P snajper krasnoludzki, z balistą :) tak, tak wiem, że jest coś nie tak z kontem pochylenia kuszy, ale to minimalne zakłamanie było zamierzone, bo szkoda mi było detalu na kuszy i tak trochę ją wygiąłem - co nie znaczy, że jestem usprawiedliwiony - raczej świadomy :)

 

63778128.jpg

 

 

poniżej, kilka kolejnych envirków, do mapki:

http://www.dwarftales.com/map

generalnie jestem zadowolony, prawie wszystkie od zera z głowy, bez refek, Libundia ( tak słaba, no nie miałem już siły i pomysłu, tylko śródziemnomorski klimat uchwyciłem i uciekłem :) ) z użyciem dwóch zdjęć i montaż i podmalówka, Bialovieza - podmalówka, reszta ze-łba :)

 

1lokacje.jpg

 

...kolejna figurka - tym razem bardziej swojsko, czyli husar, spieszony, fantasy opcja nr 2 - pierwszy na początku wątku gdzieś się podziewa :)

 

husarkoncept002x2.jpg

 

mini zoom

 

husarkoncept002small.jpg

 

 

no i na koniec, bo pewnie już nic nie zapodam przed świętami, taki mały krasio-mikołaj, generalnie na szybko go trzaskałem i ma sporo błędów, ale z czego jestem zadowolony to: pomysł z "uszczęśliwiaczem" i runicznym na nim "ho, ho, ho" chyba go jeszcze w przyszłości pociągnę :)

 

zatem wszystkiego najlepszego wam życzę, potężnego napadu weny twórczej i progresu niebywałego, czy czego tam sobie chcecie koleżanki i koledzy wymiatacze i Ci aspirujący :) - na święta! ho! ho! ho!

 

yo

 

 

 

christmasdwarf02colorea.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się :) bo mnie też cieszy, mimo iż wiele tam "błędów i wypaczeń":P ale pozytywnie na mnie działa jakoś, dzięki wam za życzenia i miłe słowo :)

@ jamelia - no Andvar i Icepass to moje ulubieńce :P i erie srtrem, także fajno, że Ci się też podobają :)

naj, naj, AYE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a postanowiłem wrzucić trzy step by stepy do tych envirków a co :P oczywiście nic specjalnego to nie jest, więc pewnie nic ciekawego, ale może ktoś tam coś dla siebie wyciągnie akurat z tego, w każdym razie tak mi jakoś się w sporym uproszczeniu oczywiście - tworzyło te "otoczeniowce" ;)

 

pozdrowiona

 

rzeczka, zadowlony jestem z fajniej myślę perspektywy powietzrenej w kanionie - zaczynało się jak widać od szarości :)

 

stepbystep04.jpg

 

ZakHar:

to mój ulubiony chyba, szczególnie, że jak już go skońćzyłem to stwierdziłem, że to jednak noc powinna być :P i chyba lepiej, bo światło się fajnei odbija w nitce rzeki, tworząc wrażenie, że "gdzieś tam ten księżyć jest" :P

 

stepbystep02.jpg

 

 

 

Andvar

z tym też się męczyłem, ale raczej od początku do końca wszystko było zgodnie z planem, bez spontanów jakiś większych :P

 

stepbystep01.jpg

 

no i "ajs-pas"

też raczej bez wielkich spontanów, chociaż te rzeźby na środku to się pojawiły chyba nagle,

z tego co pamiętam :P

 

stepbystep05.jpg

 

 

 

 

 

 

aaaa no i tutaj wklejam jeszcze wielkość docelową :)

andvar01ready.jpg

 

 

no właśnie... dla tego na powyższych niektóre rzeczy/detale, sobie...odpuściłem :P

 

hejo!

Edytowane przez Kubasa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich:)

dawno nic nie wrzucałem i w ogóle zarobiony jestem, ale tak by teczkę trochę odkurzyć i odświeżyć pamięć o mej skromnej osobie wrzucam kilka ostatnich prac:) Zresztą widzę, że na forum bez zmian - starzy wymiatacze wymiatają, aspirancji wciąż progresują, nowi zbierają ostro na klatę... słodko :P

dobra to lecim:

 

Ilustracja z podręcznika do Ludzi z Kraakova do gry Warcanto - Hetman! w pełnej krasie :P

 

hetmanostsmall.jpg

 

koncepcik dwóch panienek - lekka piechota wspomagająca :) pierwsza, trochę pochmurna, ale z walorami, druga taka trochę flirciaro - bardo - łuczniczka :P

 

giermkowa01szkicsmall.jpg

 

no i druga panna - zresztą już gotowe ich figurki możecie zobaczyć

na stronce http://www.dwarftales.com

 

giermkowa02smallbrown.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

no i ilustracja najemnego luja :) również do booka ludzi do Warcanto

 

husarnajmenik01readysma.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Pozdro dla wszystkich, kurde ja obecnie w jestem w stanie wyczekiwania na nowego Predatorka Rodrigeza :) yeah! "Get To the chopper!!":)

hejo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko cacy, na predators takze czekam ( oby nie spieprzyli, a moga )

Jedno zasadnicze ale, plasko. Twoje prace juz od dawna maja to do siebie ze wygladaja jak plaskorzezby, niby cos odtsaje ale nie do konca, proponuje pocwiczyc budowanie przestrzeni obiektów, a zyskasz duzo wyzszy poziom.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, dzięki no wiem kurde męcze się z tą płaskością, bo to jakaś wewnetrzna wada jest, jakiś błąd u podstaw i bardzo ciężko teraz mi to zwalczyć...ale się staram - zobaczymy :)

 

kurde no nic mi nie mów! mogą oj mogą spitolić - chociaż, liczę, że Rodrigez chociaż jakieś minimum klimatu utrzyma... na trajlerach niby cacy, ale wiadomo jak to jest z trajlerami... kurcze ale wiele sobie obiecuję po tym filmie - straszny mam głód dobrego SF w oldschulowy stylu :)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie, ze z ta brylowatoscia u Ciebie to jest dosc prosta kwestia, ktora (jak wynika z mojego skromnego doswiadczenia w nauczaniu ludzi wybierjacych sie na wydzial architektury...) jest powszechna u w miare poczatkujacych osob. Mianowicie czesto sie zdazalo, ze ludzie po okresie intensywnego rysowania olowkiem przesiadali sie na akwarelki i nagle okazywalo sie, ze jakims cudownym sposobem kompletnie zapominali o wszystkim czego nauczyli sie rysujac olowkiem. Wydawalo im sie, ze skoro pojawil sie kolor to mozna zupelnie zapomniec o walorze i zestawienia kolorystyczne zastapia roznicowanie roznych obszarow za pomoca waloru...

Porownaj sobie np. swoj olowkowy rusynek wilkolaka- generalnie spoko lapiesz tam bryly, pamietasz, ze reka czy noga jest z grubsza walcem z roznymi "odchyleniami", z ponizszym obrazkiem z krasnoludami. Jak pojawia sie kolor nagle zaczynasz cieniowac w ten sposob, ze roznica miedzy obszarami w swietle i w cieniu jest bardzo mala natomiast pojawia sie taki highlight na "krawedzi", ktora to "krawedz" jest niestety tylko stykiem np. reki z reszta rysunku. Przez to powstaje wrazenie plaskosci, bo kazdy z fragmentow Twojego rysunku wyglada jak plaska decha, ktora lapie swiatlo tylko na krawedzi... Poza tym brakuje zdecydowanych cieni rzuconych...

Uff. Mama nadzieje, ze to choc troche zrozumiale :) Moze sprobuj robic tak, ze w trakcie malowania kolorowego obrazka raz na jakis czas zamieniaj go na black n' white i oceniaj czy "brylowatosc" jest wystarczajaca, gdzie trzeba przyciemnic, a gdzie rozjasnic....:)

 

Przytaczam w całości bo warto to przypomnieć. Moim zdaniem nic się nie zmieniło i warto uważnie się wczytać co pisze lordbiernac.

A może spróbujesz coś namalować wyłącznie w odcieniach szarości ?

 

EDIT: żeby nie było - prace są pod wieloma względami świetne, ale szkoda by było żeby coś cię ograniczało tak jak te problemy z bryłą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:P

powiem Ci, że z wielu uwag, porad i komentarzy z tego forum... to właśnie które zacytowałeś, stało się dla mnie moto przewodnim :) pamiętam, pamiętam - natomiast nie wiem czemu średnio mi idzie zastosowanie tych słów :( myślę, że to jest kwestia tego, że na początku zawsze zaczynam od szkicu ( takie zboczenie z czasów przed digartowych, 3/4 życia tak tworzyłem ) zamiast od budowania bryły światło cieniem - no i potem są konsekwencje, bo ten szkic mocno definiuje dalszą pracę i często mam wrażenie, że to taka kolorowanka :), ale to jest bardzo silne i ciężko mi się z tym walczy - mam świadomość, ale jakoś cały czas popełniam te same błędy - pewnie brak czasu i praca w taki sposób w jakim czuje się pewniej - też ma na to wpływ - no zobaczymy coś może się uda "wybryłować" w końcu porządnie ;P dzięki za miłe słowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony sam bym z tą płaskością walczył na Twoim miejscu i kazał bym Ci z tym walczyć ale z drugiej strony jak bym zobaczył gdzieś Twoje prace od razu bym je rozpoznał (jak to miało miejsce ostatnio w Empiku z okładką książki Marońskiego). Płaskość to jedna sprawa ale podobnie chodź nie tak już mocno jest z anatomią i sylwetkami. Mam wrażenie że stworzyłeś swój własny atlas anatomii i z niego korzystasz co też na swój sposób jest rozpoznawalne, i chyba (może się mylę) jak używasz refek to nie podchodzisz do niej ogólnie tylko jakby przenosisz detale - nie żeby kopiujesz dosłownie. Oczywiście z mojej strony 0% czepialstwa ino rady i spostrzeżenia. Fajnie się Twoje prace czyta, jest klimat tylko żeby to za co Cię forum ściga nie weszło Ci w nawyk.

A może lepiej nic nie ruszać? Bo to Twój styl właśnie? Echhh bądź to mądry z tom SZTUKOM..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko niby ok, chociaż za płasko jak na mój gust. A i pozatym. Ostatni rysunek, niestety poznałem kadr z KoH. Jak dla mnie nie jest to nic złego, ale na przyszłość unikałbym, tak podobnych kadrów

kingdom_of_heaven.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kadru (a wlasciwie pozy) Omen mowi "przypadek", co do plaskosci "zooommggg!!"

To co jakos przemawiolo jako stylistyka przy krasnoludach, przy obrazkach bardziej realistycznych zabija cala twoja prace. Rzuc co robisz i wroc do cwiczen z kreowania prostych bryl. Potencjal jest ale trzeba go uprzestrzennic ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a swoja droga to ciekawe czy omen malowal natury, bo kiedys cos tam przeczytalem ze od razu zaczal tworzyc swoje wlasne wymyslone obrazy, nie malowal farbami a nawet nie ukonczyl szkoly plastycznej, a teraz jest jednym z najlepszych( o ile nie najlepszym) niszczycielem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tr3buh, wszystko zależy jakie masz oczekiwania, do czego zmierzasz :)

Jak chcesz płodzić wylizane cgtalkowe ilustracje to myślę, że malowanie z natury nie jest konieczne. Ogólnie - praca w tradycyjnych mediach nie jest konieczna żeby to robić. Jest takie mnóstwo narzędzi, że można nauczyć się omijać prawie wszystko. Dzięki sketchupowi, poserowi, vue, programom wektorowym, łączeniu fot z malowaniem, pracą na custom brushach itd - otwierają się prawie nieograniczone możliwości. Mnóstwo rzeczy można wysmażyć dzięki komputerowi.

Tylko potem nie narzekaj po paru latach pracy, że brak ci ołówkowych podstaw, że gdybyś mógł to uczyłbyś się inaczej... Poza tym - życie i tak wszystko zweryfikuje.

Tak jak nie trzeba znać nut żeby zostać słynnym rockmanem - ale raz że jednak trochę pomaga, a dwa że jak wyjdzie na jaw że nie znasz to jest wstyd...

Okres kiedy nie musisz się napinać na efekt wysokiej klasy to świetny moment na eksperymenty i ćwiczenia. Potem widzowie zaczną od ciebie oczekiwać jedynie udanych, skończoych prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Rzuc co robisz i wroc do cwiczen z kreowania prostych bryl."

hehe dzięki Omen - ale z czego będę żył? :) na ten komfort pozwolić sobie nie mogę :) - ale dzięki za koment mistrzu

 

@Persh - oczywiście, że to na bazie refki z KoH powstawało - nie ukrywam tego przecież - po prostu to zdjęcie mi podpasywało mocno do tego co potrzebowałem no więc je wykorzystałem jako refke - nie widzę powodów czemu miałbym unikać podobnych sytuacji, przecież nie przerysowuje, a że widzisz podobieństwo to powinienem być chyba zadowolony:P - znaczy się mogę korzystać tylko ze zdjęć których nikt nie widział i nie zna - ale czy to coś zmienia? mogę sobie sam pozować i wtedy nikt nie pozna, ale to tylko taki sztuczki i zabiegi, natomiast w warstwie warsztatowo-technicznej - to to samo :) myślę, że podobieństwo nie jest aż tak uderzające ( jesy? :P) - natomiast bez wątpienie mógłbym więcej "dodać od siebie" - tylko czas, czas, czas - nie mam go niestety wcale ( bo jak się nie ma wystarczajaco telantu i umiejętności to trzeba pracować trochę więcej żeby wyjść na swoje :) ) i czasem ważniejsze jest by praca ogólnie była w miarę oki - szczególnie jak ludzi męczę ( czego nienawidzę :P ) i mają byc w miarę realistyczni - nie jestem takim wymiataczem, żeby sobie trzaskać super ludków bez refek i zdjęć pomocniczych - a jeśli chodzi o zbytnią dosłowność kadrów czasem - tak jak w tym przypadku - nie mam usprawiedliwienia po prostu praca musi być wykonana i robię to jak najlepiej potrafię - zawsze, nienawidzę fuszerki! - nie są to oczywiście arcydzieła - ale nie każdy jest mistrzem, gdyby tak było to byłoby nudno :) staram się unikać takiego refkowania - czasem jednak trzeba, ani to dla mnie przyjemne ani powód do dumy, najbardziej lubię z głowy jednak sobie maziać, ale ludzie muszą wyglądać jak ludzie :)

 

@tr3buh- no:) i kto ma czas na to - ja już nie mam, ani ochoty szczerze :) już wolę liście zbierać na twarz, że płasko, słabo i ogólnie do dupy :P

 

@Joel - :P

 

dzięki wszystkim za komentarze i uwagi - już się bałem, że nic mi tu więcej nie napiszecie, a to byłby dopiero "epic fail"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

staram się unikać takiego refkowania - czasem jednak trzeba, ani to dla mnie przyjemne ani powód do dumy, najbardziej lubię z głowy jednak sobie maziać, ale ludzie muszą wyglądać jak ludzie :)

 

Hmm, trochę dziwne podejście. Wiesz, nikt z atlasem anatomii w głowie się nie urodził a i nawet najlepsi korzystają z refek czego się nie wstydzą i do czego się przyznają. Raz że to pomaga, dwa studiujesz to i owo umiejętnie używając refek, trzy - utrwalasz sobie w głowie pewne schematy dzięki czemu jesteś w stanie tworzyć lepsze prace i widzieć więcej błędów u innych. No ale jak chcesz, w sumie początkujący nie jesteś ale tu się nie ma czego wstydzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie powiedział, że zaraz masz się uczyć od nowa, możesz robić to, co robisz dla chleba ;p, a na boku będziesz sobie ćwiczył chociażby światłocień i już warsztat wzniesiesz na wyższy poziom.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emmilius - :) no może to dziwne, może się źle wyraziłem, ale po prostu tak jakoś mam, że najwięcej przyjemności sprawia mi malowanie z głowy, bez refek, wtedy jakoś tak nie wiem... mam wrażenie, że bardziej panuję na obrazem, więcej mam też przyjemności z pracy, więcej do powiedzenie i przekazania - przy refkach jakoś się czuję taki spięte i ograniczony :P za bardzo się staram oddać pewne detale itp ( oczywiście chodzi oto, żeby tak nie było - no ale tak mam :) )... nie wiem może bełkocze - po prostu więcej radości mi daje jak całość z głowy namaziam - nawet jak to będzie mniej fajne i z większą ilością błędów - ale jednak takie no nie wiem - moje :) i takie na ile mnie stać w danej chwili - a z refek czuję, że oszukuję trochę - bo bez zdjęcia przecież bym tak nie potrafił - zawsze ceniłem sobie najbardziej artystów którzy z głowy jadą i bez zdjęć/modeli - dla tego zawsze "namberłan" będzie dla mnie Poul Booner :) - może to dziwne faktycznie, ale tak mam jakoś :)

 

@Joel - no wiem, wiem Joel, ale to jest teoria, a praktyka, to wiesz : jedna praca, druga praca, żona, konsola :P znajomi i się okazuje, że mimo chęci to nie zostaje zbyt wiele czasu na takie ćwiczenie - no bo też bym zwariował gdybym nic innego nie robił jak tylko malował i chyba bym to znienawidził - a ja najbardziej w mojej pracy cenię sobie to, że sprawia mi po prostu radoche :P więc po prawdzie, to ja się uczę tylko na kolejnych pracach - dal tego pewnie tak powoli to idzie, ale idzie :) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności