Skocz do zawartości

Pojazd 3D: Messerschmitt Bf 109B


mrys

Rekomendowane odpowiedzi

Coby sie Klimek nie czuł samotny/zbyt pewnie ze swoim Bf 109G przestawiam innego członka rodziny "stodziewiątki". Wersja B ("Berta") to pierwszy seryjny wariant tego samolotu, używany podczas wojny domowej w Hiszpanii przez niemiecki Legion Kondor. I takie też będzie malowanie tego samolotu, bowiem docelowo ma być z niego okładka. Ale jako że chciałem przy okazji coś potestować zdecydowałem sie modelować go metodą panel by panel a jednocześnie zachować BARDZO delikatne linie podziału blach.

 

Bf109B_pokaz_1_small.jpg

 

Bf109B_pokaz_2_small.jpg

 

Bf109B_pokaz_3_small.jpg

 

Bf109B_pokaz_4_small.jpg

 

Bf109B_pokaz_6_small.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Super sprawa, tylko komu teraz kibicować:)

 

Oczywiście ze mnie! ja właśnie przygotowuje hakerski atak na komp mrysia zeby mu sformatować twardziela więc niebawem i tak tylko ja zostanę na placu boju , jeszcze tylko shakuje wipa i zniknę jego wątek:D

A powaznie to obie wersje czyli mrysiowa i moja są na tyle od siebie odległe że to własciwie całkowicie inne samoloty więc nie powinno być problemu. Poza tym Mrys robi w blenderze :)

Edytowane przez kliment woroszyłow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny Update. Usterzenie pionowe i poziome w formie prawie skończonej (brakuje jeszcze takich dupsli jak popychacze, linki itp). Od razu się przyznam, że poszedłem trochę na "łatwiznę". Statecznik pionowy jest w oryginale zaklinowany pod pewnym kątem (patrząc z góry), w celu redukcji momentu odśmigłowego (tendencji do skręcania samolotu w kierunku obrotu śmigła). Utrudnia to nieco modelowanie, bo w zasadzie "mirror" się nie sprawdza. Ponieważ tego i tak nie widać na jakichkolwiek ujęciach postanowiłem zachować symetrię statecznika. Stery kierunku i wysokości kryte były płótnem, które tworzyło charakterystyczne (zapadnięcia) pomiędzy żebrami metalowej konstrukcji. Nie modelowałem tego, będzie bump, ponieważ zapadliny te są w rzeczywistości bardzo słabo widoczne.

 

109B_02_09_small.jpg

 

109B_02_06_small.jpg

 

109B_02_07_small.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, litości bo ja nie nadążam, czy teraz robienie scenek i renderów do WIPów to już standard? Ehh, co za czasy... Pomyśleć, że kiedyś ludzie piali nad screenem z viewporta a teraz bez hali produkcyjnej to się nie ma co pokazywać :P

 

Ale do rzeczy, albo mi się wydaje albo ten model technicznie odstaje trochę od Twoich poprzednich, coś Ci chyba nowa technika modelingu nie służy... albo mi nie służy piwo i ta pora, przez co źle widzę ;)

 

W każdym bądź razie czekam na update'y i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ząbkuje bo jeszcze młoda :P - swoją drogą to ciekawą wersje wybrałeś -B -moim osobistym faworytem jest nieco starsza wersja- Emil - chyba za sprawą Airfix'owskiego zestawu z modelem Galland'a- mój pierwszy model który miał kolory - stad tym wiekszy sentyment hehehe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zle sie wyrazilem :D ale miodkowy duch nie spi w narodzie ;) -oczywiscie chodzilo mi o konstrukcje pozniejsza wzgledem B- a tak przy okazji to robisz jakis konkretny model B w sensie mlodszy czy starszy wypust, czy ogolnie traktujesz B jako B ;)- chodzi mi o detale do ktorych bedziemy mogli sie poprzyczepiac jak tylko pokarzesz jakies "up'y" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimek się nie może doczekać upów, bo ze swoim Messerem stanął i nie wie co teraz robić. Chciał podpatrzeć coś niecoś, żeby ruszyć dalej.

 

W zasadzie z większych kawałków to brakuje jeszcze tylko pilota :). Płatowiec już jest, teraz duperele w rodzaju zamków osłon silnika, popychaczy sterów i lotek, podwozie i wnętrze (ale bez szaleństw - model jest do zewnętrznych renderów).

 

109B_5_02_small.jpg

 

109B_5_07_small.jpg

Edytowane przez mrys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie, dlaczego delikatne? imo model na tym traci- przynajmniej w tej chwili.

 

Zależy, jak na to patrzeć. W tzw. oryginale linie są w rzeczywistości "uskokami" nakładanych blach (rzadziej łączenia są na "styk") a ich widzialność bierze się z zabrudzeń, przetarć, speculara itd a nie z faktycznej grubości. Wiec chcąc zachować realizm powinny być same z siebie słabo widoczne. Z drugiej strony efekt wizualny może zyskać po ich pogrubieniu, wzmocnieniu. Kwestia wyboru. Osobiście nie jestem jakimś szczególnym zwolennikiem żadnej z tych metod (bump vs modelowane linie) - obie mają plusy i minusy, obie pozwalają uzyskać świetny efekt.

 

Natomiast gdyby linie miały być modelowane i szersze chyba wybrałbym bump.

 

Aczkolwiek gdybym w tej chwili zaczynał modelowanie tego Bf odrobinę bym je pogrubił. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie nic nie traci -mocno widoczne linie podzialu blach to czesta maniera w modelarstwie, ktora malo ma wspolnego z rzeczywistoscia - mysle ze nie bedzie problemu z ewentualna widocznoscia blach kiedy pojawia sie tekstury- wtedy kolorem mozna zaakcentowac podzialy ;)

 

05124oi2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności