Skocz do zawartości

AWN rozmawia o tworzeniu animacji i efektów z ludźmi z Platige Image


CzAk1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Kurde chcialem se zobaczyc full tego kinematografa ale nigdzie nie moge tego znalesc. Irytujace to jest zeby pare miechow po premierze nie mozna bylo tego zobaczyc. Tak to mozecie sobie pisac jacy to uh i oh jestescie a tak naprawde boicie sie pokazac filmik. Kij wam w oko :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EEeee kurde do kina to sie chodzi na pelne metraze a nie na krotkie fimiki. Az takim zapalencem to nie jestem zeby specjalnie udac sie na premiere.Pozatem z tego co pamietam Kinematograf byl puszczany w paru kinach i chyba tylko raz gora dwa seanse i to wszystko. Wogule to nie jest wytlumaczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeee to byl jakis fimik puszczany na canal plus nie moge sobie przypommniec tytulu. Cos mi sie wydaje ze cos krecicie panie kolego , pozatem wytlumacz mi czemu mialby sluzyc taki zakaz.

Z ciekawosci czytelem wlasnie warunki przyjecia do Bafty i nigdzie takiej klauzuli nie widzialem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bylbym za tym zeby "go wyciekli" do sieci bo tutaj (Meksyk) chocbym pekl to go nie zobacze. Nawet w kinie.

"Arke" Grzegorza Jonkajtysa i Marcina Kobyleckiego widzialem na sieci jakos krotko po premierze a z tego co pamietam film byl prezentowany miedzy innymi w Cannes.

Poza tym co - jak go ludzie zobacza to straci w jakis sposob? Zmieni sie? Jesli na prawde taki zapis by istnial to bylaby to jedna z wiekszych glupot o jakiej slyszalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacenty ja wiem ze Tobie trudno wyobrazic sobie taka sytuacje ale... co innego jak film jest na torrentach, rapidach, itp a co innego jak jest caly dostepny na stronie filmu/producenta

 

zastanawiales sie czemu tak sie dzieje? watpie

 

w takim razie tworcy tych filmow to kretyni, bo zamiast od razu skonczony film umiescic w necie mecza sie z tymi festiwalami ehhh

 

a przeciez mogliby wrzucic to na youtuba.

moze oni o tym nie wiedza, ze tak mozna?

 

Król Bólu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozne festiwale , rozne zasady, to tez sie dosc mocno zmienia. Sa takie gdzie to moze zaszkodzic w dostaniu sie do selekcji, sa takie gdzie nie. Dla przykladu na taka Bafte ( skoro pojawil sie przyklad ) nie mamy szans niezaleznie od wszystkiego, bo po FA zmienili zasady i mozna zglosic tylko film brytyjski .

Inna rzecza jest podejscie selekcjonerow, ktorzy czasem kreca nosem na film ktory mozna obejrzec na yutubie nawet jesli nie ma tego w zasadach.

"Arka" o ile pamietam trafila do netu chyba rok po premierze, wiec wcale nie szybko.

 

A zapytam. A mozemy jako tworcy, producenci po prostu nie chciec umiescic filmu w necie od razu? Ot tak. Z powodu, hmm, widzimisie? Czy potrzebne jest tlumaczenie i bicie sie w obfita piers? ;-)

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze to samo ech, z Kateda byly takie same komentarze, z FA, z Arka teraz z Kinematografem. Festiwale lubia miec premiery, pokazywac filmy nowe, niedostepne w szerokim obiegu, chyba to logiczne jest. A krotkometrazowki robi sie glownie wlasnie po to zeby je pokazywac na festiwalach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baggins cisnienie Ci skoczylo ;)? To chyba dobrze, ze ludzie chca ogladac wasze produkcje, nie? Ja ogladam wasze filmiki co jakis czas - widzialem je niezliczona ilosc razy. Nie dlatego ze polskie, nie dlatego ze bagginsowe ale dlatego ze dobre sa, cholera jasna. Wyobraz teraz sobie fantastyczna zupelnie sytuacje, ze szary ludek jak ja na przyklad nie ma pojecia o zasadach festiwali. Jak bylem na jakims to jako widz jedynie. I tak, jest to frustrujace, ze sie czyta i czyta o torcie a sprobowac go nie mozna. Tak zwyczajnie, bez zlosliwosci, po ludzku. Nawet wiedzac ze to nie wasza wina.

Mozecie oczywiscie zagrac primadonny CG i w ogole nie pokazac filmu nigdzie poza festiwalami - nigdy. Albo w 2 kinach w Warszawie na przyklad puscic - jak komus zalezy to sobie smignie przez ocean na te 15 minut przeciez...

Jestes jedna z niewielu znanych postaci z ktorymi mozna normalnie pogadac na forum. Wiem, ze taki temat moze Cie denerwowac ale zachowaj poziom i nie zmieniaj sie w "gwiazde" ktora nagle rzuca "a co, nie wolno mi?". Fajnie - wytlumaczyles nam, maluczkim ignorantom jak to jest z festiwalami i szafa gra. Nie musisz dodawac tego o widzimisie chyba ze chcesz zaznaczyc ze Wy tam, smietanka, ten tego a reszta to warowac az okruchy z panskiego stolu spadna na siec. O co bron Boze Cie nie posadzam i skladam to na karb nerwow. Ot tak mowie - bo poczulem sie... dziwnie po tym twoim tekscie.

No, chyba ze chcesz byc w nastepnym "Tancu z Gwiazdami", to przepraszam ;)

 

Szacunek.

 

grzesiekj - a to ze ludziom sie czas dluzy i sobie musza pomarudzic na forach w ramach spuszczenia pary to nie jest logiczne? ;) Jak co kilka lat poczytacie sobie ze fani sie niecierpliwia zeby zobaczyc wasze filmy to chyba korona z glowy nie spadnie? ;)

Lepiej powiedz no nad czym tam pod klauzula super mega tajnosci pracujesz. Szefostwo i tak po polsku sie nie doczyta :D

 

Szacunek.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam ten watek no i nie wierze. Sprawa jest prosta az do bolu. Tylko po co zaciemniac? Oczywiscie, ze filmy, ktore startuja do konkursow moga byc w publicznej dystrybucji. Nie natrafilem na zaden regulamin przystapienia do konkursu, ktory by tego zabranial. Ale fakt ten moze dzialac na ich niekozysc w przypadku selekcji(lepsze swierze miesko niz odgrzewany kotlet). I tylko tyle. A ze tworcy nie chca umiescic filmu na necie-to ich decyzja i nie musza sie z tego tlumaczyc. Nie zdziwie sie, jak za rok kupujac bulki w tesco natkne sie na dvd kinematografa za jedyne 19.90. No przeciez kazdy , kto wychoduje swoja krowke chce ja wydoic na maxa. Czy to zle? Oczywiscie, ze nie, tylko po co te dywagacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi: Tu nie ma nic z gwazdorstwa Bagginsa tylko jak ktos ma ciut wiecej kumacji to jest w stanie sobie wyobrazic dlaczego tak sie dzieje.

 

Festiwale klasy A oraz te najwazniejszze maja swoje zasady, istnieja od lat i niekoniecznie wszystko musi byc zapisane w regulaminie.

 

Nie znajdzesz w regulaminie wiekszosci festiwali, ze mozna zglaszac firmy porno, no jak nie ma tego zapisanego to mozna nie?

 

Napewno powodem tego, ze te tych filmow nie wklada sie do netu jest chec wysysania z nich pieniedzy, bo przy realnych kosztach produkcji tych filmow to ho ho ho...

 

Król Bólu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi - miedzy wierszami doczytales znacznie wiecej niz tam jest. Juz bez przesady z tymi nerwami. Troche przesadnie interpretujesz moje slowa. Kazda taka produkcja to spory wysilek, i kupa czasu poswieconego na nia. Jest jasne, ze chcemy tym filmem "ugrac" jak najwiecej i chcemy decydowac o takiej czy innej premierze w dogodnym dla filmu czasie i miejscu. Na tych filmach sie nie zarabia, wiec na pierwszy rzut oka mozna pomyslec, ze co nam szkodzi wrzucic to jutro na tube, ale to sie zgadza wylacznie jezeli jako "zarobek" rozumiemy prosta gotowke. Jezeli chce sie zeby film zyl naprawde dluzsza chwile, zeby dotarl nie tylko do freakow zwiazanych z cg i animacja, zeby narobil troche szumu, czy znalazl sponsora na duza edycje, to wrzucenie go bez zastanowienia w net jest jedna z najgorszych strategii. Poza tym ten film jest niemal klasycznym przykladem tworu festiwalowego i to tam jest jego miejsce w pierwszej kolejosci. Jak sie zgra w obiegu festiwalowym to bedziemy myslec co dalej.

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te filmy maja sluzyc przede wszystkim ich autorom i dlatego stawiaja na festiwale, bo to otwiera szersze mozliwosci wspolpracy z inwestorami,itd Chcesz kase od inwestora, pokaz nagrode z Cannes. Jak mu pokazesz wypowiedzi na forum to raczej nim nie wstrzasnie.

W swoim czasie kazdy chetny te filmy pewnie zobaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacenty - kto jest w tym ukladzie chlopcem, a kto dziewczynka? ;-)

My nie bronimy ogladac filmu, nie wrzucamy go tylko do netu. To jednak roznica. Porownanie byloby raczej takie, z ja sie tu bawie zabawka w piaskownicy, a Ty zyczysz sobie zebym Ci zabawke przyniosl do domu , bo nie bedziesz sie po byle co fatygowal. ;-) Film zobaczylo duzo ludzi, nie tylko w kinie, zasadniczo jezeli komus zalezy to ten film obejrzy, ale otwarcie go do netu nie wrzucamy i tyle. Czy od razu w zwiazku z tym trzeba nas oskarzac o zadzieranie nosa i brak szacunku do zwyklych ludzi?

 

Nezumi - odezwij sie na PM, pliz.

 

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacenty: po tym co napisales to juz nikt Ci nie pokaze;)

apropos historyjki z dziewczynka i chlopczykiem to jak mama dziewczynki dowie sie o jej nudyzmie w piaskownicy bedzie krucho;) Ale jak dziewcze zapoda swoje wdzieki w odpowiednim miejscu, odpowiednim czasie to moze przerodzic sie w sukces. Baggins wie komu pokazywac swoje cycuszki i ucz sie, a nie narzekaj;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy chłopcy których interesuje co ma mała dziewczynka już dawno wszystko widzieli a niektórzy nawet po kilka razy bo mała dziewczynka nie jest aż taka wstydliwa i pokazywała wszystko co ma we wszystkich większych piaskownicach Polski. Kinematograf jest między innymi wyświetlany na prezentacjach PI gdzie wstęp jest darmowy. jacenty marudzisz jak małe dziecko które nie wie jak korzystać z wyszukiwarek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności