aktuallny stan pracy

 

----

 

Może niektórzy z forum pamiętają moje 3 podejścia do jednej ilustracji ( http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=61749 ). Wiecznie nie byłem zadowolony z efektu, ale myślę że w końcu idę w kierunku który mnie zadowoli ;)

Osoby które dały mi cenne rady w temacie wyżej i wykonały overpainty, które dały mi do myślenia przy poprzednich próbach przepraszam, że nie udało mi się ich zastosować w poprzednich pracach - ale naprawdę mocno za nie dziękuję, bo sporo się z nich nauczyłem i wyciągnąłem dużo wniosków, które, mam nadzieję, już w jakimś stopniu zaowocowały ;)

Rysowanie wszystkich ilustracji związanych z tą jedną postacią zajmowało mi tyle czasu, że było to jakieś nieporozumienie, które strasznie mnie demotywowało i w dodatkowym stopniu hamowało proces powstawania ich. W grę wchodzą takie liczby że nawet ich nie podam, bo aż wstyd. Ale czas, w którym moja biedna głowa pochłonięta była przez tą jedną postać, zaowocował i powstała dosyć dopracowana, rozbudowana i mam nadzieję oryginalna historia s-f dziejącej się w Polsce, którą powoli spisuję. Dlatego też kolejna ilustracja jest w formie okładki do mojego opowiadania/książki. Nawet jeśli nie uda mi się jej wydać to sam sobie wydrukuję ;)

Jeszcze wymaga wykończenia, a statek przemalowania na nowo, no ale co tam

Edytowane 26 Kwiecień 201014 l przez noiprox

O, tego jeszcze nie bylo na tym forum;) No to czekamy na to opowiadanie, czekamy;)

 

Ilustracja przyjemna, podoba mi sie swiatlo. Tylko ten pojazd po lewej odstaje wykonaniem i jednoczesnie zlewa sie z postacia, co kompozycyjnie jest takie se ;)

Jaki Siudmakowy błękit nieba :D

podoba mi sie to..

statek przemaluj na nowo..dodaj glebi.bedzie ok

w pierwszej chwili myślałem ze ten statek to jakaś dziwna peleryna :D

 

ogolnie in plus

 

pozdro :)

"Witam, bardzo podoba nam się ilustracja, nasz grafik ścisnął tułów bo postac nachodziła na napisy"

 

statek pociągnij błękitem i bedzie grało.

Poza wspomnianymi rzeczami jeszcze to złote coś, które wyskakuje jej spod płaszcza, mi nie pasuje..

Podoba mi się, tylko "oddal" ten statek, po prostu trochę blend it, bo nieco ucieka z tylnego planu.

 

pozdrawiam

nie za długie te nogi ?

z tym błotem i krwią to chyba przesadziłeś z deczka ;)

Wydaje mi się , że nogi trochę zadługie nawet jak na młodelkę :P Ale to tylko może mi się tak wydaje . Ogólnie ciekawe .

jak juz inni zdarzyli zauwazyc - nogi za dlugaśne...

bohaterka zadeptuje swoich wrogów ???

Ciekawie dziewczyna wyglada, chociaz troche nad swiatlem i bryla u niej jeszcze warto by popracowac, zeby nieco sugestywniej "siadła" w tej przestrzeni. Kompozycyjnie faktycznie statek nie jest w zbyt fortunnym miejscu. Odwodzi nas od dziewczyny i w ogole wyprowadza z obrazka przez ta stycznosc z krawedzia. Ta ruina po prawej troche zbyt podobna wielkoscia do dziewczyny, chyba to zle im robi. Taka pierwsza mysl to oddalic ruine i powiekszyc statek, zeby obramowal dziewczyne fajnie kompozycyjnie. Teraz nie wiadomo co jest najwazniejsze z tych 3 elementow. Dziewczyna za slabo sie wybija. Dziwnie tez sie tą budowle odbiera, jak jakis pomnik. No i to "Siudmakowe" niebo, jak je SBT77 nazwal, jakos zabija nastroj. Typo takie siakies "profesjonalnie-bezpieczne" co znaczy, ze z lekka przejedzona stylistyka, ale moze rzeczywiscie lepiej nie wybijac sie z popularnego kanonu, bo fani SF moga zle odebrac wysmakowane eksperymenty typograficzne :)

Edytowane 20 Kwiecień 201014 l przez leander

jak skończysz to mogę Ci ją wydać ;]

krew na spodniach powinna być chyba ciemniejsza:>

No widzę, że jednak za dużo się rozpisałem i w natłoku tekstu niektórzy mogli przegapić że napisałem, że statek będę przemalowywać na nowo :)

 

@Reanimator - dzięki :)

 

@SBT77 - nie skojarzyłem nazwiska, ale szybkie wyszukanie na google pokazało mi, że to autor świetnych rysunków do pięknego wydania Diuny, która leży u mnei na półce :) Niestety nigdzie nie znalazłem jego grafik z takim niebem :(

 

@leszek_lenia - dzięki :) statek usunięty

 

@ola-f - dzięki, poprawione ;)

 

@Coyote - hehe no nie dziwię się, pewnie sam miał bym problemy ze skojarzeniem czym to coś jest ;) ten statek jest jeszcze z wstępnej fazy szkicu, gdzieś nawet go jeszcze mam ale nie będę was nim męczyć

 

@Ravirr - poprawione

 

@Joel - statek usunięty

 

@Łukasz, Frank,Selfu - dziękuję, poprawione

 

@Telthona - chyba jesteś jedyną osobą, która zauwazyła że to błoto :D Musiałem je trochę poprawić bo niektórzy myśleli że przeszła porządną masakrę. Nie sądzę, żebym akurat przesadził, te elementy akurat mają swoje uzasadnienie fabularne

 

@Eco - :D

 

@Leander - dzięki za uwagę, ściana powiększona. Typo na razie takie zostawię i pewnie zostanie, bo nie jestem zbyt dobry w te klocki, ale może jeszcze poeksperymentuję ;) "Siudmakowe" niebo raczej zostanę, bo w książce chciałem taki utopijny (antyutopijny?) klimat stworzyć i jakoś tak samo się narzuca.

 

@Beatou - zabawne, bo akcja książki dzieje się akurat w Trójmieście ;) Jesteś wydawcą, czy masz jakieś kontakty?

 

Po poprawkach na razie wygląda tak, będę pracował jeszcze nad bryłą zgodnie z Leandera uwagą i czeka jeszcze sporo wykończeń, eh :)

Po usunięciu statku zostało trochę przestrzeni do zapchania, więc dodałem elementy interfejsu, który jest widoczny przez soczewkę kontaktową z wyświetlaczem

 

edit: hmm właśnie się zorientowałem, że nazwa oddziału jest taka jak jeden z użytkowników max3d :P Sorki Uriel, ale tak się jakoś trafiło że oddziały są nazywane po archaniołach :(

Edytowane 20 Kwiecień 201014 l przez noiprox

ja się doczepię do stóp, które wyglądają (przez skrót/ ustawienie) jak kopyta. kolor błota/ krwi na stopach vel kopytach sprawia wrażenie, jakby owa Laura deptała po "sam wiesz czym" (i nie są to winogrona). wydaje mi się, że w ogóle jakoś mało tu dynamiki (jak na okładkę), ale to pewnie dlatego że panna jest uszkodzona.

Noiprox, spoko, ja zanim tu trafiłem to co prawda znałem obrazy Siudmaka od lat, ale nie wiedziałem czy Mullins to czasem nie jest jakiś znany koszykarz z NBA. Ot, ja zawsze byłem bardziej zapatrzony w przeszłość, teraźniejszość jeśli chodzi o obraz, film, dźwięk itd. mnie trochę odrzuca. Kwestia gustu.

Użyłem tego określenia bo z moich obserwacji wynika, że Siudmak używa często bardzo nasyconych kolorów, które mogą być przez niektórych odbierane jako kiczowate. Trzeba jednak powiedzieć że w oczach widowni, szczególnie bardzo młodej, tego typu zabiegi kolorystyczne budują uznanie, stąd rację bytu mają i miały takie zjawiska jak np. "kreskówki", a dawniej - tzw. odpust, a właściwie jarmark obywający się przy okazji tej kościelnej ceremonii.

Wydawcą ale jedynie wersji elektronicznych ;)

Trójmiasto? To tym bardziej ;]

Niebo zostaw.. kojarzy się z anime "wonderful days" ;]

@SBT - bo Ty podchodzisz do tego wszystkiego bardziej artystycznie i tradycyjnie, znasz obrazy i wszystko świetnie analizujesz i przez to robisz postępy w niesamowicie krótkim czasie, mimo tego że stosunkowo późno zacząłeś digitala. A ja jestem na to zbyt leniwy, zresztą jak patrzę na świetne prace innych ludzi to mam mieszane uczucia - bo jednocześnie jestem pod wrażeniem, ale też zniechęcam się bo ja tak nie potrafię.. ;) Wiem że to źle, ale ciężko mi to zwalczyć.

 

Pokombinowałem z napisami ale nie wiem czy takie bardziej pasujące do interfejsu z soczewki pasują. Tak, wiem, interfejs teraz przez jasność są niewidoczne ;)

Nieco przesadziles z blurem, wajche lekko w dol i bedzie lepiej.

Wiesz, Siudmak mimo sporej niechęci wielu osób jednak osiągnął sporo w tym co robił. To nie był zarzut. Wydaje mi się, że swobodne poruszanie się w stylistyce klienta to chyba kluczowa umiejętność związana ze sprzedażą ilustracji. Niestety - tak jest skonstruowany świat że często oznacza to poruszanie się w stylistyce kiczu. Są ludzie dla których najwyższą wartością jest sztuka którą w swoim mniemaniu tworzą, a są też tacy dla których najważniejszym kryterium sukcesu jest ilość zleceń jaką dostają i ile mogą na tym zarobić, przy okazji zostawiając klienta z ilustracją, którą sam klient uważa za udaną. Sam sobie ustawiasz priorytety w życiu, ja nie widzę problemu i w pełni rozumiem oba podejścia.

 

... co nie zmienia faktu że fonta w tych hologramach bym jeszcze poszukał - jakoś mi nie pasuje do klimatów SF.

Sci-fi czcionki:

 

http://www.dafont.com/theme.php?cat=303

icecold masz u mnie plusa za te fonty....mocne!

a co do obrazka to..tak jak mowili poprzednicy blur za mocny....

no i te napisy..unikal bym takich pochylen itp.za duzo sie dzieje..

mysle ze powinienes je bardziej poukladac.

moze w to czyms pomoze..przejrzyj sobie prace tego kolesia :

http://www.watafak.com.ar/trabajos.html

a mi sie nie podobają te napisy; po co wszystko tak wywalać na okładkę? toż to widząc coś takiego, ludzie sami sobie potrafią historię dorobić.

masz ich zaciekawić a nie osaczyć!

imo, ładniejsza twarz teraz. ale po kiego ten blur? nie wiem :P

Napisałeś i ilustrujesz swoje, więc bądź sobą... juz Ci tak zamącili, że przestałeś, na początku może nie było do końca, że tak powiem poprawne ale było Twoje .... a teraz no nie wiem co to jest... :))).

Pozdrawiam - bycie sobą kosztuje, ale w końcu daje siłe...!!!

Blur zbędny lub zmniejszony.. ale tak ostro zmniejszony ;] dobrze Ci mówią ;)

Czcionki faktycznie lepiej by wyglądały w klimacie bardziej s-f. Twarz lepiej ale będziesz jeszcze poprawiał? Nie wiem czy oczy nie są za blisko siebie.

Eh jak wszyscy o tym blurze mówią to coś w tym musi być :) Zmniejszę go, ale nie usunę

 

@SBT - spoko, nie odebrałem tego jako zarzut :) zatem ze mnie artysta, zwykły rzemieślnik, więc muszę się przyzwyczaić trochu do kiczu.... ;)

 

@Ice - fajne fonty, dzieki za linka, ale te lepsze są*personal use only; /

 

@dziadek - dzieki za słowa otuchy, ale mam nadzieję żę mój zdrowy rozsądek pomoże mi odróżnić dobrą krytykę od złej krytiki i zwykłego czepialstwa.. ;) zawsze staram się wyciągnąć to co lepsze z komentarzy, żeby nie skonczylo sie na tym że nikomu moja praca się nie podoba :)

 

@beatou - pewnie jeszcze sporo będzie zmienione ;)

 

A tak na zakonczenie ujawnie kolejne oszustwo w internecie. To jest jakaś ściema, wysłałem smsa pod numer 2501 i nic; / [ http://max3d.pl/forum/showpost.php?p=916297&postcount=764 ]

Mylisz sie, to ja przypuszczam ddos na bramke ;)

o ty niegodziwcze, a ja już złożyłem skargę na Omena w interpolu;/

Edytowane 23 Kwiecień 201014 l przez noiprox

druga strona okładki ze znienawidzonym przez was blurem ;) Tutaj blur na pewno zostanie, żeby od tekstu nie odwracały uwagi szczegóły

to sie dziołcha musiała wpienić, spokojnie łazi po gnojówce w zagrodzie (widać światowa lala w szpilkach gospodarstwo omiata), a tam jej jakiś dziad oborę podziurawił.

Najsmieszniej w tym wszstkim wyglada to: kapitan Laura ...Stępkowska, rownie dobrze moglo by byc tam sphagetti i nie zrobilo by wielkiej roznicy, autor wybral strasznie baznadziejne nazwisko dla tej dziouszki, no coz ilustracja fajna; blur jak blur zaoszczedza pracy ;) pozdrawiam.

Edytowane 27 Kwiecień 201014 l przez ICE

Nazwisko dałem na razie byle jakie, pierwsze co mi przyszło do głowy. W książce jeszcze nie napisałem jak ona ma na nazwisko, bo nawet nad tym nie myślałem ;) Eh, kiepską mam głowę do imion :)

Same napisy ciągle trzymam na warstwach, żebym mógł jeszcze pozmieniać, bo szczerze mówiąc na razie zrobiłem je na szybko bez chwili przemyślenia nad treścią, rozkładem i czcionką