Witam,

 

Po raz kolejny napotykam ten sam problem. Jak dotąd zauwazylem powstaje przy podczas edycji siatki raczej niz podczas budowania obiektu od poczatku. Nie jest to problem wyswietlania, ale samej siatki. Niby wszystko z nia jest w porzadku, ale tak naprawde jest zbugowana. Chodzi o cos takiego:

 

 

Przerrzucanie do obj czy fbx nic nie daje. W maya wywietli sie tak samo, zreszta na renderze tez. Wiem ze moge to naprawic exportujac to do .3ds, ale wtedy randomowo mi strisuje obiekt, potnie krawedzi....

 

Czy znacie lepsze rozwiazanie?

próbowałeś weldować vertexy? Możesz też spróbować w -Polygon:Smoothing Groups kliknąć Clear All - wtedy wyczyćsi wygładzanie wszystkim poligonom. Poza tym wydaje mi się, że poligony w Twojej siatce nie są planarne, co znacze, że powinieneś je striangulować, albo splanaryzować, ale to drugie to zbyt żmudna robota.

 

Pozdrawiam

Też mi się kiedyś tak zrobiło,pamiętam ze jakoś naprawiłem.Podrzuć gdzieś obj do obejerzenia jak mozesz.

Wlasnie to tylko wyglada jakby byl to problem ze smooth grupami, ale nie jest :/ Siatka jest okej, kazdy polygon ma 4 verty i 4 egde, jest po prostu czysta. Ale w viewporcie, a co gorsza na renderze, wyglada to jak wyglada.

 

Jest to ktorystam z rzedu raz kiedy mi sie to zdarza i po prostu moze zepsuc humor z rana w pracy :P Czasami dziala ctrl+z, czasami nie i nawet po wczytaniu poprzedniego save'a problem juz istnieje. Cos jak taka skaza na siatce, bo jak juz raz ci sie to zdarzy na modelu, to prawdopodobnie sie powtorzy jeszcze raz (jak z tymi ludzmi co piorun juz raz walnie, to prawdopodobienstwo ze walnie jeszcze raz jest wieksze :D)

 

U mnie w pracy chlopakom tez nie raz to sie zdarzylo i pracujemy na maxie2012 wlasnie. Nie zwrocilem uwagi zeby dzialo mi sie to w domu. Mamy quadrosy, moze to to :D?

 

P.S. @mafida - nie moge ci podrzucic pliku bo nawet nie zapisalem i z automatu do .3ds wyexportowalem i "naprawilo" problem kosztem innych randomowych problemow. Ale nie jest wg mnie to problem zalatwiony, bo z jednej strony jesten problem znika, ale musisz topologie modelu przejechac od poczatku. A wszystko za sprawa jednego face'a ktorego usunales :)

Mi się tak robiło pamietam jak miałem obj z maya importowany.Jakoś naprawiałem,ale bez exportowania do 3ds,tylko nie pamiętam jak:).

Daj tesselate a potem ctrl Z. powinno pomóc.

sprawdź czy normale masz w tą samą stronę

To nie normale,coś się sypie czasem i kombinowanie z normalami nic nie daje.Prędzej bym sprubował tak jak Shogun 3D napisał z tesselate.

Ja też tak kiedyś miałem i ten sposób z tesselate działa. Załatwia się sprawę dwoma kliknięciami bez importów, eksportów i innych ortów.

Taa,ja też pamiętam że naprawiałem bez exportów.Coś mi sie przypomina że moze nawet tą Twoją metodą.Gdzieś chyba kiedyś już o tym pisałeś nawet:)

Tak, kiedy sam po raz pierwszy miałem z tym problem.

chodzi o modyfikator tesselate? Bo nie zadzialalo. wlasnie drugi raz mi sie to dzieje dzis. oto pliczek jakby co

 

http://speedy.sh/gkPnM/zwalilo-sie.max

Też to miałem na siatkach z topogun. Ja daję na siatkę optimize i zjeżdżam z modyfikatorami do zera. Potem daję collapse to i konwertuję editable mesh do editable poly.

 

EDIT:// Przetestowałem na twoim pliku, pomogło;)

Edytowane 7 Grudzień 201113 l przez Lucek

@Lucek - rzeczywiscie dziala :) wielkie dzieki :) o jeden codzienny "pain in the ass" mniej :)

Siup,przetestowałem.U mnie wystarczyło wrzucić modyfikator EditPoly i sie naprawiło:)

No i niestety miałem jak zwykle racje, pchacie się z wozem pod górę jak nie trza. Dodaj modyfikator normal i po krzyku. To są flipnięte normale.

No,normal też naprawił:).Ale miałem już takie że nie naprawiał,pewnie coś było bardziej namieszane.