Temat bardzo fajny, czasu mam mnóstwo, czego chcieć więcej? ..No tak, skilla ;)

 

Mam nadzieję, że w tej edycji uda mi się dobrnąć do końca.

 

Postawiłem na futurystyczne klimaty.

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Bardzo przepraszam za opóźnienie. Miałem problemy z internetem z powodu burzy i dopiero teraz udało mi się go odpalić.

Zrozumiem jeśli nie zostanę uwzględniony.

Miałem w ogóle nie kończyć tej pracy ale chciałem w końcu dojść do mety i oczywiście podnieść wyjątkowo słabą frekwencję ;)

 

 

 

 

Całkowicie zapomniałem o konieczności zrobienia pojazdu. Jak niestety widać bardzo się spieszyłem.

 

zbliżenie :

 

 

 

miniaturka:

 

 

 

 

 

Bardzo proszę o cenne porady. Od razu mówię, że jej ubiór na pewno się zmieni na bardziej "szalony" ;)

Edytowane 5 Sierpień 201213 l przez badassky

Przede wszystkim zacznij od szkiców, projektów pomyśl nad detalami, charakterem postaci, pozą, proporcjami.

Pooglądaj sobie różne concepty i pomyśl najpierw nad przedstawieniem dlaczego właśnie takie a nie inne.

Bo jak na razie stanęła se dziewczyna i "chcę być fajna ale się wstydzę". Fajne brushe w tle.

Pozdrawiam

Ale mi nie chodziło o to żeby była "fajna", to miała być szujowata pani kapitan ;) Postać jest przemyślana ale nie najlepiej dlatego też sukcesywnie staram się wprowadzać jakieś zmiany :

 

 

W drugiej ręce zamierzam umieścić mapę i wykombinować jakąś fajną pozę dla nóg.

Jestem otwarty na sugestie ;)

 

Mam nadzieję, że jest trochę lepiej. Co Wy na to???

Pozwoliłem sobie zrobić mały overpaint:

 

- - - Updated - - -

 

Generalnie chodzi o to, że za mało myślisz o tym jak na bryle będzie odbijało się światło. To doskonale widać po tym, że stawiasz bliki zarówno na powierzchniach zwróconych w stronę źródła światła jak i na tych zwróconych w zupełnie inną stronę. Np na brzuchu i podbrzuszu. Przecież tam nie będzie żadnych blików, tylko coraz głębszy cień który wyciąga Ci charakterystyczne zaokrąglenie podbrzusza. Przećwicz sobie oświetlanie brył etc. Bo na razie anatomia ma się trochę lepiej niż właśnie oświetlanie. Pzdr!

Heh szkoda, że nie mogę oddać Twojego overa do głosowania ;)

 

Całkowicie się z Tobą zgadzam, muszę przyznać, że odwaliłem niezłą fuszerkę, w niektórych miejscach.

Zaraz biorę się do poprawek.

 

To po prostu wynika z faktu, iż więcej czasu spędzam nad anatomią, ogółem zauważyłem, że i tak za mało pracuję więc z racji, że są wakacje zamierzam ostro wziąć się do roboty.

 

Dziękuję bardzo za pomoc ;)

Starałem się nieco podkreślić kierunek padania światłą, mam nadzieję, że mi się udało.

Czekam na Wasze opinie.

 

 

 

 

 

Wszcząłem prace nad kolejną pozą, jutro powinna być już na tyle wykończone, że powinienem wrzucić efekty.

Wiesz co, moim zdaniem to inwazyjnie czerwone tło powinno silniej oddziaływać na postać. Pogłębił bym też cienie gdzie trzeba je pogłębić. Może jakiegoś overka ci zarzucę.

Będę bardzo wdzięczny :)

Chodzi mniej-więcej o coś takiego. Po pierwsze, to drażni mnie ta biel, psuje mi odbiór (ale to może tylko mój). Daj spokój z tym tłem kiedy jeszcze postać niedopracowana. No i w zasadzie, to głównie chodzi o bryłę. Ja tak pi razy drzwi pokazałem o co chodzi, trochę nad twarzą warto jeszcze popracować, ale domyślam się, że to wiesz, przecież to jeszcze WiP.

 

odkladajac na bok sprawy techniczne, to koncept postaci sam w sobie jest swietny (pasowalby do jakiejs cyberpunkowej gry )

Joel- Dobra robota! Wielkie dzięki. Chyba masz racje z tą bielą, coś z tym na pewno zrobię. Fajnie dopracowałeś twarz, udało Ci się zrobić coś nad czym męczyłem się dość długo, właśnie dlatego domalowałem tą kijową maseczkę ;) Sam muszę nad tym posiedzieć, może za, którymś tam razem mi się uda.

 

tr3buh- dziękuję bardzo za słowa motywacji, przydadzą się przy dalszej pracy ;)

 

To ja biorę się do roboty!

Bombadil weź podpatrz jakiejś zdjęcie ładnej twarzy. Ja jakbym podpatrzył może by ładniejsza wyszła. A jeśli chodzi o kolorystykę, walor, to podpatrz specjalistów. Mamy znakomitych twórców na naszym forum, pooglądaj ich teczki i popatrz "How it's made". Internet jest pełen materiału do nauki (prac do oglądania), a chodzi o zaobserwowanie pewnych elementów, technik i zależności.

Dzięki za support ;)

Trochę pojeździłem color pickerem po, niektórych pracach i doszedłem do wniosku, że używałem za mało nasyconych kolorów na twarzy i ogólnie ciele. Za pewne wynikało to ze zbyt bezpośredniej interpretacji zdjęć.

 

Na razie wrzucam samą twarz, co Wy na to??

Jestem ciekaw jak zareagujecie na tą fryzurę ;)

 

 

EDIT : wpadała mi w oko zbyt potężna sczena, biorę się do roboty ;)

Tak, zdecydowanie więcej nasycenia (tylko uważaj, nie przeholuj). Fryzurę wolałem poprzednią. Poza tym zostaw te pojedyncze włosy . Potraktuj to jako masę i tak nic ci nie da 15 włosków mniej, lub więcej. Formę określa różnica ciemniejszej masy od jaśniejszej, a nie ilość kresek. Jeśli chodzi o samą twarz, to mam radę, gogle i ten cały osprzęt zrób na oddzielnej warstwie, bo przeszkadza ci w określaniu formy. I znowu, zostaw ten detal przyjacielu :). Naprawdę przynajmniej na tym etapie niewiele to zmieni. Nie mówię, żeby go nie robić w ogóle, ale zostaw to sobie jak będziesz wiedział, że już jej twarzy nie będziesz przemeblowywał. Najpierw popracuj nad zarysem całej twarzy, ustawieniu policzków, szczęki itp. Potem oczodoły, nos itp.. Pracuj od ustalania największych płaszczyzn i schodź do coraz mniejszych, ale po kolei. Pamiętaj: Overstatement is weakness - sukcesem będzie przedstawienie jak najwięcej za pomocą jak najmniejszej ilości środków, czyli dążymy do syntezy, porządku, czytelności.

Generalnie mam wrażenie, że nie skicujesz sobie tej twarzy za bardzo, nie odbijasz jej w pziomie, nie sprawdzasz czy wszystkie elementy są pod odpowiednim kątem i w odpowiedniej relacji do siebie. Gorącą polecam Ci przerobienie kursu Glena Villpu dotyczącego anatomii. Perfekcyjna sprawa. Na dobry początek obadaj sobie lekcje na temat twarzy właśnie. Włosy też mają swoją "grubość" jakby. Tworzą dość grube, masywne wstęgi, zwłaszcza gdy ktoś ma długie i gęste. Rzucają dużo cienia, na szyję i na bok głowy. U Ciebie to zupełnie pominięte.

Zrobiłem taki over żeby pokazać o co mi chodzi. Na bardzo szybko niestety bo nie mam czasu w ogóle ;)

 

Dziękuję za zainteresowanie ;)

 

Joel- chyba masz rację, wróciłem do poprzedniej fryzury. Mam strasznie niezorganizowany work flow więc te szaleństwa z detalem zdarzają się właściwie w każdej pracy ;) Z fryzurą postanowiłem zadziałać podobnie jak w tej pracy: http://ruanjiajia.cgsociety.org/gallery/716773/ mikrofon usunięty, gogli wolę na razie nie tykać.

Heh dobry cytat ;) To fakt, mistrzostwo polega na zrobieniu czegoś pięknego w szybki i prosty sposób, mi do takich rzeczy jeszcze daleko, bardzooo ;)

 

Grzegorz Przybyś- Wielkie dzięki za over i poświęcony czas, mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane być zajętym tak jak Ty ;) Tu masz racje, przyłapałeś mnie na fuszerce, szkicami rzadko się wspomagam bo strasznie nie lubię robić line artu na tablecie. Zacząłem odbijać, zrobiłem poprawki i jest lepiej, znam ten sposób a tak rzadko go używam, szkoda.

 

Efektów na razie wolę nie wrzucać bo jeszcze nie jest idealnie ;)

Nie musi być idealnie, byle lepiej w twoim mniemaniu. Albo powiemy amen, albo zmienimy twoje mniemanie ;). I tak idzie to do przodu jakoś. I nie chodzi o to by robić szybko. Paradoksalnie to prace, tak żywe, ekspresyjne, pociągnięcia pędzla sprawiające wrażenie zrobionych jedno po drugim jest efektem wytężonej i może nie tyle żmudnej, co długiej, ale stałej i przemyślanej pracy.

 

Pozdrawiam i powodzenia w dalszej pracy.

Bombadil, pomysł rudej pani naukowiec bardzo git :) Poza włosami i twarzą, całościowo przypomina to taką panią co najwyżej mgr. inż co leci tylko na samych fast foodach (bez obrazy, ale jak walnąć z rozmachem to walnąć na całość). O ile anatomicznie i warsztatowo będzie git, na razie nie przykuwa jakieś takiej uwagi, nie ma tego dodatkowego impulsu, by zagłosować akurat na TWOJĄ pracę ;)

 

Co do pomysłów cyberpunku i dizajnem co do ubioru, to trochę mi się skojarzyło z pewną pracą, którą mam w favsach, może się przyda

 

nie sugeruj się tym za bardzo, to tylko taka wskazówka, a nóż widelec pójdziesz nieco dalej ;)

Btw, fajnie by było widzieć taką rudą i ładną panią profesor, która odkrywa nieznane lądy :P

 

3mam kciuki! :)

Dzięki za odwiedziny Panowie ;)

Dzisiejszy dzień spędziłem na malowaniu autoportretu olejami więc efektów znowu brak, wybaczcie mi ;/

 

Joel- Zacznijmy od tego, że ja nie mam szans na ideał ;) "Pacierz" jeszcze nie skończony, więc amen na razie odpada ;)

Niestety nic nie przychodzi łatwo i wymaga pracy, no cóż trzeba skończyć narzekanie i brać się do roboty ! ;)

 

Dobrotek- Heh wiem, koncepcja nie jest najlepsza, na pewno mogłem wymyślić coś lepszego ;/ Przyda się na pewno, dzięki ;)

Na pewno tego nie przerysuję, beż obaw, ale nie wykluczone, że coś przelej z jednej pracy na drugą ;)

Mam nadzieję impuls jeszcze się pojawi :)

To smutne ale mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej ;/

 

 

zapomniałeś o radzie Grześka (włosy rzucają cień na twarz), no i zauważ, że twarz jest w miarę przestrzenna, a włosy, niedość że wyglądaja jakby kępami takich pasm wyrastały to nie współgrają z tym co powinno być pod spodem(są płaskie kok i reszta włosów na czszce są w jednej płaszczyźnie), jakby nie patrzeć kształt czaszki troche determinuje formmę fryzury szczególnie jeśli włosy są spięte w taki sposób , że do niej przylegają

nie wiem tez czy gogle ni powinny mieć troszke inaczej elips ustawionych

 

aha i wróciłbym na Twoim miejscu do twarzyczki z poprzedniej wersji włosów, ni wiem czy poprawiajac jej szczękę za bardzo jej nie skosiłeś troszkę, bo teraz ta głowa jakaś taka mała się wydaje

Edytowane 17 Lipiec 201213 l przez yarosh

Zobacz stary - u Ciebie nic się nie zgadza. Naprawdę nie ma sensu to dziubać kiedy nie masz podstaw. Zostaw to i weź się za anatomię twarzy na początek. Zobaczysz, parę tygodni ćwiczeń i wszystko będzie przychodziło łatwiej, szybciej i przyjemniej.

 

Przyjrzyj się cieniom na moim overze, zapomniałeś przyciemnić niektóre miejsca. Ale nie bój nic, nie wszystko od razu wychodzi. Poćwiczysz i będzie dobrze.

GrzegorzPrzybys dał Ci bardzo cenną radę, a jeszcze cenniejszy jest obrazek, który powinien Ci co nie co rozjaśnić. Koledzy wytknęli Ci braki w podstawach i mają racje. Pamiętaj, że nawet najostrzejsza krytyka powinna być mile widziana. Każdy jednak ma swój rozum i to co z tą krytyką zrobi to już sprawa indywidualna. Z doświadczenia wiem, że kop w dupę zawsze w cenie. Co do samego udziału w chc Grzegorz troszeczkę przesadził i zabrzmiało to aż za ostro (wynika to prawdopodobnie z własnego podejścia do nauki) i powinieneś tak czy inaczej podziękować. Oczywiście nauczysz się więcej, jeśli przestaniesz się silić na rzeczy, które są zbyt trudne, ale czy warto odbierać sobie przyjemność z tworzenia. Uważam, że na obie sprawy powinieneś poświęcić taką samą ilość czasu, a wtedy dłubanie brył, będzie widoczne także w tego typu pracach. Pozdrawiam!

Nie no faktycznie, teraz tak czytam to i może przez niektórych mogłem zostać źle zrozumiany. Nie miałem na myśli żebyś dał sobie spokój z tym konkursem. Skończ to, bo czasem samo skończenie czegoś potrafi bardzo wiele nauczyć. Po prostu z perspektywy efektywności. W dzisiejszym świecie, przy takim tempie i tak ograniczony czasie jakiś można poświęcić efektywność dla mnie jest najistotniejsza. Z tej perspektywy o wiele lepsze byłoby zostawić to i pouczyć się trochę teorii i porobić jakieś proste ćwiczenia. Potem wrócić nawet na następną edycję tego konkursu i już tą nabytą wiedzą sprawdzić w praniu. I potem dalej i głębiej.

 

Wiem po prostu że takie dłubanie kiedy widzisz że coś jest nie tak ( a to już świetnie że widzisz! ) ale nie do końca wiesz dlaczego bywa przynajmniej dla mnie bardzo irytujące. Pozdro i powodzenia jeśli będziesz chciał to jednak skończyć.

Dziękuję za komentarze!

 

Yarosh- Rzeczywiście to przeoczyłem ;/ Czyli eksperyment z włosami się nie powiódł, chyba bardziej powinienem się przyjrzeć mojej inspiracji.

 

Grzegorz Przybyś- Postanowiłem się Ciebie posłuchać i to zostawić. Zacząłem uczyć się anatomii z książki Hamptona, dzisiaj wykonałem już parę szkiców. Jeszcze raz chciałem Ci podziękować za pomoc i czas jaki mi poświęciłeś, zgadzam się z Tobą w kwestii tego konkursy więc luz ;)

 

Joel- W niektórych miejscach cienie mi nie pasowały, ale co ja się znam, jak będę kiedyś dokańczał tą pracę poza konkursem to na pewno to uwzględnię, dzięki ;)

 

Status- O brakach w podstawach mam świadomość, niestety dopiero od niecałego roku mam z tym wszystkim do czynienia na prawdę ;/

Krytykę lubię i szanuję, zawsze wolałem to od bezpodstawnego słodzenia ;) Wiem Grzegorz bardzo mi pomógł i jestem mu za to wielce wdzięczny. To ja wracam do jabłuszek i ćwiczenia anatomii ;)

 

Jeszcze raz wielkie dzięki Panowie ;)

 

I jeszcze jedno pytanie: Jakie źródła najbardziej polecacie jeśli chodzi właśnie o naukę anatomii buźki??

Ja polecam Loomisowe Drawing Heads and Hands oraz Sarah Simblet "Anatomy for the Artist". Polecam tez porzeźbić trochę, to dużo daje w rozumieniu formy. No i dużo rysunku z natury po tej dawce teorii książkowej.

Dzięki EC. O Sarze Simblet pierwszy raz słyszę, będzie trzeba sprawdzić ;)

Z rysowaniem z natury może być problem, jest strasznie mało chętnych do pozowania.

 

Rep 4U

Jak masz problem to zawsze możesz użyć lustra, dwóch luster, lub w ostateczności aparatu. Ja też ćwiczyłem rysując z natury model ludzkiej czaszki, warto zainwestować bo pomaga ogarnąć konstrukcję głowy.

Uwaga! Achtung! Wniemanie!

 

Z uwagi na fakt, iż jest wiele ciekawych prac, które powinny doczekać się finałowego maźnięcia przesuneliśmy ostateczny termin

do 5.08 tj. do niedzieli. Mamy nadzieję że ten fakt zadziała na Was motywująco i idąc za ciosem wykończycie swoje prace.

 

//Pozdr.

EC- dość często rysuję z lustra, jest to dosyć uciążliwe ale jakoś się da ;)

 

Koniec i wytłumaczenie mego opóźnienia w pierwszym poście.