Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czasem zdarza się ,że zaczynamy pracować nad czymś co zapycha dyski ma po 5 wersji seavów w różnych softach i komputer ledwie dyszy po czym przychodzi moment ,w którym należy usunąć to i owo .Właśnie to robię i się zastanawiam gdzie jeszcze mogę mieć ukryte złogi co jest usuwać bezpiecznie a co nie (np prefetch) ,czasem po korzystaniu np z cleener-ów różnej maści okazuje się ,że program posprzątał za dużo ...no więc jestem ciekaw jak wy sobie radzicie z higieną systemu .

  • Odpowiedzi 20
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

Ja zwykle zmieniam komputer. Możesz też ograniczyć pamięć wirtualną, nie wiem jaki masz system, ale jak masz 16gb ramu to w sumie 32gb tracisz na hiberfile i temp. wirtualny dysk na minimalną ilość 1gb i wylaczyc hibernację i w moim przypadku miałęm 31gb zaoszczędzone.

Przy daje się też opcja total commantera gdzie spacją zaznaczasz katalog i od razu oblicza CI jego zawartość wiec wiesz, gdzie moze sie skrywać nie skompresowana sekwancja starej animacji.

Napisano

Nie wiem na jakim sofcie pracujesz. 3ds max ma funkcję (która czasem działa) zapisywania sceny, która właśnie się wysypała. Nazwa to "cośtam_recover". Zapisuje się w folderze autoback w Dokumentach. Po kilku miesiącach wszedłem do tego folderu i oprócz autobackupów zobaczyłem także kilkadziesiąt (!) naprawdę dużych plików które spokojnie można było wywalić.

 

Jeżeli powiedzmy zajmujesz się fotografią to foty pewnie trzymasz w rawach. Warto się zastanowić czy na pewno każde zdjęcie jest Ci potrzebne akurat w tym formacie, czy nie wystarczy kopsnąć go do jpega.

 

Dodatkowo warto ogarnąć temat kopii zapasowych jeżeli coś takiego robisz, wywalić jakieś starsze wersje czy przenieść to na osobny dysk twardy.

 

Poza tym naprawdę fajnie sobie załatwić programik do wyszukiwania duplikatów, sam nie sądziłem że tyle rzeczy mi się dublowało na komputerze.

Napisano

Z tym Porno faktycznie jest problem, w dobie Blue rayów i szybkiego internetu nawet nie wiadomo kiedy uciekają te terabajaty. Moją radą jest po prostu świadomość tego co gdzie się zapisuje i trzymanie porządku na dysku i w projektach - a wszystko czego już nie przeglądamy / używamy wrzucamy na backupowy dysk.

Napisano

Najlepsze jest to zdziwienie jak odpalam ccleanera a on wyrzuca po 2 dniach 10 gb śmieci. W ogóle to najlepiej jest cały czas używać dobrego (i kompetnego) antywira (zonealarm) + ccleaner + anti malware i masz spokój tylko godzinkę w tygodniu poświęcisz na porządki.

Ja mam ustawione czyszczenie wszystkiego w przeglądarce oprócz haseł i do tego kompresję danych przeglądarki. Poza tym jak coś wywalisz to czyść rejestr i instaluj programy z glową a komputer będzie chodził jak nówka.

 

Pierwszy raz spotykam się z sytuacją w której ccleaner wyrzucił za dużo. Możesz powiedzieć coś bliżej?

Napisano

Z CCleanerem też nigdy nie miałem problemów. Za to "Odkurzacz" przez wszystkich chwalony praktycznie popsuł mi system - bardziej opłacało się przeinstalować od nowa niż wgrywać to, co wywalił. Najlepsze że niby stworzył przed usuwaniem kopię zapasową, ale potem nie dało się jej odtworzyć :)

Napisano

Ja oprócz cclaenera mam założony taki kombajn jak Tuneup Utilities 2012 naprawdę skuteczny w swoim działaniu, czyści rejestr nie robiąc szkód jak to bywa z takimi programami, na dodatek ma sympatyczna funkcje wyłączania programów które się automatycznie włączają i usuwania ich wątków z pamięci zaraz po zakończeniu używania takiego programu. A ogólnie niestety pewna pedantyczność w przechowywaniu danych naprawdę pomaga w tym aby się nie zapychało hdd ;)

Napisano
A nie lepiej co jakis czas (np raz na miesiac) zaladowac kopie swiezego dysku C? 3min i jest swiezo, sucho i czysto.

O ile mój tok rozumowania jest prawidłowy i mówisz o zrobieniu kopii dysku na którym stoi system i aplikacje zaraz po ich zainstalowaniu, to co z dogranym w między czasie softwarem itd.? wszystko instalujemy od nowa? :>

Napisano

Kopie mozesz tworzyc w kazdym momencie (konserwacja/kopia zapasowa). Jezeli kupiles jakis nowy soft ktory bedziesz stale uzywal to wczytujesz bakap systemu, instalujesz dany soft do i ponownie zgrywasz nowa kopie dysku C, a stara kasujesz. W czym problem? Maile, ulubione, itp mozna trzymac na dysku D ktory jest nieruszalny w trakcie "odswiezania" systemu wiec, nie trzeba sie bawic za kazdym razem w przenoszenie struktury.

Napisano

Może i jest to jakieś rozwiązanie! że też nigdy o tym nie pomyślałem :)

Jeżeli chodzi o sposób wykonania, też chodziło mi po głowie jak podmienić dysk C: poza Windowsem, ale jeżeli da się za pomocą konserwacji to wszystko gra..

Chyba to sprawdzę, dzięki Traitor ;)

Napisano

Sprawdz, polecam. Instalujesz windowsa tylko raz, ustawiasz wszystko, zgrywasz kopie i masz problem ze smieceniem z glowy. Jak cos bedzie nie tak to sobie w 3min wczytasz swiezego.

Napisano

Mowie tutaj o narzedziu systemowym windows 7 - Kopia Zapasowa. Nie pamietam czy bylo ono w poprzednich windowsach ale jezeli nie to sa do tego takze osobne programy typu Norton Ghost. W przypadku backupu windowsowego obraz zgrywasz sobie na co chcesz. Ja zwykle zgrywam na druga partycje dysku. Plik zwykle wazy +/- 60% zajetosci zgrywanej partycji.

 

Gdy system sie zwali, lub bedzie za bardzo nabrudzone, restartujesz kompa, wkladasz plyte lub botowalnego pendriva z programem microsoftu do rostore'u, wczytujsz go, wybierasz zrodlo obrazu, czekasz 3min, obraz nadpisze sie na obecna zawartosc (z formatem lub bez) i gotowe. Cieszymy sie swiezym systemem.

Napisano

A ja do backupów używam Acronis True Image Home. Rewelacja - w miarę tani i sprawdził się w stu procentach, kiedy zaśmieciłem system jakimiś trialami i nie mogłem ich do końca odinstalować. Dla minie był na początku trochę zawiły, ale tydzień główkowania nad opcjami programu został w 100% rekompensowany osiągniętymi rezultatami.

Do cotygodniowego czyszczenia systemu używam Auslogics BoostSpeed'a, i CClienera jako dodatku. Pierwszy jest dla mnie również rewelacyjnym programem, chociaż po pierwszych użyciach trochę sobie namieszałem w systemie. Ma też funkcję odnajdywania zduplikowanych plików. Skorzystałem z niej dwa/trzy razy - kiedy mało obawiałem się o odwoływanie się różnych programów do skasowanych już plików.

Przy instalacji nowych programów/triali używam darmowego uinstalera. Nie pamiętam jego nazwy bo dawno z niego nie korzystałem, ale ciągle przychodzą do mnie maile proponujące kupno wersji komercyjnej. Program spełnia swoje funkcję ale przedłuża instalację programów przynajmniej dwukrotnie.

 

A w podsumowaniu dodam, że przynajmniej raz w roku ponownie instaluję na świeżo system a dyski z danymi jak były, tak są nadal zaśmiecone, chociaż wydaje mi się, że dbam o ich higienę.

Napisano

Traitor ma sposób fajny ale wiadomo ,że na początku przeważnie instalujemy stery a te lubią być wydawane w nowszych (choć ni ekoniecznie lepszych wersjach )...a tak przy okazji kodeki instalujecie przed wgraniem softów czy po bo tu wersji nowych jest dużo a i tak jedne lubią zabić inne i namieszać nieco

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności