Skocz do zawartości

3ds max 2015 - pierwszy oficjalny rzut okiem...


adek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 61
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Adaptacja do nowych softów i rozwiązań i technologi to klucz... Będziesz za rok dwa zbyt wolny i stracisz zlecenia. ;)

 

Znaczy że jak nie przejdę na lightwave albo modo to strace zlecenia? Sorry, narazie wolę się adaptować w zbrushu i w maxie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy że jak nie przejdę na lightwave albo modo to strace zlecenia? Sorry, narazie wolę się adaptować w zbrushu i w maxie.

 

 

oezu chodziło o samie przesłanie... nie chodzi o konkretne softy. tylko o to że... zostając ciągle z softem który stoi w miejscu, wypadasz z gry..

 

Już teraz można zobaczyć jak bardzo zbrush atakuje rynek hardsurface modelingu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oezu chodziło o samie przesłanie... nie chodzi o konkretne softy. tylko o to że... zostając ciągle z softem który stoi w miejscu, wypadasz z gry..

 

Już teraz można zobaczyć jak bardzo zbrush atakuje rynek hardsurface modelingu...

 

Przecież napisałem że się adaptuje w zbrushu.Co do maxa to narazie trudno wypaść z gry z softem, który jest standardem w połowie studio w Polsce:P

 

Tymczasem czekam na modo 801, znając ich tempo poprawią co trzeba i będzie masakra w połączeniu z mesh fusion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariushO>>...tak napisal bo pewnie te 15 % maxa potrzebne mu jest do pracy, ale nie zapominaj o innych, bo roznie sie softy wykorzystuje.

 

Tak tak, robiliśmy naprawdę proste wizki instalacji petrochemicznych w maxach i, uwaga, brazilach(!) Typowy przerost formy nad treścią.

Główne naprawdę dobre ficzery, które były bardzo fajne w pracy to smoothing groups i traktowanie dwg prawie jak własny natywny format (czego brakuje w LW jak diabli). O ból głowy mnie natomiast przyprawiał material editor i zarządzanie sceną mającą tysiące obiektów. Z tego co widzę na filmikach naprawiono(?) obie te rzeczy, ale i tak nie ma to obecnie dla mnie znaczenia, bo cena maxa jest taka, że jest po prostu abstrakcyjna. Używam natomiast bezwstydnie argumentu ceny za każdym razem jak klient pyta "dlaczego to musi tyle kosztować" :-)

 

Co do rozwoju jakiegokolwiek softu to większość z was musi zdać sobie jasno dwie rzeczy o których zresztą już tutaj wspominano.

Po pierwsze, proces decyzyjny w dużej korporacji jest nieprawdopodobną ścieżką zdrowia przez szafy z papierami. I Autodesk nie rozwija maxa sobie a muzom. Autodesk rozwija go jako element swojego łańcucha programów, i nie będzie tego robił dla kogoś, tylko dla siebie.

Po drugie, proces projektowania oprogramowania sam w sobie jest rzeczą tak złożoną, że dopiero po dwóch latach studiów informatyki dotarło do mnie ile jest do ogarnięcia, jeszcze zanim się zacznie proces implementacji (pisania kodu). Powyżej pewnej masy, to się robi proces równie sterowny jak supertankowiec. Modo to jeszcze krążownik.

No dobra, i po trzecie. Jeśli masz duży program pisany w latach '90 i chcesz go nadal rozwijać, to znaczy że musisz go napisać od początku. Tak właśnie zrobił zespół Blendera. W pewnym momencie zatrzymali rozwój programu, i przepisali go od zera. Potem przez pół roku uzupełniali ficzerami, bo nowa wersja była praktycznie nieużywalna. I voila! Od tego czasu program eksploduje funkcjonalnościami, nowym fajnym gui i dodatkami.

Edytowane przez narwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz duży program pisany w latach '90 i chcesz go nadal rozwijać, to znaczy że musisz go napisać od początku. Tak właśnie zrobił zespół Blendera. W pewnym momencie zatrzymali rozwój programu, i przepisali go od zera. Potem przez pół roku uzupełniali ficzerami, bo nowa wersja była praktycznie nieużywalna. I voila! Od tego czasu program eksploduje funkcjonalnościami, nowym fajnym gui i dodatkami.

 

Jak Autodesk ma to zrobić? Za bardzo chcą co rok kasy z subskrybcji. Gdyby chcieli zatrzymać rozwój i zacząć konkretne przepisywanie, musieliby najpierw zawiesić subskrybcje i coroczny cykl wydawniczy. Albo utrzymywać 2 zespoły, jeden tylko do przepisywania, drugi do nasycania co roku użytkowników na subskrybcji. Tylko że na to są zbyt skąpi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diabelt'a rozumiem. Ma, Zna, to stosuje. Nie wiem, czy "spiracił jak 95%", czy kupił, czy ma subskrypcje i upgrady, czy starcza mu wersja sprzed lat, ale jak ma, to używa. Mówienie komuś, że przepłacił to nie jest uprzejmość, tylko chamstwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diabelt bo autodesk prowadzi politykę wyścigu zbrojeń wypuszcza nowa rakietę o lepszej celności o kilka metrów tylko jakie to ma znaczenie skoro głowica nadal termojądrowa :) Tak naprawdę na zdrowie by in wyszło jak by zostali np przy wersji 2013 a ostanie dwa lata poświecili na poprawienie unowocześnienie jej a nie produkowali kolejną wersje która ma przykładowo 5 nowości z czego z góra 2 się korzysta - wiem przejaskrawiam ale celowo :) I podejrzewam ze większość z nas wolał by zostać przy jakiejś tam wersji która systematycznie by była aktualizowana i dodawano by do niej te nowe patenty przy upach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj chyba za bardzo przeżywacie ;)

 

3D to jedna wielka zmienna kiedyś był RenderMan a dziś Arnold. Kiedyś był BodyPaint a dziś Marii itp itp ;)... dziś jest (jeszcze) max a jutro.... noś innego ;)

 

Na końcu istotne jest tylko jedno - jak szybko/sprawnie/tanio i ładnie powstanie model/animacja/render/symulacja itp tip ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności