Napisano 19 Grudzień 20168 l Nie za duże różnice w tonie? Od mocnych bieli prawie do czerni na samym policzku. Skóra jest jasna więc tylko w ostrym świetle będą pojawiać się takie skrajności, a w Twoich szkicach nie ma mocnych cieni rzuconych. Twoje Kolesove inspiracje to jest to. Zanim przeczytałem, że to studium już chciałem się zachwycać nad stylówą, ale i tak szacun ;)
Napisano 19 Grudzień 20168 l Bardzo fajne prace W drugim obrazku z postu #150 używałeś za dużo miękkich pędzli. Postać sama w sobie jest toporna, i wyglądałoby lepiej gdyby użyć toporniejszych, twardszych pędzli. Bo przez tą miękkość wyszedł trochę kobieco. W ogóle niekiedy pędzle jakby nieprzemyślane.
Napisano 19 Grudzień 20168 l Autor @wajktor - jak zawsze przesadzam z kontrastami. Dzisiaj skupię się na tym, żeby tą kwestię ogarnąć. Zamieniam na + Mam nadzieję, że z tego jarania się Kolesovem wyniknie kiedyś coś mojego :P @Ania właściwie to maluję jednym pędzlem - staram się by proces malowania był podobny do tradycyjnego ( tak jak gdybym rysował węglem ) Więc nie używam wielu pędzli, właściwie to używam jednego żeby znowu nie przesadzać z 'efekcikami' :D Ale przyznaję Ci rację, są trochę nudne. Postaram się coś z tym zrobić. Wieczorem podrzucę to co wyjdzie.
Napisano 19 Grudzień 20168 l Ale węglem też się nie rysuje "jednym". Można grubo przycisnąć, albo delikatnie ostrą końcówką, albo cieniować kładąc rysik całkiem na płasko, albo rozmazać coś palcem... Tak samo tradycyjnymi farbami - nawet malując tylko jednym pędzlem, można w różny sposób tego pędzla użyć. W dygitalu tych możliwości jest mniej (mając jakiś tam pędzel w photoshopie, nie możesz go powiedzmy przycisnąć pionowo żeby się rozlazły włoski, albo nabrać więcej wody żeby się rozmyło), dlatego myślę że powinny być co najmniej jakieś 3 różne pędzle w użyciu. Nie chodzi mi o 'efekciki', tylko o odpowiednie oddanie faktury i charakteru malowanego obiektu. No i chyba szybciej dojść do celu używając odpowiedniego pędzla w odpowiednim miejscu?
Napisano 19 Grudzień 20168 l Autor Większość dnia w sumie spędziłem bawiąc się różnymi pędzlami i malując takie luźne 'testy' - szukam cały czas swojego sposobu malowania. Edit : jeden z testów Edytowane 19 Grudzień 20168 l przez Rain
Napisano 20 Grudzień 20168 l Autor Wziąłem się dzisiaj trochę za oczy, ale dla powtórki zrobiłem też kilka głów metodą Loomisa. Trochę straciłem focus na naukę jednej rzeczy na raz ale tak jest - wezmę się za malowanie postaci więc potem zaczynam pracować nad malowaniem twarzy WIĘC muszę powtórzyć wszystkie jej elementy po kolei. Edytowane 20 Grudzień 20168 l przez Rain
Napisano 21 Grudzień 20168 l Autor mam nadzieję, że chociaż trochę zacząłem ogarniać moje predyspozycje do malowania przesadzonych kontrastów Edytowane 21 Grudzień 20168 l przez Rain
Napisano 2 Czerwiec 20177 l zarąbiste, w końcu twarz z ciałem. nie do końca czytelne co tam się dzieje wokół pasa, ale to może być cokolwiek, w tym naszym wielowymiarowym łez padole
Napisano 8 Czerwiec 20177 l Autor @polka dot Zawsze miałem/ mam z twarzami duży problem. Kiedy maluję portret to spoko, myślę, że jakoś sobie radzę ale kiedy przychodzi zmalować całą postać to twarz jest największym problemem. Pewnie kwestia praktyki. @natas inspirowałem się jego pracami do Legends of the Cryptids (; Podrzucam fajniejsze szkice D:
Napisano 17 Czerwiec 20177 l Autor Podrzucam coś nieco większego. Nie pykło, nie osiągnąłem zamierzonego efektu ale nawet lajk yt Opłaca się docisnąć do końca takie szczegóły jak to ucho i dłoń ? Nie mam pojęcia w jaki sposób namalować dolne partie żeby jednocześnie nie umieszczać tam zbyt dużo detalu ale też żeby nie wyglądały na niedokończone i szkicowe. Wiem, że musiałbym tam 'wpuścić trochę światła' żeby bardziej pokazać formę ale wtedy odwraca ono uwagę od tego co w ilustracji najważniejsze. Any idea ? Ktoś może podzieli się złotą myślą ? :P
Napisano 24 Czerwiec 20177 l Autor Znowu coś dorzucam, tym razem wip Każdy feedback na wagę złota ;p Edytowane 24 Czerwiec 20177 l przez Rain
Napisano 25 Czerwiec 20177 l Masz problem z kolorem i to spory. Generalnie powinno byc tak, ze ta sama praca w kolorze jest przynajmniej tak samo dobra jak b&w badz lepsza. Inaczej jaki jest sens wprowadzania koloru? Twoje prace bardzo zyskuja po konwersji do gray scale. Nie wystarczy, by walor sie zgadzal a reszte mozna zrobic so random :P Kolorem tez trzeba umiec operowac - roznicowac nasycenie, temperature, odcien itp. Masz rowniez problem z anatomia i to spory. Twoje rozkminy przy zielonej babce nie maja do konca racji bytu, bo ona nie jest dobrze zbudowana. Powinienes poswiecic wiecej czasu na bardziej analityczne podejscie do anatomii, mierzenie, konstrukcje itp. Nie wzoruj sie tez na nicponimie. Jego prace sa zacne ale nie nadaja sie do nauki.
Napisano 25 Czerwiec 20177 l Autor @purin Dzięki wielkie za odzew. Z tym kolorem to sprawa wygląda tak, że od zawsze miałem oczojebne, neonowe kolory ( nawet na początku teczki o tym mówię :P ) i staram się teraz po prostu trzymać te zapędy do malowania w mega nasyconych barwach na smyczy czego właśnie efektem są te dziwne kolory. Myślę, że w poniższym wipie jest już nieco lepiej bo stwierdziłem, że nie będę się aż tak hamował. Twoje prace bardzo zyskuja po konwersji do gray scale. Z tego powodu jestem rad bo nad tym najwięcej pracowałem :D Ogólnie to myślałem, i w sumie nadal myślę, że najważniejszy jest walor. Ten już u mnie nie leży kompletnie więc teraz zacznę ogarniać kolor. Co do tej konstrukcji i anatomii to sam nie wiem jak to się dzieje ale cała konstrukcja i proporcje naniesione na początku się zatracają i pieprzą kiedy zaczynam nakładać 'mięcho' :P Potem to koryguję w późniejszych etapach ale wychodzi jak wychodzi i nie wiem czego to zasługa :/ Łans egen dzięki purinie za krytykę ! No i kolejny wip - cofnąłem się etap do tyłu i zacząłem od nowa z kolorem, zmieniłem też kompozycję ( chciałem żeby była bardziej dynamiczna )
Napisano 25 Czerwiec 20177 l Neonowe kolory nie sa niczym zlym jesli sa uzyte madrze. Najlepiej jest po prostu roznicowac. W tym wipie jest juz lepiej aczkolwiek wiele rzeczy jest niezrozumialych - np. te niebiesko-zielone guzy na brzuchu. Do tego z kompozycja troche przesadziles - postac za bardzo leci. Walor jest wazny ale jest tylko jedna z kilku skladowych koloru. Jesli zignorujesz pozostale wyjdzie wlasnie takie "mydlo" i bryla straci czytelnosc. Jesli chcesz zachowac czytelnosc anatomii zrob najpierw lineart i to na nim pracuj. Zawsze bedziesz mogl do niego wrocic w trakcie pracy przez co nie zatracisz anatomii. W ogole u twojej postaci dlon wydaje sie za duza w stosunku do reszty reki i w ogole z ta reka co trzyma kij jest cos nie tak, nie ma pachy. Sam tors jest za bardzo walcowaty a przeciez rozszerza sie ku gorze. Glowa tez jest dziwnie osadzona. Zapewne przez nienaturalnie dluga i dziwnie zbudowana szyje. Czaszka wyglada jakby byla wgnieciona od przodu. Wez no pokaz refke, bo to az nieprawdopodobne jest xD Edytowane 25 Czerwiec 20177 l przez purin
Napisano 25 Czerwiec 20177 l Autor No wiadomo, że tutaj wiele jeszcze nie gra, ale to tylko wip ;] Ale w sumie nie widzę sensu malowania wszystkiego w 100% 'poprawnie', gdyby to był cel to mógłbym po prostu zrobić trace refki xd, chcę się pobawić anatomią, zobaczyć co się stanie jak... Wiem, że znajomość anatomii to podstawa ale nie zamierzam jej stawiać na priorytetowym miejscu ( w próbach stworzenia ilustracji ), co innego jeśli wykonuję ćwiczenia typowo pod naukę anatomii ofc :P. No na razie to nie są mega udane próby ale wierzę, że wraz z kolejnymi eksperymentami połączonymi ze studiami anatomicznymi uda mi się coś dobrego stworzyć (; * nie mówię tutaj o tej zielonej panience bo przy niej zwyczajnie spieprzyłem heh Nie żebym usprawiedliwiał siebie czy brak skilla, przedstawiam swój punkt widzenia, chętnie podyskutuję :P
Napisano 25 Czerwiec 20177 l Moim zdaniem bez dobrej znajomosci anatomii bedzie ci trudno sie nia bawic i stworzyc wiarygodne rzeczy tak, by wygladaly na ciekawa stylizacje a nie brak skilla. Jesli masz problem z kolorem, jesli masz problem z normalna anatomia to na takie zabawy jest imo duzo za wczesnie. Takie jest moje zdanie a zrobisz co zechcesz.
Napisano 26 Czerwiec 20177 l jak dla mnie to całkiem niezłe, uderzasz widać w stylówe Nicponim ;d , keep it up!
Napisano 27 Czerwiec 20177 l ~purin - niby dobrze sugerujesz, że te rzeczy trzeba ćwiczyć, ale też mam wrażenie, że w konkretnych wskazówkach mylisz znajomość anatomii z umiejętnością narysowania idealnie proporcjonalnego, basemesh'owego człowieka :) Z mojej strony rada - wprowadź więcej luzu w te prace, może wyjdź na jakiś czas z digitala. Zamiast rzeźbić i rzeźbić, rób setki szybkich rysunków z różnych stron. Przestaniesz wtedy patrzeć na człowieka jak na plamy kolorów, a bardziej jak na konstrukcję.
Napisano 27 Czerwiec 20177 l Autor @sicksicksick No mam teraz fazę na jego rzeczy zdecydowanie heh :P @Sayja Sam nie wiem jak to się dzieje bo cały czas prowadzę szkicownik, gesture, uproszczone formy ( Hampton ) i anatomia to tematy, które cały czas cisnę ale kiedy przechodzę z ołówka i kartki na digital to nie potrafię tej wiedzy zastosować ;d Chciałbym żeby moje prace były bardziej 'malarskie' coś jak #159 ale w tej najnowszej pracy chyba zbyt spiąłem dupę więc pomysł z szybkimi szkicami zdecydowanie trafny wg mnie ;) Dzięki za odzew ;]
Napisano 27 Czerwiec 20177 l ~sayja calkiem mozliwe choc moze tez po prostu patrze na to bardziej "realistyczne" - jak czlowiek umiesniony to powinien miec tez rozbudowane plecy, jak ma w ogole rece to musi miec odpowiednie pachy, by moc je podniesc do gory itp. Ale ja sie poruszam daleko od jakiejkolwiek stylizacji, stad moze dlatego. Wiem tez, ze realna anatomia bywa zaskakujaca. ~Rain nie fazuj za dlugo, bo brzydko gdybys stal sie kopia kogos charakterystycznego :P A 159 ci calkiem spoko wyszlo, bo (odnosze takie wrazenie) miales jakis pomysl na ta prace. Tutaj to nie wiem - w pierwszej chwili wygladalo to na przekombinowane studium postaci. Porob szybkie szkice, porob tez rzetelne studium anatomii. Digital jest o tyle fajny, ze nie musisz poswiecac rzetelnosci, by bylo malarsko i swobodnie - mozesz zrobic na maxa precyzyjny szkic a pozniej sie na tym bawic malarsko.
Napisano 28 Czerwiec 20177 l Autor @purin Za nic w świecie bym nie pozwolił sobie stać się czyjąś kopią heh :). No i racja, nie mam konkretnego pomysłu na tę pracę stąd też rezultat taki średni. Coś tam poskrobałem ale nie powstało nic wartego pokazania.
Napisano 18 Lipiec 20177 l Autor Siema. Zrobiłem sobie przerwę i od początku tygodnia wróciłem do codziennych ćwiczeń - podrzucam dwie martwe na teraz. Nigdy ich za dużo nie robiłem cyfrowo bo kiedy zacząłem mocno się zraziłem - teraz (po czasie) się okazuje że to fajna zabawa D: PYTANIE - CZY KTOŚ Z OSÓB OGLĄDAJĄCYCH TEN POST MIAŁO STYCZNOŚĆ Z JAKIMŚ MENTORSHIPEM DOTYCZĄCYM CHARACTER DESIGN ?
Napisano 18 Lipiec 20177 l Fajny trup tam wcześniej i słuszne uwagi były, a nowe ćwiczonka zawsze na +, tylko może przez pryzmat własnych błędów powiem, że ze te ciemne plamy za mocno do czerni się zbliżają i to spłaszcza.
Napisano 18 Marzec 20186 l Autor Żyję ponownieSiema, podrzucam kilka nowszych rzeczy z mojego podwórka. Sporo się zmieniło jeśli chodzi o moje podejście do tego co i jak chcę robić. Zdecydowanie ruszyłem bardziej w kierunku stylizacji, ilustracji skupiając się najbardziej na rozumieniu kształtów i 'graficzności' w moich pracach. Moim największym problemem obecnie jest to, że nie potrafię dla siebie odnaleźć żadnego targetu, nie wiem jaka grupa/ kto jest moim docelowym odbiorcą / nie wiem jak mogę wykorzystać te rzeczy. Napisałem do kilku prosów, których podziwiam od długiego czasu i każdy wypunktował mi to, że muszę wiedzieć PO CO robię te rzeczy. Od tamtego czasu przerzuciłem się na jakiś czas na tradycyjne media cały czas mając z tyłu głowy to, że muszę znaleźć dla siebie branżę. I dalej nie wiem. Tworzenie ilustracji sprawia mi ogromny fun, jestem bardzo zajarany tymi rzeczami i to w jakim kierunku poszły/idą, ale jeżeli chodzi o ten biznesowo-makretingowy?:P aspekt sztuki to jestem kompletnie zielony i muszę przyznać, że NIECO pogubiony+Od dłuższego czasu już nikt mi nie skopał dupy konkretną krytyką więc będę bardziej niż wdzięczny gdyby ktoś zechciał napisać kilka słów/zdań o poniższych rzeczach.( postaram się podrzucić też tradycyjne rzeczy)Dzięki za czas :P
Napisano 21 Marzec 20186 l Twoje prace (zwlaszcza te graficzne) pasuja do tzw. "editorial illustration" czyli do gazet, ksiazek, ew. reklamy, plakatow. Jak najbardziej jest na to popyt tylko to zupelnie inny rynek niz tzw. entertainmnent, inne kanaly itp.
Napisano 21 Marzec 20186 l Autor @purin ogromne dzięki za odpowiedź, obadam bardziej bardziej termin 'editorial illustration' (;
Napisano 25 Maj 20186 l Autor W przerwie od innych rzeczy malnąłem sobie goblina, którego pierwsza wersja powstała 4 lata temu(POST #54), tak for fun i z ciekawości.
Napisano 26 Maj 20186 l hej, nie chce cwaniakowac, praca jest super, mysle ze bylaby jeszcze lepsza jakby dopracowac tego rimlajta (okrągłe powierzchnie miekkim pedzlem namalowac, zeby opisywaly bryle, ucho jako ze ma cienka skore to przy takim swietle robi sie bardziej nasycony, swiecacy kolor itd). Tez krawędzie nie uwazasz ze jest tu okazja zeby zastosowac kilka roznych? tam gdzie jest maly kontrast, mozesz je rozmazac albo nawet zlac z tlem, dzieki temu bedzie wygladal obraz jak jedna calosc, a nie jak naklejka goblina na czarnej lodowce :D
Napisano 26 Maj 20186 l Autor Siemanko Rozpu, dzięki wielkie za odzew i cenne uwagi. Ogólnie to chciałem ograniczyć wszystkie typy krawędzi oprócz twardych, jakoś podoba mi się taka stylówka i chciałbym nauczyć się nią sprawniej władać :P Rimlight to porażka, jak tak patrzę po czasie heh
Napisano 27 Maj 20186 l Jego lewa brew cos mu za bardzo odjechala. I w ogole te jego wlosy wygladaja jakby soie rozmazal wegiel na twarzy :D Przy takim poziomie realizmu powinienes jednak przywiazywac wieksza uwage do detalu, inaczej to wyglada komicznie, ze taka dopracowana twarz a wlosy na odpierdol D:
Napisano 27 Maj 20186 l Autor @purin Jakby wchodzić dalej w szczegół to nie gra tutaj o wiele więcej niż same włosy heh (; Chciałem przejść stopniowo od dopracowania w okolicach jego prawego oka do płaszczyzn tak jak w uszach, szyi czy pod ustami no i tak też zrobiłem, ale teraz myślę, że bez tego texture brush'a na brodzie mogło by to wyglądać o wiele lepiej. Od tego podejścia na odpierdol zacząłem w końcu świadomie odchodzić ale ciężko znaleźć granicę między 'na odpierdol', a 'lus braszstrołks' D: EDIT: A może on się rzeczywiście uwalił węglem hmm? To jest właśnie storytelling, ten ziomek pracuje w kopalniach węgla Przymierza, co teraz xd ?
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto