blindblack Napisano 9 Luty 2015 Napisano 9 Luty 2015 (edytowane) Witam wszystkich Jestem nowym aspirantem tego forum. Widzę, iż jest tu wielu bardzo dobrych artystów wiec pomyślałem ze i ja też się tu czegoś nauczę. Na początek wrzucę parę swoich prać. Głównie skupiam się na portretach, gdyż jest to dla mnie najbardziej interesujący temat a mam problem z osiągnięciem podobieństwa. Chciałbym przejść w stronę konceptów ilustracyjnych i speedów. Proszę więc o wszelkie rady, opinie, przekierowania. Więcej można zobaczyć na moim deviantarcie: http://blindblack.deviantart.com/ [ATTACH=CONFIG]102190[/ATTACH] Edytowane 21 Sierpień 2016 przez blindblack
blindblack Napisano 11 Sierpień 2015 Autor Napisano 11 Sierpień 2015 (edytowane) Edytowane 11 Sierpień 2015 przez blindblack
xMartinx Napisano 16 Luty 2016 Napisano 16 Luty 2016 Hej, nie wiem czy takie był zamierzenie, ale poza jest strasznie sztywna, jakby miał kije w kończynach zamiast kości i mięśni:p Nie bardzo jest też wiadomo co to za materiał tego pomarańczowego elementu. Domyślam się, że to jakaś skóra, ale nie czuć tego do końca. Koniecznie pokombinuj trochę z oświetleniem, żeby lepiej wydobyć formę, jak tutaj http://marko-djurdjevic.deviantart.com/gallery/51102839/ENEMIES
blindblack Napisano 25 Luty 2016 Autor Napisano 25 Luty 2016 - - - Połączono posty - - - Tak wiem. Swiatło słabo, kolor słabo, materiał słabo. Nie ma progresu, nie moge rozkminić większych zmian ale wciąż się czołgam. Pozdrawiam.
xMartinx Napisano 28 Luty 2016 Napisano 28 Luty 2016 Postęp rzadko przychodzi z obrazka na obrazek, trzeba tego po prostu naprawdę dużo wyrysować i nie ma co się przywiązywać do pojedynczych prac. Jeśli czujesz, że masz problem np. z materiałami,to skup się tylko na studiach tego konkretnego materiału, bez uwzględniania całej postaci. Z fotek, obrazów mistrzów i martwej. Potem zdobyta wiedza powinna zaprocentować w konkretnej pracy.
blindblack Napisano 1 Marzec 2016 Autor Napisano 1 Marzec 2016 Tak wiem, masz racje, musze ćwiczyć ale leń ze mnie. Każdy by chciał od razu kosmos pojąć :). Trud artystycznego rzemiosła tak wielki iż w depresje wpędza a ta męczy i rozwijać się nie daje.
rymin Napisano 13 Lipiec 2016 Napisano 13 Lipiec 2016 Ten łucznik jest już dużo lepszy niż laska z poprzedniego postu. Polecam ci używanie więcej referencji i rozróżnienie materiałów bo wszystkie renderujesz tak samo i całość wychodzi przez to dość sztucznie. Zobacz, że tak samo renderujesz skórę, materiał na tym ziomku, konia i metal. I zwróć uwagę na krawędzie. Wydaje mi się, że całość mogłaby zyskać jakbyś też różnicował krawędzie(soft i hard). Ale generalnie fajna teczka- dużo ćwicz a będzie widać progres bardzo szybko. Pozdrawiam
Paweł Kaczmarczyk Napisano 21 Lipiec 2016 Napisano 21 Lipiec 2016 Co do wszystkich prac - masz fajne poczucie koloru i dobrze operujesz pociągnięciami pędzla, mam jednak wrażenie, że sa jakieś niedociągnięcia na etapie szkicu, za mało uwagi poświęcasz konstrukcji, proporcjom i anatomii, to są drobne rzeczy ale u podstaw więc wpływają na całość. Mercia z ostatniego posta - bardzo klimatyczne światłocienie i super oddanie faktury (hełm, łuska, miecz), ale muszę Cię zganić za kompletnie nie przekonujący design - z jakiej paki babka ma metalowy stanik - pewnie jej zimno w pewne części ciała :) i kompletnie odsłonięte ramiona? Nie kupuję tego. Plus tam gdzie chciałeś skupić wzrok widza - piersi są nienaturalnie sciśnięte do środka, polecam postudiować ten element najlepiej z natury. ;)
blindblack Napisano 23 Lipiec 2016 Autor Napisano 23 Lipiec 2016 Ja poprostu nie widze proporcji, często odwracam obraz w poziomie wtedy widzę asymetryczności których normalnie nie dostrzegam. Chciałbym też malować bardziej z luzu niż z rysunku. Oczywiście łatwiej mi jest z rysunku bo bez mój mózg nie ogarnia. Nie w każdej pracy skupiam sie nad wszystkimi aspektami jest to często bariera nie do przeskoczenia dużo idzie w kosz a jak już widze w czyms potencjał to dłubię w tym za długo. Nie tędy droga do koncept artu. Kozystam z referencji jak moge ale ostnio staram sie konstruować samemu bo szukanie refek takich jak by sie wymarzyło czyli pasujacych pod pozycje nad którą pracuje strasznie wkurza. Mowicie mi ze powinienem kożystać więcej z refek, akurat ja twierdze inaczej bo tkwie w punkcie w którym studiów robiłem za dużo a praktycznie wogole nie rozwijałem budowania z wyobraźni, chyba ze chodzi o refki materiałów to co innego. Oczywiście staram sie po mimo oporów wyciągnąć jak najwięcej z każdej opini. Co do ostatniej pracy to chciałem by wyglądała mistycznie i surowo. Kobieta jest nie do końca żywa.
purin Napisano 23 Lipiec 2016 Napisano 23 Lipiec 2016 A ja kupuje cycata babe. Jesli to konwencja fantasy a nie realistyczny design to jest imo ok. Metalowy stanik zawsze na propsie :D Z refkami to jest tak, ze ty musisz wiedziec juz na starcie co chcesz zrobic i do tego dobierac i przeksztalcac refki, ktore znajdziesz. Bez jasnej wizji w glowie refki faktycznie moga wprowadzac zamet, utrudniac prace. Nie musisz tez miec idealnej refki- z jednej mozesz brac swiatlo, na drugiej obczaic strukture metalu, na trzeciej jak wyglada twarz i wg tego poprawic swoja, ktora sobie wymysliles. Nie musisz miec przeciez kobiecej glowy pod idealnym katem na referencji tylko mozesz sobie przeksztalcic, rozkminic na podstawie kilku innych ujec albo woodmana. Mozesz tez w trudniejszych przypadkach samemu wykonac refke - zdjecie np. dloni w konkretnym skrocie a pozniej swoja dlon przeksztalcasz na dlon kobieca itd. Wiele wychodzi w trakcie tworzenia - wtedy wiesz jakiej informacji wizualnej brakuje ci w glowie i szukasz refki i z niej wyciagasz potrzebne informacje - powtarzam nie musi to byc idealnie pasujaca refka, bo praca z referencjami nie polega na przerysowywaniu ze zdjecia - chociaz czasem mozna. W ostatniej pracy skopales totalnie anatomie a to nie jest poza, ktora trudno znalezc w necie, ostatecznie mogles kogos poprosic, by stanal ci z kijem od mopa. Tak w ogole to wszystko rozbija sie o podstawy. Popelniasz bledy, ktore zapewne popelnilbys malujac/rysujac z natury. Jakbys narysowal duzo golych bab to nawet jesli nie umialbys narysowac idealnej baby z pamieci to bys mniej wiecej wiedzial co nie trybi w tym, co narysowales xP A tak w ogole to o czym piszesz - dlubanie a takze prace, ktore pokazujesz to nie concept art tylko ilustracja. Uwazam jednak, ze warto nauczyc sie najpierw warsztatu jako takiego a dopiero pozniej zabrac sie za conceptowanie. Paradoksalnie concept art jest duzo latwiejszy od tego co teraz wykonujesz. Pozy sa zwykle proste, malo dynamiczne, przedstawienie czesto uproszczone do linii i plaskiego koloru. Postac czy obiekt bez tla. Duzo latwiej jest dobrac referencje do konceptu - prosta poza, materialy, twarz niz do pelnej ilustracji, ktora wymaga duzo wiekszej wiedzy, kreatywnosci i spojnosci.
blindblack Napisano 19 Sierpień 2016 Autor Napisano 19 Sierpień 2016 Byłem opieprzany wczesniej za to ze pozy są sztywne, i to wlasciwie przez goscia od konceptów, także staram sie troche to poprawić. Rozwijam sie w obydwu płaszczyznach i koncepty i ilustracje, zreszta to pokrewne tematy ( w końcu koncept tez jest ilustracją), tylko mniej wrzucam tu konceptów. Chodziło mi o problem w tym ze wolno pracuje, nawet w konceptach łapię sie na zbytnim wkręcaniu,brakuje mi dobrych decyzji i przez to lubie utknąć w jakimś aspekcie, który w koncepcie jest własciwie malo istotny. W ilustracji nie mam tylu wyrzutów gdy nad czyms się głowię bo to w sumie nas rozwija, ale w koncepcie zamiast wyprówać z siebie pomysly to dziubie np. nad kolorem troche, zabijając przy tym kreatywność designu. Chcąc coś machnąć na szybko wystko zmienia się w kilkudniową kontemplacje. Jestem syzyfem :) Tutaj u kosmonałtów próbowałem troche photobashu. Pod przezroczystą szybką miała być zadziwiona twarz kobiety ale jakoś nie siadło i po kilku godzinach frustracji zamalowalem ( może ktoś zrozumie ) :).
rymin Napisano 23 Październik 2016 Napisano 23 Październik 2016 Przeanalizuj sobie pracę innych artystów i zobacz, że czysta czerń i biel prawie nie występuje. Rozjaśnienia nie uzyskuje się przez dodanie bieli a przyciemnienia przez dodanie czerni- a widzę, że masz do tego tendencję. Jak robisz character concept arty spróbuj pokazać kilka wersji albo jak dochodzisz do tego rozwiązania- takie plansze są o wiele bardziej wartościowe niż najbardziej wypicowany pojedynczy render- zobacz taką planszę jak tutaj https://www.artstation.com/artwork/Ze3NR . Pozdrawiam
blindblack Napisano 24 Październik 2016 Autor Napisano 24 Październik 2016 Chodzi ci o to ze moje cienie sa zabardzo saturowane, a topy za mało? Czy ze za płasko kolor?
wajktor Napisano 25 Październik 2016 Napisano 25 Październik 2016 Też bez przesady, nie wszyscy muszą tworzyć tak samo i to samo. Pewnie, że warto znać zasady i rozumieć, że te dwie skrajne wartości (czerń i biel) stosowane bez umiaru sprawią, że ilustracja będzie wyglądać nienaturalnie ale w przypadku pracy powyżej, wszystko jest spójne. Eyvind Earle stosował czerń na potęgę. W ramach balansu, polecam też zobaczyć jego prace. To może być rodzaj stylistyki graficznej. W Twojej pracy akurat najbardziej kłują w oczy dłonie i to one sugerują, że są jakieś braki. Ale reszta jest całkiem git.
Kwachu Napisano 25 Październik 2016 Napisano 25 Październik 2016 Hmm powiem Ci wajktor , że mi też tutaj coś nie gra z doborem kolorów i waloru w ostatniej prac szczególnie w rejonach skóry. Ciężko mi tutaj polemizować bo jeżeli takie miało być założenie i stylistyka to spoko. Gdyby jednak było inaczej podobnie jak rymin zalecam zobaczyć sobie jak dane kwestie rozwiązują inni artści. Do samej skóry, żeby daleko nie szukać tutek z maxa ;) http://max3d.pl/tutoriale/297/art-tutorial-wersja-polska#skin_tones Tak czy inaczej dobra robota i powodzenia ;)
rymin Napisano 25 Październik 2016 Napisano 25 Październik 2016 Nie no wiadomo, że nie można przesadzać i nic nie jest zabronione tak naprawdę:D Mnie chodziło dokładnie o to cienie- czerń i highlighty- biel. Generalnie idzie ku dobremu- widać, że wziąłeś pod uwagę rozróżnienie materiałów i całość nie wygląda źle. Moje uwagi mają ci pomóc w jakiś sposób więc zwróciłem uwagę na problem który sam kiedyś miałem - ot tyle. Pozdrawiam
blindblack Napisano 25 Październik 2016 Autor Napisano 25 Październik 2016 Ostatnia praca może niezbyt udana bo zrobiłem b&w z myślą o pokolorowaniu, tak żeby sie nauczyć nowych technik. Nie mam w tym doswiadczenia, osobiście wole zaczynać od koloru ale wtedy toną moje walory. Ostatnio inspirowałem sie duzo Simonem Goinardem toteż waliłem mocno saturowane cienie. Wiem ze coś jest nie tak, niestety narazie jeszcze nie wiem zabardzo jak to korygować. Ogólnie dążę do takiej estetyki ala Simon Goinard, Brandon Liao, Joao Ruas( ten akurat nie koloruje za wiele), Gino zhang yuan, rogner5th. Tacy moi idole.
blindblack Napisano 23 Listopad 2016 Autor Napisano 23 Listopad 2016 Także, jedziem dalej, jest ujęcie na rękę i kolor troche mocniejszy.
revrite Napisano 27 Listopad 2016 Napisano 27 Listopad 2016 Hej, tak standardowo poradzę popracować nad proporcjami (najlepsze rezultaty tu chyba dają szybkie szkice postaci, tak po 30 minutek dziennie przez tydzien chociazby i zobaczysz, ze po jakimś czasie sam będziesz poprawiał automatycznie błędy), radzę sobie załatwić ksiązki Loomisa, Hamptona i pouczyć się takich jak by schematów typu klatka piersiowa,głowa, dłoń, połączenie klatki piersiowej + miednicy itp, to ćwiczenie przyda się nawet najiekszym wymiataczom, zapewne każdy co jakiś czas do tego wraca i przerabia za każdym razem lepiej rozumiejąc to wszystko. co do póz to polecam w sumie https://www.youtube.com/user/onairvideo Możnaby też się czepić tego, że postacie w konceptach wyglądają sztywno, tzn rycerz z 1 obrazka mniej, babka niżej już bardziej. Gdy projektujesz postać staraj się by miała charakter, była w jakiś sposób wyjątkowa, by jej wygląd coś mówił o niej, by jej broń nie była totalnie jak każda inna gdy np design ubrań nie jest jakiś wyjąkowy. Co do ostatniej babki prócz proporcji poleciłbym postudiować kilku fotek, najlepiej na początku w czerni i bieli, sprawdzania walorów, walor to coś zdecydowanie ważnego i mimo wszystkiego, jest często trudny do opanowania, ale gdy już się ogarnie walor to wszystko w malowaniu staje się dużo prostsze. Oprócz studiowania ze zdjęć czy natury, (w sumie z natury jeszcze lepiej) polecam też poczytać jakąś teorie na temat koloru i światła, czym się różni ambient light od np rim light, jak kolory zmieniają się pod wpływem pory dnia itp, tzn to wszystko to bardzo rozległa wiedza, której na pewno nie nabędziesz od razu, ale warto mieć to na uwadzę by po między pracami też pouczyć się teorii, by przekładać potem to wszystko w praktykę. Mogłem trochę pogmatwać ale wierzę, że wiesz o co chodzi Pozdrawiam i życzę powodzenia
blindblack Napisano 28 Listopad 2016 Autor Napisano 28 Listopad 2016 Cwicze czasem gesture drawing ale cięzko mi wytrać dłużej w systematycznosci niz 3 dni :D Fajne wideo dzięki.
Ania Napisano 17 Grudzień 2016 Napisano 17 Grudzień 2016 Blond panienka fajnie i z logiką oświetlona i cieniowana, tego trochę brakowało w poprzednich pracach. Tylko szyja przyczepiona byle jak.
SlawomirWolicki Napisano 17 Lipiec 2017 Napisano 17 Lipiec 2017 Duży rozrzut poziomu nawet w jednej pracy, co samo w sobie nie jest złe bo jest wysoki potencjał - morze progres przyspiesz mniej prac, a więcej przemyślenia i analizy?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się