Zawartość dodana przez SBT77
-
Finished2D - Secret Agent
Komiksowe takie - zgodne z założeniami :) A - nie wiem czy się czasem nie wstydzić - lubię komiksy... Fajne w tym klasycznym ujęciu fajności ;)
-
ChC.16: Cthulhu by nicponim
Ogólnie wygląda fajnie i przekonująco - zastanawia mnie tylko to że chyba coś jest nie tak ze światłem - góra jakby łapała światło z innej strony niż dół... Chyba że postać w pewnych miejscach fosforyzuje - to by uzasadniało to światło...
-
noiprox
Niestety muszę zgodzić się z Maykiem - co do kompozycji, chociaż nie ująłbym tego aż tak ostro. Ta broń przy skroni to bardzo niefortunny pomysł - niestety pierwsze co przychodzi do głowy to próba samobójcza... Na plus - efektowne błękity, takie twoje ;) perspektywa, fajny kadr jeśli chodzi o architekturę, ale w przypadku postaci to jakoś dla mnie to nie gra... Gdyby cały ruch odbywał sie w stronę w którą idą linie perspektywy to jakoś lepiej by się to trawiło. Jeśli masz na różnych warstwach, to możnaby po prostu popróbować z lustrzanym odbiciem postaci w poziomie - wtedy ręka która celuje w skroń mogłaby odpowiadać ogniem pościgowi. Jeśli miałoby zostać jak jest - to może zrób tą babkę mniejszą i bardziej w głębi, tak żeby jej głowa była na wysokości mniej więcej 2/3 wysokości kadru... a wtedy może jakiś drobny element na pierwszym planie - puszka, porzucona gazeta ? A tak od siebie - ja bym tu widział pościg na motorach :D Przy takiej czadowej perspektywie można uzyskać fajne wrażenie prędkości :) Oczywiście - to twoja ilustracja i ty tu rządzisz :)
- jameli
-
Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
Nie tylko "ten" szczegół ;) Fajne facjaty, szczególnie Niemiec z charakterem, szkoda że ubiór i włosy aż tak szkicowo - nie czuć w nim tej bryły którą czuć w twarzach... No ale to tylko speed, rozumiem że brakło czasu.
-
Coyote
Jemu chyba chodzi o to, że przez to poprzeczne szrafowanie tło wyróżnia się bardziej niż postać którą narysowałeś, a przecież to ona ma być tematem pracy (przynajmniej zakładam, że tak jest) :) Nie wiem, mi się wydaje że to kwestia treningu i wyczucia. Jeden szrafuje tak, drugi owak - żeby zaczęło wychodzić potrzebne jest chyba przede wszystkim wyczucie i doświadczenie, a to przychodzi z czasem. Co "mistrz" sprzedający swoje porady w kolejnym podręczniku, to nieco inny styl rysunku, inne uwagi, inne spostrzeżenia. Ostatecznie najważniejsza przecież jest natura, którą przedstawiasz. Rysunek jest uproszczeniem, znakiem - ja to rozumiem tak, że stawiasz kreskę tak jak widzisz przedmiot, szukasz jego formy na swój indywidualny sposób - tak jak TY to widzisz... Nie da się tutaj uniknąć subiektywności. Wszelkie "sztywne, równe i posłuszne" linie dopóki są kopiowane, to tylko klapki na oczach - CHYBA ŻE - są zgodne z twoim widzeniem świata... Dla mnie na tym forum autorytetem w rysunku jest Thx, a chyba nie trzeba byc specjalnie filozofem aby zobaczyć, że to co robi nie mieści się w żadnych innych ramach niż to co on sam sobie narzuca jako ramę i ograniczenie. Nie trzeba też być specem i artystą, żeby zobaczyć że mimo takiej poszukującej kreski buduje mocną, pewną bryłę i operuje przestrzenią jak chce, czego - jak myślę - wielu mogłoby zazdrościć. Ale to chyba właśnie chodzi o wyczucie, wyobraźnię i doświadczenie, a nie nauczenie się jakiegoś "prawidłowego schematu"... Pozdrawiam.
-
Chc16. CTHULHU by Bedyk
Uwaga o różnicy nasycenia kolorów trafna, ale ja bym raczej podnosił w wybranych miejscach... Szczerze nie rozumiem czemu wielu współczesnych grafików używa tak mało koloru - kiedyś w malarstwie - przy mediach tradycyjnych było go niemało, a teraz zauważyłem taką tendencję do pracy niemal w szarościach która specjalnie do mnie nie trafia... Może to kwestia gustu - ja jednak wole takie malarskie barwy...
-
speed painting
Hyh, u mnie dokładnie odwrotnie... To co podpowiadają niewykorzystane możliwości odziera ich wdrożenie i ostateczna realizacja. Widać to kwestia indywidualna, chociaż wiem że jestem tu w mniejszości. Jednak potęga która kryje się w niedopowiedzeniu dla mnie ma siłę rażenia bomby atomowej... a tu taka rzecz:
-
Teczka 2d: atheg masywny update 7.09.2010
Zależy kogo, mnie się druga i ta okolicznościowa bardzo podobają... Takie fajne te akwarele wstawiasz, zaczynam poważnie rozważać czy by nie spróbować samemu :D Chociaż z tego co czytałem to ponoć wyjątkowo kapryśne i niełatwe medium...
-
Chc.16 CTHULHU by EC
Ładnie to zbyt mało. Jest dobrze, będzie lepiej. Mam ciche przekonanie, że gdybyś już teraz sięgnął po "ciemną stronę mocy" czyli zaczął to co malujesz mieszać z teksturami i 3d, i nauczył się sprzedawać obrazek różnymi dodatkowymi fx'ami to efekt zaskoczyłby wielu. Ale oczywiście szanuję że to wszystko malujesz bo przecież nauki nigdy za wiele :) Jest na tym forum grupa ludzi z potencjałem mniejszym i większym - jak to w życiu - ale według mnie w twoim wypadku to ta druga część :) Ciekawi mnie mocno jak długo zajmujesz się grafiką zarówno tradycyjnie jak i digital licząc od zupełnego nowicjusza... Generalnie - obserwuję uważnie i kibicuję rozwojowi...
-
Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
A ja naśladując leandera też fotorealem pojadę, w końcu to konkurs, trzeba zabiegać o publikę popartem :) jeszcze 3 minuty postprocesu - daje do sondy tą drugą wersję:
-
Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
A to ci się udało :) Lubie ten rodzaj humoru... Przecież na pierwszy rzut oka widać, że to fowizm...
-
Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
Ech weż, przecież to na pokładanej focie musi być, to jest nie fair :)
-
Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
łoł, ładne światło i faktycznie ciekawe ujęcie :) EC: Rofl :D
-
Finished 2d:NASA towers site
Fota + custom brush, malowanie po focie, albo fota + smudge tool ? Ja tak stawiam - albo wszystko na raz ?.. Dla mnie to nie o to chodzi... Jak zielony bierze się za montażyk to nie rozumie że musi siedzieć perspektywa, światło powinno być spójne (o to chyba najtrudniej bez użycia 3d), generalnie to co się robi musi spełniać te same wymagania które stawia się dobremu obrazowi malowanemu ręcznie... Problem w tym, że często ciężko jest to osiągnąć, bo jednak fotografie rządzą się innymi prawami niż malarstwo. To wcale nie jest tak że weźmiesz parę byle jakich fot, dowalisz 3d i zrobisz udany montaż - najlepiej samemu spróbować się w to pobawić a dopiero potem oceniać... A zwykle jest tak że pewne częsci najłatwiej jest załatwić fotą, pewne 3d a inne najlepiej namalować ręcznie. Tu kryterium jest szybkość roboty, efektywność i czy efekt zadowala odbiorcę. To nie jest sztuka tylko taka przemysłowa robota - ja to tak rozumiem... Więc rozważania o tym czy to jest godne, artystyczne itd nie mają sensu. Robi się tak żeby najłatwiej osiągnąć zamierzony cel... Edit - a jednak brush - co nie zmienia generalnego sensu mojej wypowiedzi :D Edit2: Jeszcze jedna rzecz - ciężko mi zaakceptować używanie fotografii przy malowaniu obrazu jeśli mówimy o sztuce, dla mnie to nie gra i raczej grać nie będzie. Nigdy też nie zaakceptuję kłamstwa, gdy ktoś w prymitywny sposób ukrywa sposób w jaki była wykonywana praca i szczyci się nieprawdą - ale nie ze względu na wartość wykonanej ilustracji, ale ze względu na wątpliwą moralność twórcy. Ale i tak to dotyczy głównie sztuki - a komercyjna grafika rzadko zachacza o te rewiry i używanie tekstur, wspomagania w różny sposób to jest chyba norma w tej działce. Tak jak nie można mierzyć jedną miarą muzyki Pendereckiego i Dody, chociaż oboje są popularni w swoich "światach".
-
Chc.16 CTHULHU by SBT77
- Chc.16 CTHULHU by SBT77
Źle zrobiłem że nie wyszedłem od podstawowych brył... Moje osobiste rozumienie obrazu opiera się o bryłę, nie ucieknę od tego widać... Trudno, zaczynam zatem tak jak jest mi najłatwiej... Podstawowa forma i kilka szybkich eksperymentów na jej bazie: Pomieszałem w niektórych miejscach na nowo przestrzeń, ale chodziło mi o szybkie złapanie kształtu... 1) Numer jeden: 2) numer dwa: 3) numer trzy- Tygodniowy Speedpainting 67: Powstanie Warszawskie
Może się pan skusisz na tę edycje tsp, panie Omen ? :D A temat imo trudny, ale za to klimatyczny...- Finished 2d:NASA towers site
A bo ja lubię sobie popsioczyć, maruda ze mnie straszna :D Wiedza internetowa - ok. Nie jest tego mało. Ale czy w porównaniu z rzetelną wiedzą ludzi którzy chyba nie od parady są nazywani profesorami na uczelniach plastycznych ten cały nasz digital nie mógłby coś zyskać, nie być skazany na pewną... nie chcę użyć za mocnego słowa, ale - domorosłość ? Mam wrażenie że zbliżenie tych dwóch środowisk mogłoby dać nową jakość, poprawić też standardy samego przemysłu rozrywkowego - ale jak sam powiedziałeś póki co nie ma co o tym marzyć i wina niestety leży po obu stronach...- Finished 2d:NASA towers site
Oczywiście że nie - i ja bym tak nie powiedział bo jakimś purystą w tym względzie nie jestem, a poza tym, one są poddawane mocnej obróbce a w połączeniu z 3d i malowaniem dają całkiem nową jakość. Określenie "lepienie" jest bardzo trafne, lepsze niż "klejenie" fot... Poza tym, tak na marginesie - ja bardzo lubię to co On robi :) Jeszcze wczoraj błąkałem się po stronie gnomona przeglądając różne tutki i nie powiem - wyciągnąłem sporo wniosków z tego co tam jest... Myślę że zrozumiałem parę spraw. Izolacja naszych plastycznych uczelni wyższych od REALNEGO przemysłu rozrywkowego przez kilkadziesiąt lat realnego socjalizmu ? Niechęć do zmian w tych środowiskach ? To oni są środowiskami opinotwórczymi - a, co boli, w dużej części odwracają się od digitalu, do którego mogliby sporo wnieść - wiedzy, metodyki... Skąd płyną pomysły że na komputerze to nie jest sztuka, że malowanie tabletem to już nie malarstwo itd. ?.. Mnie to boli i denerwuje, że ludzie którzy mają potężną wiedzę i mogliby wiele dobrego wnieść w świat grafiki komputerowej wolą zamykać się w swoich pracowniach i udawać że pewnych rzeczy nie ma... A nawet patrząc na to w kategoriach sztuki - kolaż nie urodził się przecież ani wczoraj, ani wraz z erą komputerów - był, jest i będzie środkiem wyrazu, kwestia wyboru czy się go stosuje czy nie...- Finished 2d:NASA towers site
Uhm... A nie uważasz, że w tym rodzaju grafiki który się "produkuje" a nie "tworzy" takie podziały na 2d, 3d to czysty anachronizm ? Bo w sumie masz rację, ale z tego co widzę po różnych forach to mixy 3d, fot i malowania to dziś duża część grafiki komercyjnej i gdyby być konsekwentnym to trzeba by otworzyć dla nich osobny dział... Równie dobrze możnaby panu Marońskiemu powiedzieć - fajnie pan tworzy, ale sugerowałbym przenieść się do działu fotografia... Wybacz ale to chyba nie działa w ten sposób, a to czy coś jest sceną 3d, matte czy ilustracją to bardziej zależy od celu w jakim się coś robi a nie jakich używa środków, a podziały między jednym i drugim są dość płynne... :) Chyba... Są przeciez matte malowane prawie całkiem ręcznie i nikt nie powie że to ilustracja tylko tło do jakiejś sceny filmowej...- Finished 2d:NASA towers site
Bardzo solidna robota. Nie wiem czy linia horyzontu nie powinna być ciut wyżej, ale skoro geometria pewnie jest z 3d to raczej mi się tylko zdaje :) Ta pusta przestrzeń pod konstrukcją pewnie jest zgodna z jej rzeczywistym wyglądem, ale trochę to tak dziwnie wygląda mimo wszystko. W każdym razie bardzo pozytwne wrażenie to robi... Dziwię się że nie założysz sobie stałej teczki ze swoimi pracami, bo raz że w tej działce jak widzę działa mało ludzi - a szkoda, dwa że masz się czym pochwalić... No ale - jak uważasz... EDIT: Szkoda że kontrowersyjny plakat wzbudził taki odzew, a taka fajna praca - póki co prawie żadnego. Nie podoba się wam ?- TEczka 2d: IN FLaamess
Przecież ja żartowałem, men :D Ok, ale przyznaję że mojego poczucia humoru czasem nawet moja własna rodzina nie łapie... :) Natomiast żartem już nie jest to, że mi osobiście - niestety - z natury maluje się o wiele gorzej i trudniej. Szczerze mówiąc każda dotychczasowa próba skończyła się zupełną klapą. A zdjęcie mogę przemalować nawet dość dokładnie, chociaż będzie to wymagało trochę czasu. To jest dużo prostrze - ale tak jak mówisz - wymaga mniej myślenia...- TEczka 2d: IN FLaamess
Przeglądałem w empiku - nawet niezłe zdjęcia. Tylko po co te zdjęcia, skoro... :D A wiecie co ? Nawet jak kopiuję obraz czy rysunek znanego artysty, to w gruncie rzeczy kopiuję tylko zdjęcie tej pracy, chyba że pójdę do muzeum z lapkiem albo kupię ten obraz na własność. Nawet jak namaluje coś z natury i będę chciał to pokazać na sieci, to tak czy owak ulegnie to obróbce cyfrowej przez mój komputer, który do wysłania na sieć szpetnie pracę skompresuje a następnie przez monitor odbiorcy który ma bóg wie jakie ustawienia... Może nie ma się co szarpać - jesteśmy kulturą fotografii i już nic tego nie zmieni... Let's face the truth :) EDIT: No dobrze - zostawmy wyjątek na akt kobiecy - z natury najlepiej łapie się bryłę !- Finished 2D; Plakat do oceny.
Mówiąc szczerze cała sprawa z tym plakatem wygląda mi na jakś prowokację, która ma udowodnić... coś, komuś... Myślę że nie ma sensu się specjalnie zagłębiać w temat... Któż może wiedzieć czy "badanym" jest rzeczywiście jakaś studentka ASP czy np... hmm... użytkownicy tego forum ? Nie gniewajcie się, ale nietrudno mi sobie wyobrazić sytuację, gdy autor o naprawdę wybitnym warsztacie plastycznym wstawiając na nasze forum kilka prac, które sam uważa za najbardziej wartościowe w swoim dorobku - zostaje odesłany do Loomisa, oraz nauki kółek i kwadratów i podstaw perspektywy... Nie ma w tym niczyjej winy - jak słusznie napisał Mayk, są ludzie którzy działają na innym poziomie plastycznej świadomości, percepcji... Oglądałem ostatnio rysunki Beksińskiego - imo może nawet ciekawsze niż malarstwo - ale zastanawiałem się wtedy, jak potworne baty mógłby za nie dostać Mistrz B. gdyby wstawił to gdzieś anonimowo na takie konceptowo-komiksowe forum jak nasze... Oczywiście primo - gdyby żył, secundo - gdyby się przejmował opiniami innych... Nie sposób ocenić muzyki współczesnej wystawiając ją na ocenę twórców popu i rocka - ale i w drugą stronę, kompozytorzy muzyki poważnej niekoniecznie działają na płaszczyźnie umożliwiającej rzetelną ocenę muzyki komercyjnej. Nie śmiem twierdzić że plakat tu wstawiony jest wybitnym dziełem sztuki, mnie osobiście nie przekonuje, ale widząc jak wiele rozmaitych form przekazu artystycznego mnie otacza - osobiście nie czuję się w żaden sposób wystarczająco kompetentny żeby to w sposób rzetelny ocenić. - Chc.16 CTHULHU by SBT77
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności