Skocz do zawartości

SBT77

Members
  • Liczba zawartości

    1 872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez SBT77

  1. Paster03 - a może ciekawszym ujęciem będzie zmiana optyki i ukazanie Kory wchodzącej do Hadesu od strony samych piekieł ? Czyli - hades, schody, wrota za którymi widać normalny świat i widoczny w nich ciemny kontur postaci ? Gdybyś został przy obecnej kompozycji, musisz chyba bardziej wyeksponować wrota piekieł - to jest poza postacią najważniejszy element a obecnie prawie go nie widać... Jeszcze jedno - wkraczasz w tematykę tajemniczości, groźby, ponurej melancholii - daj widzowi dużo nieokreślonych kształtów, mgieł, poświat... Spróbuj bardziej popuścić wodze fantazji - tutaj nie musisz być aż tak dosłowny - wprowadź element niejasności, a uzyskasz żądany efekt... I nie mam na myśli tego, że na obrazie ma być ciemno :] ---- EDIT: Wiem że to idiotyczne, ale usiłowałem jakoś pomóc robiąc overa... Wiem, że bardzo nieudolnie, ale chciałem pokazać co miałem na myśli - chodziło mi o to żeby bardziej tą bramę czy portal wyeksponować... Cóż chciałem dobrze, mimo wszystko wkleję... Po bokach jest lawa :P takie skojarzenie z hadesem, poza tym naiwnie pomyślałem że to zrobi większą głębię - ciepłe kolory bliżej, zimne dalej
  2. Bez urazy, ale przeglądając twoją galerię Nikodemie, zastanawiam się jak możliwa jest aż taka rozbieżność między rysunkiem a digitalem. W rysunku jak na me oko radzisz sobie dość zręcznie, w digitalu - jak początkujący. Jakoś zawsze w mojej głowie tkwił stereotyp, wedle którego ktoś kto radzi sobie z ołówkiem automatycznie lepiej niż przeciętna osoba będzie władać piórkiem, węglem, pędzlem czy innymi technikami... Widać można się wyspecjalizować... Ciekawe swoją drogą czy znalazł by się ktoś kto jest dobrym digital painterem, a jednocześnie z technikami tradycyjnymi radziłby sobie miernie :) Mam nadzieję że nie Cię nie uraziłem ? Jeśli mógłbym coś zasugerować, to użycie twardszych pędzli miejscami, większą definicję krawędzi - bardzo miękkie są te digitale...
  3. Napisz coś o samym konkursie - jaki jest temat, cel... co chcesz przedstawić na pracy... może dasz link do warunków konkursu ? Jak pomóc skoro nie wiemy co chcesz uzyskać ?..
  4. Łeb tego pegaza - zombie bardzo mi się podoba... Trochę detale dla mnie mało czytelne - dopiero po chwili połapałem się że dookoła jest pełno insektów i robactwa... Nie wiem czy te latające niby-muszki nie powinny łapać trochę więcej czerwieni... Generalnie mi się to podoba...
  5. Heh, a może z ich strony to tylko taka "gadka-szmatka" żeby zbić cenę ? Klient często marudzi, żeby coś utargować - taka jest niestety obrzydliwa natura handlu... Może też być tak, że przeliczyli się z budżetem i chcieliby ilustracje ale gotowi są dać mniej kasy ? Może być tak że teraz wcale nie mają kasy, ale grają "na czas" żeby ją zdobyć ?
  6. Nr 2 do mnie najbardziej przemawia, chociaż więcej mogło by się dziać po prawej stronie... A ten samolot musi być tak bokiem ? Może samolot spróbować bardziej przodem do widza i większy nacisk na kierunek ruchu postaci ? Za to tło na pierwszych obrazkach bardzo mi się podoba właściwie w każdym wariancie... :)
  7. SBT77

    speed painting

    Rysy twarzy trochę podkradnięte z obrazu Matejki, ale krzywo usta wyszły...
  8. Przypuszczam że to nie szopa tylko GIMP. Przynajmniej wygląda na GIMPa.
  9. Ale się namiziałeś tymi kreseczkami :D Fajne, podoba mi się jak się układają. Tam gdzie kreska wychodzi poza kontur mogłeś na zoomie ogolić w szopie, lepiej by to wyglądało imo :P
  10. Ślady pędzla mogą być tam gdzie się go używa... :P Voyager212, twoje prace oceniam dość dobrze, poziom wysoko powyżej średniej... Może nie prezentujesz jakiegoś fenomenalnego poziomu wśród ludzi, którzy operują podobnymi technikami - ale z drugiej strony wiesz co robisz, doświadczenie za tym stoi, to fakt. Jednak więcej w tym fotoszopowego dłubania, czystego digitalu niż malowania w sensie stricte :D Z drugiej strony zaczynam się powoli zastanawiać czy w ogóle warto malować coś co można uzyskać w inny sposób - łatwiej i szybciej :P
  11. Ludzie często rzucą coś dla pokrzepienia, nawet jeśli praca nie jest doskonała. Nie ma sensu się tym aż tak bardzo przejmować. Często to co w danej pracy jest złe, stanowi element ważniejszy do wyłapania niż to co jest dobre, bo to właśnie błędy musimy poprawić. Według mnie umiejętność samodzielnego wyłapywania słabości w swojej pracy to najważniejsza z wszystkich umiejętności których musi nauczyć się twórca, niezależnie czy jest malarzem, muzykiem, pisarzem, poetą itd... Umysł chętnie nas oszukuje jeśli chodzi o własne prace, dlatego trzeba nauczyć się przestać słuchać jego pochlebstw i nauczyć spoglądać na swoją pracę zimnym okiem. Czasem wystarczy przyłożyć lusterko z boku pracy i popatrzeć na odbity obraz, żeby skonfrontować się z twardą rzeczywistością. Podświadomość jest na tyle głupia, że nie czyta tego jako "twoje"... Możesz spróbować sobie też zasugerować że oglądasz obraz kogoś innego. Spróbuj go ocenić tak jakby nie był twojego autorstwa... Co do krytyki - nie rozumiem czemu próbujesz w sposób tak bezpardonowy walczyć z krytyką, którą uznajesz sam za mało wiarygodną, chamską czy jak to tam zwiesz... Gdyby rzeczywiście była niezgodna ze stanem faktycznym - nie warto się nią przejmować, a tym bardziej tracić czas na bezproduktywną polemikę. Jeśli zaś jest szczera - lepiej ją z pokorą przyjąć i pokazać innym rozmówcom klasę. Wreszcie - twój adwersarz sam uznał, że co nieco przeholował. Według kanonów kultury osobistej, którym zwykłem hołdować roztropnie byłoby wziąć również i ten fakt pod uwagę. Co do prac. Szkoda że prezentujesz je w tak mało przejrzysty sposób. Szczerze mówiąc zadałeś mi trochę pracy z tym wchodzeniem w każdy z osobna link i powiększanie rysunków do rozsądnych wymiarów. Sugerowałbym jednak wziąć pod uwagę wygodę odwiedzającego i zaprezentować zebrane prace w bardziej przejrzysty sposób. Same prace są według mnie dość monotonne jeśli chodzi o temat - sądzę że jakieś próby z martwą naturą, krajobrazem - generalnie coś odmiennego w temacie czy technice rysunkowej mogłoby nieco ubarwić galerię.
  12. SBT77

    Coyote

    Czy ja wiem... Jedną z rzeczy, którą zauważyłem przeglądając to forum, to taka, że zdarzają się ludzie biegli w jakiejś technice rysunkowej a jednocześnie nieco słabsi w innych, ludzie dobrzy w rysunku, ale nieco gorzej radzący sobie w malarstwie, jeszcze inni - mocni w technikach tradycyjnych a mało przekonujący i wręcz nieco nieporadni w digitalu... Zdarza się że ktoś nieźle radzi sobie z jakimś tematem, a w innych wypada słabiej... To pierwsza sprawa... Druga taka, że czasem trudno jest szybko i obiektywnie ocenić ludzi po tym co wrzucają na sieć. Nie sposób porównywać 15-minutowych szkiców tworzonymi "od czapy" z dojrzałymi, wielogodzinnymi pracami, wielokrotnie poprawianymi, przemyślanymi itd... Czasem ktoś chce się pochwalić czymś co dla niego będzie niecodziennym eksperymentem, a dla innego wygląda jakby szaleniec dorwał kartkę papieru i pudełko pasty do butów :) Różne mamy spojrzenie na świat - i to jest piękne. Dlatego wstrzymałbym się z oceną czyjegoś "progresu" bo imo jest to mocno nieuchwytne. Często praca wygląda lepiej bo ktoś poświęcił jej więcej czasu, wielokrotnie poprawiał błędy itd... Ale czy nie traci przy tym na ekspresji, świeżości ? Każdy na to patrzy po swojemu... Natomiast zgodzę się, że z obserwacji płyną konkretne pożytki. Tak na dobrą sprawę rysuje się mózgiem nie ręką (aczkolwiek brzmi to idiotycznie :D). Widziałem wiele lat temu program o upośledzonym umysłowo kilkuletnim dziecku, które miało wręcz genialną umiejętność kopiowania obrazu. Kopiował postacie z komiksów, jego ręce pracowały jak ploter kreśląc idealne linie na papierze... Obserwowanie tego dziecka w akcji było czymś niesamowitym - ale uświadamia konkretną rzecz - tak na dobrą sprawę wszystko zależy jak masz wyrobione połączenia między neuronami pod czerepem. On po prostu urodził się z takim mózgiem - nawet niewielka ilość bodźców spowodowała niewiarygodny rozwój. Ktoś może powiedzieć że dziecko mogło cały czas rysować i się wyrobiło - tyle że on miał 4-5 lat... Pytanie - kiedy miałby się nauczyć tak rysować ? :D To niestety nie jest tylko kwestia pracy... Rodzą się ludzie z niesamowitą umiejętnością uczenia i rodzą się tacy, którzy muszą pracować ciężej niż inni aby osiągnąć cel. Ale osiągnąc cel da sie prawie zawsze :) I to jest w jakimś stopniu pocieszające...
  13. Heh, jedno z drugim nie musi mieć wiele wspólnego. Tak się składa że ja w gruncie rzeczy również nie zmieniłem zdania - jedynie przemyślałem swoją reakcję na to co widzę - to są dwie różne sprawy. g0od - po co ci ta fota ? To nic nie zmieni. Ty nadal będziesz upierać się przy swoim, on przy swoim. Ty że czarne, on - że białe. Niezła zabawa na długie zimowe wieczory :) Niestety - zupełnie pozbawiona sensu.
  14. SBT77

    speed painting

    Z wyobraźni: motyw roślinny, dwa kotki i myszka...
  15. Aspenboy: hmm... to można rozwiązać tak, żeby mieć dwie teczki np. teczka 2d: aspenboy - szkicownik i teczka 2d: aspenboy - portfolio... Z tym co mówił Selfu - tu chyba rzecz w tworzeniu wizerunku raczej. Szkicownik bez odpowiedniej selekcji prac też raczej nie pomoże go budować (a imo z tego punktu widzenia najlepiej żeby go nie było). Ktoś kto zupełnie nie ma pojęcia o grafice, a wejdzie na forum i będzie próbował szukać wykonawcy do swojej pracy może odnieść wrażenie (często błędne) oglądając nawet 15 minutowe szkice, że prezentujesz skończone prace i po prostu na więcej cie nie stać. Co z tego że np ty w nich widzisz jakiś potencjał - do tego żeby to ocenić trzeba mieć trochę wyczucia, a totalny laik zwykle go nie ma. Jak pójdziesz do restauracji to kelner niekoniecznie zachęci cię do posiłku mówiąc, że na zapleczu w zeszłym tygodniu były szczury, ale był u nas szczurołap i już sobie poradziliśmy z tym problemem :D No i kucharz czasem sika do frytek, ale akurat jest na chorobowym, więc można śmiało wcinać ;) EDIT: Myślę że w tym... http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=55499 ...wątku można by tą kwestię obgadać, bo widzę że nie po raz pierwszy problem wypływa.
  16. Na wysokość głowa jest ok. Strój jest taki szeroki i nadaje wrażenia że głowa jest za mała.
  17. Faktycznie te tradycyjnymi mediami wyglądają imo lepiej. Co do pokazywania czy nie pokazywania prac - to bardziej kwestia czy chcesz się uczyć czy promować. Jak ktoś się chce uczyć, to na początek grad konstruktywnej krytyki może wiele dać... Jak ktoś jest na jakimś w miarę przyzwoitym poziomie - jak autorka tematu - to może i masz rację z tym chowaniem do szuflady. Wiadomo, że takie fora jak to przeglądają różni ludzie - czasem przyszli pracodawcy - i może faktycznie czasem lepiej dać sobie luz z nieprzemyślanymi wrzutami... :)
  18. "Witamy w naszych skromnych progach - chlebem, solą i bombą atomową. A w tle radosny kujawiak w maskach gazowych..."... Jakoś mi się tak dziwnie skojarzyło... Ciekawe co nam pokażesz tym razem Thx. Dziać to się będzie na bank, to jasne... :D Będę tu zaglądać i kibicować...
  19. SBT77

    speed painting

    Bawię się różnymi technikami :P Po zaprezentowaniu takiej oto karykatury Cezara (swoją drogą sam pomysł tworzenia karykatury Cezara wydaje się nieco karkołomny - w każdym razie zapewne wydawałby się takim w czasach Imperium Romanum) przypuszczalnie zostałbym rzucony lwom na pożarcie. Na szczęście obecnie te czcigodne dzikie stworzenia mają lepsze rzeczy do roboty niż pożeranie początkujących rysowników, toteż bezczelnie zamieszczam kolejny speed :P
  20. Tzn zapisując w 2d chcesz uzyskać coś w stylu tradycyjnego rendera 3d ? Generalnie musisz powyłączać wszystko w edge style, w face style zostawić shaded with textures, poustawiać w window-> styles, window -> shadows, window -> fog i próbować jakoś ustawić sobie żądany widok na ekranie. Ale z tego co się bawiłem to i tak robią się miejscami dziwaczne artefakty i linie - w sumie nie ma co wiele oczekiwać, to jest program raczej do szkicowania w 3d... Wg mnie i tak najlepiej zassać to chociażby do blendera i tam renderować :) Ale ja raczkuje dopiero w świecie 3d, więc może ci ktoś lepiej podpowie...
  21. SBT77

    speed painting

    niezbyt udany eksperyment w artrage, trochę w gimpie próbowałem poprawić, ale wyszło tak sobie... mimo wszystko próbowałem czegoś nowego.
  22. To fakt że GIMP w porównaniu do Photoshopa jest słaby, i to nawet bardzo. Wydaje mi się jednak że do nauki podstawowych pojęć w grafice 2d w zupełności wystarczy. Ja osobiście używam go tylko i wyłącznie dlatego, że nie stać mnie na wydanie 2-3 tys PLN na Adobe Photoshop. Podobnie - jak sądzę - nauczyciel nie może wymagać takiego wydatku ani od swoich podopiecznych, ani od przede wszystkim od szkoły w której uczy, gdyż znając realia finansowe rodzimej edukacji, zostałby w najlepszym wypadku wyśmiany :) Nie mówimy przecież o wyższości jednego programu nad drugim, tylko o konkretnej sytuacji przedstawionej w pierwszym poście.
  23. E tam, ziewww... "psychoza" się objawiła, niczym potrzeba konsumenta XD Refki nie da, bo pewnie wszystko z wyobraźni namalował. Am i right, Monsieur ? :D Tylko nad tymi rękami posiedź tak długo jak nad twarzą... a może właściwie nie tak długo, ale w ten sam sposób ;) I wklejaj w speed painting - w końcu 5 minut w tą, 5 w tamtą, nie będziemy chyba aż tak drobiazgowi :D
  24. Wilk wspaniały w całej krasie. Piękne początki z grafiką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności