KMiklas

;)

jego ktoś postrzelił? ;)

zostało do zrobienia: - dokończenie piętra + drzwi + kilka szyldów - kilka elementów "wystroju" - paleta kolorów: więcej czerwonych elementów, mniej zielonego - mniej prześwietleń + zmiękczenie oświetlenia + "ukierunkowanie go" (tzn bardziej na postacie i samochód, mniej na tło) - dzieciaki :D można liczyć jakieś dobre słowo, co by poprawić (poza rzeczami których na tym etapie się już nie zmieni oczywiście)? ;)

@mookie - gdybym dał radę to solidnie wymodelować to by nie było problemu - ale po miesięcznych prawie bojach z trawą i asfaltem dałem sobie spokój i przeskoczyłem do miasta. ;) ale tu też nie braknie elementów kryzysowych (będą lepiej widoczne przy pełnej rozdzielczości, bo teraz tyle co nic je widać): (@eco) w mieście też nie tak łatwo o pomoc, kiedy w niedzielne popołudnie wszystko pozamykane (w tym warsztaty) a i stanie się na zakazie. Że ludzie pomogą? Ci nie zawsze są chętni w takich sytuacjach - przynajmniej nigdy się nie spotkałem z czymś takim, co najwyżej strąbieniem, że zawala się drogę ;] Co do kobiety - poza włosami i teksturami nic więcej przy niej nie ruszę - pozę mam już ustawioną (nie jest zriggowana), co najwyżej mogę ją obrócić. A Swetrzany Kartofel nieco odmłodnieje, ale to już na koniec (pisałem w którymś wcześniejszym poście).

To źle? ;) A to czarne to nie jest pas tylko po prostu... hm... jakieś ubranie pod spodem żeby nie pozostawić gołego brzucha, może to być koszulka, jak kto woli ;]

Nieco obróciłem kadr i... wróciłem w małym stopniu do poprzedniej stylizacji - nieco fotorealu. ;]

Postanowiłem zmienić stylizację bardziej na toon niż fotorealistyczną. ;] I zmieniam umiejscowienie scenki z pustkowia na jakąś starą uliczkę - z tym że sklepiki i zakłady na niej będą pozamykane (wszak niedziela).

Nie wiem co jest dziwnego w tym żeby kobieta i po trzydziestce wyglądała młodo, a nie tylko w wieku nastoletnim. Stara baba odpada z kilku powodów: Mam już zrobioną (prawie) aktualną mamę - zostały detale. Stara by zakłóciła sens pracy - niedzielny obiadek u teściowej który sam w sobie zapewne jest taką chwilą kryzysu (opieram się o stereotyp oczywiście ;)), w przeciwnym razie ile jej matka by miała lat? Setkę? I poza tym małe dzieci nie miały by racji bytu wtedy. Oliwy do ognia doleje fakt, że ojciec po ślubie i spełnieniu "małżeńskiego obowiązku", (czego rezultatem są małe pociechy tu i ówdzie) został w rodzinie zdegradowany do "tego od zarabiania, brudnej roboty i siedzenia cicho". - opisałem to w jednym z poprzednich postów. I właśnie dostaje po głowie za niedopilnowanie sprawy (a miało być tak pięknie ;)). Mało tego - mam zamiar uzyskać wrażenie oglądania zdjęcia "z czasów kiedy rodzice byli jeszcze tacy młodzi" - stąd taki a nie inny samochód i ubiory.

Mi też nie do końca pasowała ta sukienka do tej sceny. Może kiedyś się przyda ;] zastanawiam między lokami schowanymi pod kapeluszem z kwiatem a falującymi włosami z opaską w groszki.

Stara baba? Pamiętajcie że będą jeszcze małe dzieciaki ;] Ogólnie to miało być młode małżeństwo, a kryzys ojca pogłębiałby dodatkowo fakt, że tak "pięknie" się zaczyna. I to, że teraz poza rolą ojca raczej nie ma na co liczyć (;)), jego rola sprowadziła się do utrzymywania rodziny i wykonywania poleceń żony. Tak myślę, że zrobię mu odpowiednią fryzurę, to go odmłodzę :)

jakoś nie mogę się przekonać do picasy. zreuploadowałem co ważniejsze:)

wygląda kubek w kubek jak kadr z tych filmików w pierwszym carmageddonie, dobra robota. też jako dzieciak ostro jarałem się tą grą. :}

w sobotę wrzucę "zdjęcia" z powrotem, póki co nie mam do nich dostępu - nie ma mnie w domu. poleca ktoś jakiś pewny i szybki hosting? tylko nie imageshack D:

@polka dot, a masz jakieś sugestie co do swetra? ;]

Mandragora - dzięki za pomysł z fajkami, wykorzystam go jednak w trochę mniej patologiczny sposób. ;] Tato na ukończeniu. A mama w trakcie :)

Kiedyś miałem zwyczaj robienia screenów co 5 minut, teraz zwyczajnie o tym zapominam, zwłaszcza jak się rozkręcę (samochód mi nie zajął nawet całego dnia jeśli chodzi o samą karoserię, bez detali). Zwłaszcza, że nie robię zbyt skomplikowanych siatek i praca po prostu szybko leci. jak sam widzisz siatka to parę polygonów na krzyż, więc ile czasu to może zająć? ;] Chyba się nie zrozumieliśmy - pisząc, że się wprawiam, miałem na myśli przypominanie sobie skilla, dłuższy czas nie modelowałem nic skomplikowanego poza samochodami. Co jest złego w zmianie kontrastu, nasycenia i kolorów? Ewentualnie we flarach, wyostrzaniu, miejscowym rozmywaniu? Tak jak wyżej napisałem - nie zrozumieliśmy się. Bo pokazuję postępy nie tylko z modelowania ale też różne kombinacje postprodukcji, głównie kolorów. Dzięki. Dodam, że tutaj poza zwiększeniem nasycenia i kontrastu, żeby bardziej wydobyć formę nie robiłem właściwie nic jeśli chodzi o postpro. Zresztą - jaki problem zobaczyć moje poprzednie wątki?

jeszcze trochę detali i zabieram się za resztę postaci (żona i synek).

Ania, sculpt, potem normalka na model lowpoly dla detalu, a sam shader to toon z odpowiednim specularem (też toon), porozmywanym i dopasowanym do oświetlenia. potem trochę pociągnięć pędzlem i tyle z postprodukcji (nie licząc kolorów). Spodnie tak samo.

słuchawki prysznicowe w uszach? ;]

odpada, bo wczasy to odpoczynek, czyli po trudnej podroży styrany mąż miałby luz. ;]

a szkoda, bo ciekawy pomysł, zwłaszcza jakbyś zrobił więcej astronautów, w mniej zajętej pozie, aby podkreślić to, że pedałujący jest do góry nogami ;] fajnie by tu wyglądały pozy rodem z propagandowych plakatów (podniesione czoło, patrzenie się w dal nie wiadomo gdzie i po co, pewne siebie miny (jeśli by je było widać oczywiście)).

troszeczkę bym oddalił kamerę coby nie ucinać elementów "wystroju" - np. przykrywki od termosu, i przesunął nieco pudełko tak, żeby albo włos je w większej części zasłaniał, albo w ogóle:)