Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez olaf

  1. wczesniej się nie dołączałem, bo nie miałem niczego mądrego do powiedzenia ;) Mi z tą służebnością chodziło o podleganie grafiki pod rzeczy większe. Ostatnimi laty zauwazyłem, że włączam program graficzny dopiero jak juz wszytko wiadomo. Nie mam jakichkolwiek poszukiwań, nieodgadnionych idei, ktore trzeba wyciągnąć palcem z nosa wraz z resztą organiki. Siadam, robie, pokazuje, fakturuje. O kształcie obiektu (nie nazywajmy tego dziełem) decyduje tak wiele elementów, że grafika może przyjśc na sam konieć i dodać wisienkę na torcie w formie wizualizacji. Jeżeli coś ma spełniać określona rolę, to psychologia, socjologia, kultura, historia i inne dziedziny określają tego kształt. Po takiej pracy już wiadomo co będzie przyjęte, zaakceptowane itd. Grafik przenosi to na formę identyfikowalną przez ludzkie oko zgodnie ze wskazaniami pracy mózgu, który identyfikuje obraz. I tyle. Nie mowie o sztuce, ale czyms co tworzymy, by zostało zaakceptowane, wybrane, przyjęte za swoje i z czym inni będą się identyfikować. Sztuka jest dla mnie zwykłą mentalną upublicznioną masturbacją więc nie będę się wypowiadał w tej kwestii. Męki twórcze artysty w momencie gdy inni mają bardziej realne problemy uważam za dewiację i formę autyzm. Szefa nigdy nie miałem, przeszkadzało mi tylko, ze to co robie jako grafik, jest tak zajebiscie bezwartościowe. I mowie tu o ogóle pracy grafika. Zrobimy logo, podmalówkę, robota kroczącego, ilustrację, cokolwiek. Niczemu to w większości nie służy. Stać się moze elementem czegos wiekszego. Ale to kto inny nadaje rytm, on decyduje czy to bedzie wyjątkowa kampania społeczna, podręcznik dla biednych dzieci czy reklama proszku na porost członka. Grafik nie ma zwykle wpływu, dlatego moje zniechecenie do pracy graficznej jako takiej. Nie deprecjionuje jej, ale jak kiedys stanalem przed lustrem i zapytałem siebie, czy kiedykolwiek swiadomie stworze cos naprawde potrzebnego komuklowiek jako grafik, to nie potrafilem dac sobie satysfakcjonujacej odpowiedzi. p.s. odnośnie postu SBT77 - mam pecha nie użeram się z klientami, dostają to co chcą (to czego potrzebują) i są zadowoleni. Problemy sa z klientami, mającymi własne szkodliwe dla produktu wizje, ale to załatwia się poza pracą grafika, przy stole.
  2. chodziło mi o wzmiankę, że było sporo pracy. Pracy nie widac, widze foto i kilka próbnych elementów, wyglada fajnie, ale bardziej jak godzinny szkic z naciskiem na fajne kolory i tyle. tak to w kazdym razie odebrałem. Włosy wycina się color keyem albo inną techniką w kilka minut, ew. bierze sie z innej fotki. Zgadzam się, że jest fajnie.
  3. ja tu wiele pracy nie widze, bardziej wyglada jak szybki godzinny szkic tego co ma powstac. czy mozesz pokazac logo stacji, czy nie bardzo? wtedy pewnie dostaniesz bardziej dopasowane do brandu uwagi.
  4. majac firme bierzesz na fakture. Jezeli jestes na 22% vat, to soft dla Ciebie jest tanszy o wartosc Vat, czyli cos co kosztuje 1220, Ciebie kosztue 1000+220pln podatku, ktory placisz z Vatu doliczanego do swoich faktur. Dalej wydajesz 1220, ale 220 nie swoje ale nalezne skarbówce, ktore doliczasz do faktur jako VAT. Dodatkowo jako koszt firmy nie placisz od wydanych pieniedzy dochodowki. Faktycznie roznica miedzy kupnem na fakture a nie, jest ogromna (ja juz wpadlem w manie brania na fakture czego sie da). jak cos kosztuje 1220brutto, to na firme zaplacisz ze swoich (czyli tych ktorych fiskus poki co nie chce) 820, kupujac bez faktury wydajesz ok 1440 (bo placisz dochodowke od tej kwoty, bo nie udowodniles bez np. faktury,ze poniosles wydatki na poczet dzialalnosci firmy). Faktycznie wychodzi prawie 40% roznica. Jak przyjdzie do CIebie, to musi ci ksiegowa wystawic fakture wewnetrzna, musisz oplacic VAT jaki naliczy, udac sie do urzedu celnego (to chyba robia odpowiednie firmy tez) i oplacic cło za nośniki itp. po tym wrzucasz w koszta. To tak w skrocie co mi znajomy tlumaczyl jak kupowal z usa, ja czekam na moje adobe, wiec bede mogl pozniej opisac co i jak dokladnie. Ale reasumujac - cło płacisz za nośniki, musisz do ceny doliczyc VAT i oplacic go w polsce.
  5. dobra rada, podpisuj co tysięczną prace ;)
  6. nie za małe te szafki pod oknem? U mnie wszystkie maja szerokosc mniej wiecej lodowki, chyba ze ta lodowka to olbrzymm, bo jak patrzalem od poczatku to ona i drzwi tworzyly punkt odniesienia a teraz widze, ze sporo sie mieści w aneksie.
  7. olaf odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
    ja sie zatrzymałem na 2002 :)
  8. moze warto zaangażowac więcej kolorów i mocniej rozbić temperaturę? Fota to tylko pretekst do zabawy ;)
  9. olaf odpowiedział jacynt → na temat → Inspiracje
    dream machine, pozytywnie: jak ktos lubi cafe del mar itp. polecam Sohę "cafe bleu" i inne
  10. http://hacking.pl/pl/news-15816-Jak_kupowac_nie_placac.html
  11. Masz rację Paweł, swobodę mozna oceniać dopiero jak widzi się też jazdę obowiązkową obok swobodnej. Ale nie mam jakos motywacji by tworzć cokolwiek co zawiera się w ramach, sam uważam prace grafika za zajęcie służebne (czyli niesamodzielne i nie samowystarczalne w tym przypadku), mało wartościowe bez całej obudowy i jakos nie potrafie odnalezc satysfakcji z tworzenia. Patrze na to jak na stratę czasu. TO oczywiscie bardzo subiektywne, moje osobiste, odkrycie tajemnicy życia ;D
  12. Dobre. Pytanie, chyba tak naprawdę to nic nie udało mi się skończyć, ale mam dopiero 30 lat i jest szansa, że sie rozkręcę, hehe. Na powaznie, to stare 5-7lat wstecz masz tu: http://www.dontfuckmydog.com nieco nowsze tu: blue-box.com.pl/index_i.html - (każda grafika moja) w zasadzie same wektory, bo sa wdziecznym narzedziem w reklamie. reel lekko z dupy, ale skladany na sztuke we flashu zeby skonczyc stronę w jeden dzień. Jedna grafika w reelu jest nie moja (mojej graficzki - jeleń) i jedna jest matte'm pracy chlopaka z forum3d sprzed 5lat.
  13. jaki jedno ma związek z drugim? jakbys mogl posłuzyc się prezentacją graficzną, zeby nie bylo trzeba czytac tego co piszesz, to będzie bosko. Hendels: no poziomem też nie powalasz, dlatego sugestia dot. 120pln. W 50% czyjejs pracy się nie baw, bo moga powiedziec wszystko. Poniewaz poszlo do druku to sprawę rozliczen mogli zalatwic wczesniej. Spodziewaj sie ze beda Ciebie chcieli wydymać. Rozumiem, ze gentlemani o pieniadzach nie rozmawiają, ale bez przesady. Jezeli czujesz sie na 1000, zaproponuj 1200 i ew. zejdz na tysiaka. Za mniej nie powinni Ci dupy zawracać nawet, wiec nie daj sie wyrolować. Tak jak pisalem dobre jest to, ze poszlo do druku, gorzej jakby realizacja zniknęła u blizej nie zidentyfikowanego "klienta"
  14. mysle, ze Twoj post jest sygnałem zaczadzenia pomieszczenia. Otwórz okno.
  15. dac bez przesady. 10 takich rzeczy jest do wykonania w 1dzień.
  16. saturacja chyba sama sie zrobiła przy wklejaniu do nowego dokumentu, więc nie o to mi chodziło, a te śrubki przy oku ;) kolejne zdjecia spoko, panie dla fotografow zawsze jakies takie wyrozumialsze ;)
  17. w sumie nic do podobania, po prostu stylizujac na zdjęcie reklamowe usuwa sie takie rzeczy.
  18. olaf odpowiedział nicponim → na temat → Architektura
    projekt mi sie podoba, zmartwilem sie, ze to tylko dyplom ;)
  19. jakbys wiedział, to byś nie pytał
  20. Jak zaczynasz negocjacje jak wszytko idzie do druku to jestes na straconej lub wygranej pozycji. Ja bym za taki banał wizualny (aczkolwiek trzeba bylo to jakos przygotowac, zeby dalo sie kolorowac) wzial na miejscu studenta 120pln komplet czarnobiala i kolorowa (choc dla mnie osobiscie warte jest max 60pln). Ale za takie kolorowanie to bym Ci palce wyłamał :)
  21. olaf odpowiedział KLIK → na temat → Hardware
    placic 1k i nie miec HD to troche nie fajnie.
  22. e tam, kazdy pro robil w protrackerze :D no swapper to wazna osoba na demo party :) jedni z najlepszych amigowych koderow ze szczecina uczyli pozniej w prywatnej szkole komputerowej, pamietam jak robin sie męczył na kursie tłumaczac dziewczynie jak działa myszka, bo nie ogarniała. @dac: internet nie boli :)
  23. no tez jak zobaczylem to pomyslalem od razu, że stara demoscena teraz została nazwana motion designem. Pamietam, tez zwały u znajomych, ogladanie z dyskietek i kminienie jak ziomek zrobił to czy tamto. Dla mnie najwiekszy urok mialy 4kb tracki. Miło było powspominać.
  24. bardzo "specyficzna" siatka ;) tez bym chetnie zobaczył kolor.
  25. swietny kontrast nitkowanego tła i w miarę płaskiej strugi krwi. Nie wiem czy to będzie dla Ciebie komplement czy obelga, ale byłaby idealna na ścianę pod dobrze zaaranżowane i oświetlone pomieszczenie.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności