EthicallyChallenged

Ja męczę Modern Warfare 2 głównie w multiplayu. Wciąga jak cholera.

Na jakiego hotdoga, apostato?! Na makaron i piwo! Bedę pod wulkanem, poznasz mnie po regaliach :D

W planach mam kolejny obraz religijny, tym razem bym chciał, żeby było epicko :D Traktowac będzie o tonących piratach, ratowanych z szalęjącego sztormu przez FSM. Szkic zamysłowy: Zapraszam do komentowania i sugestii, najlepiej pod kątem kompozycji, dzięki.

Joel dzięki Emmilius byc może, ale mam powody przypuszczac, że niekoniecznie.Wczoraj miałem okazje przyjrzec się wielu różnym czaszkom w muzeum i różnice są bardziej diametralne niż możnaby przypuszczac. Rozmiar i kształt oczodołów może różnic się znacznie, nawet w obrębie tej samej grupy społecznej, więc nie widzę tutaj błędu. Wrażenie zawężenia oczodołów może się też brac stąd, że czaszka jest widziana lekko z góry. Ale dzięki za czujnośc. icecold - co to jest głowa Asaro? ola-f - bywa... ;] telthona - ano nie widac, bo kogo obchodziłby zwykły, czerwony ręcznik? :) kpax dzięk Jeszcze jedno, tym razem od tyłu, bo bardziej dziś mnie obchodzi badanie światłocienia niż samej czaszki

Jakieś 70 zeta by było. Żywej bym nie chciał, bo śmierdzi. Mózg można z kalafiora zrobic. :> a tymczasem... WYNGIEL! WYNGIEL PRZYWIEŹLI! WYNGIEL JE WE WIOSCE!!!

a co to w ogóle znaczy "good fake"?

Nareszcie dotarła do mnie przewspaniała, jedyna, ukochana, plastikowa czacha. Teraz będę ją studiował aż... aż... aż mi się znudzi i pójdzie w kąt kurz zbierac.

Ostatnio byłem w rozjazdach, więc nintendo było w robocie. Nazbierało się szkiców. Anatomiczne: kompozycyjne: z natury: I na koniec bezkompromisowy, "zerojedynkowy" autoportret. Polecam każdemu, kto ma tak jak ja problem z rozróżnianiem światła i cienia ;)

U mnie sama proza życia :D

jeszcze taki łeb z wyobraźni (na szczęście)

Dzięki za komenty. sprawę przemyślę ;]

Ode mnie tak naprawdę na szybko bo czasu nie mam (45 min). Tematyka jest, jaka jest, bo ja taki przyziemny jestem :>

Crack. Trawa. X. Eksploruj.

Update i ide grac w Modern Warfare

Taki sobie szkicyk na relaksie

Już nie wspomnę o tym, że można szkicownik zamoczyc i wilgoc kartki pofaluje ;[[[

Eeee... Walki na pięści o prawo zabawy tym najlepszym, czerwonym resorakiem? Ban na gołe baby? Paskudne żarcie? Jak mam to rozumiec? O_o

Joel ==> demo Dziś studium łokcia, ale raczej przyglądałem się pod kątem koloru niż anatomii. Oświetlenie żarówa stąd taka żółtaczka. Z Ciekawszych rozkminek: 1.żyłki na przedramieniu, które wydają się byc namalowane chłodną barwą, w rzeczywistości są ciepłą szarością. Wskutek otaczającej żółtaczki wydają się chłodne, nawet lekko błękitne. 2.umieszczanie z partyzanta barw które mi się dotychczas ze skórą nie kojarzyły przynosi nieoczekiwane pozytywne efekty. Na tricepsie lekko zielone pociągnięcia wybijają rumieniec, albo tylko mi się wydaje...

A takie coś uchodzi? Czy wyłącznie obiekty nieożywione? ;)

O, tutaj jakieś kółko martwych natur się zbiera? Milutko. Fajne prace chłopaki.

Artrage naprawdę zaczyna mi się podobac... Studium "Arabów przekraczających pustynię" wg Jean Leon Gerome godzinne studium w ArtRage właśnie

Maroński - Stary, jak wyliczyłeś te 20%? Nie bądź sknera, podaj nam wzór na skopanie klaty :D Tak na serio to dzięki za komentarz. Mógłbyś napisac gdzie i jak jest skopane i jak wg Ciebie to naprawic? Co do Twojej rady, gdy ufam swoim oczom to, jak mi napisał OmeN, zaczyna się dramat... Więc już nie wiem za bardzo co myślec... SBT dzięki za cytat, pomogło :) Uriel powodzenia :) aspenboy słuszna uwaga, uskuteczniam obserwacje w naturze jak najbardziej, na sobie, za pomocą dwóch luster lub kamerki. Dziś dla odprężenia ArtRage 2.5. Super się papla w farbie, pięknie naśladuje impasto i rozmazywanie, ale trochę precyzji mi w tym brakuje. W porównaniu z szopem trochę się daje we znaki.

Koło konsoli leży nowa gra, jest sobotni wieczór, a ja siedzę i maluję typa z gunem zamiast ręki... Ja chyba naprawdę kocham te swoje palce. Ale nic, trzeba korzystac, wiek taki, że lada dzień mogę dorosnąc, a wtedy ta tematyka już nie dla mnie... Stwierdziłem, że mój będzie takim jakby wesołkiem, bo twardziel wyrzynający mutanty z pochmurną miną to nie to samo co twardziel który się wyrzynając mutanty gromko śmieje. Ten dugi jest twardszy ;P Wipster: może jutro skończę a może nie zdążę. Zobaczymy.

Jak tak, to zobaczę co mi się uda wykrzesac do końca niedzieli.