Swiezy

Szczerze mówiąc jak patrzę na 3y ostatnie thumby to rodzi mi się jedno pytanie "czy to nadal na temat tej epickiej bitwy?" Trochę wygląda jakby 1 szkic okey, wiedziałeś co chciałeś przedstawić walczących rycerzy itp ale następne thumby to już każdy z innej bajki. Jeżeli chcesz przedstawić bitwę, tzn że to nie jest pojedynek na kopie dla bajery o księżniczkę która siedzi w loży honorwej, tylko brutalne pole bitwy któremu wertykalna kompozycja raczej nie służy, można ale to nie to samo. Zastanów się dobrze i przeanalizuj co chcesz przedstawić i jak nazwa ma się do tego co przedstawiasz, zbuduj sobie scenariusz, co będzie focus pointem na który widz z przyjemnością będzie patrzył, a co ma być tłem które uwiarygodni przedstawianą historię i doda dynamizmu i kompozycji.

Siemano, bardzo fajny up! Widać że lubisz rysować laseczki i są bardzo przyjemne w odbiorze. ;) Jakbyś do tego postudiowała trochę anatomię dłoni już w ogóle byłoby super miodzio, bo te jasne plamy co miały wyłowić wypukłości od paliczków czy kości śród ręcza są trochę nie trafione. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów, nie zatrzymuj się! ;)

Hm mam nadzieje że i mnie niedługo będzie stać na taki sprzęt. Super grafika, podoba mi się ja niestety jeszcze urzęduje na GF 6600.

Szkic małpy i rycerza całkiem fajny.Skany? bo tak wygląda jakby miejscami nie złapało.

Witam, całkiem ciekawe prace, coś czuje z przyjemnością będzie się oglądać Twoją teczkę. ;) Pozdrawiam

Chłopaki dali Ci najlepszą radę jaką można było dać na tym etapie pracy. Polecałbym to samo. Poza tym ostatnio rysowałem ilustracje i wypisywałem sobie krok po kroku co robię kolejno. Co mi pomogło zwiększyć świadomość własnej pracy, żeby nie bazgrać na ślepo. To tak jakbyś czytał tutka i krok po kroku go ogarniał, tylko że w drugą stronę. Tym samym podzieliłem swoją pracę na kolejne etapy i widzę jaki ich jest poszczególny poziom i co powinienem jeszcze poćwiczyć bo wiem że np. moje umiejętności ustalania waloru bazowego są na niskim poziomie w stosunku do innych etapów i w pewnym momencie zablokują postęp pracy. Dlatego zatrzymuje się dajmy na to na tym punkcie i rozwijam go maksymalnie na ile potrafię. Robię thumbnaile z walorem i szukam ciekawej kompozycji i pracuje nad relacjami walorów. Mam nadzieje że to Ci pomoże, mój podział: 1. Szukanie inspirującego zdjęcia i wykorzystanie istniejącej już kompozycji (jeżeli czujesz się mocniejszy w temacie oczywiście tworzysz własną lub po prostu przekształcasz). 2. Szkic kompozycyjny a la thumbnail z refki. 3. Wstępny szkic ogólny. 4. Dopracowanie detalu w szkicu. dla nie doświadczonego rysownika ominięcie tego etapu może być zgubne i blokować na pewnym etapie rozwój pracy(sam się o tym przekonałem). 5. Walor bazowy, ustalenie walorów. 6. Wstępne kolory i określenie źródła światła. 7. Opracowanie bryły i nadanie faktury. Jak widzisz doszedłem tylko do pewnego etapu i moją przewagą jest to że mam jak na dłoni punkty na warstwach i mogę się im przyjrzeć i sobie szczerze powiedzieć co mi lepiej wychodzi a co gorzej. I pamiętaj że na ile porządnie i uczciwie opracujesz dany etap pracy, nie będziesz musiał później do niego wracać i się frustrować. Pozdrawiam i życzę powodzenia. ;)

lenrok7 Ciekawy pomysł, podoba mi się ;) Czaszki kota mi tylko brakuje. ;>

Miałem na myśli to co rzuciłem z tym drzewkiem, co ćwiczyłeś. ;) Ale i stream pewnie sprawdzę. Pozdrawiam

Świetne projekty, ciekawe przedstawienie. Z chęcią będę obserwował tą teczkę. ;) Pozdrawiam Edit: Całkiem przyjemne tutki ma ten kolo z yt. ;)

Hm jeśli Ci to pomoże, to ja kompletnie nie czaje o co chodzi w ostatnim rysunku. Może kwestia kontekstu? (że wymagana jest jego znajomość żeby zrozumieć rysunek). Trochę wygląda to tak jakbyś chciał bardzo dosłownie pokazać jakąś metaforę, poza tym że kolejny rysunek komponujesz tak na prawdę w podobny sposób. Ja bym poradził więcej poszukiwań w szybkich, prostych szkicach. No ale jest tu master od rad. ;) Pozdrawiam

Zabawny ten speed. ale szczerze przyznam szkic był lepszy. Popracuj więcej w kolorze z natury + podstawy o kolorach. Z czasem się docenia jak ważne jest szlifowanie podstaw, a potem to już taśmowo można dziergać. ;) Pozdrawiam

Mój kot do głosowania, ok 1h.: Tym razem bardziej graficznie, kompletnie nie w moim stylu. ;)

JoseConseco właśnie muszę się nieco cofnąć do podstaw. Widziałem polecenie Ice'a na temat "Gnomon (Scott Robertson) How To Render Matte Surfaces-Shading Planar Surfaces" + korzystam z "Jeremy Vickery -Practical Light and Color". Plus kupiłem swój pierwszy numer Imagine FX Anatomy vol.2, mała rzecz a cieszy. Dobrze mieć kontakt z czasopismami branżowymi. ;) Przez chwilę miałem ostatnio stracha, bo uświadomiłem sobie jak rynek jest nasycony teraz cyfrowymi artystami, więc pozostaje być dobrym na tyle żeby mieć zlecenia i z nich się utrzymywać, pracować dla dobrej firmy, bądź robić własne projekty, samemu organizować team czy szkolenia, gdzieś tam w przyszłości. Teraz trochę większy up, ostatnia praca z wydziału której nie wrzucałem: 1. I świeży obraz, wip: 2. Z wydziału 100cmx70cm: 3. 4. 5. A3 z natury: 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. Z lustra: 16. 17. I bardziej szkicowe: 18. 19. 20. 21. 22. Na szczęście doświadczenie idzie z pokorą i ćwiczeniami, coraz uważniej się przyglądam i chce zdobywać więcej wiedzy. I jeszcze digitale: 23. 24. 25. Komentarze, uwagi mile widziane. Pozdrawiam. ;)

Jak dla mnie miazga i dużo ponad moje możliwości. Chyba totalnie znudziłeś się tym światem co?;) (przeczytałem gdzieś kiedyś, "żeby tworzyć nowe światy, trzeba się kompletnie znudzić tym w którym żyjemy" czy jakoś w pokrewnej formie)

No to i ja spróbuję swoich sił, choć jeszcze nie mogę się zdecydować narazie szkice odręczne: (kompletnie z głowy, chciałem bez inspirowania się coś od siebie narysować). A tu już inspirując się: Zastanawiałem się nad czym kompletnie nowym, ale z kolei że nie mam doświadczenia w concept artcie to chyba jednak będzie rozsądniej zrobić coś z kontekstem historycznym,mam nadzieje się czegoś nauczyć dzięki udziale w konkursie. Pozdrawiam

Hm no mi ten z cieniami i światłem bardziej się podoba. Kwestia tego co chcesz robić czy to co lubisz/chcesz czy potrzebujesz żeby ktoś Ci wskazywał drogę. Pozdrawiam

Całkiem przyjemna animacja, fajne pomysły i rozwiązania graficzne. niby taka prosta ale całkiem dobra technicznie. ;)

Ciekawa dyskusja, szkoda że negatywna ocena ekskluzywnego produktu. Tyle dobrego że intuos jeszcze przedemną. ;) Jak to dobrze że mamy wybór. Poza tym widziałem ostatnio na allegro wacoma bamboo za 100zł, tego samego za którego w tamte wakacje w sierpniu kupiłem za 300zl. Teraz za 300 zł miałbym z programem, bodajże artragem. Na razie 40min ode mnie speed: Chociaż nie do końca koncepcje udało mi się uchwycić więc albo zmienię, albo od nowa się zbiorę jutro. Pozdrawiam

Siemano, przypadkiem trafiłem na taki link: http://theconceptartblog.com/2012/07/14/character-design-do-filme-brave-por-carter-goodrich/ I zobaczyłem całkiem podobny styl do Twojego. Może spodoba Ci się link. ;)

Przede wszystkim zacznij od szkiców, projektów pomyśl nad detalami, charakterem postaci, pozą, proporcjami. Pooglądaj sobie różne concepty i pomyśl najpierw nad przedstawieniem dlaczego właśnie takie a nie inne. Bo jak na razie stanęła se dziewczyna i "chcę być fajna ale się wstydzę". Fajne brushe w tle. Pozdrawiam

Swoją drogą nie widziałem żeby przy czyimś upie ktoś nazbierał tyle postów. Pokonałeś nawet mytwocha! (ostatnia legenda 5ciominutowa forum) Pozdro i czekam na malun. ;)

No no bardzo fajnie się dzieje. Fajne kolorki i koncept, wygląda na przemyślany. Dobra robota. Pozdrawiam

Concept przekoazacki. Inspirujesz - trzeba koksić warsztat. Trochę tylko ciężko przyjrzeć się postaci,było by miło jakbyś trochę większe wrzucał.

Hm okej szanuje kwestie wiary ale jak dla mnie to brak odpowiedzialności za siebie. "Bóg prowadzi" - czyli on decyduje, "Nie moja wina" - bo nie moja odpowiedzialność. Bóg za Ciebie nie wybiera. To jednak ty decydujesz o własnym życiu czy tego chcesz czy nie, od Ciebie zależy czy umiesz sobie radzić z życiem i brać odpowiedzialność czy upychasz uciekanie od odpowiedzialności pod postacią "Boga odpowiedzialnego za moje dokonania i przewinienia". Żyjąc z rodzicami i nie martwiąc się o kasę, dach nad głową tak można sobie gadać. Ale mając rodzinę (stworzoną własną z kobietą)- co buduje odpowiedzialność jako głowa rodziny, nie skarzesz ich chyba na śmierć głodową, bo Bóg Ci dał taką próbę wiary. ( No chyba że będziesz się upierał i powiesz im "I'm sory, to nie moja wina, Bóg tak kazał). Jak każdy masz instynkt samozachowawczy i jak wyrośniesz z tego unikania odpowiedzialności zobaczysz że nie można żyć w ten sposób. Okej może być Bóg i wiara, ale decyzje i odpowiedzialność każdy musi sam podejmować za siebie. Oceniasz siebie "Joela robiącego grafikę na potrzebę gier", sądząc jednocześnie siebie. Gdzie to Bóg miał Cię sądzić. Sam to osądzasz zanim cokolwiek powstanie.

Hm nie korzystałem, ale na photobucketcie mam konto już wiele lat, nie kasują mi i problemów z capacity nie mam. ;)